Skocz do zawartości

rookie

Nowy
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez rookie

  1. Oczywiście zakładam, że igła w tej cenie byłaby megaaa fartem.

    Głownym powodem odrzucenia były malowania i klepania w iluś tam mscach i w dwóch wypadkach podejrzana przeszłość samochodu ( co innego w papierach , co innego na płytkach w samochodzie i na niektótych częściach - te samochody były z usa, a clone były na Ukrainie).

    ja wychodziłem z założenie, ze jeśli samochód był robiony, a silnikowo jest ok i jezdzi prosto to wszystko gra. Kumpel , z kolei mówił, że jak samochód jest robiony tak nie do końca super, to bardzo prawdopodobne że wkrótce zaczna wychodzić inne skuchy - i mnie z deka wystraszył...

    Z drugiej strony mam kumpla, ktory pojechał do Gniezna z reklamówka, na furach się praktycznie nie zna, i wrócił z subarką. Co prawda potem wyszło, że była puknięta ale jeżdzi nią od msca i cieszy sie na maxa.

    Po prostu 65 kafli to głupia kwota - pewnie jak będę miał więcej to stwierdzę to samo...., a ja nie lubie kompromisów so rozglądając sie za okazją czekam do końca lutego.

  2. Po sprawdzeniu 7 samochodów (WRX) w wersji do 65 tysi niestety nic fajnego nie trafiłem. ( w tym jeden od znajomego( miał być 100% pewniak - istne cudo!!!!) zapakowałem kaskę do reklamóweczki i..... juz sie z tym kłamczuchem nie spotykam :wink: ) Zawiesiłem kupno samochodu ( liczę na fajnego bonusa w lutym i wtedy se kupię :smile: ).

    Nie chciało mi się wierzyć, jak pisaliście , że trudno trafić fajny egzemplarz....

    Ale też mam pytanie - samochody sprawdzałem u kumpla, który ma warsztat z autoryzacja subaru, ma lakiernię, blacharkę i naprawy mechaniczne - komplet. To on odrzucił wszystkie samochody , które wyszukałem :twisted: I pytanie , które sobie zadaję - czy nie będzie przyjemniej przymknąć oko na niektóre "niedoskonałości" , jeżdzić i sie cieszyć , czy dalej jak don Kichot szukać ideału????

    P.S.

    Przynajmniej wyjąłem w dobrym momencie kasę z giełdy :grin:

    W piątek dałem zlecenie kupna .... ale będę walczył gdyz: I had a dream... Subaru :wink: !!!!

    Miłego tygodnia

    R.

  3. :grin: Pokręceni ludzie, pokręcony świat :grin:

     

    Wielkie dzięki za info. Z każdego , no może z każdego, posta płynie praktyczna wiedza...

    bezcenne!!!! I piszę to naprawdę bez przekory.....

     

    Jeśli macie chwilę, nie możecie zasnąć czy po prostu chce wam sie pisać to piszcie... liczę głównie na przyznanie się ;) do głupot, błędów czy innych nie do końca przemyślanych działań w początkowej fazie zapoznawania sie z Subarką - może dzięki Wam mnie to omine....

     

    Coś czuje, że biorę sobie na głowę wrażliwą, potrzebującą czasu i delikatności kobitkę... i pewnie będzie co chwila zerkała w strone mojego portfela (knajpki( najlepsze paliwo, olej itp), spa ( Aso), i różna błyskotki....

    w zamian spodziewam sie ognistych doznań i dozgonnej, oby dwustronnej, miłości....

     

    Już, jak jakiś napalony 10 latek przed sexshopem, kombinuję co będzie można w samochodzie zmienić, podkręcić, ulepszyć... a jeszcze w swoim nie siedziałem.....

     

    Po prostu zdurniałem na stare ( no, może średnie) lata....

     

    Jeszcze raz ogromiaste dzięki!!!!

  4. SJS tylko w Poznaniu i Kielcach?

    Pan Andrzej??? pewnie to profanacja ale któż to ?

