Piskoor Opublikowano 8 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2018 No właśnie. Niedawno opisany był tutaj przypadek kradzieży "na walizkę". Wygląda więc na to iż w chwili obecnej kluczyk jest najsłabszym ogniwem w zabezpieczeniach samochodu. Oczywiście - zakładając że jesteśmy ( kluczyk ) gdzieś w pobliżu. Zastanawiałem się nad etui ale trochę upierdliwe bo za każdym razem trzeba pamiętać żeby schować - wyjąć itd. Mogę tez kluczyki zostawiać na drugim końcu domu licząc że sygnał będzie zbyt słaby :-) Kilka dni temu gdzies w czeluściach internetu znalazłem info o zabezpieczeniu kluczyka poprzez odcięcie zasilania z baterii. Poszperałem i jest... - keyless protector... Na filmikach wygląda to całkiem , całkiem choć jak na taki drobiazg prawie 600 pln z vat to nie jest mało.. ponad tysiaka za dwa kluczyki.. Może ktoś to kupił ? testował... jakie są za i przeciw.. Jakie są alternatywy ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 8 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2018 28 minut temu, Piskoor napisał: Kilka dni temu gdzies w czeluściach internetu znalazłem info o zabezpieczeniu kluczyka poprzez odcięcie zasilania z baterii. Poszperałem i jest... - keyless protector... Na filmikach wygląda to całkiem , całkiem choć jak na taki drobiazg prawie 600 pln z vat to nie jest mało.. ponad tysiaka za dwa kluczyki.. Może ktoś to kupił ? testował... jakie są za i przeciw.. Też widziałem Zachara testującego to ustrojstwo Podstawowe przeciw to brak Subaru na liście przy zakupie kluczyka - nikt pewnie nie testował tego z naszymi pilotami czy się zmieści. Cena nie odzwierciedla samej elektroniki - bo to jest tanie, tylko ilość pracy włożoną w opracowanie rozwiązania, za darmo nikt tego nie robi. Jak będzie większa skala to może i cena spadnie. Swoją drogą aż dziwne, że tak proste zabezpieczenie jak pomiar czasu propagacji sygnału z kluczyka nie jest stosowane przez producentów - ale nie pierwszy raz świadczy to o tym, że duże korporacje nie do końca mają pojęcie co robią, szczególnie w dziedzinie na której do końca się nie znają. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rombu Opublikowano 8 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2018 33 minuty temu, aflinta napisał: Cena nie odzwierciedla samej elektroniki W produkcji ok. 10 PLN Ceny wyrobu nie komentuję, ale jak widzę, jak producent pakuje to w pudełko kosztujące tyle samo co sam produkt to... To poczekam, aż urealni cenę lub zrobi to ktoś inny. Dla mnie nie zrozumiałą jest postawa producentów, którzy równolegle z wprowadzeniem technologi bezkluczykowej powinni wyposażyć piloty w czujnik ruchu. Koszt 2 PLN A algorytm wystarczy bardzo prosty - pilot w ruchu - działa. Pilot w bezruchu - np. w wiszącej kurtce, odłożony do półkę, szafkę - po 5 sekundach odcięte zasilanie. Uniemożliwi 90% kradzieży. Ale chyba producentom zależy, żeby samochody kradziono. Jest ruch w interesie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piskoor Opublikowano 8 Maja 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2018 12 minut temu, rombu napisał: W produkcji ok. 10 PLN Ceny wyrobu nie komentuję, ale jak widzę, jak producent pakuje to w pudełko kosztujące tyle samo co sam produkt to... To poczekam, aż urealni cenę lub zrobi to ktoś inny. Dla mnie nie zrozumiałą jest postawa producentów, którzy równolegle z wprowadzeniem technologi bezkluczykowej powinni wyposażyć piloty w czujnik ruchu. Koszt 2 PLN A algorytm wystarczy bardzo prosty - pilot w ruchu - działa. Pilot w bezruchu - np. w wiszącej kurtce, odłożony do półkę, szafkę - po 5 sekundach odcięte zasilanie. Uniemożliwi 90% kradzieży. Ale chyba producentom zależy, żeby samochody kradziono. Jest ruch w interesie. po co jakieś czujniki - zwykły włącznik on-off z boku pilota i po zabawie rozumiem że ten protektor nie kosztuje 10 pln bo koszt w produkcji to 10 pln.... ale transporty, cła , podatki a przedewszystkim jakiś zarobek... zakładając że zarabiali by np 20 pln na sztuce to ile setek trzeba by sprzedać by utrzymać firmę przez np miesiąc... ? z drugiej strony 400 netto to przegięcie w druga stronę... 