Skocz do zawartości

Nastyforek

Użytkownik
  • Postów

    29
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Nastyforek

  1. Ja bym stawiał na dopalanie dpf. U mnie ww objaw występował przy częstej jeździe miejskiej. Gaz był jak z gumy i auto miało zmułę. Jak się go potrzymalo na obrotach to przechodziło. Spójrz na licznik chwilowego spalania jak dotaczasz się do postoju bez gazu. Pokazuje 2.0 /100 po czym przed samym zatrzymaniem stkacze do 17l/100. Jak tak masz to bankowo dpf. Podobnie że spalaniem chwilowym na 2.500 rpm powinno być 4-5 l/ 100 jak pokazuje więcej to dpf. Jezdzuj kontynuując ciągle jazdę na wyższych obrotach dopki spalanie nie wroci do normy. Jak nie to cykl będzie się w kółko powtarzał aż zamiga ci żółte. Jak trasa to objaw zmulenia miałem 1x na 1000 km i na krótko,jak że 2 tyg samo miasto to co 300 km. Pozdrawiam

  2. Na Twoim miejscu dołożyłbym do nowego OUTBACKA z boxer diesel. I cieszył się z jazdy autem z wyższego segmentu ze wszystkimi zaletami z tym związanymi i tak masz zamiar wydać kupę kasy.

     

    Zgadzam się w 100%. Forester jest super autkiem, ale Outback będzie myślę bardziej komfortowy.

    Co do USB-kupujesz stację multimedialną dobrej firmy np. Alpine lub Clarion (koszt ok. 3500 zł) gdzie masz ekran dotykowy, nawigację, wbudowany bluetooth, DVD, kamerę cofania, oczywiście USB i AUX oraz dużo lepszą jakość dżwięku niż stockowe radio.

     

    diesel jest bardziej elastyczny na 4 i 5.

    Zgadzam się co przekłada się przede wszystkim na bezpieczeństwo wyprzedzania w trasie-podczas takiego manewru różnica między dizlem a N/A jest naprawdę kolosalna na korzyść dizla, i taką frajdę z jazdy mam na myśli. Poza tym lecąc autostradą 160 km/h dizelkiem na 6 biegu masz ok 2800 obrotów i taka jazda nie jest uciążliwa. Benzyna ma 5 biegów więc już lekko wyje przy tej prędkości i wir w baku. Ale każdy ma prawo mieć swoją opinię. Forek czy beznynka czy dizelek jest super autkiem. Sam przyznam że gdyby była fajna turbobenzyna to bym ją pewnie brał, przede wszystkim w perspektywie długiego grzania silnika dizla w zimie, choć w obliczu rosnacych kosztów paliwa już sam nie wiem. Pozdrawiam wszystkich!

  3. Hej

    Przy takich przebiegach głównie w trasie kupno benzyny jest bez sensu. Spali Ci min. 10 l a jeździ bardzo słabo albo żeby jeździła w miarę trzeba bardzo kręcić a wtedy spali 13-15 albo więcej. Diesel da Ci przede wszystkim dużo lepszą dynamikę i frajde z jazdy przy spalaniu w trasie na poziomie 7-8l. Dpf-em się nie przejmuj ją jeżdżę bardzo dużo w mieście są np. 2 tygodnie gdzie jeżdżę tylko po 10 km dziennie głównie w korkach, auto mam rok 27 tys. przebiegu i nic się nigdy nie świeciło. Część moich znajomych ode mnie dowiedziało się że mają coś takiego w swoim dizlu :). Jeśli benzyna do suva to tylko turbo albo jak robisz kilka tys. rocznie głównie po mieście. Przejedz się dizlem a potem benzyna N/A zrozumiesz o czym mowa :). W poprzednim Forku może jeszcze uszla bo skoro mniejszy ale w tym to po prostu nie jeździ.

    Pozdrawiam

  4. Jak zwykle tradycyjnie na tym forum na dizlach najlepiej znają się właściciele benzyn. Ja zrobiłem 23 tys w ciągu roku z czego 80% po mieście i nigdy lampka się nie zaświeciła. Jak ktoś robi 5 tys. rocznie jeżdżąc po 3 km dziennie to pewnie będzie problem ale wtedy przepalenie w serwisie i spokój. Nie znam na forum przypadku żeby ktoś wymienił Dpf. Polecam poczytać inne fora np. Nissana czy Mazdy ucieszycię że macie dizla by Subaru. A porównanie dizla do N/A Subaru to nieporozumienie.... Ale my wszyscy właściciele dizla w nowej budzie przecież wiemy że jedyny prawdziwy Forek to ten w starej budzie z turbo benzyna a my jeździmy brzydkimi Ravkami w których miga Dpf pada sprzęgło pęka blok silnik chodzi tak głośno że nie da się wytrzymać i inne bzdury :))))

  5. ktory benzyniak da mi tyle momentu chyba ze z turbina. okazuje sie wowczas ze nawet tankujac "lepsza" jestem na +

     

     

    gdzie tego momentu na kolach czy na silniku?

