Skocz do zawartości

XI i pół Subariada Bułgaria 4-11 lipca 2018


Jacek Wyrzykowski

Rekomendowane odpowiedzi

Kolejna, XI i pół edycja SUBARIADY - w Bułgarii !

 

Termin 4-11 lipca 2018 (daty na miejscu)

 

 

Witajcie!

Zapraszamy do Bułgarii na wspaniałą przygodę czyli klasyczną, terenową Subariadę .

 

Poniżej znajdują się szczegółowe informacje dla uczestników XI i pół Subariady do Bułgarii.

 

Termin: 4-11 lipca (i tu uwaga, to jest termin NA MIEJSCU!)

 

Dojazd/powrót: Spotykamy się 4 lipca o 9.00 rano CZASU BUŁGARSKIEGO, na parkingu pod Kauflandem w bułgarskiej miejscowości Widin, Bulvar Panonia 23, tutaj: https://goo.gl/maps/gjnJfxqiipE2.

Dokonamy tam wspólnych zakupów. W tym miejscu jest możliwość wymiany waluty lub wypłaty jej z bankomatu. Przyjedźcie proszę na spotkanie ZATANKOWANI DO PEŁNA.

Do miejsca spotkania z południowej granicy Polski jest ok. 900-1000km. Istnieją dwie sensowne trasy dojazdowe - Słowację, Węgry, Serbię (https://goo.gl/maps/dx3bNyZyHf82) lub Słowację, Węgry, Rumunię (https://goo.gl/maps/2GVvHnnXQP42). Oczywiście punkt startu zależy od waszego miejsca zamieszkania.
Na Słowacji i Węgrzech obowiązują winiety na autostrady. Można kupić winiety wcześniej przez internet tutaj: http://www.pzmtravel.com.pl/pzmsklep/oplaty,drogowe-winiety,23.html
Na Rumunię obowiązuje winieta na wszystkie drogi. Można kupić winiety wcześniej przez internet tutaj: https://www.roviniete.ro/en
W Serbii autostrady są płatne na bramkach (Dinary, Euro, karta).

W Bułgarii obowiązuje winieta na wszystkie drogi. Zakup na granicy. Most na Dunaju w Calafat/Widyń jest płatny.

 11 lipca po południu oficjalnie kończymy wspólny wyjazd po Bułgarii (w okolicach Sofii). Powrót (podobnie jak dojazd) ekipy realizują samodzielnie. Oczywiście praktyka forumowa pokazuje, że stworzą się “podgrupy dojazdowe”.

 

Trasa: Cała trasa PO BUŁGARII zamyka się w 1500 km. Trasę przejeżdżamy wspólnie. Prowadzi wyłącznie asfaltami lub drogami szutrowymi.

 

Paliwo: Paliwo w Bułgarii oraz krajach tranzytowych jest dobrej jakości i ogólnodostępne. Nie ma potrzeby zabierania kanistrów. Paliwo jest w cenach porównywalnych jak w Polsce.

 

Waluta: W Bułgarii płacić możemy w wielu miejscach kartą, jednak nie wszędzie. Dlatego potrzebować będziemy gotówki - waluta bułgarska to LEWA. Istnieje możliwość wymiany Euro lub Dolarów w bankach i kantorach. My zwykle zabieramy kartę i wypłacamy stosowną ilość gotówki z bankomatu (zdecydowanie łatwiej). Warto kupić niewielką ilość LEW w Polsce jako "pierwsze zabezpieczenie". Na miejscu zwykle NIE MA MOŻLIWOŚCI WYMIANY ZŁOTÓWEK.

Po drodze za tankowania na Słowacji, Węgrzech, Rumunii, Serbii zapłacicie niemal wszędzie kartą.

 

Noclegi: Połowa noclegów będzie pod namiotami, połowa w pensjonatach lub agroturystykach. Nie spodziewajcie się pięciogwiazdkowych hoteli, jednak staramy się, aby miejsca noclegowe były przyjemne i “klimatyczne”. Zwykle staramy się dobrać pokoje zgodnie z podziałem na samochody lub pary, ale nie zawsze jest to możliwe.

 

Wydatki: Noclegi w hotelach (ze śniadaniem) będą kosztować średnio 30-35E za noc za osobę dorosłą (zwykle od 10 lat).  Dokładny koszt zamówionych noclegów dla każdej z ekip będzie znany około 2 miesiące przed wyprawą. Za noclegi oraz zamówione wcześniej atrakcje (np. piknik z lokalnym jedzeniem) rozliczacie się z nami, na miejscu, w gotówce. Zwykle kilka razy stołujemy się w restauracjach, obiad można zjeść za 7-10E od osoby. Wstępy, parkingi, dodatkowe atrakcje w sumie nie powinny kosztować więcej niż 30E od osoby. Jeśli dopisze pogoda w ostatni dzień zorganizujemy rafting. Cena 40E od osoby.  Jedzenie i podstawowe artykuły są w cenach porównywalnych do polskich.

