Forester III - wyciszenie auta

Panowie,

 

Przelatałem przez ostatnie parę miesięcy Forkiem ponad 20kkm (MY 10, diesel) i dopiero teraz, w śniegu Baaaaardzo doceniłem właściwości jezdne auta!!! Już wiem, że następne auto to też bedzie 4x4 (wszystkie moje doświadczenia dotychczasowe to 2x4).

 

Ale to co mi absolutnie psuje przyjemność z jazdy to wyciszenie auta! Od 140 km/h robi się w aucie nieznośnie głośno a przy 160 km/h można zapomnieć o jakiejkolwiek rozmowie. Chodzi o pęd powietrza opływający dach i drzwi.

 

Nie mogę znaleźć wątku a pamiętam ktoś dzielił się doświadczeniami z własnoręcznego wyciszenia auta (poza bagażnikiem - ale to inna historia). No i pytanko - czy ktoś z Was wyciszał w jakiś sposób auto czy to tylko ja taki delikates jestem...

 

Pozdrawiam,

Nie wiem czego oczekujesz majac chocby lusterka jak z przedpokoju.

... czy to tylko ja taki delikates jestem

Nie tylko Ty. Na Forum istnieje nieoficjalna frakcja Słyszących Inaczej. Wg moich obserwacji, blachy są bardzo słabo wygłuszone, a niezwykły efekt cichości samochodu (przy prędkościach do 120 i na gładkiej nawierzchni) uzyskany jest dzięki wspaniałym silnikom i świetnej konstrukcji napędu. Wystarczy popukać w drzwi czy błotnik, żeby przekonać się o jakości wygłuszenia.

 

Ja też myślałem już o porządnym wygłuszeniu drzwi, klapy bagażnika, podłogi bagażnika i tylnych błotników, ew. dodatkowe wygłuszenie podłogi kabiny. Ale po pierwsze nie znam odpowiedniego zakładu w naszym rejonie, po drugie nie wiem, jak to się ma do gwarancji.

Nie wiem czego oczekujesz majac chocby lusterka jak z przedpokoju.

 

Nie jest to chyba kwestia lusterek (luster). A na pewno nie jest to aż tak znaczne. Inaczej w porównywalnej klasie wielkości lusterek (dajmy na to XC 70) byłoby tak samo głośno. A nie jest :-(

 

Zdecydowanie się upieram, że drzwi i dach jest źródłem hałasu. No i może opony (nakola?)

M

nie robi mi to nic jesli o mnie chodzi. Zapierdziela jak wsciekle i to sie liczy reszta bez drastycznym stuków mnie nie obchodzi. Jezdze duze odległości 160 km/h i nie robi mi to zupełnie. Mówienie ze sie nie da rozmawiac przy tej predkosci jest gruba przesada - chyba ze na kołach masz jakies terenowe opony.

z kierowca podczas jazdy się nie rozmawia

Wyciszyłem auto zaraz po zakupie u miłego speca od audio. Mata wygłuszająca poszła w nadkola, drzwi, bagażnik. Podłoga i dach zostały - może bez przesady. Efekt jest myslę świetny pomimo uzywania mieszanki materiałów. lepsze poszły w drzwi, słabsze w resztę miejsc. Połaczone z wymianą głośników z przodu na DEGO. Nareszcie slyszę muzyke, jest bas. Jazda po kałuzy nie tobi tego hałasu spod kół. Tylko przy szybkiej jeździe z bocznym wiatrem słychac jakby szum z uszczelki bagażnika :?: Kosztowało to 1k pln (bez głosników)

No i zaczęła odzywac się roleta ale od tego jest sposób Debtuxa :wink:

Reasumując w porównaniu do poprzedniego forka 2,0XT duża poprawa...

Można cały samochód wykleić specjalnymi matami z gumy butylowej takich marek jak STP, DYNAMAT, GMS i jeszcze jakaś gąbką tych marek i powinno być lepiej.

