Skocz do zawartości

Reparaturki tylnych błotników do geteka?


DeNavarro

Rekomendowane odpowiedzi

Jesienią ubiegłego roku zrobiłem blacharkę mojej imprezie, korozja wychodziła w miejscach typowych. Niestety na prawym tylnym błotniku znowu pojawiają się bąble, choć była wstawiana nowa blacha. Lakiernik już raz poprawiał ale to robota bez sensu bo po miesiącu jest to samo.

 

Ktoś może poradził sobie z tym skutecznie?

A może gdzieś można kupić zestawy naprawcze tylnych błotników(jeżeli takowe robią)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie kupisz reparaturek. Polecam oddać do dobrego blacharza i dostępnymi środkami zwalczyć rdzę, może nawet skorodowane elementy wyciąć i wstawić podebrane. Dobry blacharz znajdzie pojazd z którego można dobrać nadkola. Później radzę spróbować cynowania. Działa dużo lepiej niż szpachla-jest odporny na wilgoć i dużo bardziej plastyczne. Ja zrobiłem u siebie cyną błotnik bo miałem malutki pęcherzyk nie wierzyłem że wytrzyma dwa miechy, jak narazie jest git.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem rdzy na tylnym prawym błotniku w Imprezie GT i w późniejszym modelu MY 00-05 to kwestia złej konstrukcji wlewu paliwa, od środka robi się tam masakra i łatanie tego od zewnątrz nic nie da. Mi pomogła pewna pani zmieniając pas bez kierunkowskazu... nowy tylny błotnik na jej koszt wreszcie zakończył tą nierówna walkę :!: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nawet sam zapłacił za nową blachę ale z tego co wiem, to do imprezy gt nie ma do kupienia czegoś takiego jak tylny błotnik. I tu jest problem. Do innych aut robią reparaturki, które można bezproblemowo wspawać a mnie pozostaje rękodzieło blacharza. Jeden już to naprawiał i wystarczyło na 2 m-ce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem z wstawianiem czego kolwiek na błotnikach to- albo spawamy "ciągłym" spawem tzn. bardzo gęsto- czego mało który blacharz robi bo mu przeciąga blache i mu się nie chce, albo trzeba po punktowym spawaniu zalutować żeby wilgoć od środka nie dostawała się do szpachli, bo szpachla zaraz będzie puchnąć, i robota od nowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coraz więcej zakładów posiada coś takiego jak lutospawarka. Wygląda to jak konwencjonalny migomat, ale można nim spawać robiąc ciągłą spoinę (nie przegrzewa materiału przez co nie "ściąga" blachy). Po zabiegu spawania szlifujemy nadmiar spawu.

1. Na zupełnie zdrową blachę nakładamy podkład epoksydowy, który jest najlepszym izolatorem. Po wyschnięciu szpachlujemy, przy czym jeżeli stosujemy epoksyd to nie ma potrzeby nadawania przyczepności dla szpachli, która jest produktem na bazie żywicy poliestrowej (nie trzeba szlifować podkładu epoksydowego pod szpachlę gdyż epoksyd z poliestrem "wiążą sie" chemicznie). Szlif szpachli, podkład, szlif podkładu, następnie powłoki wierzchnie (lakier).

 

Ewentualnie

2. Na blachę, która jest wolna od ognisk korozji, lecz obecne są minimalne wżery nakładamy tzw. wash primer (podkład kwaśny, wytrawiający) bardzo cienkimi warstwami (zazwyczaj dwie). Po ok 20 minutach nakładamy w systemie "mokro na mokro" podkład akrylowy. Po wyschnięciu podkładu akrylowego wykonujemy szlif w celu nadania przyczepności kolejnym produktom. W naszym przypadku chodzi o szpachlę (żywica akrylowa nie łączy się chemicznie z żywicą poliestrową). Szpachlujemy, szlifujemy szpachlę, kładziemy podkład, szlif podkładu po wyschnięciu, nakładanie powłok wierzchnich.

 

Błędem jest szpchlowanie na "gołą blachę", gdyż szpachla znakomicie chłonie wilgoć (wiele zakładów tak robi bo jest szybciej). Jeżeli złapie wilgoć to blacha zacznie korodować. Nie wolno nakładać na wash primera szpachli. Na wash primera nie powinno się nakładać bezpośrednio podkładu epoksydowego (jedynie akrylowy). Sam podkład akrylowy jest zazwyczaj kompromisem pomiędzy izolacją a wypełnieniem (nie tak skutecznym izolatorem jak epoksyd ze względu na usieciowanie po utwardzeniu). Jeżeli wstawiamy reperaturkę, to musimy również zadbać o należyte zabezpieczenie drugiej strony elementu. W przypadku błotnika i jego strony wewnętrznej nie wystarczy sam podkład akrylowy i baranek.

 

Uff... Może komuś się przyda

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście od wewnątrz zastosowałbym:

1. Wash primer

2. Podkład akrylowy (jakiś lepszy)

3. W miejscach gdzie jest łączenie reperaturki nakładam masę uszczelniającą polimerową lub poliuretanową nakładaną pędzlem

4. Baranek (taki co można na niego kłaść lakier) lub masa nakładana pneumatycznie

5. Lakier akrylowy lub podkład w kolorze nadkoli (można dodać do mieszanki plastyfikator taki jaki dodaje się podkładów,lakierów w technologii lakierowani elementów plastikowych - kamienie w mniejszym stopniu uszkadzają taką powłokę)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Za wiele Ci nie da jeżeli rdzewieją ranty od strony drzwi (a tak jest np. u mnie). Bardziej przyda się taki:

http://allegro.pl/subaru-impreza-tylny- ... 80036.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi pomogła pewna pani zmieniając pas bez kierunkowskazu...

 

 

Nie polatałbyś GjeTkiem po poszukiwaniu kolejnej Pani? :mrgreen:

 

Z ważnym OC oczywiście :wink:

 

 

Temat dodaje do obserwowanych bo niestety... ruda na błotniku :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tomekc, bardzo rzeczowa wypowiedź, na wszelki wypadek poinstruuje serwis.

Godlik, maniujr, to są elementy do new age. Bez słupków da się je zaadaptować do GT?

Ja właśnie czekam na wycenę za: spryt poprzedniego właściciela i opieszałość nowego.

prawa

CENZURA -ta strona auta była robiona

lewa

zdjcie0461m.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...