Zacisk tył WRX w GC

Trochę szukałem i nic. Czy jest gdzieś na forum foto-relacja z upgrade'u tylnych hamulców z jednotłoczkowych na dwutłoczki z WRX. Mam wszystko, co potrzebne, łącznie z adapterami i teoretycznie wszystko wiem, ale wolałbym zobaczyć jak poprzycinać osłony tarczy, itp.

Pomuki będą.

Mam u siebie zmienione jednotłoczki na dwutłoczki i z tego co pamiętam to nie trzeba przycinać osłon tarcz.

edit:

jeee... post 666

jeee... post 666

teraz Ci pasuje do zdjęcia

pawlaswrc, poczytaj se:

:arrow: http://www.scoobymods.com/kartboy-subar ... t7905.html

:arrow: http://www.scoobymods.com/06-wrx-rear-2 ... tml?t=6561

oslon przycinac nie trzeba, jak juz to ew. lekko odgiac

eddie_gt4, no właśnie, kiedyś to już widziałem i jakoś nie moglem znaleźć. Dzięki.

-- 31 mar 2011, o 16:54 --

Niestety właśnie zaczynam się poddawać. Mam adaptery z zakazanego sklepu, ale coś mi nie idzie ich zakładanie. Na każdy zaciśk i adapter są po cztery tulejki (dwie okrągłe i dwie spłaszczone) i cztery śruby (dwie dłuższe i dwie krótsze). Które mam gdzie założyć? Jak ma być adapter - od strony koła, czy od strony amortyzatora? PLIZZZ HELPPPP

-- 31 mar 2011, o 17:00 --

Adaptery mam takie jak tu:

http://cgi.ebay.co.uk/SUBARU-2-POT-REAR ... 4246837332

Te, które podał eddie_gt4 są inne i to jest rzeczywiście prosta opcja.

Oslonę już odgiąłem i tarcza pasuje.

-- 31 mar 2011, o 21:35 --

Uff. Ogarnąłem. Kurde, takie proste, a wystarczyło, że pomieszałem śruby montażowe i już było ciepło.

Niebawem będę montował tylne zaciski 2 tłoczkowe z WRX. Przygotowałem już praktycznie wszystko poza mocowaniami. Mam w związku z tym parę pytań. Otóż adaptery, które posiadam wyglądają jak na tym zdjęciu:

http://img148.imageshack.us/img148/7115/01010012tg3.jpg

Na fotce widać jakby otwory od strony piasty, czyli te w które wetknięte są śruby i dystanse, były nagwintowane. Natomiast te moje nie mają gwintów. Ich średnica to 8 mm, a średnica otworów od strony zacisku to 10 mm. Wszystkie tuleje dystansowe też mają otwory 10 mm. Podpowiedzcie proszę, czy mam te 8 mm otwory nagwintować (o ile w ogóle znajdę dość rzadki gwintownik M10x1.25), ewentualnie rozwiercić na 10mm i zapodać nakrętkę, czy może jarzmo jednotłoczkowego zacisku w GT jest przykręcone śrubą M8x1.25 i takie właśnie otwory mają pozostać. Zaciski WRX są pod śruby M10x1.25. Nie lubię, gdy podczas montażu okazuje się, że coś nie pasuję.

Wszystko jest tak jak ma być. To są adaptery z zakazanego sklepu? O ile dobrze pamiętam, to przez otwory które nie są gwintowane, przekładasz śruby mocujące adapter do osłony, w której otwory są nagwintowane, dodatkowo wkładasz te tulejki pomiędzy adapter a osłonę (już teraz nie pamiętam gdzie te scięte, a gdzie pełne, ale to zauważysz przy montażu). Ważne, żebyś nie pomylił śrub, dołączonych do adapterów, bo mają różne gwinty.

Aha, koniecznie odpowietrzniki na górze!!! (nie patrz na oznaczenia L/P, bo są mylące)

Nie wiem skąd te moje adapterki, bo chwyciłem je od jednego z Forumowiczów razem z zaciskami, ale wyglądają jak te z pewnego katowickiego sklepiku z cyferką w nazwie. Adapter składa się z płaskownika (wygląda na cięty laserem) z 2 parami otworów 10 i 8 mm, z czego żaden nie jest nagwintowany, oraz z 4 jednakowych tulejek o wewnętrznej średnicy 10 mm i z charakterystycznie ściętymi ściankami. Nie otrzymałem w komplecie śrub, ale nie mam problemów z zakupem odpowiednich. Z montażem adaptera do zacisku nie mam problemów - wszystko elegancko pasuje, łącznie z zakupionymi śrubami. Sposób montażu adaptera do piasty również jest mi znany. Potrzebuję tylko wiedzieć czegoś więcej na temat otworów montażowych w piaście - jaka jest ich średnica i czy są nagwintowane. Jeśli są średnicy 8 mm wtedy nie będę musiał dłubać w adapterach. Jeśli 10 mm wtedy będę musiał je albo rozwiercić, albo nagwintować. W sumie mógłbym sobie zdjąć zaciski i sprawdzić, ale wolę zawczasu przygotować wszystko co potrzebne, aby montaż był tylko kwestią przykręcenia elementów, a nie kombinacji alpejskich z powodu niedopasowania elementów.

