Skocz do zawartości

Czy to aby wyciek spod dekli zaworow?


szuster

Rekomendowane odpowiedzi

A czy wiesz ktora uszczelka nadaje sie do wymiany? Bo znalazlem dwa rodzaje. Cos mniej wiecej jakby zwykla (taka dosc spora, powyginana jak paralityk) i taka, ktora w samym opisie ma 'mala' ? :mrgreen:

 

Zmieniaj wszystkie, nie ma co oszczędzać, jedna robocizna. Możesz ew. zmienić jedną stronę, jeżeli tylko z jednej się poci. Pewnie od strony turbiny? :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniaj wszystkie, nie ma co oszczędzać, jedna robocizna. Możesz ew. zmienić jedną stronę, jeżeli tylko z jednej się poci. Pewnie od strony turbiny? :cool:

 

Myslalem ze moze jedna zastepuje druga czu cus, ale teraz juz chyba wiem co powinienem wiedziec :)

Od turbo :) TTTM?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od turbo :) TTTM?

Dokładnie, dekle są blisko wydechu, wyższa temperatura więc czasami poci się i leci prosto na wydech.

Ja robiłem w GTku i teraz to samo mam w forku.

Zrób tylko prawą stronę (jeżeli lewa jest sucha), ale wymień cały komplet na stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak ubywania oleju nic nie znaczy. Zawsze dostaje się do oleju trochę benzyny w fazie pracy na zimno, i to uzupełnia olej który wyciekł. A nawet mała kropelka na wydechu śmierdzi okrutnie i może się wydawać, że wyciekło wiadro :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 lat później...

Wymieniłem uszczelniacze na klapach zaworowych plus uszczelniacze cewek i śrub, z dwóch stron. Minęło dwa dni ale po ostrzejszej jezdzie dalej śmierdzi i dymi spod maski. Patrząc od góry mam wrażenie że kolektor jest dalej "spocony" ale nie ma wycieków spod pokrywy strona turbo. 

Teraz tak ze wspomagania nic nie ubywa. 

Czy ten zapach i dymienie jest po prostu spowodowane, tym że olej się jeszcze nie wypalił? dziwne....

Fakt że warsztat nie wyczyścił dokładnie kolektorów po zakończonej pracy. Muszę dać im by to poprawili.

No ale nawet to jak długo może przepalać się taki olej?

Jeżeli szybko, to co jeszcze może być odpowiedzialne za taką sytuację?

Strzelam chłodzenie turbiny ?

Podawajcie pomysły bo szlak mnie trafia, nie mogę autem normalnie jeździć, bo wstyd jak kopci i śmierdzi spod maski.

Pozdrawiam i czekam na podpowiedzi.

Edytowane przez Waldi33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jakby się wyjaśniła niestety po umyciu kolektorów, okazało się że mechanicy za szybko oddali mi auto do eksploatacji, tzn. specjalny klej do uszczelek nie wysechł odpowiednio i jest mały wyciek, w poniedziałek part 2 .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda w NA 125km miałem ten sam problem. Dwa lata temu z braku czasu oddałem samochód do mechaników na regulację luzu zaworowego.

Pociły się także uszczelki, ale Panowie stwierdzili, że jakoś sobie poradzą i nie ma sensu wydawać pieniędzy. Niestety po 2 tygodniach olej zaczął kapać i śmierdzieć dość znacznie w kabinie. Polecam OEM komplet, czyli uszczelki pod dekle + uszczelki pod śruby. Porządnie wyczyścić rowki w deklach i skręcić z momentem wg. katalogu - będzie Pan zadowolony ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego niestety muszę Cię zmartwić bo najprawdopodobniej to nie jest żaden specjalny klej do uszczelek tylko zamiast złożyć to na uszczelkach jak ludzie to chcieli skleić silikonem tylko że zrobili to nieudolnie ;)

Nie nie uszczelki są nowe, sam zamówiłem i widziałem jak zakładał, klej jest bardzo dobry nie sylikon. Ale jak mówię doba minimum by złapało. Prawdopodobnie źle skręcał, wypadki się zdarzają, ważne że nie ma problemu z poprawą. Same uszczelki kosztowały mnie 300 zł około.

Wiem że zrobią to dobrze, znam ten warsztat, starają sie jak mogą, zbyt duża konkurencja. Ważne jest to że facet przynajmniej wie że jak zobaczył silnik nie szukał rozrządu z boku silnika. Wymienili rozrząd uszczelniacz lini wału. Poradzą sobie i z tym. Czasami trzeba zrozumieć człowieka. Jak powtarzam przyznali się do błędu i w poniedziałek poprawiają. 

Wtedy jak spartoczą zacznę się zastanawiać, póki co czekam.

Auto w garażu odpoczywa. 

Edytowane przez Waldi33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Kolego niestety muszę Cię zmartwić bo najprawdopodobniej to nie jest żaden specjalny klej do uszczelek tylko zamiast złożyć to na uszczelkach jak ludzie to chcieli skleić silikonem tylko że zrobili to nieudolnie ;)

Nie nie uszczelki są nowe, sam zamówiłem i widziałem jak zakładał, klej jest bardzo dobry nie sylikon. Ale jak mówię doba minimum by złapało. Prawdopodobnie źle skręcał, wypadki się zdarzają, ważne że nie ma problemu z poprawą. Same uszczelki kosztowały mnie 300 zł około.

Wiem że zrobią to dobrze, znam ten warsztat, starają sie jak mogą, zbyt duża konkurencja. Ważne jest to że facet przynajmniej wie że jak zobaczył silnik nie szukał rozrządu z boku silnika. Wymienili rozrząd uszczelniacz lini wału. Poradzą sobie i z tym. Czasami trzeba zrozumieć człowieka. Jak powtarzam przyznali się do błędu i w poniedziałek poprawiają. 

Wtedy jak spartoczą zacznę się zastanawiać, póki co czekam.

Auto w garażu odpoczywa. 

 

Kolego, jeśli kupiłeś Ori Kit uszczelek, to uwierz, że nie trzeba ich wklejać.

Specjalnym, "magicznym" klejem, tylko wcisnąć na swoje miejsce ;)

 

Ewentualnie zapodali Ci, odpowiednio gruby, O-ring z metra sklejony na kropelkę  :D 

Edytowane przez Max 84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...