 

Dokumenty: Do Bułgarii ani do żadnego z krajów tranzytowych (w tym Serbii) nie potrzeba paszportu, wystarczy dowód osobisty. Zabrać prawo jazdy (wystarczy polskie) i ewentualnie zieloną kartę (pytają o nią czasem w Serbii, choć teoretycznie nie jest potrzebna). Warto zrobić kserokopię dowodu/paszportu i trzymać ją podczas podróży w innym miejscu, niż oryginały.

 

Co koniecznie zabrać:

- dobry humor, odporność na trudy podróży, ciekawość świata

- namioty, karimaty, śpiwory, słowem sprzęt potrzebny do biwakowania. Będziemy biwakować w górach, dlatego trzeba się przygotować na chłodniejsze noce.

- sprzęt do przyrządzania posiłków w terenie

- baniak na wodę - 20l na 2 osoby wystarczy. Część biwaków jest w miejscach, gdzie nie ma dostępu do wody. Jeśli z reguły zużywacie dużo wody - zabierzcie większy pojemnik.

- rękawiczki, latarkę czołówkę, przynajmniej jeden komplet ubrań, które możecie bez żalu ubrudzić, podrzeć itp. Solidne obuwie turystyczne. To jest wyjazd offroadowy, większość czasu spędzamy w terenie i choć zwykle jest on łatwy, to jednak bułgarska przyroda jest nieobliczalna i może nam przyjść "taplać" się w błocie i budować drogę w ulewie, dlatego odpowiednia odzież na każdą pogodę jest bardzo ważna.

- łopatę (szpadel - nie małą saperkę), ostrą siekierę

- parasol, kurtkę przeciwdeszczową

- strój kąpielowy / kąpielówki

- okulary, krem do opalania

- buty trekingowe

 

- każde auto ma być wyposażone w sprawne CB Radio. 

 

Czy zabierać jedzenie? W Bułgarii można kupić wszystkie towary spożywcze. Jednak nie będziemy codziennie w sklepach. Będzie możliwość zrobienia zakupów w pierwszym dużym mieście w dużym markecie. Z doświadczenia wiemy jednak, że wygodniej i szybciej jest zabrać pewną ilość jedzenia z Polski, a na miejscu uzupełniać warzywa, owoce, napoje i pieczywo.

 

Przygotowanie auta:

Prawdopodobnie większość z Was ma stosunkowo nowe i sprawne auta. Warto jednak przed wyjazdem zrobić gruntowny przegląd, usunąć wycieki, luzy. Jeśli któreś auto ma tendencje do przegrzewania - naprawić. Nie powinno być upałów ale... a jeździć będziemy wolno i dużo po serpentynach.

Warto mieć zapasowy filtr powietrza i filtr paliwa.

NIE PRZECIĄŻAJCIE SAMOCHODÓW.

Auta na wyprawę zwykle są wypakowane po brzegi. Warto zrobić weryfikację bagażu pod względem ważności. Bez dodatkowego kremu można jechać, ale z urwanym kołem już nie.

Unikajcie opakowań szklanych - są ciężkie i tłuką się.

Pamiętajcie, że na każdym noclegu i przy każdym obiedzie w terenie musicie wypakowywać rzeczy. Na pakowanie i rozpakowywanie nie warto tracić dużo czasu - lepiej przeznaczyć go na jazdę lub wieczorną integrację. Dlatego odpowiednie rozłożenie bagażu jest bardzo ważne. Równie ważne jest zabezpieczenie go przed "fruwaniem" podczas jazdy.

 

Zdrowie:

Teoretycznie w Bułgarii dla nas opieka zdrowotna jest bezpłatna. W praktyce warto wykupić dodatkowe ubezpieczenie KL. Apteki są wszędzie i dobrze zaopatrzone, ale jeśli ktoś przyjmuje na stałe jakieś leki - niech zabierze zapas.

 

Ogólnie przygotowujcie się tak, aby na miejscu tracić jak najmniej czasu na zakupy, naprawy, przepakowania itp, a dzięki temu zobaczymy więcej ciekawych miejsc.

