Skocz do zawartości

qba30

Użytkownik
  • Postów

    248
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez qba30

  1. To prawda, najsłabsza 911 będzie wolniejsza od bmw m3 comp...

     

     

    do pierwszego zakrętu.

     

     

    Tak jak wspomniałem,nie znam nikogo kto ma porsche i żałuje że nie kupił bmw.Natomiast większość użytkowników bmw przesiada się  na porsza bo jakość  bmw spadła na psy.

  2. 6 godzin temu, viggen napisał(a):

    Nie wiem skąd carwow wziął wagę tych aut ale się nie zgadza, E92 waży jakoś 1670kg, a f80 1630 kg mniej więcej. Więc oczywiście g80 jest cięższe, ale w najlżejszym configu z manualem, ceramika i carbonowymi fotelami wazy 1675kg... Ciężko o jakimiś szoku mówić. 17l średnio to deptane e92 paliło, żeby w g80 tyle zrobić średnio na prawdę się trzeba postarać ... Bazowe 911 nie robi lepszego 0-100 niż M3 comp , robią bardzo zbliżone 3.8s oba na suchym. M3 comp xdrive potrafi 3.4s zrobić i jest szybsze niż bazowe 911. Ma też 4 drzwi, 5 miejsc, duży funkcjonalny bagażnik i ponad 2s lepsze 100-200 za 200k mniej... Nie mówię, że to lepszy samochód, ale nie dziwię się że ludzie tak chętnie go kupują mimo kontrowersyjnego wyglądu. 

    To popatrz jak mu odjeżdża.Nie mówię że bmw to wolne auto bo  jest szybsze do setki od np.rs6 ale 385KM w carrera robi wrażenie .Bmw ma chyba  jakieś kagańce pozakładane i okropną turbodziurę.Nie przestraszy przy przyśpieszaniu ale ogólnie jest to  naprawdę dobre auto.

     

  3. 10 minut temu, turdziGT napisał(a):

     

    Słupki wyglądają tak a nie inaczej bo nie ma co kupić. RS4 jest juz stare a C63 to nieporozumienie.

     

    BTW skok wagi miedzy E92 z V8 a G80 z R6 jest wręcz szokujący 

     

     

    Screenshot_20230408-203833_YouTube.jpg

    Ile paliło e92 ? ale nie katalogowo a realnie,bo g80 pali masakrycznie dużo i poniżej 15l.ciężko zejść.Średnio bliżej 17l.dla porównania podstawowe 911(992) przy normalnej jeździe spali 9l. i ciekawostka- mimo że różnica w mocy ogromna,to 911 do setki jest i tak  szybsze od nowej m3 comp.

  4. 5 godzin temu, viggen napisał(a):

    Czasu padających panewek już za BMW raczej i tak wiem, że s58 miał akcje serwisowa z panewkami. S55 spokojnie robi 200k i więcej bez wymiany panewek jak ktoś zmienia olej i nie pałuje na zimnym.  Wiadomo, że nie trzyma wartości jak 911, ale moje M2 jest obecnie więcej warte niż trzy lata temu w momencie zakupu jako trzyletnie auto i generalnie wiem, że to kwestia w dużej mierze obecnego rynku, ale mimo wszystko zwłaszcza M2 i M3 trzymają dobrze wartość nawet zaraz po wyjeździe z salonu.

    Utrata wartości to tylko  jedno.Bmw jest sporo tańsze w zakupie ale zaoszczędzone pieniądze klient bmw i tak przeznaczy potem na terapeutę bo nie kupił porsche;))

  5. 18 godzin temu, viggen napisał(a):

    Oba robią czasy na torze na poziomie bazowej 911 za 200k mniej, dodatkowo są bardziej praktyczne. Wygląd kwestia dyskusyjna, ale oba te auta jeżdżą bardzo dobrze i tak też się sprzedają/będą sprzedawać. Osobiście srednio podoba mi się wygląd tych aut , średnio podoba mi się też, że trochę straciły na agresji, ale najwyraźniej tego oczekują klienci. Ciekawe, że M3/4 nagle zaczęło się ludziom podobac jeśli spojrzeć na komentarze w social media.

    Tyle że za dwa lata takie bmw będzie 200tys.zł.mniej warte a prosiak ciągle w  cenie pozostanie.Druga sprawa,bmw M jak dobije bez remontu silnika do 100k.przebiegu to będzie sukces.No i produkcja z Meksyku ...

  6. Auta lekkie fruwają po drodze w złego słowa znaczeniu.Widzę sens w ciężkim i mocnym M3.To auto dzięki wadze ma super trakcje.

    Stare 205 gti,clio wiliams i chyba większość aut sportowych z lat 90'  po dodaniu gazu ,koła odrywają się od powierzchni,a w zakrętach walczysz aby nie wypaść z drogi.Ze starymi MX5 jest podobnie.Nie moc jest najistotniejsza a trakcja.Dają ją nowoczesne konstrukcje.Ostatnio jechałem nową A klasą z silnikiem chyba 135KM. To auto dawało mega frajdę przy dynamicznej jeździe w zakrętach.

    • Haha 2
    • Lajk 1
    • Facepalm 1
  7. 32 minuty temu, Bosman napisał(a):

    Subaru z Toyotą poszło kilka lat temu tą właściwą droga z BRZ/GT86 robiąc niedrogie auto dające mega frajdę z jazdy i poczucie że się rzeczywiście jedzie. No i szału nie zrobiło na rynku niestety.
    Frajdy z jazdy i mega prowadzenia nie da się opisać cyferkami więc ludzie tego nie kupują.

    Przy obecnym natężeniu ruchu i mozliwych konsekwencjach speedingu przez 99% czasu zastanawiam się po co mi w ogole te 280KM w Giulii czy 300 w Legacy. 500 czy więcej koni ma jeszcze mniejszy sens. Tylko czasem na jakiejs bocznej czy gorskiej drodze mozna mieć z tego więcej frajdy, ale nawet wtedy takie np BRZ albo MX5 pewnie i tak dałoby więcej radosci niz trylion koni w niemieckim mastodoncie.

    Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka
     

    Nie zgadzam się

  8. W dniu 21.12.2022 o 13:46, dzioba napisał(a):

    Witaski,

    Gdzie te czasy gdy było tu setki postów dziennie. Czyżby wszyscy już rzucili? 
    Niemożliwe! 

    Dzioba,taki jest porządek tego świata.W młodych siła.Wesołych świąt.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...