wlyszkow Opublikowano 11 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2011 Kilka dni temu odbierałem nowe auto z salonu. Na moje pytanie jaki olej jest zalany padła odpowiedź Lotos Quazar Zdziwiony pytam czy producent w JP leje Quazar Odpowiedź - nie ale importer, ze względów marketingowych, zlewa fabryczny olej i zalewa Lotosem wszystko możliwe, na dotarciu więcej wymian nie zaszkodzi :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zakaven Opublikowano 11 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2011 Swoją drogą bardzo jestem ciekawy jakie zastosowanie znajduje ten "zlany" olej Znając polską przedsiębiorczość... to aż strach pomyśleć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wlyszkow Opublikowano 11 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2011 Swoją drogą bardzo jestem ciekawy jakie zastosowanie znajduje ten "zlany" olej Znając polską przedsiębiorczość... to aż strach pomyśleć w końcu oryginał z JP no ale bez przesady :roll: oby płonął w piecach ogrzewających serwisy... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 13 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2011 Kilka dni temu odbierałem nowe auto z salonu. Na moje pytanie jaki olej jest zalany padła odpowiedź Lotos Quazar Zdziwiony pytam czy producent w JP leje Quazar Odpowiedź - nie ale importer, ze względów marketingowych, zlewa fabryczny olej i zalewa Lotosem wszystko możliwe, na dotarciu więcej wymian nie zaszkodzi :wink: Wojtek wierzysz w to ? Bo ja nie. Byłoby to kompletnie bez sensu z punktu widzenia producenta i gwaranta czyli FHI. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wlyszkow Opublikowano 14 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2011 Byłoby to kompletnie bez sensu z punktu widzenia producenta i gwaranta czyli FHI. ale jest też umowa na Quazary - gdzieś to trzeba wlać a do tego zawsze butelczyna do bagażnika - dzisiaj wszystko jest możliwe... :roll: Serwisy mogą wiedzieć co mówią bo pewnie (jeśli rzeczywiście ) wykonywane to jest przed wydaniem auta - czyli w ASO Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 14 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2011 Kilka dni temu odbierałem nowe auto z salonu. Na moje pytanie jaki olej jest zalany padła odpowiedź Lotos Quazar Zdziwiony pytam czy producent w JP leje Quazar Odpowiedź - nie ale importer, ze względów marketingowych, zlewa fabryczny olej i zalewa Lotosem Które aso i kto plecie bzdury ...chciałbym wiedzieć ale jest też umowa na Quazary - gdzieś to trzeba wlać a do tego zawsze butelczyna do bagażnika - dzisiaj wszystko jest możliwe... Serwisy mogą wiedzieć co mówią bo pewnie (jeśli rzeczywiście ) wykonywane to jest przed wydaniem auta - czyli w ASO Ja wiem co mówię .....nic co ma związek z olejem nie jest w trakcie "O" wykonywane.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zakaven Opublikowano 14 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2011 Kilka dni temu odbierałem nowe auto z salonu. Na moje pytanie jaki olej jest zalany padła odpowiedź Lotos Quazar Zdziwiony pytam czy producent w JP leje Quazar Odpowiedź - nie ale importer, ze względów marketingowych, zlewa fabryczny olej i zalewa Lotosem Które aso i kto plecie bzdury ...chciałbym wiedzieć Warszawskie ASO Styl Subaru. ale jest też umowa na Quazary - gdzieś to trzeba wlać a do tego zawsze butelczyna do bagażnika - dzisiaj wszystko jest możliwe... Serwisy mogą wiedzieć co mówią bo pewnie (jeśli rzeczywiście ) wykonywane to jest przed wydaniem auta - czyli w ASO Ja wiem co mówię .....nic co ma związek z olejem nie jest w trakcie "O" wykonywane.... Nie wątpię ale zgodnie z informacją wymiany miałby dokonywać importer nie