Za wysoki poziom oleju

[Licho]

Na co zasugerował Dział Techniczny, pracownik ASO nie chciał podejść i sprawdzić stan oleju, bo jak powiedział zna wynik. Poziom oleju należy sprawdzić w chwilę po unieruchomieniu silnika, a że auto stało już dłuższą chwilę, to normalne, że pozom będzie większy.

Rozumiem, że silnik boxer to inna konstrukcja niż rzędówka i wymaga innej filozofii myślenia. Gdy zacząłem porównywać to co mi powiedzieli w ASO z instrukcją obsługi, to są i zgodności i sprzeczności:

 

1.

 Instrukcja strona 11-15:

Wersje z silnikiem o zapłonie iskrowym

Pojazd należy zatrzymać na równym podłożu, wyłączyć silnik. Jeżeli sprawdzenie poziomu oleju odbywa się tuż po wyłączeniu silnika, należy odczekać kilka minut, aby olej spłynął do miski

Instrukcja strona 11-16:

UWAGA

W celu uniknięcia nadmiernego uzupełnienia oleju, nie dolewać oleju powyżej górnego poziomu, gdy silnik jest zimny.

 

2.

Instrukcja strona 11-16:

Wersje z silnikiem o zapłonie samoczynnym

UWAGA

W przypadku wersji z silnikiem o zapłonie samoczynnym, należy koniecznie sprawdzić poziom oleju silnikowego 5min po wyłączeniu silnika. Dłuższe czekanie uniemożliwi wykonanie poprawnego pomiaru poziomu oleju

Instrukcja strona 11-17:

UWAGA

W celu uniknięcia nadmiernego uzupełnienia oleju, nie dolewać oleju powyżej górnego poziomu, gdy silnik jest zimny.

 

 

Ad 1. – zapis w instrukcji obsługi silników o zapłonie iskrowym nic nie mówi by sprawdzanie poziomu oleju lub jego uzupełnianie miało być wykonywane inaczej niż w autach z silnikiem rzędowym

Ad 2. – dla silnika wysokoprężnego zapisy instrukcji są sprzeczne, na str. 16 jest info, że po unieruchomieniu silnika i dłuższym czekaniu niż 5min możemy mieć za wysoki poziom oleju i tym samym nie poprawnie wykonany pomiar poziomu, a na str 17, że jak na zimnym silniku poziom jest na max to nie dolewać oleju, ale wg kryteriów ze str. 16 to może być za niski poziom dla pracy silnika.

 

I moje pytanie, ASO potraktowało mój silnik o zapłonie iskrowym kryteriami sprawdzania poziomu oleju jak dla silnika wysokoprężnego niezgodnie z zapisami instrukcji obsługi. Mam prośbę o wyjaśnienie jak poprawnie powinien być mierzony poziom oleju, być może obie metody są poprawne, ale tego nikt oficjalnie dla konsumenta nie przekazał. W zał. aktualny poziom oleju na zimnym silniku, czyli parę mm pow. górnego poziomu na miarce

[Paweł Gidaszewski]

Witam,

w instrukcji serwisowej zawarta jest informacja, że prawidłowa ilość oleju przy jego wymianie wraz z filtrem to 4,8L. Musimy jednak pamiętać, że filtr oleju w Subaru jest usytuowany odmiennie  w stosunku do silników rzędowych, czy w układzie V stosowanych w innych markach. Z własnego doświadczenia wiem, że podana w instrukcji ilość jest jak najbardziej akceptowalna, jednak przy wymianie oleju wraz z nowym filtrem nie uzyskamy maksymalnego jego stanu podczas eksploatacji, a ten stan dla większości z nas jest w zasadzie pożądany. Ta sporna różnica ok. 0,3L wynika właśnie ze sposobu mocowania filtra i po zalaniu 5,1L podczas pracy jego poziom utrzymuje się nieznacznie poniżej max. Przy eksploatacji pojazdu w wysilonych warunkach pracy (trudny teren, długa jazda autostradowa z wysokimi prędkościami, holowanie przyczepy itp.) możemy być zmuszeni uzupełniać poziom oleju w interwałach międzyprzeglądowych. Znakomita większość użytkowników Subaru to ludzie mówiąc kolokwialnie o dużej kulturze technicznej, jednak i tu trafiają się czarne owce. Są w stanie jeździć bez oleju do czasu, aż silnik po prostu się zatrze. Reasumując, zalewając 5,1L nie wyrządzamy silnikowi krzywdy, olej pod ciśnieniem nie wysadza wszystkich możliwych uszczelnień, ale przede wszystkim zapewniamy tzw. święty spokój. W tym przypadku sprawdza się stara jak świat zasada, że czasami najlepszą teorią jest po prostu praktyka.

