Skocz do zawartości

Opony na zimę


Paweł Paco Kalicinski

Rekomendowane odpowiedzi

 

18 godzin temu, OA77 napisał:

Nokiany, Conti, Goodyear i reszta niby premium zostala daleko w tyle, stad sie ciesze, niestety sporo firm dzisiaj 'jedzie' na marce wyrobionej w czasach swietnosci ktorych juz nie ma odkad szefuja ksiegowi w firmach.

 

Mówisz? Hmm ....

 

 

Screenshot from 2019-01-26 18-00-13.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, subleo napisał:

Mówisz? Hmm ....

 

Akurat w porównaniu do tych "arktycznych" modeli te Coopery wypadają przecież całkiem nieźle... Chociaż kolega piszący że "zostawiają premium daleko w tyle" nieco się rozpędził ;)

Ale też nie można z góry przesądzać, że opona zaliczana do jakiegoś tam 'premium' będzie z definicji istotnie lepsza niż opona zaliczona z uwagi na markę producenta do innej grupy. Cena i nazwa nie jest automatycznie wyznacznikiem jakości 

Np. Nokiany kilka lat temu nie były żadnym premium, ale wyrobili sobie dobrą markę i mogą sprzedawać drożej te same produkty co kiedyś 

Z własnego doświadczenia - w zeszłym roku po ponad 10 latach jeżdżenia na zimowych Nokianach  kupiłem do XV coś niby gorsze bo z tzw. średniej półki - Falken Eurowinter -  zachęciło mnie to, że używają ich teraz często dealerzy japońskich marek. No i jestem zadowolony, żadnej różnicy na minus do nokiana nie widzę, a zima jest w tym roku dosyć konkretna. Oczywiście nie da się porównać 1:1 bo różne auta, po latach nie pamięta się już zachowania nowej opony itd. ale ogólnie wydaje się, że jest bardzo dobrze 

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@GREGG między "wypadają całkiem nieźle" a "zostawiają premium daleko w tyle" mieści się czyjeś zdrowie a być może życie. Jeżeli dyskutowana opona ma na lodzie o 50% dłuższą drogę hamowania od najlepszej tzw. "premium" ... to coż to powiedzieć? Dlatego lepiej "prostować" te internetowe postprawdy. Każdy sobie oceni i wybierze.

 

Mnie mentalnie nie stać na (dys)komfort jeżdżenia słabą czy też średnią oponą. Tym bardziej w aucie 4x4.

 

Ale rzeczywiście zgadzam się, że cena nie zawsze jest funkcją jakości, ergo, nie jest łatwo wybrać dobrą oponę. Kiedyś mieliśmy tutaj eksperta od opon @lukassa. Szkoda, że już go na tym forum nie ma.

Edytowane przez subleo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, subleo napisał:

między "wypadają całkiem nieźle" a "zostawiają premium daleko w tyle" mieści się czyjeś zdrowie a być może życie. Jeżeli dyskutowana opona ma na lodzie o 50% dłuższą drogę hamowania od najlepszej tzw. "premium" ... to coż to powiedzieć?

 

Dlatego napisałem, że kolega się zagalopował z tym 'zostawianiem premium w tyle'

Chodziło mi o to, że nie można też twierdzić, że 'premium albo śmierć' ;)

Trzeba by też znaleźć porównanie cooperów do zwykłych zimówek, u nas nikt nie używa tych 'arktycznych' modeli z testu jaki wrzuciłeś 

 

4 minuty temu, subleo napisał:

Kiedyś mieliśmy tutaj eksperta od opon @lukassa. Szkoda, że już go na tym forum nie ma.

 

Tak, duża strata dla forum, że się zniechęcił i odszedł :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto może dodać, że modele do testów na lodzie są kolcowane (u nas w zasadzie nielegalne) - różnice w ilości kolców między modelami są bardzo duże co ma oczywisty wpływ na drogę hamowania na lodzie. Pozostałe różnice między cooperami a premium już tak nie powalają i trzeba zwyczajnie brać na to poprawkę jeżdżąc na co dzień. Jeżeli wybór opony premium zamiast jakiegoś  średniaka ma być jedynym elementem zapobiegającym ewentualnej kolizji to ja bym zastanowił się nad zmianą stylu jazdy.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie opony w teście były z kolcem.

 

2 minuty temu, aflinta napisał:

Jeżeli wybór opony premium zamiast jakiegoś  średniaka ma być jedynym elementem zapobiegającym ewentualnej kolizji to ja bym zastanowił się nad zmianą stylu jazdy.