Wyciszyłem auto zaraz po zakupie u miłego speca od audio. Mata wygłuszająca poszła w nadkola, drzwi, bagażnik. Podłoga i dach zostały - może bez przesady. Efekt jest myslę świetny pomimo uzywania mieszanki materiałów. lepsze poszły w drzwi, słabsze w resztę miejsc. Połaczone z wymianą głośników z przodu na DEGO. Nareszcie slyszę muzyke, jest bas. Jazda po kałuzy nie tobi tego hałasu spod kół. Tylko przy szybkiej jeździe z bocznym wiatrem słychac jakby szum z uszczelki bagażnika :?: Kosztowało to 1k pln (bez głosników)

No i zaczęła odzywac się roleta ale od tego jest sposób Debtuxa :wink:

Reasumując w porównaniu do poprzedniego forka 2,0XT duża poprawa...

 

O - właśnie chyba Twój temat gdzieś przy okazji audio widziałem. A powiedz proszę - czy dach nie jest głównym źródłem hałasu? W aucie ciężko stwierdzić bo generalnie jest głośno ale widzę, że masz audiofilskie zacięcie więc i słuch pewnie lepszy ode mnie...

 

Ja bym się pewnie skupił się na drzwiach. bo koła mi nie przeszkadzają. Wygłuszałeś czworo drzwi?

Tak jest, wszystkie drzwi. O dachu to trudno mi stwierdzić.. Odsuwanie i zasuwanie zasłony szyberdachu nie zmienia tego szumu ale zdecydowanie jest większy przy bocznym wietrze. Sprawdzę uszczelkę klapy ale muszę miec do tego towarzystwo na tylnej kanapie... Z tym audiofilstwem to nie jest tak przesadnie mam nadzieje ale w poprzednim foresterze pomimo wymiany głośników przednich i wyciszenia drzwi było zdecydowanie głośniej i pewnych gatunków muzyki słuchać się nie dało - po prostu subtelności uciekały. teraz jest duuużo lepiej. A te Dego ST 650 - zaskoczenie basem...

 

Ja też myślałem że koła to pikuś ale po wyciszeniu jest zasadnicza różnica...

Jeśli można to dorzucę coś od siebie, bo mam ten temat nieco przerobiony.

No, więc zrobiłem tak (benzyniak MY 07):

- maty w drzwi – tak jak do montażu audio, czyli szczelne pudło!

- maty polimerowe na te większe fragmenty blachy karoserii, które nie mają fabrycznych mat np. dach,

- pianka montażowa miękka do profili zamkniętych,

- miękkie maty pod tapicerkę (pod tylną kanapę, na nadkola, na przednią grodź, dach itp. - różne grubości w różne miejsca i raczej samoprzylepne)

- konserwacja spodu karoserii czymś, co możliwie najlepiej wygłusza – tu jest kompromis, miało być „gumowate”, ale jako, że Subaru już ma fabrycznie bitum, to tylko dołożono inny i na większej powierzchni.

 

Roboty nie mało i trochę kosztów.

Efekt jest wyraźny, ale szału nie ma.

 

Forek ogólnie ma kiepski standard materiałów wykończeniowych, poza tym konstruktorzy nie zaprzątali sobie głowy cichą konstrukcją budy, z resztą tu wszystko jest kompromisowe. Ma być dobry do wszystkiego :? i nie za drogi….

 

Powyżej 120 dają i lusterka i (u mnie szyby bez ramek), a z tyłu w bagażniku szumi od podłogi, a raczej od tego co pod nią (szumy z wystających elementów budy, podwozia + opony) . Taki GM EV1 to ma gładką, opływową budę i na górze i na dole :wink: , ale Forek jest jaki jest i przy szybkiej jeździe cichy nie będzie

No właśnie, poprzedni forek chyba tak ma.

Widziałem chyba na forum forestera UK, że szum z lusterek dobrze się wytłumia zalepiając - uszczelniając dokładnie wyjście kabli do poruszania lusterkiem. Dostęp po zdjęciu trójkąta - tam gdzie jest tweeter...

nawiasem mówiąc to nie miałem takiej determinacji w wyciszaniu.

Jeśli można to dorzucę coś od siebie, bo mam ten temat nieco przerobiony.

No, więc zrobiłem tak (benzyniak MY 07):

- maty w drzwi – tak jak do montażu audio, czyli szczelne pudło!