 

pozdrawiam

Paweł Gidaszewski

Kierownik Serwisu

ASO Subaru Zielona Góra

 

 

 

 

 

 

[Blixten]

2 godziny temu, Paweł Gidaszewski napisał:

W tym przypadku sprawdza się stara jak świat zasada, że czasami najlepszą teorią jest po prostu praktyka.

 

Jakoś długo praktykujecie żeby trafić w górny poziom na bagnecie, a co serwis to inna praktyka  

Ponadto, nie zgadzam się z twierdzeniem, że poziom wyższy niż max na bagnecie nie szkodzi silnikowi i nie wpływa negatywnie na jego pracę.  

 

Edytowane 24 Lutego 2020 przez Blixten

[mio1]

Sam zmieniałem ostatnio olej w swoim samochodzie i wlałem równo 4,5 litra. Przejechałem +/- 250 km sprawdzilem bagnet i dolałem jeszcze 0,150 ml . W chwili obecnej mam 3/4 stanu powyżej niższej kropki  i 1/4 poniżej górnej kropki na bagnecie. Uważam,ze taki stan jest optymalny. Ale ja mam nawyk sprawdzania oleju m/w raz na miesiąc:-) Takie zboczenie zawodowe :-)

[Karas]

Odkąd zmieniam olej w XV z FB20 ( czyli od  2016r )  jeszcze nigdy nie udało mi się wlac więcej niż okolice 4,5l do górnej kropy na bagnecie.  

 

[spawalniczy]

Właśnie ponownie trafiłem na ten wątek i szczerze mówiąc analizując wypowiedzi @DZIAŁ TECHNICZNY i przedstawiciela ASO oczom nie wierzę.

Kwestia ustalenia właściwego poziomu oleju urosła obecnie do rangi nie wiadomo jak wielkiego wyzwania i teorii w mojej subiektywnej ocenie ocierającej się o szamaństwo.

 

Pamiętam czasy, kiedy w kwestii poziomu oleju w Subaru wszystko było jasne. Na miarce były dwie kropki oznaczające stan oleju na zimno oraz mniej więcej pół centymetra powyżej górnej kropki wcięcie, które oznaczało maksymalny poziom oleju na gorącym silniku. Nikt nie miał wątpliwości. Było powyżej wcięcia - znaczy się mechanik przedobrzył.

 

Teraz mechanicy leją 1 a nawet 2 cm powyżej i dowiadujemy się, że to dla naszego dobra.

 

@DZIAŁ TECHNICZNY jest wyjątkowo powściągliwy i dyplomatyczny w swych wypowiedziach:

 

 

W dniu 19.02.2020 o 12:03, DZIAŁ TECHNICZNY napisał:

Z powyższego opisu nie bardzo jesteśmy w stanie rozeznać jaki jest aktualny poziom oleju silnikowego wg miarki poziomu oleju silnikowego.

Należy mieć na względzie, że z uwagi na to, że miarka usytuowana jest pod pewnym kątem względem miski olejowej, to po jednej i drugiej jej stronie wskazanie stanu oleju może się znacznie różnić.

 

Kończąc, zachęcamy do podjechania do ASO Subaru celem sprawdzenia stanu oleju silnikowego. Naszym zdaniem bezpośrednia weryfikacja (wspólne sprawdzenie)  da najlepszy ogląd niniejszej sytuacji. 

 

 

W dniu 19.02.2020 o 14:36, DZIAŁ TECHNICZNY napisał:

Skoro jest Pan obecnie na przeglądzie, to proszę wspólnie z doradcą dokonać sprawdzenia poziomu oleju. 