     

    bo jak na kolach to 2.5 N/A ma bardzo podobne wartosci a napewno w duzo wiekszym zakresie obr

     

    Nie wiem czy na kołach. Dla mnie liczy się jak auto jeździ. Jeździłem Forkiem 2.5 n/a i uwierz dynamika w porównaniu z dizelkiem jest sporo gorsza. A przy okazji spalanie które powtarzam nie jest dla mnie głównym argumentem zakupu dizla co nie zmienia faktu że miło jak tankuje. Każdy chwali swoje oczywiście. Dla mnie liczą się tylko wrażenia z jazdy i komfort podróżowania.

  6. ostatnio zrobiła się moda na jechanie po dizlach i pianiu na temat benzynowych silników. Ja nie kupiłem dizla bo chciałem jeździć tanio. Po prostu benzyna n/a nawet dużo mocniejsza nie daje tyle frajdy z jazdy a że przy okazji spala drugie tyle to tylko przeważyło szalę. Także na tym forum najbardziej w kwestii dpf wypowiadają się właściciele benzyn. Jak nie sprzęgła to dpf albo klekocze na zimno.... troche dystansu.

  7. U mnie 24 tys. i bez problemów na razie nie miałem przyjemności oglądać żółtej lampki. jeżdżę dużo w mieście a raz na tydzień trasa 70 km. Zauważyłem że jak dochodzi do wypalania to dzieje się to samoczynnie niezależnie od prędkości nawet w trakcie jazdy w mieście. Warunkiem jest rozgrzany silnik. Jedyna zauważalna rzecz to wzrost spalania chwilowego. dla przykładu jak jadę sobie na 3 biegu w mieście koło 2 tys rpm to normalnie spalanie chwilowe pokazuje ok. 4.5 l. Kiedy dpf się dopala pokazuje 10-11. Obserwuje to zjawisko co jakieś 600-900 km trwa ok 10 min w mieście a w trasie jakieś 3 minuty. Wcale bie trzeba utrzymywać prędkości wystarczy po prostu jechać, nie przeszkadza nawet postój na światłach. Dużo osób wypisuje że jak jak się dopala to trzeba utrzymywać 60/km przez 15 min. To prawda ale tyczy się sytuacji gdy dziadostwo miga. Trzeba po prostu normalnie jeździć i nie mulic auta na 1500 rpm , wtedy silnik Szybciej się grzeje a dpf sam się dopali. Pozdrawiam wszystkich właścicieli dizelkow

  8. Witam

    u mnie przebieg 18 tys. I odpukać bez żadnych przygód. Auto chodzi pięknie, mało pali. Jeżdżę dużo w mieście 1-2x na tydzień trasa, nie było dotychczas kłopotów z Dpf . Wbrew oddczuciom innych auto szybko się grzeje a mam porównanie z tdi w audi mojego ojca, ja mam raczej kłopot z tym że się w nim piekę :)

    Że sprzęglem zero problemów ale przy 2 tys. wgralem nowy soft i jestem bardzo zadowolony, dużo większy komfort w mieście no i w zimie zero stresu przy wypadkach na narty że upale w zaspie.

    Co do skóry fabrycznej odradzali mi na wstępie przy zakupie i wygląda ona tragicznie. Zamówiłem jeszcze przed odbiorem skórę w tapcarze razem z wykończeniem boczkow drzwi i innych pierdolek i wyszło pieknie. Skórka perforowana grafit , kumpel ma Legacy i od razu sobie zamówił.

    O dziwo wydech nie rdzewieje w sumie 18 tysięcy to żaden przebieg ale jednak.

    Uwielbiam ten samochód szczególnie teraz kiedy inni się slizgaja a ja zapier.... :)

    Pozdrawiam wszystkich!!!!

  9. bardzo śmieszne, mam legacy 2.0 d i z tym co wymieniłeś nie mam problemu

     

     

    Wiem, wiem, mam kolegę, który ma forysia w dieslu. Od początku rusza bez gazu i jego największym sukcesem jest przejechanie 10 centymetrowego błota bez zapachu palonego sprzęgła. Dumny jest , że jemu się sprzęgło nie "pali".

