Skocz do zawartości

Mój Outback z Kanady


drzemlik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich pasjonatów marki!

KUPIŁEM! KUPIŁEM! KUPIŁEM!

Cieszę się jak dziecko, ale mnóstwo przede mną.

Do tej pory byłem szczęśliwym posiadaczem MITSUBISHI GALANT 2.5 V6. Przez 6 lat sprawował się wyśmienicie - niestety  rdza!!!

Trochę poczytałem o SUBARU i dołączyłem do forum. Przeglądając ogłoszenia trochę się załamałem - cenę marka utrzymuje na wysokim poziomie - jeżeli auto sprawdzone - od forumowicza.

Od handlarzy - wielka niewiadoma. Kręcone liczniki, ukryte wady.

Za namową kolegi(ma w tej materii doświadczenie), zdecydowałem się na sprowadzenie auta z Kanady.

Mając świadomość, że opłaca się to bardziej przy rocznikach najmłodszych, postanowiłem zaryzykować. Budżet przeznaczony na ten cel to 30-32 tyś.

Najbardziej funkcjonalny i uniwersalny wydawał mi się OBK, chociaż nie wykluczałem FORESTERA.

Pierwszą aukcję przegrałem - był fajny OBK rocznik 2011 z silnikiem 3.6.

Przedwczoraj udało mi się.

Kupiłem rocznik 2011 z silnikiem 2.5, lekko uderzony w lewy przód. Tak przynajmniej wygląda na zdjęciach.

Przebieg - to tylko 73 tyś km

 

Teraz obawiam się wysokości akcyzy w Polsce.

U Niemców podobno z cłem i vatem nie ma problemu.

No i blacharz

Czytając post kolegi, który sprowadził z USA rocznik 2017 trochę się zacząłem obawiać, ale jestem nadal dobrej myśli. Mój to rok 2011 i części są raczej dostępne i nie w kosmicznych cenach.

Tak więc niecierpliwie czekam - kiedy wypłynie - kiedy przypłynie i kiedy go w końcu zobaczę.

Chociaż mam już 50 lat to ekscytuję się jak nastolatek, który kupuje sobie pierwszą motorynkę.

Pozwolę sobie na dalsze wpisy kiedy już będzie na miejscu.

Mam jeszcze pytanie. Czy zdarzyło się Wam słyszeć o kręceniu liczników w Kanadzie. Ten ma tylko 83tyś i mam nadzieję, że to stan faktyczny.

Pozdrawiam

10717208_01.JPG

10717208_02.JPG

10717208_03.JPG

10717208_10_002.JPG

10717208_05.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, drzemlik napisał:

Czytając post kolegi, który sprowadził z USA rocznik 2017 trochę się zacząłem obawiać, ale jestem nadal dobrej myśli. Mój to rok 2011 i części są raczej dostępne i nie w kosmicznych cenach.

Nie masz się czego obawiać. do tej generacji części jest całkiem sporo. Ale jeśli wiesz czego potrzebujesz to zamawiaj już, a to czego brakuje domawiaj jak najszybciej w SIP.   Nr częsci znajdziesz po VIN na parts-subaru.com

Gratulacje i Powodzenia :-) !!!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję i zazdroszczę zarazem. Sam dumam nad tym tematem od  jakiegoś czasu.Ponieważ nie ma i nie bedzie OBK 3.6 w UE,( ani tym bardziej DIT) pozostaje import prywatny. Coprawda myślę raczej o kupieniu nie na aukcji rozbitka tylko jakiegoś egzemtlarza u deleara w Kanadzie.

Wybór jest duży nawet w najmłodszych rocznikach ( od MY15 ).Ceny nienajgorsze, oczywiście opłaty zrobią swoje ale nie mam ani czasu, ani ochoty zajmować się naprawą auta z aukcji. Pozostaje tylko znlażść sprawdzoną firmę która ogarnie temat profesjonalnie. Można niby polecieć na miejsce i kupić osobiście, dzisiaj to już  nie jest jakaś ekstawagancja, bilety nie kosztują majątku, 2-3 dni na miejscu i załatwione. 

Może ktoś na forum już kupował w ten sposób? Wszelkie sugestie i informacje mile widziane.

 

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Przerabiałem temat od stycznia ;) kupiłem outback z USA z lekko uszk. Tylna klapa i połamanym zderzakiem. Była też mała rysa na przednim zderzaku.

Po zakupie wymieniłem dodatkowo olej w silniku, hamulce przód, rozrząd, wszystkie łożyska kół, dorobiłem przeciwmgielne (jest moja relacja w którymś z wątków), kupiłem felgi od Forstera, zregenerowalem i nowe opony. Teraz jestem w trakcie zakładania lpg.

Gdybyś miał jakieś pytania chętnie pomogę. 98301884bc6f6c763cece11e52094fce.jpgc0826c4c404192b3e822b3baebfe0970.jpg89168ec8af16620be0f76f352d5da22c.jpg

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

W końcu zobaczyłem samochód. Przypłynął kilkanaście dni temu, ale cło i transport trochę zajęły.

Kilka miłych informacji :

-rzeczywiście nie było żadnych niespodzianek z vatem w Niemczech i cłem oraz innymi portowymi opłatami. Zgodnie z przewidywaniami.

