Skocz do zawartości

skubanyst

Nowy
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez skubanyst

  1. Z paliwem nie próbowałem. Ostatnio rozpędziłem się do 200 i falowanie było baaaaardzo wyraźne po przekroczeniu 180. Powrotem szczerze że pojawił się inny problem który zdecydowanie bardziej przeszkadza. Objaw jakby wypadania zapłonu. Szarpie na wolnych obrotach i na zimnym przy przyspieszaniu lekko poszarpuje... wymieniłem już świece i podmieniłem pojedynczo każdą cewkę. .. i nic

  2. zanim wymienisz w ciemno pół auta ;) , to zacznij od wymiany westgate :idea:

    Dzięki za ironiczną sugestie, ale mógłbyś tak po polsku bo nie jestem biegły w technicznym angielskim. Proszę o wyrozumiałość. Mogę się domyślać, że chodzi o zawór upustowy ale on jest zintegrowany z turbiną. A może chodzi o przetwornik ciśnienia przy zaworze upustowym? Fajnie jakbyś wytłumaczył dlaczego to podejrzewasz.
  3. Dokładnie tak to się objawia. Pierwsza sonda okazuje się że chodzi dość ociężale może przez to więcej palić. Odpiąłem tą sonde i wtedy jest jazda na parametrach zastępczych ale dalej czuć delikatne falowanie. Sondę mimo wszystko zmienię. Ale nie wierzę że to pomoże w falowaniu.

    Pozdrawiam.

  4. Witam,

    mam problem z moim 2.5 xt z 2006 roku. Podczas przyspieszania na równo ustawionym pedale gazu pojawia się wyczuwalne płynne zmniejszanie i zwiększanie momentu obrotowego/mocy. Tak jakbym odejmował i dodawał gazu sekunda po sekundzie. Jechałem z podpiętym komputerem i widać falowanie wykresu z przepływomierza i ciśnienia doładowania. Otwarcie przepustnicy równo. Najlepiej jest to odczuwalne na 5 biegu rozpędzając auto na obojętnie jak wciśniętym pedale. Widoczne to jest też na obrotomierzu jak zwalnia i przyspiesza co sekundę podnosząca się wskazówka a pasażerom zabawnie i lekko bujają się głowy w przód i tył :)

     

    Poniżej wpisze co już sprawdziłem:

    Sprawdzone przewody z zaworu upustowego turbiny pod kątem szczelności i drożności.

    Podmieniłem przepływomierz na nowy denso.

    Przeczyszczona przepustnica.

    Odpinałem akumulator w celu resetu.

    Nie zauważyłem żadnych nieszczelności na dolocie za przepływomierzem.

     

    Mam małe zastrzeżenia do układu zapłonowego bo mimo braku błędów czasem na niskich obrotach troszkę szarpnie przy przyspieszaniu ale to mi nie pasuje do takiego płynnego falowania.

     

    Tam chyba są klapy na kolektorze ssącym? A może coś ze zmiennymi fazami rozrządu?

    Już mi ręce opadają i chyba będę musiał wybrać się do ASO.

     

    Może ktoś z Was ma jakiś pomysł?

    Pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...