Jeszcze małe uzupełnienie. Znalazłem jeszcze takie zdjęcie adapterów, które od moich różnią się obecnością wspomnianych gwintów na szerszej parze otworów (czyli tych od strony piasty).

http://shop.motorsport-developments.co. ... -976-p.jpg

Tu także wyraźnie je widać:

http://www.type-ra.co.uk/vB/imagehostin ... 9ed3b6.jpg

Otwory w piaście są nagwintowane i chyba możesz użyć oryginalnych śrub, ale piszę CHYBA, bo nie pamiętam, czy są wystarczająco długie. Rozmiaru też nie pamiętam, ale ogólnie wszystko powinno być p&p.

Hmmm... Znalazłem jeszcze takie oto fotki, które wskazują, że gwintów w piaście jednak nie ma:

http://static.flickr.com/43/77110326_3d15c97fd6_b.jpg

http://i844.photobucket.com/albums/ab1/ ... C00383.jpg

Raz, że ich nie widać, a dwa to raczej ta blacha wydaje mi się za cienka pod gwint. Pozostaje mi więc jeszcze tylko poznać średnicę tych otworów.

Ta "blacha-osłona " nie ma gwintów.Gwinty są w zacisku,pozdro.

-- 30 cze 2011, o 22:45 --

Na adapterach otwory o szerszym rozstawie muszą mieć gwinty (przykręcane są do blachy-osłony),a otwory o wąskim rozstawie nie bo śruba przykręcana jest poprzez ten otwór do zacisku.

O,o, właśnie to. Jakoś nie mogłem się wygęgać, bo nie pamiętałem dokładnie jak to wygląda.

Ja blachy/osłony tarczy mam zdjęte.

Tę blachę na pewno masz na miejscu. Do niej jest zamocowany układ ręcznego i zacisk od głównego hamulca wiec bez niej nie będziesz miał hamulców z tyłu. Do tej głównej blachy jest zgrzana cieńsza blaszka która osłania sama tarczę i pewnie ją masz na myśli

cieńsza blaszka która osłania sama tarczę i pewnie ją masz na myśli

Owszem

Proszę o pomoc w montażu.Czy ma być tak ?

1) Otwory węższe te przy nowym zacisku :

- śruba łbem od wewnętrz w kierunku zewnątrz auta

- tulejki okrągłe bez ścięcia

2) Otwory szersze te przy zwrotnicy :

- śruba łbem od zewnątrz auta ku środkowi

- tulejki ścięte

Jacek, o ile dobrze pamiętam, to tulejki na odwrót - ścięte powinny być przy zacisku. Ścięcie ma polepszyć pasowanie do zaokrąglonego kształtu tarczy kotwicznej (zwrotnicy). Okrągłe przy zwrotnicy (od drugiej strony, wewnętrznej nadkola) nie potrzebują ścięcia.

Śruby - tak jak piszesz.

Dzięki. Co jak co ale na hamulunek trzeba zwracać szczególną uwagę.

Ano trzeba. Mój mechanik później jeszcze dodatkowo nałożył jakiś klej na śruby od zacisków - dla pewności :wink: , choć z tą pewnością, to nie jestem do końca przekonany, bo jak przyjdzie odkręcić zacisk? A możliwe, ze to już niedługo, przy swapie :roll:

Jacky X, hamulek i uklad kierowniczy to najważniejsze w samochodzie i oczwyscie zawieszenie.

pawlaswrc szczerze mowiac klej przy hamulach to niezbyt dobry pomysł. Oczywiscie jest pewnbiej ale niestety czasem mozna nie odkrecic śruby po dluzszym czasie bo ja zapiecze i dodadkowo klej trzyma...

ADK90, wiem wiem, zobaczymy co będzie dalej :?

Jeżeli śruby i gwint się oczyści/przegwintuje, to nic się nie zapiecze.

A klej do gwintów zapobiega odkręcaniu spowodowanym zmianami temperatur i drganiami. Nie utrudnia zbytnio normalnego odkręcania.

pawlaswrc, dobry klucz i kilka razy oikrecic i zakrecic i jakos da sie to poluzowac.

qbutek nie utrudnia? Uwierz czasem daje w kosc i to najbardziej jak sruby sa np z główka na imbuls ale zwykle tez daja popalic. Nie ma reguly jak sie nie rusza to ciezko jest cokolwiek odkrecic.

Mój mechanik później jeszcze dodatkowo nałożył jakiś klej na śruby od zacisków - dla pewności

to nic złego bo ten klej to tylko tak z nazwy. Zapobiega odkręcaniu się od drgań i zapiekaniu,bo nie dopuszcza wody,soli do gwintu.(Loctite, Wurth). Odkręcisz z małym oporem zawsze, ajak się zapiecze to niekoniecznie. Może mają różne "moce' w trzymaniu i stąd problemy.