Skocz do zawartości

Osłony na błotniki - czy warto?


subarutux

Rekomendowane odpowiedzi

W sklepie i na Forum →

 

30125549_580011805697172_341533589_o.jpg

 

widzieliśmy takie osłonki. W sklepie były na XV.

 

Panowie sprzedawcy powiedzieli, że są cienkie i przyklejane. I że szkoda $$. Fakt, że te na XV nie były jakoś specjalnie bojowe.

 

Dlatego proszę Sz. PP. Użytkowników o podzielenie się opiniami: jak to naprawdę wygląda, jak się sprawuje, czy coś daje, czy tylko szpan.

Przeznaczenie: Forester, zjeżdżający często z asfaltu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupilem demo FXT z takimi nakladkami

 

Na bialym wyglada naprawde fajnie i solidnie... wiecej fotek w mojej galerii

 

czy cos daje? Trudno odpiwiedziec... byc moze auto czuc mniej sie brudzi

20180429_132740.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podlacze sie do tematu i rozszeze pytanie:

Czy warto kupic originalne chlapacze. Czy drzwi sie mniej brudza i sa mniej uszkadzane przez odpryski spod kol. Czy sa poprostu uzyteczne bo cena w ASO jest dosyc spora.

Niestety wszelkie zamienniki to porazka.

Kupilem w polskim sklepie "original design" ale od przodu mialy cos w rodzju kieszeni. Nie wszystkie sruby pasowaly.Trzeba bylo w niektorych miejscach wiercic dodatkowe otwory, a najgorsze ze po montazu zostaje przerw ok 50 mm miedzy oslona progu a chlapaczem- zwrocilem do sklepu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, bangokorea napisał:

Czy warto kupic originalne chlapacze. Czy drzwi sie mniej brudza i sa mniej uszkadzane przez odpryski spod kol.

 

Zdecydowanie tak.

 

Chlapacze do SH były pewną pomyłką i raczej stanowiły element ozdobny (pisałem kiedyś na Forum o sposobie na uczynienie ich użytecznymi). Ale poza tym były solidne i dobrze spełniały swoje zadanie po wspomnianej modyfikacji.

 

Chlapacze do obecnej wersji są dobre. Brud zatrzymuje się na nich, zwłaszcza ten duży, takoż kamyki, lód i śnieg. Oczywiście ideałem byłyby dłuższe, szersze i być może bardziej miękkie. Bo te są stosunkowo krótkie i twarde. Ale z drugiej strony, nie haczą o nawierzchnię, nie udało mi się nigdy ich urwać czy uszkodzić np. przy zjeżdżaniu z wysokich krawężników lub na koleiniastych drogach gruntowych, nie zawijają się przy cofaniu. Mogą stwarzać trudności chyba tylko przy pokonywaniu jakichś wielkich kamieni lub przy prostopadłym zjeździe z krawężnika.

Co do montażu, nie mam nic do powiedzenia, bo jedne i drugie zakładane były w ASO. Na pewno trzymają mocno, nie ma żadnych szczelin.I wyglądają bardzo dobrze.

 

Edytowane przez subarutux
Poprawa interpunkcji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem oryginalne chlapacze, z założeniem nie było problemów, pojezdziłem z nimi 2 tygodnie .I tak szybko jak je założyłem tak tez szybko je zdemontowałem.

Nie zdały egzaminu, samochód jak się brudził przed założeniem tak i po, tez był zabrudzony. Kombinowałem co załozyć i na jakimś forum zza wielkiej wody znalazłem

chlapacze Rallyarmor, na fotach fajnie leżały  i użytkownicy tez je polecali. Nabyłem je w Polsce ,owszem są drogie ale te już zdają egzamin, jestem z nich zadowolony.Jak chcesz mogę podać namiary na f-mę która je sprzedaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chlapacze spoko, ale te nakładki ( osłony ) na nadkola to tylko dla  Look"u.

 

Po 2 max 3 latach, pod tymi nakładkami masz pewną i gwarantowaną Rudą, o ile nie będziesz tam zaglądał,

co min 6 miesięcy i nie będziesz tego konserwował pod spodem.

 

Daj sobie spokój, przerabiałem to w innych autach jako pudrowanie syfa.

Po roku nie było co zbierać pomimo mocnej konserwacji pod spodem.

Jeżeli chcesz mieć pseudo terenowe auto, z takim mega wyglądem i za dwa lata go sprzedasz to ok zakładaj.

Ja do swojego Forka bym tego nie założył.

Wole widzieć co się dzieje i na bieżąco reagować.

 

Jak masz dwie sprawne ręce, i chcesz zaoszczędzić naprawdę dużo kasy.

Kup sobie kawałek zbrojonej gumy, z tak zwaną przekładką ( 3- 5 mm )  i wytnij sobie takie chlapacze jak Ci pasują.

 

Po trzy dłuższe wkręty na stronę i masz chlapacze jak ta lala, a te nakładki to odpuść lepiej.