- maty polimerowe na te większe fragmenty blachy karoserii, które nie mają fabrycznych mat np. dach,

- pianka montażowa miękka do profili zamkniętych,

- miękkie maty pod tapicerkę (pod tylną kanapę, na nadkola, na przednią grodź, dach itp. - różne grubości w różne miejsca i raczej samoprzylepne)

- konserwacja spodu karoserii czymś, co możliwie najlepiej wygłusza – tu jest kompromis, miało być „gumowate”, ale jako, że Subaru już ma fabrycznie bitum, to tylko dołożono inny i na większej powierzchni.

 

 

Oj to sporo się narobiłeś... Ja myślę o prostszym rozwiązaniu. Drzwi mnie zadowolą. No i może te nadkola. Podjadę do magików od audio i zagadam. Tutaj Kaszlak pisał o 1kPLN. Sporo ale zobaczę co się da zrobić.

 

M

Zdecydowanie się upieram, że drzwi i dach jest źródłem hałasu. No i może opony (nakola?)

Myślę, że głównie drzwi. Niedawno w legacu MY08 kombi nakleiłem matę na tylne drzwi (tuż nad listwą, pasek 12x50cm). Efekt - przestałem myśleć o wyciszeniu tylnych nadkoli .

 

A ogólnie wkleiłem do tego samochodu ok. 1m2 mat. Dość selektywnie. Głównie na błotniki (także przednie!) i do bagażnika (wnęka koła). Efekt nie jest audiofilski ale zdecydowanie wart zachodu. Podejrzewam jeszcze dach w tylnej części (nad bagażnikiem). Ale to już bez presji.

 

Pozdr.

Zdecydowanie się upieram, że drzwi i dach jest źródłem hałasu. No i może opony (nakola?)

Myślę, że głównie drzwi. Niedawno w legacu MY08 kombi nakleiłem matę na tylne drzwi (tuż nad listwą, pasek 12x50cm). Efekt - przestałem myśleć o wyciszeniu tylnych nadkoli .

 

A ogólnie wkleiłem do tego samochodu ok. 1m2 mat. Dość selektywnie. Głównie na błotniki (także przednie!) i do bagażnika (wnęka koła). Efekt nie jest audiofilski ale zdecydowanie wart zachodu. Podejrzewam jeszcze dach w tylnej części (nad bagażnikiem). Ale to już bez presji.

 

Pozdr.

 

A jeszcze pytanko techniczne - w bagażniku oklejałeś jak rozumiem pod oryginalnym materiałem filcowym. Jakiej grubości pinaki/maty zastosowałeś? Czy gramaturą takie jak w studiach (piramidki) czy płaską?

 

Z góry dzieki!

M

A jeszcze pytanko techniczne - w bagażniku oklejałeś jak rozumiem pod oryginalnym materiałem filcowym. Jakiej grubości pinaki/maty zastosowałeś? Czy gramaturą takie jak w studiach (piramidki) czy płaską?

Przeceniłeś mnie .

 

Po pierwsze w legacu jak dotąd nie znalazłem filcu. Była jakaś wata/fizelina na tapicerce bagażnika ale nie musiałem w nią ingerować.

Po drugie użyłem zwykłych mat polimerowych i twardych bitumicznych. Tylko nad tłumikami położyłem matę trójwarstwową Standartplastu. Eliminowałem wibracje blach a nie tłumiłem dźwięki wewnątrz samochodu.

 

No i (od tego należało zacząć) sprawdziłem wszelkie osłony pod samochodem, wokół silnika itd.

 

Pozdr.

Dobra - to ja odkurzę temat bo do tej głośności mimo przelatanych 40k km nie mogę się przyzwyczaić. Koledzy majsterkowicze - podrzućcie linki do materiałów jakich użyliście w przypadku:

 

-/ nadkoli

-/ drzwi i klapy

-/ dachu

 

Z góry dzięki,

Maty STP sobie kup są ok.

Ja swoim 2.5 XT jechałem 210 km/h i słyszałem tylko Wielki Szu(m).

Ale za to wrażenia były nie do pobicia

-/ nadkola - GMS04 (tylko płaska powierzchnia boczna)

-/ drzwi - STP Silver na poszycie zewn. + GMS02 pod tapicerkę drzwi

-/ dach - brak

 

Dodatkowo bardzo polecam:

- boczne ścianki wnęki koła zapasowego - GMS04

- tylne błotniki oraz okolice tłumików - STP Silver

 

No i w żadnym razie maty bitumiczne / polimerowe Po roku odpadają same lub nadają się do ściągnięcia (lepsze jest to pierwsze bo mniej wysiłku kosztuje).