     

    Co myślicie o szkole Piotra Wróblewskiego? daje radę? Muszę się przyznać, że o tej myślałem... jakoś tak w warszawie i ... ma stronę w necie...

     

    Mam nadzieję, że nie dam się podpuścić kumplom ale będę się musiał mooocno pilnować żeby samemu się nie podpuszczać ;)

     

    wielkie dzięki za garść porad :) jak coś komś wpadnie do głowy co może pomóc to piszczie

    thx

  5. Strzała,

     

    Mam gorącą prośbę.

    Myślę, że w przeciągu dwóch tygodni będę śmigał wrxem - my04.

    Będzie to mój pierwszy samochód z turbiną. Od liceum marzyłem o subaru i właśnie to marzenie realizuję... W zwiąku z tym ( żeby nie zepsuć sobie frajdy np. po mscu) mam kilka - zapewne dla was banalnych - pytań. Tyle o subarkach czytałem, że już się pogubiłem :)

    Takie ABC w wersji prawda/fałsz;)

     

    1) Nie można mocno wciskać na nierozgrzanej turbinie? zakładam, że jak silnik osiągnie ok 90 stopni jest już ok?

    2) mam jakiś debilny nawyk jeżdzenia na tzw. półsprzęgle- czy to może spowodować zjaranie sprzęgła?

    3) ile czasu należy trzymać po zaparkowaniu włączony samochód w celu schłodzenia turbiny?

    4) naprawdę należy sprawdzać poziom oleju po każdym tankowaniu?

     

    Może was coś zaskoczyło przy waszym pierwszym subaru? macie jakieś zlote rady, porady,

    wskazówki?

     

    A i czy kalkuluje się serwisowanie w ASO? generalnie mam plan, żeby tak robić ale może to strata kasy....

     

    Jeśli komuś chciałoby się coś napisac byłoby great!!!!

     

    Pzdr.

    p.

  6. Witam ponownie,

    Tym razem skruszony i ustawiony do pionu....

    Proszę o radę: Ile powinien kosztować wrx z 2004 r. w wersji usa/ eur. żeby nie wzbudził waszyhc podejrzeń?

    Rozpiętość cen jest ogromna od 48 tys - do 70 kilku...

    Generalnie sprawdzałem kombiaki, przelot do mniej więcej 65000.

    W skrócie - czy możliwe jest kupienie wrx-a w dobrym stanie z 04' za 50 tys.

    Ja przygotowałem sobie więcej i teraz ma zagwostkę - czy warto?

    Help me pls.

     

    Jeśli to nie ten dział, było wiele razy, jest w FAQ to naprawdę sorry ale nie znalazłem.

     

    Miłego dnia

     

    Rookie

  7. Strzała,

     

    Pomimo zamknięcia mojego pierwszego wątku przez lokalna straż miejską ;) mam kolejne pytanie ( jak było to sorry ) Korzystałem z opcji szukaj!!!! Za pierwszym razem też :)

     

    Na co powinienem zwrócić szczególną uwagę - zapytać przed wycieczką zapoznawczą z subarką do innego miastaczy też podczas kupna wrx 04 kombi w spec Usa?

     

    Czy sa jakieś powtarzające się częściej niz inne , a kosztowne uszkodzenia, zużycia itp.

     

    I kolejne pytanie o fajny serwis w wawce który sprawdzi juz profesjonalnie czy warto kupić, czy nie....

     

    thx

    Rookie

  8. Witam wszytkich!!!!

     

    Właśnie dorosłem do podjęcia decyzji o kupnie Subarki.

    Myślę o subaru impreza wrx kombi.

    Znalazem fajny wózek z 2004 r. 52.000 km.

    Jest od roku w Polsce, a został sprowadzony z USA.

    Niestety kumpel powiedział mi, ze to słaby pomysł... brak części, niemożność podłączenia do kompa w ASO itp.

     

    Uważacie , że subaru z USA to dobry czy kiepski pomysł?

    Naprawdę nie można podłączyć do komputera? Naprawdę nie ma części?

     

    Pzdr.

    Rookie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...