 

To ja zadam pytanie inaczej i bardzo proszę o merytoryczną odpowiedź bez odsyłania mnie do ASO w celu wspólnego ustalenia czy mam właściwy poziom oleju.

 

1) Czy wlanie do silnika FB 2.0 5,5 l oleju a więc aż o 0,9 l więcej niż podaje instrukcja obsługi może w dłuższej perspektywie w jakikolwiek sposób negatywnie wpłynąć na trwałość silnika oraz zużycie paliwa?

2) Czy w Instrukcji obsługi którą użytkownicy otrzymują wraz z samochodem jest błąd dotyczący ilości oleju koniecznej do wymiany (w świetle praktyki serwisowej z którą spotykamy się w ASO)

3) Czy w Instrukcji obsługi którą użytkownicy otrzymują wraz z samochodem jest błąd dotyczący sposobu pomiaru poziomu oleju? 

 

3) Czy użytkownicy dostaną erratę do instrukcji obsługi, jeśli znajdują się w niej błędy opisane powyżej?

 

Powyższe pytania są bardzo zasadne w związku z rozbieżnościami pomiędzy zapisami instrukcji, praktyką z którą spotykamy się w ASO oraz przytaczanymi tu przykładami teorii głoszonej przez mechaników ASO. Np. takiej:

 

W dniu 19.02.2020 o 10:43, Licho napisał:

Jeśli na bagnecie po długim postoju jest ok. to podczas pracy może go zabraknąć np w zakrętach dla dobrego smarowania.

 

W świetle zapisów w instrukcji obsługi takie twierdzenie mechanika, to herezja.

Praktyka też pokazuje co innego. Od ponad 30 000 km mam w silniku poziom oscylujący na zimno na poziome 3/4 pomiędzy znacznikami.

Silnika nie zatarłem, co więcej - ani razu nie zobaczyłem na desce rozdzielczej zółtej kontrolki informującej o niskim stanie oleju (co w sumie jest logiczne).

 

[spawalniczy]

W dniu 24.02.2020 o 11:35, Paweł Gidaszewski napisał:

w instrukcji serwisowej zawarta jest informacja, że prawidłowa ilość oleju przy jego wymianie wraz z filtrem to 4,8L.

 

W instrukcji samochodu mowa jest o 4,4l.

 

W dniu 24.02.2020 o 11:35, Paweł Gidaszewski napisał:

Z własnego doświadczenia wiem, że podana w instrukcji ilość jest jak najbardziej akceptowalna, jednak przy wymianie oleju wraz z nowym filtrem nie uzyskamy maksymalnego jego stanu podczas eksploatacji, a ten stan dla większości z nas jest w zasadzie pożądany.

 

Moje obserwacje są trochę odmienne. Wlanie 4,7 l powoduje, że stan jest na max. Być może wynika to z niedokładnego spuszczenia oleju przez mechanika?

 

W dniu 24.02.2020 o 11:35, Paweł Gidaszewski napisał:

Reasumując, zalewając 5,1L nie wyrządzamy silnikowi krzywdy, olej pod ciśnieniem nie wysadza wszystkich możliwych uszczelnień, ale przede wszystkim zapewniamy tzw. święty spokój. W tym przypadku sprawdza się stara jak świat zasada, że czasami najlepszą teorią jest po prostu praktyka.

 

Niektórzy zalewają 5,5 l - pytanie, czy wówczas spokój jest większy?

 

Osobiście wierzę w fizyczne odczyty na bagnecie przy założeniu prawidłowego ich wykonania - teoria ma to do siebie, że nie zawsze idzie w parze z praktyką. Niestety zbyt dużo wokół tego tematu narosło wątpliwości i nieporozumień.

 

Będę Państwu zobowiązany za rozwianie wszelkich moich (i nie tylko moich wątpliwości).

[m_dz]

Chyba w tych nieludzkich dywagacjach najistotniejszym jest regularne sprawdzanie stanu oleju silnikowego.

Dla silnika 200ml powyżej max czy poniżej naprwadę nie gra roli.