55 minut temu, aflinta napisał: Podstawowe przeciw to brak Subaru na liście przy zakupie kluczyka - nikt pewnie nie testował tego z naszymi pilotami czy się zmieści. na stronie Levorg jest na liście - więc do nowych kluczyków pasuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sambor Opublikowano 8 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2018 12 minut temu, rombu napisał: Ale chyba producentom zależy, żeby samochody kradziono. Nie sądzę. Zwyczajnie źle opracowana technologia. Świat zna już takich wiele... choćby Sony które zainwestowało miliony w key2Audio a okazało się, że mazak z supermarketu łamie zabezpieczenie.... Nie badałem tematu ale zapewne firm produkujących moduły keyless są ze dwie na świecie... i wszyscy producenci aut kupują u nich te same obarczone błędem urządzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MForbi Opublikowano 8 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2018 Z własnego smutnego doświadczenia powiem że nie potrzeba żadnych wymyślnych walizek żeby ukrać samochód. Mój Forek XT 2014 kilka dni temu powiedził "bye bye" a złodziej użył zwykłego łamaka do zamków. Później przepiął komputer na swój własny i odjechał jak swoim. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sambor Opublikowano 8 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2018 11 minut temu, MForbi napisał: Mój Forek XT 2014 kilka dni temu powiedził "bye bye" Joj.. no to współczuję bardzo.... Ale odzyskany jak mniemam? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MForbi Opublikowano 8 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2018 3 minuty temu, sambor napisał: Joj.. no to współczuję bardzo.... Ale odzyskany jak mniemam? Odzyskany - stąd wiedza o sposobie dokonania kradzieży. Bez wchodzenia w detale : Keratronik + Policja = odzyskany samochód 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piskoor Opublikowano 8 Maja 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2018 1 minutę temu, MForbi napisał: Odzyskany - stąd wiedza o sposobie dokonania kradzieży. Bez wchodzenia w detale : Keratronik + Policja = odzyskany samochód Swoją drogą czy ISR z auta US będzie działać w Polsce ? Co prawda tam chyba inaczej się nazywa ale przyciski wyglądają tak samo :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MForbi Opublikowano 8 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2018 3 minuty temu, Piskoor napisał: Swoją drogą czy ISR z auta US będzie działać w Polsce ? Co prawda tam chyba inaczej się nazywa ale przyciski wyglądają tak samo :-) Pytanie raczej do firm które świadczą tę usługę - Keratronik? Na pewno trzeba podpisać z nimi umowę i co najmniej zainstalować ich kartę SIM w Twoim lokalizatorze. Pewnie wtedy się okaże czy ten lokalizator który masz w samochodzie działa poprawnie z ich systemem. Jeśli tak - to być może będzie można go używać, jeśli nie - to będa musieli założyć swój lokalizator. Musisz się z nimi kontaktować i rozmawiać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sambor Opublikowano 8 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2018 27 minut temu, MForbi napisał: Bez wchodzenia w detale : Keratronik + Policja = odzyskany samochód Super info. Napisz na wątku ISR. Niektórzy wątpia w antykradzieżowe możliwości tego systemu.. a tutaj taka dobra informacja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gregorius Opublikowano 9 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2018 A nie lepiej miec dobre ubezpieczenie na wypadek kradziezy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ptasi0r