 

 

A kto napisał, że jedynym? Uważasz, że styl jazdy gwarantuje bezpieczeństwo? Tutaj celowo zastosowałem Twój chwyt erystyczny w dyskusji ;) Ale może niepotrzebnie użytkuje Subaru, choć w wielu wątkach @Dyrekcja przekonuje, że z S-AWD bezpieczniej ... może wystarczy zastosować jakiś specjalny styl jazdy :huh:

 

Dla mnie bezpieczeństwo jest sumą wielu czynników. I nie zawsze od nas wszystko zależy na drodze! Niestety.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, subleo napisał:

Wszystkie opony w teście były z kolcem.

Zgadza się, ale różnica w ilości kolców też jest znaczna co przekłada się na wyniki. Ten Cooper to ma możliwość instalacji kolców przy okazji, ale równać się z produktami całkowicie pomyślanymi jako kolcowane nie ma szans - inna liga. 

 

14 godzin temu, subleo napisał:

A kto napisał, że jedynym?

Takie odniosłem wrażenie po tym wpisie:

18 godzin temu, Sławek1 napisał:

Hamulunek + olej + opony = na tym nigdy nie oszczędzam (co nie znaczy, że kupuję najdroższe ale zawsze premium). Nawet w moich najtańszych autkach np. Justy 2005. No ale co kto lubi (do pierwszego wypadku lub kosztownej naprawy). Potem  co  poniektórzy mądrzeją :yahoo:a co poniektórzy nie  :toobad:

 

14 godzin temu, subleo napisał:

Uważasz, że styl jazdy gwarantuje bezpieczeństwo?

Oczywiście, że nie. Przecież możemy stać na światłach i ktoś wjedzie nam w bagażnik, możemy posuwać się powoli w korku i zwyczajnie być staranowanym przez auto z boku. 

 

14 godzin temu, subleo napisał:

może wystarczy zastosować jakiś specjalny styl jazdy :huh:

Styl jazdy dostosować do panujących warunków (w tym również auta). Kilka kolizji zaliczyłem, choć nie z mojej winy to nauka wyciągnięta. W żadnym z tych zdarzeń opona nie odegrała znaczącej roli - zwyczajnie było za mało czasu na jakąkolwiek reakcję. Nie przeczę, że na lepszych kapciach uda się zajechać nieco szybciej, nieco dalej, lub skuteczniej zahamować.... pytanie tylko jak często jeździmy na limicie opony, jak bardzo ten nieco większy zapas bezpieczeństwa spowodowany lepszym trzymaniem drogi ma wpływ na to czy będzie wypadek czy nie. Dla mnie s-awd czy ogólnie skuteczny napęd na cztery koła, to bardziej wygoda (czy to w górach po śniegu czy też po mokrej trawie), bo nie potrafię ocenić, czy kiedykolwiek przez te kilkanaście lat miałem sytuację, że w Subaru zwyczajnie przejechałem, a ośką bym opuścił drogę. RWD pomijam bo one bez systemów stabilizacji w zimie się zupełnie nie nadają do normalnej jazdy (choć są tacy, co lubią ciągłą walkę). 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O RWD na końcu to bzdury jakieś, napisać, że nie każdy potrafi tym jeździć to się zgodzę ale, że się (nawet bez systemów) w ogóle nie nadają to gruba przesada. Jeździ się inaczej ale da się i to bez spiny. Zgodzę się, że 4x4 jest bezpiecznijszy i dalej zajedzie, ale ostatnio widziałem piękne quattro A6 chyba na letnich bo buksował na śliskim na każdym skrzyżowaniu...super napęd to nie wszystko.

Edytowane przez adamW202
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie w zimie wychodzi różnica opon bez jazdy na limicie,różnica 1m w hamowaniu to różnica na światłach: stoję bezpiecznie -zaparkowałem komuś albo zgarniam pieszego.Tego właśnie nie mogę zrozumieć na gorsze,trudniejsze warunki brać coś "gorszego" .Bezpieczeństwo nie ma ceny Banał ?,może ?

 

Edytowane przez Elpi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat rozgrzał się konkretnie. Mam wrażenie ze w opinii niektórych użytkowników postępuje nieodpowiedzialnie narażają siebie rodzine i innych użytkowników drogi kupując opony „budżetowe” zamiast premium. Zastanawiam się czy osoby twierdzące ze Cooper jest kiepski lub gorszy od premium miały okazje testować te opony w XV lub innych autach w tych samych warunkach co klasy premium? 

