Gość IRAZU Opublikowano 30 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2010 Pacjent to OUTBACK 2.5 automat 2000r. Znowu mi skoczyła temperatura silnika pod czerwone pole i zapala się wtedy kontrolka vdc off . Kontrolka zapala sie tylko przy podniesionej temperaturze i dodaniu gazu . Zdjęcie nogi z gazu powoduje zgaśnięcie vdc off . Zastanawiam się czy już się martwić o uszczelki głowicy ? Chłodnica jest cała i płynu nie ubyło . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczur75 Opublikowano 30 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2010 a czyściłeś chłodnicę Marku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 30 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2010 a czyściłeś chłodnicę Marku? Rano się za nią wezmę . Mam jednak zapewnienie SIP , że ta kontrolka nie ma nic wspólnego z temperaturą silnika i tego sie trzymamy :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 1 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2010 a czyściłeś chłodnicę Marku? Umyłem chłodnicę wodą pod ciśnieniem . Przejechałem dziś tą samą trasę co wczoraj i wygląda na to że alarm można odwołać . Wskazówka temperatury dochodzi do polowy i nie zapala się vdc off . Jest szansa , że w przyszłym tygodniu pojadę do Kiruny . Dwa dni jazdy ze zmiennikiem za kierownicą . Zobaczymy jeszcze po południu stan silnika i potem dopiero decyzja . Wnerwia mnie wydajność tej chłodnicy . Po powrocie pomyślę o zmianie na większą . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 1 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2010 Zasyfiona chłodnica zawsze będzie prowokowała przegrzewanie się silnika i podejrzenia o awarię motoru - padniątą głowice/ę lub uszczelkę/ki. Jeszcze wyrzuć tę szmatę spod silnika, zobaczysz jak auto odżyje. Pzdr, E Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 1 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2010 Zasyfiona chłodnica zawsze będzie prowokowała przegrzewanie się silnika i podejrzenia o awarię motoru - padniątą głowice/ę lub uszczelkę/ki. Jeszcze wyrzuć tę szmatę spod silnika, zobaczysz jak auto odżyje. Pzdr, E Tak zrobię , ale muszę dostać się do swojego garażu , bo mam zastawiony maszyną rolniczą . ELEK - CHCESZ POMUKA ZA TO :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 2 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2010 Wymontowałem chłodnicą i już jest czysta . Trochę powietrza ze sprężarki i woda załatwiły problem . Mogę za to sprzedać z 2 kilo nasion trawy . Jeżdżę na ryby po polnych drogach . Ponieważ nie wszyscy są w stanie się przebić przez łąki po wylewach , to niektóre dróżki zarosły wysoką trawą . Swoim zderzakiem zbieram nasiona traw , a wentylatory zasysają ziarenka na chłodnicę . Ziarna są na tyle małe , że przelatują przez pierwszą i zatrzymują się na drugiej chłodnicy - tej od silnika . Cały ten śmietnik jest między chłodnicami i tego nie widać . Mam już dobrze i chyba nic się nie stało ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się