-miałem jakiś nietypowy egzemplarz, wszystkie uszkodzone części zapakowali do środka- zderzak przymocowali do przodu, ale wszystkie listwy, boczki, maskę miałem w bagażniku.

- na zdjęciach nie było klamki(zachodzę w głowę czemu), okazało się, że jest kompletna, nie uszkodzona w osobnym kartoniku, wewnątrz auta. Lusterko też- nieuszkodzone

-cieszę się, że zupełnie nienaruszony jest pas przedni- wygląda jak nowy

- nie zauważyłem śladów uszkodzeń w transporcie

image.thumb.jpeg.d6487b0485af7deea624098deefe6c04.jpeg

Auto pojechało już do blacharza

 

Przesyłam inne fotki, na lawecie

 

IMG_20180704_192845.jpg

IMG_20180704_192900.jpg

IMG_20180704_192931.jpg

IMG_20180704_192943.jpg

Teraz trochę gorszych informacji.

- nie ma skórzanej kierownicy- tutaj się trochę zdziwiłem

- zrobiłem przegląd części blacharskich - allegro - zamienniki nowe - maska , zderzak, błotnik - myślę sobie całkiem taniutko.

- mój blacharz powiedział, że on na tym badziewiu nie pracuje i trzeba kupić używane oryginały.

- tutaj już ceny nie są takie ciekawe, ale ja się na tym nie znam, pewnie blacharz ma rację. Samochodem zamierzam kilka ładnych lat pośmigać więc trudno.

 

Powinienem mieć gotowego za ok 3 tygodnie, to się pochwalę dalej.

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne auto. Pisz jeżeli potrzebujesz jakichś info. Np na temat przykręcenia tylnej ramki tablicy żeby nie było widać dolnych lub górnych kołków, przeciwmgielnego, rozrządu itp. przerabiałem temat od grudnia zeszłego roku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.07.2018 o 17:51, mironig napisał:

Fajne auto. Pisz jeżeli potrzebujesz jakichś info. Np na temat przykręcenia tylnej ramki tablicy żeby nie było widać dolnych lub górnych kołków, przeciwmgielnego, rozrządu itp. przerabiałem temat od grudnia zeszłego roku ;)

jeśli możesz to zdradź tajemnicę tylnej ramki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli możesz to zdradź tajemnicę tylnej ramki
Jasne.

Zwykle ramki za 5 PLN za sztukę z allegro.

Kołki plastikowe które są w klapie, wszystkie 4 wyjąłem i obciąłem jeden z wystających brzegów równo z rdzeniem kółkow. W górnych obcięty bok do góry. W dolnych obcięty bok do dołu. Dodatkowo dałem pod kołki taśmę samochodowa dwustronna żeby zapobiec dostawaniu się wody. Ponadto wkładając kołki uszczelnilem je klejem do szyb samochodowych.

Po takim zamontowaniu kołków ramka idealne je zakrywa ale są one na skraju górnej i dolnej krawędzi wiec nie ma miejsca na wkręty w obu.

Przykrecilem ramkę na dwa dolne wkręty a górna część ramki jest przyklejona dwustronna taśma samochodowa. Trzeba było też delikatne przyszlifowac obwód łbów wkrętów i wywiercić w dolnej krawędzi ramki dwa otwory pasujące do rozstawu dolnych kołków.


Ramka trzyma się solidnie i wygląda estetycznie. Jest idealnie na środkowej wysokości przestrzeni przeznaczonej na tablicę.

Poniżej zdjęcie jeszcze z czasową tablica. 4217e38ae04a95747cbeb6dff902567e.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podzieliłbyś się prognozami co do kosztów u blacharza? Z tego co widzę ceny uszkodzonych Subaru z USA lub Kanady są bardzo niskie, ale zupełnie nie potrafię wycenić roboty na naprawę auta uszkodzonego tak jak Twój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że koszt blacharza to ok 2tyś + lakiernik

Za części już zapłaciłem 2100 i jeszcze kilka stówek dołożę

Takie są życzenia, a jak będzie zobaczymy. Może akumulator trzeba będzie wymienić. Chcę obszyć kierownicę , może zrobię zabezpieczenie antykorozyjne.

Pasek rozrządu. Nie wiem jak sprawdzić czy miał wymieniony olej w skrzyni biegów. Dla spokoju chyba wymienię. I tak dalej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.07.2018 o 23:46, mironig napisał:

Jasne.

Zwykle ramki za 5 PLN za sztukę z allegro.

Kołki plastikowe które są w klapie, wszystkie 4 wyjąłem i obciąłem jeden z wystających brzegów równo z rdzeniem kółkow......

Zdradzisz jak wyjąłeś kołki? Wykręcić się nie da, szarpać sie boję?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba tylko to drugie, bo dostęp do kołków w klapie Forysia, na tyle żeby je ścisnąć i wypchnąć  jest zerowy bez mocno specjalistycznych narzędzi. 

EDIT:

mam i ja, ścinałem kołki od zewnątrz, niestety zrobiłem jedną ryskę, ale się wypoleruje. Odamerykanizowałem Forysia na dobre, durnego znaczka PZEV też już nie ma.  

:hi:przepraszam @drzemlik za OT w wątku.

Edytowane przez gourmet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...