 

Program wyprawy (data sierpniowa, ale jest identyczny z wyjazdem w lipcu) jest tutaj:  http://przygody4x4.pl/tymczasowe/xiii%20subariada%20bu%C5%82garia.pdf

 

Wpisowe na tą wyprawę wynosi 1200 zł od samochodu, przy założeniu uczestnictwa 10 samochodów.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Celem wyjaśnienia:

41 minut temu, Jacek Wyrzykowski napisał:

Zapraszamy do Bułgarii na wspaniałą przygodę czyli klasyczną, terenową Subariadę .

 

41 minut temu, Jacek Wyrzykowski napisał:

Trasę przejeżdżamy wspólnie. Prowadzi wyłącznie asfaltami lub drogami szutrowymi.

Subariada będzie klasyczna (terenowa), czy lightowa?

Nieliftowany Outback przejedzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Kambol napisał:

Celem wyjaśnienia:

 

Subariada będzie klasyczna (terenowa), czy lightowa?

Nieliftowany Outback przejedzie?

 

Sądząc po tym, że będą noclegi w terenie, to będzie to klasyczna offroadowa Subariada. Przynajmniej na taką liczę. ;)

Myślę, że tekst był tworzony na podstawie opisu wersji Light i wkradła się pomyłka. 

 

Na poprzedniej Subariadzie w Bułgarii w 2015 roku był Outback i dał radę, choć nad liftem bym pomyślał. :) Prześwitu nigdy za wiele. ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Alicja13 napisał:

Witam serdecznie proszę o zapisanie 3 osób Alicja, Piotr, Hania 

zapisuję

21 minut temu, przemekka napisał:

 

Sądząc po tym, że będą noclegi w terenie, to będzie to klasyczna offroadowa Subariada. Przynajmniej na taką liczę. ;)

Myślę, że tekst był tworzony na podstawie opisu wersji Light i wkradła się pomyłka. 

 

Na poprzedniej Subariadzie w Bułgarii w 2015 roku był Outback i dał radę, choć nad liftem bym pomyślał. :) Prześwitu nigdy za wiele. ;)

 

 

@Kambol  - info przeniesione z Subariady sierpniowej. Co do Outbacka to zacytowana tutaj rada @przemekka jest wskazana choć ostateczną prawdę zna tylko @Miłosz Rzeźnik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście to błąd w opisie. Będą błota, kamienie, krzaki i przepaście. Jeśli nie jesteś emocjonalnie związany ze swoim Outbackiem, jesteś gotowy zostawic w Bułgarii zderzaki, progi, lakier i wszystkie inne zbędne dodatki to możesz śmiało jechać.... Czyli będzie jak na dotychczasowych Subariadach "classic".

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jacek Wyrzykowski zastanawiam się nad numeracją Subariad. Ta XVI zaburza chronologię numerów. ;) Jest jeszcze dużo czasu do wakacji, może warto byłoby przedyskutować temat z Miłoszem i uporządkować numerację. 

Nie jest dużym problemem dla moderatorów, żeby zmienić nazwy wątków np. wg jednolitego schematu "Subariada do (kraj), (data wyjazdu) - nr (kolejny wg chronologii czasu)". Trochę dziwnie wygląda XVI Subariada przed Subariadami XII-XV. ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, przemekka napisał:

@Jacek Wyrzykowski zastanawiam się nad numeracją Subariad. Ta XVI zaburza chronologię numerów. ;) Jest jeszcze dużo czasu do wakacji, może warto byłoby przedyskutować temat z Miłoszem i uporządkować numerację. 

Nie jest dużym problemem dla moderatorów, żeby zmienić nazwy wątków np. wg jednolitego schematu "Subariada do (kraj), (data wyjazdu) - nr (kolejny wg chronologii czasu)". Trochę dziwnie wygląda XVI Subariada przed Subariadami XII-XV. ;)

 

to prawda, przedyskutujemy temat także z @Dyrekcja

@Alicja13 i @Ad zapisani

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

XVI Subariada Bułgaria (4-11.07.2018)
 
   
1 przemekka i justi 3os.
2 Bogdan Gromek 2os.
3 Kambol 4os.
4 Alicja13 3os.
5 Ad
6 pokolenie1991 2os.

 

 

Wstawiam poniższe zapytanie jako, że są tutaj "starzy wyjadacze" Subariad.

