Skocz do zawartości

tommyk

Użytkownik
  • Postów

    23
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez tommyk

  1. Prośba nietypowa.

     

    Jakiś czas temu kupiłem płytki łazienkowe od człowieka z okolic grodziska mazowieckiego Grodzisk Maz., Polonia / Alcorense Polska S.p. Z.o.o.

    05-825 UL.Gen.G. Orlicz - Dreszera 58 Kozerki. Płytki te przywiózł małym vanem (Citroen Berlingo chyba) ze świniakiem na tylnej szybie. Jak zagadnąłem o forum to powiedział, że to van jego kolegi który jest aktywnym forumowiczem.

     

    Pech chciał, że w międzyczasie płytek zabrakło (budowlaniec potłukł), nie mogę ich dostać w Polsce, a ów człowiek zwinął swój płytkowy biznes. Szukam forumowicza, który może znać tego człowieka od płytek aby dopytać czy ma jeszcze może jakieś resztki (chodzi o model Alcorense Etna G 30x60) bo wspominał, że mu zostanie towaru po zamknięciu działalności.

     

    serdeczne dzieki

  2. a ciekawy jestem jak to w klasyku jest wlasnie tak na 100% zeby ktos wiedzial. ktos mi kiedys mowil ze nieocynkowana.

    To ja Wam powiem na 100%, ze do hawk-eye wlacznie nie jest ocynkowana. Nie wiem jak z lanosem

     

     

    mysle, ze nie masz racji

    Powiedzial mi to dzis moj lakiernik malujac blotnik w moim hawk-eye.

  3. ja z hks'em jeździłem dobre 2lata - to może dlatego mi sie przejadł

     

    przed każdą zmianą biegu "cssssss"... przy każdej przegazówce "cssss"... jak w parowozie :lol: i powiadasz, że Ci sie znudziło :smile:

     

    :wink:
  4. niewątpliwie

     

    No, tośmy sobie popisali... niewątpliwie. Raz przeprosiłem i wystarczy. Jeżeli interesują Cię namiary na kogoś naprawdę niezłego i doświadczonego w Subarakach, działającego pod Wrocławiem - PW sprawdzam od czasu do czasu. :mrgreen:

     

    pax pax, miałem dziś rozmowę z uber niekompetentnym rzemieślnikiem, który marnuje mój czas, a śnieg popadal, można by było na białym poszurac

  5. żart kropkowicza chociaż inteligencją trącał...

     

    Ano... jakieś jednak dyletanctwo me komputerowe sie objawiło :evil:

    Przepraszam... żartobliwa miała być jedynie odległość... a blacharz naprawdę zacny i w marce jedynie słusznej nieźle wprawiony. :smile:

     

    niewątpliwie

  6. daleko od 52°13'48''N 21°00'39''E ?

    :wink:

    spoko, tylko żartuję sobie brzydko :oops: raczej imprez nie robił...a jak robił to nie dobrze :???:

     

    tyle ile z Warszawy do Gdańska (choć w Gdańsku często bywam). Pomuka za takie coś to raczej nie dostaniesz :smile:

  7. mi najbardziej zapadla w pamięc ta trasa na teneryfie

     

    http://maps.google.pl/maps?f=d&source=s ... 3,,0,11.21

     

    jechałem w nocy, napierw w deszczu później w chmurze, nie bylo widać NIC, jechałem trąbiąc co chwila i nasluchujac czy nic nie jedzie. Google mówi, ze 8 min. Mi zajeło coś koło 30-40min. Okazało sie, że szybciej bym był na miejscu gdybym pojechał autostradą dookoła wyspy... ale przecież ja jestem mądrzejszy od głupiej nawigacji.

  8. doświadczeniem NIGDY nie będziemy w stanie przebić takich autoryzowanych serwisów jak KOPER, bo kiedy Pan Andrzej upalał swoje pierwsze subaraki,
    Paweł ja też jestem dopiero rok ASO i tez dopiero się uczę raz lepiej raz gorzej

    Czasy sie zmieniaja , konstrukcje i serwisowanie aut jest inne niz w tych " pieknych czasach" ktore panowie wspominaja :mrgreen: , do glosu dochodza młodsi i do nich "świat" nalezy :idea: Jak to ktos powiedzial o zawodnikach : Ci mlodzi to z samego "chcenia" sekunde na kilometrze zyskują :mrgreen: ..i to rowniez znajduje odzwierciedlenie w zyciu.... :roll:

    Pozdr.AK

     