 

Pozdr.

-/ nadkola - GMS04 (tylko płaska powierzchnia boczna)

-/ drzwi - STP Silver na poszycie zewn. + GMS02 pod tapicerkę drzwi

-/ dach - brak

 

Dodatkowo bardzo polecam:

- boczne ścianki wnęki koła zapasowego - GMS04

- tylne błotniki oraz okolice tłumików - STP Silver

 

No i w żadnym razie maty bitumiczne / polimerowe Po roku odpadają same lub nadają się do ściągnięcia (lepsze jest to pierwsze bo mniej wysiłku kosztuje).

 

Pozdr.

 

O! Dzięki za konkret. Ja znalazłem jak mi się wydaje odpowidniki (mam ten sklep praktycznie pod domem). Czy to Twoim zdaniem OK?

 

-/ STP Silver - http://www.elektrodor.pl/maty-stp-stand ... niowe.html - więc to chyba Twój materiał

-/ GMS04 - czy to byłby odpowiednik? http://www.elektrodor.pl/maty-stp-btp-5-gold.html

 

Daj proszę znać czy dobrze kombinuję.

 

Dzięki!

-/ nadkola - GMS04 (tylko płaska powierzchnia boczna)...................................

 

Jak to wszystko obkleiłeś to teraz jak jest z hałesem ???

Jeśli szum zaczynał się przy 120 km/h to teraz przy ilu zaczyna być nieznośny ???

-/ STP Silver - http://www.elektrodor.pl/maty-stp-stand ... niowe.html - więc to chyba Twój materiał

-/ GMS04 - czy to byłby odpowiednik? http://www.elektrodor.pl/maty-stp-btp-5-gold.html

STP Silver to ten sam. Natomiast tego drugiego nie znam (dobierałem materiały zgodnie z sugestią fachowca i wiedze mam ograniczoną ;-)) ale z opisu nie wygląda podobnie. GMS04 to dość twarda mata butylowa, która poza absorpcją dźwięku chyba także usztywnia / tłumi wibracje.

 

-/ nadkola - GMS04 (tylko płaska powierzchnia boczna)

Jak to wszystko obkleiłeś to teraz jak jest z hałesem ???

Jeśli szum zaczynał się przy 120 km/h to teraz przy ilu zaczyna być nieznośny ???

Największa redukcja szumów nastąpiła po wyciszeniu drzwi. Praktycznie nie słychać teraz róznicy między jazdą po suchej i mokrej drodze. Naklejenie maty na tylne nadkola (raczej bez przesadyzmu) zmniejszyło "bliżej nieokreślone" echo w tylnej części samochodu.

 

Wcześniej, na mokrej drodze, przy ok. 120/h szumy praktycznie całkowicie zagłuszały radio. Teraz do licznikowych 160km/h jest dosyć komfortowo (powyżej nie wiem bo przecież nie jeżdżę tak szybko) :roll:

 

Pozdr.

STP Silver to ten sam. Natomiast tego drugiego nie znam (dobierałem materiały zgodnie z sugestią fachowca i wiedze mam ograniczoną ;-)) ale z opisu nie wygląda podobnie. GMS04 to dość twarda mata butylowa, która poza absorpcją dźwięku chyba także usztywnia / tłumi wibracje.

 

Jeszcze raz dzięki! TO ostatnie pytanie i nie zawracam gitary - ile materiału miałeś (czy przednie i tylne drzwi robiłeś)?

 

M

Jeszcze raz dzięki! TO ostatnie pytanie i nie zawracam gitary - ile materiału miałeś (czy przednie i tylne drzwi robiłeś)?

W legacu MY08 na czworo drzwi potrzebowałem 1m2 stp silver (czyli trzy duże arkusze). Do tego w sumie ok. 1.5m2 GMS02 (zastąpiłem nim bieda-filc z tapicerki).

No i do tego puszka wosku do ponownego zakonserwowania wnętrza drzwi.

 

Gdybyś miał jeszcze pytania to pisz śmiało (PW).

 

Pozdr.