Znajomy odebrał auto na letnich Continentalach a na zimę przesiadł się na Falken. Dzisiaj nie chce widzieć Conti w sowim aucie z uwagi min na hałas i komfort jazdy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wsadzilem kij w mrowisko:)

 

odpowiadam na zarzuty, docinki i jazde jak po lysym koniu:

po pierwsze, nie oszczedzam na oponach czy bezpieczenstwie,

po drugie, nie wiedzac czy jezdze tylko XV czy moze mam tez inne samochody splycaja niektorzy i podwazaja moja wiedze o oponach, a wiedza ta wynika z doswiadczenia a nie z marketingowych tabelek i wykresow,

po trzecie, nie podniecam sie jak niektorzy tutaj na slowo premium i przyczepnosc na mokrym i podczas hamowania z symbolem nawet A, dlaczego? dlatego, ze przy pewnych warunkach a nawet suchej drodze i slonecznej pogodzie wiekszosc opon legnie w gruzach, dlaczego?, dlatego ze maja ogromny uslizg boczny chociazby,

niech jeden madry z drugim sie rozpedzi na zakrecie ktory ma ponad 90 stopni do 80kmh i depnie po hamulcach to zobaczy jak zetnie barierke, wiec nie mowcie glupot ze tu metr czy tam metr, dlaczego?, dlatego, ze czesto opony ktore maja literke C odnosnie przyczepnosci zatrzymuja sie kilka metrow blizej niz opony z literka A,

po czwarte, kazdy kupuje to co lubi, preferuje lub na co go stac, naprawde czasem warto posypac glowe popiolem zamiast sie puszyc bo ktos napisal ze premium czasem wysiada, skoro ktos tak napisal a bylem to ja w tym przypadku to znaczy ze to sprawdzilem nie stojac na miejskich drogach w korkach tylko jezdzac w naprawde skrajnych warunkach terenowo-pogodowych,

po piate, nie krytykuje tutaj nikogo tylko staram sie czesci osob otworzyc oczy, bo patrzycie na pewne rzeczy przez kolorowe okulary duzych koncernow ale jak to bywa prawda wielu przeszkadza, tak samo jak na drodze w Polsce im drozszy samochod jedzie tym czesciej lewym pasem non stop zamiast prawym a lewym tylko wyprzedzac,

takze nie ma sie co puszyc, forum jest od wymiany opinii i doswiadczen a nie od jezdzenia po ludziach bo powiedzieli cos co sie nie spodobalo pomimo ze bylo szczere,

Podrawiam Was serdecznie i ciesze sie ze jest tak wielu niepokornych tutaj, a jeszcze bardziej ze ludzie aktywnie sie wypowiadaja bez wzgledu na to czy maja racje czy nie. Uczymy sie cale zycie, czyz nie?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, OA77 napisał:

Podrawiam Was serdecznie i ciesze sie ze jest tak wielu niepokornych tutaj, a jeszcze bardziej ze ludzie aktywnie sie wypowiadaja bez wzgledu na to czy maja racje czy nie. Uczymy sie cale zycie, czyz nie?

dotyczy to także Ciebie ;)

Aby sprawdzić czy opona Cooper jest lepsza czy gorsza od innej należałoby przeprowadzić testy w takich samych warunkach takimi samymi autami lub tym samym autem z oponami o takich samych rozmiarach ( szerokość, profil itp)  . Czy ktoś tutaj takie testy przeprowadził ? Z tego co czytam to nie . 

Wiec pisanie ze opony cooper   czy jakieś inne zostawiają w tyle opony konkurencje jest imo  nieprawdziwe i przede wszystkim nierzetelne . 

 Na rynku są na pewno opony lepsze i gorsze ale które to które nikt nie sprawdził. B)

Jedyne co można zrobić aby pomoc innym użytkownikom tych aut w wyborze opon to zakup różnych gum różnych producentów i podzielić się wrażeniami jak się na nich jeździ / jak sobie dają radę w śniegu/ deszczu, czy są głośne czy nie czy zwiększają zużycie paliwa itp Może warto w ten sposób podziałać zamiast pisać ze cooper jest najlepszy i już ??  :rolleyes:

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, MaMis napisał:

Koledzy z 3City może może zrobimy  taki amatorski test opon? Każdy z nas ma na pewno inne kapcie. Trzeba znaleść tylko miejsce, miara w rękę i będziemy wiedzieli jak np. hamują rozne opony. 

... czyżbyś chciał podważyć reputację ADAC ? ;)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MaMis napisał:

Koledzy z 3City może może zrobimy  taki amatorski test opon? Każdy z nas ma na pewno inne kapcie. Trzeba znaleść tylko miejsce, miara w rękę i będziemy wiedzieli jak np. hamują rozne opony. 

 

Bardzo chętnie. Miejscem, gdzie można w miarę spokojnie się poślizgać, jest na przykład parking przy Makro. Lub Westerplatte, gdzie byliśmy. Tam jest kilka parkingów, gdzie można jakieś mini testy wykonywać. 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie, które może nie jest związane z oponami, ale z poślizgiem. 