Opublikowano 9 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2018 51 minut temu, Gregorius napisał: A nie lepiej miec dobre ubezpieczenie na wypadek kradziezy? Lepiej mieć zarówno ubezpieczenie jak i systemy antykradzieżowe. Z tym że ubezpieczenie nie przywróci Ci magicznie takiego samego auta, jakie posiadałeś. Druga sprawa, to wysokość odszkodowania która moze być zaniżona i ponizej realnej wartosci auta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gregorius Opublikowano 9 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2018 32 minuty temu, Ptasi0r napisał: Lepiej mieć zarówno ubezpieczenie jak i systemy antykradzieżowe. Z tym że ubezpieczenie nie przywróci Ci magicznie takiego samego auta, jakie posiadałeś. Druga sprawa, to wysokość odszkodowania która moze być zaniżona i ponizej realnej wartosci auta. Zalezy od ubezpieczania, mnie gwarantuje przez pierwsze 3 lata wartosc nowego samochodu. Nie bawie sie w zadne alarmy, czy zabezpieczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawelP76 Opublikowano 9 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2018 On 8 maja 2018 at 1:29 PM, Piskoor said: po co jakieś czujniki - zwykły włącznik on-off z boku pilota i po zabawie Gdy byłem na etapie wyboru samochodu i rozmawiałem ze sprzedawcą Mercedesa zadałem mu pytanie na temat zabezpieczeń. Pokazał swój kluczyk do CLA i wyjaśnił, że ma możliwość wyłączenia nadajnika. Po prostu trzeba w sobie wyrobić nawyk aby wyłączając samochód wyłączyć nadajnik (czyli w sumie 2 krotne 'kliknięcie') i po problemie. Dlaczego inni producenci nie dają możliwości wyłączenia zasilania pilota tego, bez zaprzęgania teorii spiskowych, nie sposób wyjaśnić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 9 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2018 7 minut temu, PawelP76 napisał: Pokazał swój kluczyk do CLA i wyjaśnił, że ma możliwość wyłączenia nadajnika. Po prostu trzeba w sobie wyrobić nawyk aby wyłączając samochód wyłączyć nadajnik (czyli w sumie 2 krotne 'kliknięcie') i po problemie. Dlaczego inni producenci nie dają możliwości wyłączenia zasilania pilota tego, bez zaprzęgania teorii spiskowych, nie sposób wyjaśnić. Dostęp bezkluczykowy jest wtedy zbędny bo i tak trzeba sięgnąć do kluczyka by odblokować auto. Co za różnica czy włączę kluczyk jednym kliknięciem czy odblokuję auto tym samym. Producenci nie powinni modyfikować kluczy tylko centralkę w aucie tak by mierzyła z odpowiednią precyzją czas odpowiedzi z kluczyka - to naprawdę żadna filozofia obecnie (jak i kilkadziesiąt lat temu). Dzięki temu wiemy jak daleko od auta jest kluczyk a tym samym żadne przedłużanie sygnału nie wchodzi w rachubę. No ale koncernom taka zmiana zajmie cały cykl produkcyjny auta, czyli zaczęli może rok temu to za jakieś trzy do pięciu lat wszystkie nowe auta powinny już takie zabezpieczenie mieć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechanik Opublikowano 9 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2018 Dla mnie cała burza wokół key-less jest sztucznie rozdmuchana. Patrząc na ofertę typu wspomnianej elektroniki w cenie ponad 500 PLN trudno nie wiedzieć tu analogii. Jaka jest różnica której metody użyje złodziej kradnąc auto? Na walizkę, lawetę, łamak... Trudno mi oprzeć się wrażeniu demonizowania key-less w celu generowania popytu na zabezpieczenia. Auta kradziono też przed pojawieniem się tego rozwiązania. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gregorius Opublikowano 9 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2018 4 minuty temu, mechanik napisał: Dla mnie cała burza wokół key-less jest sztucznie rozdmuchana. Patrząc na ofertę typu wspomnianej elektroniki w cenie ponad 500 PLN trudno nie wiedzieć tu analogii. Jaka jest różnica której metody użyje złodziej kradnąc auto? Na walizkę, lawetę, łamak... Trudno mi oprzeć się wrażeniu demonizowania key-less w celu generowania popytu na zabezpieczenia. Auta kradziono też przed pojawieniem się tego rozwiązania. No wlasnie. Kradli i beda krasc, najwyzej zlodzieje sie bedu musieli caly czas doszkalac. Ktos kiedys powiedzial, ze jak wchodzil nowy system alrmow to pierwsi kupowali go zlodzieje, zeby wiedziec co i jak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ptasi0r Opublikowano 9 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2018 Oczywiscie jest to stała gra w kotka i myszę, na kazde nowe zabezpieczenie (fabryczne czy nie) jest wymyślane przez złodzieji obejscie. To jak sie w tej grze odnajdziemy to juz kwestia indywidualnej decyzji. Mozna nie robic nic i liczyć ze problemy go ominą. Mozna zdac sie na ubezpieczenie gdy jest taka sensowna mozliwosc. Można też róznymi sposobami próbować utrudniać kradzież i liczyć że złodziej poszuka innego egzlemplarza. Autor wątku pytał o alternatywy dla "keyless protector" - przykład: są dostępne specjalne identyfikatory/tokeny w formie małej pestki przypinanej do kluczyka. Ich rolą jest identyfikacja i dzialają podobnie do keylessa (tj. również bezobslugowo) z tą różnicą, ze sposób komunikacji z autem wyklucza przechwycenie sygnału na zasadzie 'walizki'. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radekk Opublikowano 9 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2018 10 godzin temu, Gregorius napisał: Zalezy od ubezpieczania, mnie gwarantuje przez pierwsze 3 lata wartosc nowego samochodu. Nie bawie sie w zadne alarmy, czy zabezpieczenia. Pieniądze to jedno, a spokój to drugie. Na niewiele zda mi się jak nawet będę miał pewność że otrzymam ubezpieczenie, choćby nawet wyższe niż wartość pojazdu, jak np będąc na wakacjach wyjdę i nie znajdę swojego samochodu. A druga kwestia że ubezpieczenie jest to zabezpieczenie wyłącznie finansowe i tylko pojazdu, nie tego co w pojeździe miałeś jeszcze, a czasami też można stracić coś czego żadne pieniądze nie zrekompensują. Więc jak w jakiś sposób mogę się tego ustrzec to wolę to zrobić niż, niż liczyć tylko bony NBP. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gregorius Opublikowano 10 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2018 12 godzin temu, radekk napisał: Pieniądze to jedno, a spokój to drugie. Na niewiele zda mi się jak nawet będę miał pewność że otrzymam ubezpieczenie, choćby nawet wyższe niż wartość pojazdu, jak np będąc na wakacjach wyjdę i nie znajdę swojego samochodu. A druga kwestia że ubezpieczenie jest to zabezpieczenie wyłącznie finansowe i tylko pojazdu, nie tego co w pojeździe miałeś jeszcze, a czasami też można stracić coś czego żadne pieniądze nie zrekompensują. Więc jak w jakiś sposób mogę się tego ustrzec to wolę to zrobić niż, niż liczyć tylko bony NBP. Ubezpieczenie moze obejmowac samochod zastepczy nawet zagranica, plus ubezpieczenie tego co jest w srodku. Z pewnoscia kradziez samochodu jest duzym klopotem, ale znowu nie mozna popadac w paranoje i utrudniac sobie zycie gadzetami chroniacymi urzadzenia, ktore mialy nam ulatwiac zycie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MForbi Opublikowano 10 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2018 A może zgodnie z sugestiami jakie otrzymałem w ostatnich dniach od co najmniej dwóch mądrych osób powrócić do starych sprawdzonych rozwiązań - zamiast kombinować jak zabezpieczyć kluczyk - mechaniczna blokada skrzyni biegów lub ukryty prosty włącznik odcinający zasilanie np. pompy paliwa ? Jak mają wleźć do samochodu to i tak wlezą - kwestia żeby nie odjechali. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radekk Opublikowano 10 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2018 2 godziny temu, Gregorius napisał: Ubezpieczenie moze obejmowac samochod zastepczy nawet zagranica, plus ubezpieczenie tego co jest w srodku. Z pewnoscia kradziez samochodu jest duzym klopotem, ale znowu nie mozna popadac w paranoje i utrudniac sobie zycie gadzetami chroniacymi urzadzenia, ktore mialy nam ulatwiac zycie. Jakoś nie sądzę że tracąc jakąś lepszą furę dostałoby się porównywalną. Ubezpieczenie bagażu raczej na codzień nikt nie posiada, zresztą np wycenisz jakieś dokumenty, czy podczas wakacji aparat/kamerę ze zdjęciami. Niewielkie dla mnie pocieszenie że dostałbym nawet i 10 tys za ciuchy wiedząc że ich wartość jest ułamkiem tej kwoty, jak zamiast zwiedzać musiałbym poświęcać czas na jeżdżenie i kupowanie czegoś żeby ubrać siebie dziecko. W paranoje bynajmniej nie zamierzałbym popadać. Z takiego bezkluczykowego dostępu za nic nie zrezygnuję nawet mając taką możliwość, nie będę trzymał go w nie wiadomo czym, bo jest to dla mnie zwyczajnie komfort, idąc choćby z dzieckiem zakupami jak leje deszcz podchodzę i otwieram samochód, a nie muszę stawiać zakupy w błoto, żeby otworzyć. I bynajmniej nie w głowie mi noszenie kluczyka w podręcznym sejfie żeby choćby ktoś nie ukradł mi go z kieszeni i odjechał, a jak ukradnie to najpierw sejf będzie musiał sforsować. Ale jakiekolwiek zabezpieczenie samochodu uważam za sensowne, a nie wyłącznie liczenie na ubezpieczenie, bo przecież tak mi zwrócą. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gregorius Opublikowano 10 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2018 2 godziny temu, radekk napisał: Jakoś nie sądzę że tracąc jakąś lepszą furę dostałoby się porównywalną. Ubezpieczenie bagażu raczej na codzień nikt nie posiada, zresztą np wycenisz jakieś dokumenty, czy podczas wakacji aparat/kamerę ze zdjęciami. Niewielkie dla mnie pocieszenie że dostałbym nawet i 10 tys za ciuchy wiedząc że ich wartość jest ułamkiem tej kwoty, jak zamiast zwiedzać musiałbym poświęcać czas na jeżdżenie i kupowanie czegoś żeby ubrać siebie dziecko. W paranoje bynajmniej nie zamierzałbym popadać. Z takiego bezkluczykowego dostępu za nic nie zrezygnuję nawet mając taką możliwość, nie będę trzymał go w nie wiadomo czym, bo jest to dla mnie zwyczajnie komfort, idąc choćby z dzieckiem zakupami jak leje deszcz podchodzę i otwieram samochód, a nie muszę stawiać zakupy w błoto, żeby otworzyć. I bynajmniej nie w głowie mi noszenie kluczyka w podręcznym sejfie żeby choćby ktoś nie ukradł mi go z kieszeni i odjechał, a jak ukradnie to najpierw sejf będzie musiał sforsować. Ale jakiekolwiek zabezpieczenie samochodu uważam za sensowne, a nie wyłącznie liczenie na ubezpieczenie, bo przecież tak mi zwrócą. Jest to zawsze ryzyko i nie wszystkie straty da sie wycenic / to prawda. Koledze w Rzymie ukradli aparat wart ponad 5 tys. zl prosto z szyi i to w ogrodku kawiarnianym. Stracil zdjecia, ale kupil sobie po powrocie nowy za pieniadze odzyskane z ubezpieczenia podroznego. Wlamuja sie do pokoi hotelowych i kradna. Na zlodzieja nie ma metody. Trzeba byc ostroznym i nie parkowac byle gdzie, nie zostawiac wartosciowych rzeczy. Nie wiem jak to jest w Polsce z posiadaniem ubezpieczenia, ja przynajmniej zagranice nie ruszam sie bez dobrego ubezpieczenia podroznego, ktore wcale drogo nie kosztuje za caly rok. Juz pare razy mi sie zwrocilo, przy zagubionym bagazu, chorobie dziecka i koniecznosci zmiany lotow. Jest to indywidualna sprawa, ja przynajmniej wiem, ze w przypadku nieszczescia nie zostane kompletnie z niczym. Jesli zabezpiecze samochod w cuda niewidy, a i tak mi go rabna, to przy braku ubezpieczenia zostaje goly i wesoly. Ja mam w kazdym razie w pelni ubezpieczony samochod i to co jest w srodku. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herrkam Opublikowano 10 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2018 Dziwne to wszystko. Doplaca sie do keyless żeby potem wydawac hajs na zabezpieczenie tego 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się