 

Witam. Przygotowując Forestera do lipcowej Subariady w Bułgarii zastanawiam się nad doborem odpowiednich opon. W lewo czy w prawo na sezon letni i tak muszę wymienić opony i tu powstało pytanie po obejrzeniu relacji z poprzednich wypraw (i na czym uczestnicy pojechali). Czy szosowa opona sobie poradzi na tym wyjeździe, czy co chwila będzie mnie czekało łatanie dziury, czy lepiej zainwestować w opony typu AT? Do wyboru mam Dunlop Sport Bluresponse, bądź BF Goodrich All Terrain. Nie chcę zaśmiecać forum kolejnymi pytaniami o opony do Forestera stąd wiadomość pw. Jeżeli Opony poradzą sobie z tą Subariadą to zaspokoją również moje potrzeby na inne wyjazdy.

Pozdrawiam

Edytowane przez Jacek Wyrzykowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tylko masz pieniądze na dodatkowy komplet opon to bez dwóch zdań polecam BF Goodrich AT, najlepiej na stalowej feldze. Nie wiem jaki rodzaj nawierzchni będzie dominował w Bułgarii, ale opony szosowe będą bardziej narażone na uszkodzenia mechaniczne na kamieniach, skałach, natomiast na mokrej trawie czy w błocie nie będzie praktycznie żadnej trakcji. Oczywiście w głębokim błocie mogą polec także AT-ki, ale myślę, że aż takich atrakcji nie będzie, a jeśli by się zdarzyły, to wszyscy będziemy i tak korzystać z wyciągarki przewodnika. :D 

Innym rozwiązaniem (zamiast AT-ków) jest jazda na oponach zimowych, których bieżnik lepiej będzie sobie radził poza asfaltem. Ale i one nie będą miały dodatkowej ochrony przed uszkodzeniami mechanicznymi. Oczywiście byli tacy uczestnicy, którzy objechali kilka wyjazdów na szosówkach i poza pojedynczymi kapciami dawali radę. Także inne AT-ki jak np. Geolandary AT-S nie dają dużej przewagi nad zwykłymi oponami szosowymi (też się dziurawiły na poprzednich wyprawach), więc jeśli już kupować AT-ki to BF Goodrich będzie optymalnym wyborem. 

Natomiast warto pamiętać, że na asfalcie AT-ki będą głośniejsze i trochę mniej stabilne niż opony szosowe, ale coś za coś. ;) 

 

 

 

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie doczytałem, że BF mają oznaczenie M+S i homologacje zimową :blink: i nadają się jako opona wielosezonowa... Więc jak już załżę to miałbym spokój na lata bez zmiany kół lato/zima. Hałas mi nie za bardzo przeszkadza, więc na to nawet nie zwracam uwagi. Opon nie kupuje się codziennie, a to jedyny kontakt z ziemią, więc chyba nie warto oszczędzać ;) 

Padła propozycja zakupu Geolandarów.. Tu sprawa się trochę komplikuje ponieważ wyczytałem, że są bardzo nieprzewidywalne na mokrym asfalcie. Więc szybko wróciłem do klasyki gatunku :) 

1-0 dla BF.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie chyba na wszystkich AT-kach jest napisane "M+S", jednak nie są to typowe opony zimowe, i nie należy ich traktować jako zamienniki zimówek (choć @Miłosz Rzeźnik i @Wipolak objechali na nich Subariadę na Kolski i Nordkapp :D ). 

Jako codzienna opona do Forestera BG-G AT też średnio się nadaje, gdyż na asfalcie jest naprawdę GŁOŚNIEJSZA i np. jazda autostradą 140 km/h jest średnio komfortowa. Do 110-120km/h nie ma tragedii, a najgłośniejsze wg mnie są w okolicach 70km/h.  Trochę cichsze są faktycznie Geolandary, ale też szału nie ma, a mają w porównaniu do BF-ów wady, o których pisałem wcześniej. 

Każde AT-ki będą też gorsze na mokrym asfalcie, gdyż mają inny skład mieszanki, inny bieżnik itd. Również droga hamowania na asfalcie może być dłuższa. Nie ma niestety opony uniwersalnej. :( Jeśli rocznie robisz dużo kilometrów po czarnym, to warto na codzień mieć jednak typowo szosowe opony.,  

Najlepiej byłoby jakbyś się przejechał Forkiem na takich oponach i sam ocenił. Jeśli jedziesz na Plejady, to będziemy Forkiem na BF-ach. Możemy się spotkać i zobaczysz sam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, przemekka napisał:

Jako codzienna opona do Forestera BG-G AT też średnio się nadaje, gdyż na asfalcie jest naprawdę GŁOŚNIEJSZA i np. jazda autostradą 140 km/h jest średnio komfortowa. Do 110-120km/h nie ma tragedii, a najgłośniejsze wg mnie są w okolicach 70km/h.  

 To Subaru nie ma wyciszeń??? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...