    Panie Andrzeju

    Nie zamierzam mówić, że Pana ASO jest złe bądź dobre. Poprostu NIE miałem okazji skorzystać z usług Pana serwisu z kilku powodów:

    1) dodzwonienie sie do serwisu czy części zamiennych (przez pół dnia nikt nie odbiera)

    2) jak już sie w końcu dodzwoniłem (chciałem kupić trochę gratów - ok 8tys) to moj rozmówca miał taki ton głosu jakbym mu strasznie przeszkadzal

    3) jak już się w koncu dogadaliśmy i umówiliśmy, że ktoś z serwisu zadzwoni do mnie to tego kontaktu nie bylo i nie bylo, az sam zadzwoniłem żeby sie dowiedzieć, ze o mojej sprawie nic nie wiadomo

    4) Ostatecznie graty kupilem w innym ASO w Warszawie bo mi sie znudziło czekanie

     

    Moze zna Pan i Pana ludzie Subaru na wylot przez co biznes sam sie kreci ale krecil by sie moze troche lepiej gdyby poprawic obsluge klienta.

    Pozdrawiam

    tommyk

  9. Dojechalismy Forestera jak nam wskazywało prawie 200kmh. Zwolnil, my rownież, I okazalo sie ze to diesel... Patrze teraz na dane techniczne. Vmax Forestera MY09 186kmh. Chyba troche zanizone te osiagi albo z gorki bylo

     

     

    Ach ci kierowcy Foresterów :idea:

    Najpierw męczą te biedne samochody powyżej Vmax a potem wielkie pretensje i wykupują jakieś billboardy :twisted::mrgreen:

     

    ani zaniżone osiągi, ani z górki, normalny błąd licznika... :smile: sprawdź - porównaj licznik z GPSem...

     

    Licznik jest OK, sporo jezdzimy tym samochodem i mialem okazję porownać z predkoscia wskazywana przez GPS w telefonie. Ten diesel subaru wyglada na cud techniki ale zgadzam sie, że rżnięcie go na maxa może się tragicznie skonczyć. Widziałem kiedyś taką sytuację jak na A-1 z Gdańska koleś w 407 zaczął mi przy 160kmh migać długimi (mozliwe, ze jechal za mna przez chwile i go nie zauwazylem). Zjechalem, ruszył z kopyta, pojechalem za nim ot tak na zajaca, przy 210 z rury poszla chmura czarnego dymu, zaczal zwalniac gwaltownie i zjechal na pobocze. W sumie szkoda chlopa, bo go to kozactwo pewnie troche kosztowalo.

     

    [ Dodano: Pią Gru 11, 2009 2:11 pm ]

    Pozdrowienia dla zielonego GT-ka - dziś koło 9.30 na Jana Pawła :)

     

    co było?

  10. ja o przygodzie z nowym Foresterem MY09.

    Jechaliśny ze znajomym na dwupasmówce koło Płońska. My w A6 3.0TDI. Kolega bardzo rozsadny kierowca, ale ten 3.0TDI wręcz prowokuje, żeby przyspieszać. Do tego xenony powoduja, ze ludzie bardzo kulturalnie zjezdzaja na prawy pas. Tak też uczynił właściciel Forestera. Przejechaliśmy obok niego i jechaliśmy dalej jakieś 140-160kmh. Po krótkiej chwili w lusterku pojawiły sie szybko nadjeżdzajace swiatla, zjechalismy i wyprzedzil nas dość szybko rzeczony forester. Poprosilem kumpla aby go podgonil bo chcialem zobaczyc na bagazniku co ma za silnik. I to "podgonienie" tego forestera, w 225-konnym audi to wcale nie byla taka błyskawiczna sprawa. Dojechalismy Forestera jak nam wskazywało prawie 200kmh. Zwolnil, my rownież, I okazalo sie ze to diesel... Patrze teraz na dane techniczne. Vmax Forestera MY09 186kmh. Chyba troche zanizone te osiagi albo z gorki bylo

  11. Bo te xenony g... warte. Fajnie samochód wygląda, ale i tak jeżdżę na czuja. W końcu to przedłużenie mego.. :twisted:

    Ale piszesz to o oryginalnych lampach ksenonowych w SI, czy o "chińskich ksenonach" zainstalowanych zamiast żarówek halogenowych :?:

    Bo jeśli piszesz o oryginalnych ksenonach, to moje odczucia są całkowicie inne :!:

     

    Jeśli chodzi o mnie to wolalbym halogeny ale nie chinskie podrobki czy odpady produkcyjne z Philipsa na allegro,

×
×
  • Dodaj nową pozycję...