Zakup Legacy

[jurek95]

Witam wszystkich forumowiczów. Jestem nowy na forum, więc z góry wybaczcie jeśli pomyliłem dział, albo za głupie pytania. Po 3 latach użytkowania accorda z 99 planuję przesiąść się na Legacy IV. Coś tam niby wiem, coś tam czytałem ale brakuje mi konkretów. Szukam modelu po 2006 roku. Silnik jaki mnie interesuje to 2.0 165. Ewentualnie 2.5 173km? Jakoś nie mogę dojść do ładu z tymi silnikami. W ogłoszeniach na otomoto ani razu nie widziałem legacy z motorem 2.5. Budżet jaki mam na auto to 22-23 tysiące. Resztę zostawiam na pakiet startowy. Ale.. No właśnie. Dużo czytałem o tych samochodach. I opinie są bardzo podzielone. Od razu zaznaczam, że rozważam założenie lpg. Chociaż nie koniecznie. Okaże się w trakcie. Jaki silnik lepiej znosi instalację gazową? Czy to prawda, że do regulacji luzow zaworowych trzeba wyciągać silnik i kosztuje to około 3 tysięcy? Z drugiej beczki. Dużo wyczytałem o wszelakich drobnych usterkach. Czy te auta na prawdę się tak psują? I żeby kupić taki od razu trzeba mieć worek pieniędzy na utrzymanie? Na co uważać przy zakupie takiego samochodu? Co sprawdzić? Bardzo się nastawilem na zakup legacy, koniecznie w kombi. Lecz po przeczytaniu kilku tematów zapał delikatnie ostygł. Zawsze marzyłem o subaru i napędzie 4x4. Bardzo proszę Was o pomoc i kilka rad co do zakupu. Z góry dziękuję i pozdrawiam.

[Maras1]

regulacja zaworów w 2.0 165 może kosztować 2-3 tysiące, silnik 2.5 jest sohc i tam masz regulacje na śrubki bez wyciagania silnika i zrobisz to samemu lub w warsztacie za jakies 300zł.

[Oczkoo15]

2.5 173km i 2.0 137km są idealne do gazu (SOHC) . Tak jak wyżej kolega wspomniał cena około 300 zł.

Tu masz jeden z tematów o kupnie Legacy: 

 

[Slawskip]

11 godzin temu, Maras1 napisał:

regulacja zaworów w 2.0 165 może kosztować 2-3 tysiące, silnik 2.5 jest sohc i tam masz regulacje na śrubki bez wyciagania silnika i zrobisz to samemu lub w warsztacie za jakies 300zł.

2-3 tyś. zł to chyba w 3.0, bo w 2.0 DOHC, to koszt około 1 tyś. zł.

[WOJO]

2 godziny temu, Slawskip napisał:

2-3 tyś. zł to chyba w 3.0, bo w 2.0 DOHC, to koszt około 1 tyś. zł.

Wszystko zależy od tego, na jak bardzo "uczciwego" "mechanika" trafisz...

Ja pierwszy raz jak pojechałem do takiego jednego, który miał się specjalizować w Subaru, to od razu usłyszałem, że trzeba silnik wyciągać do regulacji zaworów...

Nie pytał o silnik, nie pytał o rocznik - "silnik trzeba wyciągać". Przewidywany koszt - 1500zł. Tylko się uśmiechnąłem i zawarłem bliższą znajomość z serwisówką do mojego modelu.

[Orear]

Swojego kupiłem w grudniu tamtego roku. Wozi mnie niemal codziennie i jedyne co w nim do tej pory robiłem to wymiana oleju silnikowego. Fakt, poprzedni właściciel o niego dbał i ja również to robię, ale podczas tej eksploatacji nie wynikło dosłownie nic nieoczekiwanego. Ot, przepaliło się niedawno kilka żarówek. Ze swojej strony, świeżego użytkownika, mogę spokojnie polecić. Z tym, że zapłaciłem za niego troszkę więcej niż 22 tysiące - sądzę, że warto było. 

[jurek95]

Dzięki chłopaki za wszystkie odpowiedzi. Decyzja już zapadła. Mam nadzieję że znajdę jakiś egzemplarz warty zakupu i stanę się szczęśliwym posiadaczem subaru : )

[kunu]

Warto dodać, że 2.0 165 z literkę "F" na numerze vin ma wzmocnione gniazda zaworowe i całkiem dobrze znosi gazowanie. Regulację w końcu i tak trzeba zrobić ale dużo później. Natomiast faktycznie w SOHC zawory regulujesz jak w Polonezie, więc można samemu ze szczelinomierzem za dychę to ogarnąć. Na forum zawsze pełno informacji o usterkach bo taka jego natura ale Legacy/Outback bez turbo to naprawdę solidne fury:)