ASO. Nie wiem czy to w ogóle możliwe a tym bardziej nie dostrzegam zasadności takiego działania. A może po prostu zostałem potraktowany jako klient: typ - idiota, podtyp - "łyka wszystko" Na marginesie, dwa lata temu odbierałem nowe auto innej japońskiej marki i na to samo pytanie padła odpowiedź - niestety nie wiemy jaki olej leje producent ale wiemy napewno że odpowiedni Pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 15 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2011 niestety nie wiemy jaki olej leje producent ale wiemy napewno że odpowiedni i jest to dobra odpowiedz.... :wink: -- 14 mar 2011, o 22:00 -- Warszawskie ASO Styl Subaru. :shock: .....zaskoczył mnie Pan.....napewno nie zapomne zadzwonić.. ps. dzwoniłem , to nieporozumienie lub zbytnie zagłębianie się w pochodzenie nalepki na plastiku pod maską :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zakaven Opublikowano 16 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2011 niestety nie wiemy jaki olej leje producent ale wiemy napewno że odpowiedni i jest to dobra odpowiedz.... :wink: -- 14 mar 2011, o 22:00 -- Warszawskie ASO Styl Subaru. :shock: .....zaskoczył mnie Pan.....napewno nie zapomne zadzwonić.. ps. dzwoniłem , to nieporozumienie lub zbytnie zagłębianie się w pochodzenie nalepki na plastiku pod maską :roll: Z całą stanowczością zapewniam że rozmawiałem z człowiekiem a nie z nalepką pod maską Po za tym wiadomo jakie auto, kiedy odbierane to i kto wydawał... :roll: Może zostałem potraktowany, jak wcześniej pisałem, jak klient-idiota, nie wiem i szczerze mówiąc zupełnie mnie to nie obchodzi. Nauczyłem się cedzić wszystko co usłyszę/przeczytam przez swoje sito z dużymi otworami w przeciwnym razie, pewnie nigdy bym się nie zdecydował na Subaru D. Gdybym usłyszał że po opuszczeniu fabryki przez auto nikt do oleju się nie dotykał to na pierwszą wymianę pojawiłbym się przy przeglądzie na 15 kkm gdyż nie odnotowałem w dokumentach aby producent zalecał inaczej. A tak pojawię się po 3-5 kkm ze swoim olejem. Ot i wszystko w tej kwestii 8) Pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 16 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2011 Po za tym wiadomo jakie auto, kiedy odbierane to i kto wydawał... wiadomo... Gdybym usłyszał że po opuszczeniu fabryki przez auto nikt do oleju się nie dotykał to na pierwszą wymianę pojawiłbym się przy przeglądzie na 15 kkm nikt sie nie dotykał... A tak pojawię się po 3-5 kkm ze swoim olejem. jak Pan uważa... i wszystko w tej kwestii z mojej strony tez :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Outback Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Witam , w Subaru Diesel oleju poza napedowym (a tego tez niewiele miedzy przegladami ) jeszcze NIE DOLEWALEM czy mam to ciagle krzyczec auto ma przejechanych 18 tkm Kolego Haubi65 - Mozna wiedzieć na jakim oleju ten Twój dieselek sobie śmiga ?? Pytam trochę z ciekawości. trochę "porównawczo", a trochę i dlatego, że kilometrów do inspekcji ubywa i jakiegoś "trwałego" wyboru trzeba będzie w końcu dokonać ... . Pozdrawiam serdecznie, Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2011 W DE są te same zalecenia co u nas tylko producent inny. Mój do przeglądu przy 15k nie brał nawet 100ml ale przez ostatnie 10k km skonsumował prawie litr...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nx7400 Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Chyba po prostu na wyższych obrotach śmigałeś. U nas norma - maks. zużycie 0,7l / 1000 km. Zbliżam się do niej na niemieckich autostradach, z v w okolicach 200. W normalnej jeździe nie żre. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzioba Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2011 U mnie ani forek ani impreza nie źre Do forjka D nie dolewam nic , ani drgnua A do mprezy 0,5 na 15000 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nx7400 Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2011 A z jakimi prędkościami dyszlem pocinasz na ogół? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Outback Opublikowano 11 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2011 W DE są te same zalecenia co u nas tylko producent inny. Hehe ... . Ale mi właśnie chodzi o nazwę producenta, stąd moje zapytanie do Kolegi Haubi65 ... . Mój do przeglądu przy 15k nie brał nawet 100ml ale przez ostatnie 10k km skonsumował prawie litr...... Moim zdaniem litr oleju 5W30 na 10 tyś.km. to nie jest żadne zużycie ale i tak dużo bym dał za wiedzę jakim specyfikiem FHI zalewa silniki OEM (myślę, że forumowe topiki na ten temat przeczytałem chyba wszystkie ... ) . To tak trochę w kontekście całkowitego "nie brania" oleju ...... do pierwszej wymiany .... . U mnie ani forek ani impreza nie źre A że tak zapytam - w obydwu autach jest taki sam olej ? Jakiej marki i gdzie kupiony (PL czy zagaranicą) ?? Pozdrawiam, Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wlyszkow Opublikowano 11 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2011 Nie jestem pewien czy to jest kwestia oleju czy DPFa który zaczyna się przytykać/wypalać... a okres do 1 przeglądu jakoś jeszcze nieźle znosi.. Polecam lekturę: http://subdiesel.wordpress.com/2011/01/ ... pf-models/ http://subdiesel.wordpress.com/2010/10/ ... il-change/ BTW: nie znam oleju silnikowego, który jest w stanie wytrzymać prawie 10% oil dilution czyli rozrzedzenia paliwem (ON) :shock: i dalej smarować silnik z turbiną (dochodzi również ścinanie na wysokich rpm) - a taki stan to poziom alarmowy SBD wg autora tego artykułu. W komentarzach ktoś podaje, że jeździ 8kkm od wymiany oleju ale 3kkm temu miał reset i teraz ma 3% oil dilution wg ECU - realnie pewnie 2-3x tyle bo poprzednie 5kkm ma wykasowane... :roll: przy 4-5% super syntetyk spec do diesela z DPF jak np. AMSOIL DEO może jeszcze trzymać swoją klasę lepkości ale później to już zaczynam powątpiewać :? Nic dziwnego, że ubywa... Ciekaw jestem czy ten parametr w ASO jest resetowany podczas przeglądu :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
haubi65 Opublikowano 11 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2011 Witam , w Subaru Diesel oleju poza napedowym (a tego tez niewiele miedzy przegladami ) jeszcze NIE DOLEWALEM czy mam to ciagle krzyczec auto ma przejechanych 18 tkm Kolego Haubi65 - Mozna wiedzieć na jakim oleju ten Twój dieselek sobie śmiga ?? Pytam trochę z ciekawości. trochę "porównawczo", a trochę i dlatego, że kilometrów do inspekcji ubywa i jakiegoś "trwałego" wyboru trzeba będzie w końcu dokonać ... . Pozdrawiam serdecznie, Piotr do 15 tkm jezdzilem na fabrycznym czyli takim jak WY ale co to za marka ???? teraz na najlepszejszym Motul X-Clean 5W30 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polak900 Opublikowano 11 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2011 u mnie też się zapaliła taka kontrolka poziomu oleju Zadzwoniłem do ASO i panowie kazali mi sprawdzić olej lub spokojnie bez obawy na uszkodzenie silnika podjechać do nich. Miałem dosyć daleko więc sprawdziłem olej, było ok tak jak jest w instrukcji, panowoe z ASO kazali mi skasować wskazania kompa: wyjąć bezpiecznik i przekręcić kluczyk a następnie włożyć go z powrotem. I problem zniknął i już się nie pojawił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nx7400 Opublikowano 11 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2011 I co, nie miałeś obniżonego poziomu? Mierzyłeś po pięciu minutach od zgaszenia, na płaskim? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomaszOBK Opublikowano 28 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2012 Wykopuję ten stary temat: Po wyjechaniu z garażu (stromy zjazd) auto zgasło mi w zaspie (Outback, diesel) i po ponownym uruchomieniu silnika zapaliła się kontrolka (pomarańczowa) poziomu oleju. Dolałem najpierw 0,5 l - na bagnecie poziom mniej-więcej w połowie, kontrolka nie zgasła, więc dolałem kolejne 0,5 l (teraz jest w okolicach F na bagnecie) - kontrolka dalej świeci. Pojeździłem po mieście, żeby ta niebieska od temperatury zgasła, ale pomarańczowa poziomu oleju świeci nadal. Telefonicznie zostałem uspokojony, że ta żółta sama zgaśnie w trasie po osiągnięciu odpowiedniej temperatury oleju i że zgaśnięcie niebieskiej nie ma tu znaczenia - zimą właściwą temperaturę silnik osiąga znacznie później niż po zgaśnięciu niebieskiej kontrolki. Parę osób pisało w tym wątku o samogasnącej kontrolce oleju - czy to rzeczywiście tak, że po dolaniu oleju komputer "pamięta" stare wskazania i rzeczywiście trzeba auto gdzieś przegonić? Czy ta kontrolka może odpowiada za coś jeszcze (w instrukcji nic o tym nie ma, ale po lekturze różnych wątków wiem, że tłumacz sobie ręce zostawił w tym tekście)? PS - użyłem szukajki, przejrzałem wątki, nie znalazłem odpowiedzi konkretnie w tej sprawie. Może ktoś z was już to przerabiał na własnej skórze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 28 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2012 Po wyjechaniu z garażu (stromy zjazd) auto zgasło mi w zaspie (Outback, diesel) i po ponownym uruchomieniu silnika zapaliła się kontrolka (pomarańczowa) poziomu oleju. Dolałem najpierw 0,5 l - na bagnecie poziom mniej-więcej w połowie, kontrolka nie zgasła, więc dolałem kolejne 0,5 l (teraz jest w okolicach F na bagnecie) - kontrolka dalej świeci. Zdarza się w takich/podobnych sytuacjach , ze sie zapala kontr. oleju. Zgasnie po osiagnieciu przez silnik własciwej temp. (chyba 92 stopnie ?) co przy obecnych temp. i warunkach drogowych jest utrudnione ( moze na postoju?) Z tym dolewaniem nie panikować , spr. jeszcze raz gdy kontrolka zgasnie,, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz M Opublikowano 29 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2012 Po wyjechaniu z garażu (stromy zjazd) auto zgasło mi w zaspie (Outback, diesel) i po ponownym uruchomieniu silnika zapaliła się kontrolka (pomarańczowa) poziomu oleju. Dolałem najpierw 0,5 l - na bagnecie poziom mniej-więcej w połowie, kontrolka nie zgasła, więc dolałem kolejne 0,5 l (teraz jest w okolicach F na bagnecie) - kontrolka dalej świeci. Zdarza się w takich/podobnych sytuacjach , ze sie zapala kontr. oleju. Zgasnie po osiagnieciu przez silnik własciwej temp. (chyba 92 stopnie ?) co przy obecnych temp. i warunkach drogowych jest utrudnione ( moze na postoju?) Z tym dolewaniem nie panikować , spr. jeszcze raz gdy kontrolka zgasnie,, Wczoraj miałem taką sytuację w górach,temp.-16,przejechałem 5 km,kontrolka nie zgasła,nie wytrzymałem psychicznie i dolałem około 0,2l (raczej niepotrzebnie,przed wyjazdem stan oleju ok)po przejechaniu około 10 km,zgasła . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomaszOBK Opublikowano 29 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2012 Bardzo dziękuję za info. Podobne rzeczy już słyszałem, ale im więcej źródeł to potwierdza, tym lepiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
haubi65 Opublikowano 29 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2012 teraz masz za duzo oleju tez mie sie to zdazylo ale ja odpielem akumulator Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się