Skocz do zawartości

Forester II 2.0 Turbo - żywotność


Kornel Natanek

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

mam na oku pewnego Forestera II Turbo z automatyczną skrzynią biegów. Przebieg obecny 280000km. 

 

Z waszego doświadczenia czy taki przebieg to dla tego samochodu dużo czy też końcówka jego żywota - mam tutaj na myśli głównie układ napędowy tj. silnik/skrzynia biegów. Na co zwracać uwagę przy oględzinach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od egzemplarza.

Zwróć uwagę na rudego na tylnej belce i nadkolach (zresztą wszystkich, nie tylko tylnych) bo to najczęstszy problem. Zobacz czy silnik na zimnym nie stuka specyficznie "piston slap" i czy skrzynia przy zmianie biegów "na gazie" i "spokojnej jeździe" nie szarpie. Resztę odnośnie zawieszenia powiedzą ci na przeglądzie w jakiejkolwiek stacji diagnostycznej. Aaaa i możesz jeszcze zbadać spaliny na stacji czy nie pali za dużo oleju :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprostsza odpowiedź - jak dbasz, tak masz. Wątpię, czy 280000 to kres jego żywota. Mój ma ponad 320k i jakoś nie zamierza jeszcze umierać.
Odnośnie tego, na co zwracać uwagę były już tematy, ale ciężko mi podać Ci link z telefonu.
Jeśli poprzedni właściciel dbał o Leśnika, to jeszcze długo Ci posłuży.
O pancerności 4EAT też już sporo napisano.

Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, radek_shin napisał:

Wątpię, czy 280000 to kres jego żywota. Mój ma ponad 320k

 

 Przy dobrym traktowaniu (regularna wymiana oleju, nie katowanie na zimnym itp.)  przebieg 500 tys. km dla tych silników nie powinien być problemem :) Oddzielny problem to UPG (Uszczelki Pod Głowicami) który trapi chyba wszystkie turbo :(

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie, co do forków w wersji s lub T niestety przy regulacji zaworów będziesz miał wyciąganie silnika.... co do gazu to żadne nie sprawiają większych problemów - dobry zakład i gitara gra :) mój na butli w kole zapasowym jak zatankuje do pełna (za jakieś 80zł) to przejadę okolo 250km (chyba ze pałuje to ZNACZNIE mniej hehe a jak trasa to nawet 300km)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie, co do forków w wersji s lub T niestety przy regulacji zaworów będziesz miał wyciąganie silnika.... co do gazu to żadne nie sprawiają większych problemów - dobry zakład i gitara gra mój na butli w kole zapasowym jak zatankuje do pełna (za jakieś 80zł) to przejadę okolo 250km (chyba ze pałuje to ZNACZNIE mniej hehe a jak trasa to nawet 300km)
Mam S-Turbo i do regulacji zawórow silnik nie był wyciągany.

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako użytkownik Forestera SG 2.0xt z AT i LPG od przebiegu 217 do 314(obecnie) mam kilka spostrzeżeń :

1. Lubi je ruda,co,moim zdaniem,jest największą bolączką tego modelu. Przed zakupem warto dokładnie sprawdzić tylne nadkola,szczególnie od strony bagażnika(za kolumnami amortyzatorów) oraz w okolicach tylnich sanek.

2. Seryjne turbiny w okolicach 300tyś km lubią już puszczać olej i ładować słabiej,niż powinny (a powinny 0.55-0.6bara,nie pamiętam dokładnie).Pełna regeneracja kosztuje w okolicach 600-800zł plus montaż/demontaż.

3.Magiel może podciekać płynem wspomagania,chociaż nie stuka tak,jak w Foresterze SF (na szczęście).

4. Silnik zestawiony z 4eat jest ponadprzeciętnie trwały (jak na Subaru),ale warto przed zakupem posłuchać go na zimnym/ciepłym/rozkręcić do 5tyś na postoju. Panewki l,o ile dbano o poziom oleju i nie lano baraniegio łoju, nie powinny sprawiać problemów.

5.Skrzynia ciężka do zajechania, najprędzej padnie konwerter,później elektrozawór jakiś,ale to sporadyczne przypadki jeśli ATF był wymieniany na czas.W każdym bądź razie czy zimna czy ciepła zmieniać powinna bez szarpnięć.

6.Piston slap'a na zimnym czy letnim silniku nie bać się,to normalne.

7.Z LPG ej205 współpracuje bardzo dobrze,warunkiem jest dobra i dobrze wystrojona w warunkach drogowych instalacja. W kwestii regulacji zaworów - u mnie była przy 196k km, przy 275k km kontrola nie wykazała konieczności regulacji,przy 310k km kontrola wykazała,że jeden zawór jest ciut za luźny,ale jeszcze w granicach tolerancji. Ewentualna regulacja to koszt około 1000-1300zł w większości porządniejszych i znających się na Subaru nieaso.Łatwo policzyć,że tu się opłaca montaż LPG,o ile przebiegi są większe niż jakieś 15k rocznie.

 

Reasumując - auto jest bardzo fajne,udane i sprawia masę frajdy ( o ile się o nie dba).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Piskoor napisał:

Mam S-Turbo i do regulacji zawórow silnik nie był wyciągany.

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
 

gdzieś słyszałem ze da się to zrobić bez wyciągania ale trzeba "unieść silnik"... nie znalazłem zakładu który by się podjął.

Nie są to zawory na śrubki i szczelinomierz jak 2.0 NA tylko na płytki i w tym widzieli problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Między S-Turbo (SF) a XT (SG) jest jednak różnica. W S-Turbo jest więcej luzu w komorze silnika, troszkę inny osprzęt i regulacja luzu na płytkach a w XT jest bardziej ciasno i regulacja na szklankach. W XT (SG) trzeba wyjmować silnik. Przynajmniej u mnie tak jest a posiadam 2.0 XT rocznik 2004. Kolega miał S-Turbo z 2002.

 

Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

dziękuję wam za odpowiedzi i informację. Samochód mam zarezerwowany na przyszły tydzień. Historia samochodu sprawdzona u dealera który to auto całe życie serwisował (ostatnia wizyta koniec 2017). Właściciel oprócz regularnej obsługi zgodnej z tabelami przeglądów wymieniał w ostatnim czasie m.in amortyzatory tylne SLS, łożyska w kołach, hamulce itp. Każdy wpis w książce jest potwierdzony. Do wymiany jest aktualnie rozrząd ponieważ ostatni raz robiony był w 2013 roku.

 

Zobaczymy jak się historia rozwinie.

 

Chłopaki potrzebne wsparcie mentalno-psychiczne :) Pojawiają się w głowie wątpliwości czy się "pchać" w auto z tym przebiegiem :)

 

Serwis sprawdzony od a do z - obsługa była zawsze regularna i zgodna z zaleceniami + to co j.w.

 

To jednak praktycznie 300 tysi na liczniku :)

Edytowane przez Kornel Natanek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...