 

Zakonserwować dodatkowo ranty nadkoli, i same nadkola bo Subaru obecnie nie grzeszy dodatkową anty-korozją.

 

77c56532ef1cc78dgen.jpg

 

85637bf42b87d459gen.jpg

 

7e9eb55bcc0f351agen.jpg

 

Edytowane przez Max 84
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, benola napisał:

Kupiłeś takie jak te z tego linku.http://www.topendpower.pl/p/pl/rlarm-mf11-ur-blk-rd/chlapacze+ur+rally+armor+-+subaru+forester+09.html

Wyglądają ok. Tylko ta cena.:(

Ja kupiłem ciut inne, i cena tez jest ciut inna:-)

https://www.nie-ASO.pl/chlapacze-rallyarmor-subaru-forester-2013-czarne,3,27063,15753

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czego ??

Gotowego zestawu P@P  ?

 

@ benola

 

To tak nie działa :biglol:

 

Idziesz do sklepu z materiałami, w tym przypadku gumowymi ;)

Kupujesz, metr kwadratowy gumy 3mm z przekładką .

W domu kładziesz na stolik, ew. podłogę, trasujesz wycinasz wcześniej mierząc punkty odniesienia na swoim aucie, przenosisz to na gumę.

 

Wycinasz, wiercisz otwory ( uważaj na stronie subaru.pl - nie piszą tego - możesz się ubrudzić )

Załóż zużytą koszule.

Edytowane przez Max 84
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, mio1 napisał:

No niestety sa drozsze niz originalne a do tego bardzo podobne. Jak pisalem wyzej kupilem zamienniki "original design" a niestety nie pasowaly dokladnie. Do tego tzeba wiercic otwory a tego nie chce. Wiec nie chce juz isc w cos co nie dokladnie pasuje

 

11 godzin temu, benola napisał:

Kupiłeś takie jak te z tego linku.http://www.topendpower.pl/p/pl/rlarm-mf11-ur-blk-rd/chlapacze+ur+rally+armor+-+subaru+forester+09.html

Wyglądają ok. Tylko ta cena.:(

Cena jest nizsza niz w ASO. Podaja ze to dla modelu 2009+. W 2013 byl lifting i nie wiemwiem czy pasuja. Mam rocznik 2015 SJ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można i z kory zrobić, wyzwań się nie boję.
Jak masz kolejne wolne 900 zł to podam Ci nr konta na PW zrobisz mi przelew

Tyle siana za 4 kawałki gumy, wybaczcie ale ja tego nie " kupuje "
Ale kto bogatemu zabroni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na swoją kasę pracuję, i Tobie tez to mogę zaproponować, rozdawnictwem się nie zajmuję.A tak już z innej beczki, Twój sposób na te chlapacze do Subaru SJ o kant d...y rozbić, tam są potrzebne uchwyty ,profilowane blachy i spec spinki a to wszystko jest w kpl. .Ale oczywiście życzę powodzenia;-)

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to możesz sobie założyć co chcesz.
Jak nie masz chęci ani predyspozycji, to kup sobie za 900 zł komplet i temat zamknięty.

Dla mnie ta cena jest z kosmosu i zrobiłem sobie chlapacze sam, za ułamek tej ceny.
Wszystko idzie zrobić nawet " specjalne " drogie blaszki i ultra super spinki można kupić za parę zł w ASO.

Moje wykonanie nie musi Ci się podobać, tak samo jak mi nie odpowiadała cena za gotowy zestaw.
Który to zresztą jak wiele osób pisało nie pasuje idealnie

Nie zasmiecajmy autorowi tematu EOT.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to dokleiłem u siebie, uważam że spełnia funkcję ochronną (w obk III miałem takie dokładki klejone fabrycznie i rudej w/na nadkolach nie było, za to po nastu latach eksploatacji te plastiki były ciut porysowane od różnych przygód garażowo-parkingowych -- gdyby nie 'dokładki' ucierpiałaby pewnie lakierowana blacha). ten plastik zachodzi w głąb nadkola jakieś 1.5cm, więc rant również jest chroniony przed kamykami wyrzucanymi spod kół.

 

zgadzam się jednak, że nalepianie tego na nadkola w kiepskim stanie to pudrowanie syfa i trudniej ocenić co dzieje się pod spodem.

 

chińczyki robią te plastiki za mniej niż 1/3 ceny OEMów. nieco inaczej wyglądają ale pasują idealnie i spełniają swoją funkcję.

 

alternatywą może być oklejenie brzegów nadkoli przezroczystą folią ochronną -- widziałem takie folie, które można rysować gwoździem bez psucia lakieru.

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.05.2018 o 10:53, kruque napisał:

alternatywą może być oklejenie brzegów nadkoli przezroczystą folią ochronną

 

A to brzmi ciekawie ("chińczyki..."  w zasadzie też). Warto rozeznać sprawę. Dziękuję za wskazówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...