Skocz do zawartości

ArturWRX

Użytkownik
  • Postów

    59
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez ArturWRX

  1. Nie sluchaj ich... :) Pracowalem przez 5 lat z Wlochami - wszyscy jak jeden maz chodzili do Nonsolo na Grojecka (wyjazdowka z Wwy do Krakowa i Katowic, jakies 500 m od Placu Zawiszy gdzie jest Hotel Sobieski). Jest pysznie i umiarkowanie drogo. Poza tym dobre makarony. Wloch wlasciciel mieszka u mnie w bloku! :)

     

    Artur

  2. Pewnie macie racje. Dzis rano sprawdzilem bezpieczniki - ten sam odpowiada za zapalniczke i zewnetrzne lusterka. Zewnetrzne lusterka moge regulowac wiec zakladam, ze bezpiecznik jest OK => wniosek z tego, ze to pewnie kwestia tych "dlugosci"...

     

    Sprawdze jeszcze dzisiaj ladowanie gniazda - jesli bedzie OK, to bede musial poszukac innej ladowarki, albo ta mocniej dociskac... :) Z drugiej strony zwyczajna zapalniczka tez nie dziala, jak ja probuje nagrzac to zupelnie nie daje sie wcisnac tylko momentalnie odskakuje... :(. NIc juz nie wiem - a z taka pierdola bez sensu jechac do ASO...

     

    Artur

     

    [ Dodano: Nie Lip 20, 2008 10:50 am ]

    Sprawdzilem! Pomimo, ze swiatelko zapalniczki swieci, nie ma ladowania... I co to moze byc? :)

     

    Artur

  3. Witam,

     

    ku mojej uciesze wczoraj wieczorem zakupilem nawigacje samochodowa (smartphone + nadajnik GPS). Po fazie testow domowych udalem sie do samochodu by wszystko ladnie podlaczyc. Niestety okazalo sie, ze po podlaczeniu zasilaczy do gniazda zapalniczki, nie ma ladowania. Ten sam sprzet podlaczalem do "samochodu" kolegi i wszystko gralo. Wynika z tego, ze zapalniczka w moim WRXie "chyba" nie dziala... Dziwne jest tylko to, ze gdy swiatla w samochodzie sa uruchomione to w gniezdzie zapalniczki rowniez swieci sie zielone swiatelko....

     

    I tu pojawia sie moje pytanie, czy ktos z szanownych forumowiczy ma pojecia co to moze byc - przepalony bezpiecznik, zespute gniazdo zapalniczki, etc etc.

     

    Bardzo prosze o pomoc i rady :)

     

    Pozdrawiam

    Artur

  4. Witam,

     

    mam dziwna przypadlosc, kiedy samochod jest nie rozgrzany (np rano) to kiedy skrecam kola maksymalnie w prawo lub lewo slysze dziwny swist, niezaleznie od tego czy samochod jedzie czy stoi w miejscu - trwa okolo 5 sekund... Dzwiek jest mniej wiecej taki jak w starych polonezach, ktorym slizga sie pasek klinowy. Kiedy nie skrecam kol na maksa, dzwieku nie ma. Ustaje on rowniez po kilku minutach jazdy...

     

    I juz tradycyjne pytanie - co to moze byc? Dodam, ze samochod jest zaraz po duzym przegladzie przy 100k km (Impreza WRX Bug Eye, 2001, 97k km przebiegu)

     

    Pomocy! :)

     

    Artur

  5. Chyba nie precyzyjnie sie wyrazilem - mialem na mysli to, ze jak samochod pracuje powyzej tych 2,5k obrotow to faktycznie jest juz normalnie, praca ponizej badz w okolicach 2k obrotow powoduje takie dziwne doznania akustyczne...:) Rzecz jasna zgadzam sie, ze jazda ponizej 2 000 obrotow nie jest dla silnika zbyt zdrowa...

  6. Drodzy :)

     

    nie mam zielonego pojecia co to moze byc. Jadac na 2-3tys obrotow slychac jakby jakies lozysko z przodu, byc moze w turbo, troche glosniej pracowalo - na wyzszych obrotach oczywiscie wszystko "cichnie"/zanika z racji na glosniejsza prace wydechu... Zdaje sobie sprawe z tego, ze opis jest raczej z tych "mniej konkretnych", ale moze ktos mial podobne objawy i moze napisac co to moze byc. Samochod ma raptem 96k km przebiegu wiec.... Z drugiej strony jestem z tego typu uzytkownikow, ktorzy regularnie sciszaja radio i nasluchuja czy wszystko gra, wiec byc moze to kolejna rzecz, ktora sobie wmawiam :)

     

    Z gory wielkie dzieki

    Artur

     

    P.s. A czasem przy przekraczaniu 2000 obrotow cos przez chwilke tak dziwnie zarzezi. Moze ma to cos wspolnego...

  7. Przemeq - czy molgbys jeszcze napisac czego skutkiem bylo to "szszszsz..." :) Pytam bo niestety/stety mam cos podobnego i nie wiem czy mam sie przypadkiem martwic... Do tej chwili myslalem, ze jest to zupelnie normalne, ale wolalbym miec jednak pewnosc!

     

    Bede zobowiazany za informacje

     

    Pozdrawiam

    Artur

  8. Witam,

     

    tytul nieco skomplikowany ale mam pytanie do uzytkownika tego samochodu n/t miesjca w Warszawie, w ktorym wylakierowal swoje drzwi od strony kierowcy i pasazera. Mam konkretnie na mysli wylakierowane nazwy takich firm jak HKS, OZ Racing, etc etc.

     

    Mysle o czyms podobnym wiec wiedza w tym zakresie bylaby dla mnie bardzo przydatna :)

     

    Pozdrawiam Wszystkich

    Artur

     

    P.S. Jesli naruszylem tym postem jakies forumowe normy etyczne - prosze o informacje od Moderatorow.

  9. Wiem wiem, pewnie mnie zakrzyczycie, ale szukalem w wyszukiwarce i nic konkretnego nie znalazlem... :( poza 1725 postow niby na ten temat, ale nie koniecznie...

     

    Prosze napiszcie jakie seriwy, niekoniecznie autoryzowane polecacie w Warszawie, badz jej niedalekich okolicach. Bede bardzo zobowiazany! :)

     

    Jesli byl juz taki post a ktos umie go odnalezc, rowniez bede zobowiazany za pomoc.

     

    Pozdrawiam

    Artur

  10. Przepraszam, ale jak slysze, ze SS brzmi dresiarsko to mi sie az noz w kiezzeni otwiera. To straszna bzdura! Foreksz - jesli masz NOKIE to podaj prosze numer telefonu wysle Ci nagranie jakie zrobilem swoim telefonem. Co prawda basu tam nie uslyszyc (choc w rzeczywstosci jest) ale uslyszyc jak idealnie slyszalne sa poszczegolne (typowe dla boxera Subaru) uderzenie tlokow w cylindrach....

     

    Pzdr

    Artur

×
×
  • Dodaj nową pozycję...