     

    Według mnie, diesel w tym wykonaniu to jak sex z sąsiadką. W każdej chwili może wrócić jej mąż. :mrgreen:

     

    Ja zaczynam skłaniać się ku benzynce.

     

    To fenomenalne że jak zwykle najwięcej do powiedzenia w kwestii softu i sprzegiel mają osoby które nie mają tych aut i albo w ogóle nimi nie jeździły albo raz sie przejechały. No ale sąsiad kolegi miał kumpla który ma kuzyna którego wujek ma boxer diesel i słyszał że jest do dupy i sprzeglo sie pali. Masakra....

  10. Chyba ze ta polemika ma jakis ukryty cel

     

    Dokładnie!!!

    Najpierw robi się ze starych kierowców nieuków, co to jeździć nie potrafią. Potem jakieś kursy dokształcające po których naprawa sprzęgła znów jest naprawą gwarancyjną. Śmiech na sali, bo po tych posunięciach, Subaru Polska przegrywa każdy proces w sądzie.

    Po to się kupuje Subaru by zapierd.... , jak będę chciał się wlec to se kupię Matiza.

     

    Ten cały diesiel mi się coraz mniej podoba, może 11MY będzie poprawiony ???

    Chciałem napisać komentarz ale czy to w ogóle wymaga komentarza?

  11. Mnie tam sie jeździ bardzo dobrze na nowym sofcie i nie zauwazylem utraty mocy a komfort wzrósł nieporównywalnie. Jak już wcześniej wspomniałem nikt mi nie wmówi że przedtem Forek był ogierem bo to przeciętnej mocy diesel zapewniający wprawdzie przyzwoitą kulturę jazdy w aucie o takich gabarytach szczególnie w porównaniu do innych dieseli w klasie typu outlander i nic ponadto. Ogier to jest 2.5 xt. Polecam pojeździć outlandrem, q5, tiguanem, quasqaiem z 2.0 D to docenicie jakie ten wasz wałach ma wielkie jaja i jaki jest przy tym kultura pracy. Pozdrawiam!

  12. rutek111,

    OBK i cała reszta MY10 są okropnie brzydkie.

    Forek wg mnie to ostatni ładny Subaru.

     

    Legacy MY10 :cry:

    OBK MY10 :cry:

    Lanos - już się trochę opatrzył i w sumie nie jest taki draczny ...ale z EVO (jeśli chodzi o wygląd OFC) ...........to no comment

    Forek MY09 i wzwyż wg mnie super wygląda - sam się kiedyś przymierzałem do nowego

    Tribeca nowa może być choć IMO stara ładniejsza była.

     

     

    Takie tam moje zdanie . . .

     

    Pozdro

     

    Ja mam identyczne zdanie w tej kwestii. Outback troszkę dla mnie pachnie Avensisem kombi ale w tej kwestii najlepiej zdać sie na własne odczucia. Ja wiem że cokolowiek innego bym kupił zawsze wzdychalbym do Forestera, zresztą dalej wzdycham tylko już do swojego :)

  13. Ja mam Forka i muszę powiedzieć że do miasta jest dużo wygodniejszy niż outback bo miałem okazję jeździć obydwoma autkami, a co do cohones....mojej żonie też sie bardziej podobał Forester. Obecny Forek to już prawdziwy SUV a nie wyższe kombi. Różnica w jest w wykonaniu wnętrza, ja uwielbiam Forka za to że jest surowy i jak od siekiery :) Motor ten sam za to najbardziej dopasiony Forek jest tańszy niż basic Outback. Co byś nie wybrał i tak będziesz zadowolony. W końcu to Subaru :)

  14. Właśnie otrzymałem odpowiedź od Dyrekcji w odpowiednim dziale że cyt.,, o utracie gwarancji nie ma mowy..''

    Jedynie moga miec ale jesli powstanie usterka powiązana przyczynowo-skutkowo wtedy na konktretna rzecz moga odmówic naprawy w ramach gwaramcji.

    PS Już nie mogę się doczekać, jutro montaż :mrgreen:

  15. Szanowna Dyrekcjo,

    Mam w planie montaż stacji multimedialnej w miejsce fabrycznego radia.

    Wg informacji z profesjonalnego salonu Car audio gdzie dokonany zostanie montaż nie będzie to miało wplywu na gwarancję mojego Forestera.

    Koszt urządzenia jest dosyć wysoki. Mam w związku z tym prośbę o potwierdzenie iz faktycznie gwarancją zostanie zachowana i nie ma sie o co martwić. Sprzęt wymiau 2 DIN pasuje do konsoli.

    Uprzejmie dziękuje za odpowiedź

×
×
  • Dodaj nową pozycję...