Przy ostrym hamowaniu, kiedy działa ABS, tył auta ucieka w lewo - nie jest to jakaś tragedia, bo zawsze jest to "tylko" parę stopni od toru jazdy, ale dziwi mnie, że za każdym razem kąt jest podobny i zawsze w lewo  - czy to normalne zjawisko ?  

 

Przy jeździe na wprost auta nie ściąga w żadną stronę...  hamulce biorą nie równo czy co to może być innego ? 

Edytowane przez Blixten
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, adamW202 napisał:

O RWD na końcu to bzdury jakieś, napisać, że nie każdy potrafi tym jeździć to się zgodzę ale, że się (nawet bez systemów) w ogóle nie nadają to gruba przesada.

RWD to nie tylko auta z ostatnich lat, może to być też W124 z pierwszych serii. Niedociążona oś, dosyć ciężkie auto, lekko oblodzona niewielka górka i zwyczajnie nie jedzie tylko mieli kołami. I nie jest to problem kierowcy, po prostu brak trakcji. Dla mnie to nie jest normalna jazda. Oczywiście, spodziewam się, że w nowszych autach z ESP i podobnymi wspomagaczami problem nie jest tak istotny. Być może, wrzucenie 100kg złomu/piasku do bagażnika też rozwiązałoby problem.

 

6 godzin temu, Elpi napisał:

Właśnie w zimie wychodzi różnica opon bez jazdy na limicie,różnica 1m w hamowaniu to różnica na światłach: stoję bezpiecznie -zaparkowałem komuś albo zgarniam pieszego.Tego właśnie nie mogę zrozumieć na gorsze,trudniejsze warunki brać coś "gorszego" .Bezpieczeństwo nie ma ceny Banał ?,może ?

Dalej uważam, że jeżeli dochodzi do tak mocnego hamowania, to znaczy, że była zła ocena sytuacji i za wysoka prędkość... opona premium może uratuje, bo o ten jeden metr zatrzyma się wcześniej, a może nie... bo ten jeden metr i tak będzie za przejściem/skrzyżowaniem. 

 

1 godzinę temu, Blixten napisał:

Przy ostrym hamowaniu, kiedy działa ABS, tył auta ucieka w lewo - nie jest to jakaś tragedia, bo zawsze jest to "tylko" parę stopni od toru jazdy, ale dziwi mnie, że za każdym razem kąt jest podobny i zawsze w lewo  - czy to normalne zjawisko ?

Na oblodzonej obwodnicy Krakowa kilka tygodni temu testowałem tocząc się z górki przy 20km/h.... tył wychylał się lekko w prawo. Kwestia może ukształtowania drogi, obciążenia auta, ciśnienia w kołach? Jak będzie jeszcze jakieś „zlodowacenie” na lokalnej mniej uczęszczanej drodze to sprawdzę w różnych kierunkach. 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Kytutr napisał:

Czyli bateria w aucie hybrydowym w tym przypadku mogłaby pomóc.

Jeżeli jest to auto RWD.... Większość hybryd ma napęd na przód.

12 godzin temu, aflinta napisał:

Jak będzie jeszcze jakieś „zlodowacenie” na lokalnej mniej uczęszczanej drodze to sprawdzę w różnych kierunkach. 

No i proszę, jak na zawołanie :) -2°C za oknem i opady deszczu.... to mogło się skończyć tylko jednym :D

Tak więc na mniej więcej płaskiej drodze, z dzieckiem z tyłu próba hamowania i tył lekko ustawia się bokiem w prawo. Powrót już bez dziecka, droga z górki (i pod górkę też sprawdziłem) i podczas hamowania idealnie prosto. We wszystkich przypadkach ABS terkotał radośnie, prędkość około 20km/h.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, aflinta napisał:

RWD pomijam bo one bez systemów stabilizacji w zimie się zupełnie nie nadają do normalnej jazdy (choć są tacy, co lubią ciągłą walkę). 

 

21 godzin temu, adamW202 napisał:

O RWD na końcu to bzdury jakieś, napisać, że nie każdy potrafi tym jeździć to się zgodzę ale, że się (nawet bez systemów) w ogóle nie nadają to gruba przesada. Jeździ się inaczej ale da się i to bez spiny.

Im mniej aut na rynku jest RWD, tym bardziej są demonizowane ;) Dziesięć zim przejeździłem z takim napędem w BMW i żyję. A fińskim kierowcą rajdowym nie jestem. Na pewno jest to najtrudniejszy i najmniej komfortowy napęd w takich warunkach, ale również na pewno nie oznacza to ciągłej walki (no chyba, że poruszamy się wyłącznie po oblodzonych i nieodśnieżonych drogach).

Dzisiejsza auta mają systemy w standardzie, więc nie bardzo rozumiem sens kopania w głębokiej przeszłości

Edytowane przez Zyzol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Zyzol napisał:

Im mniej aut na rynku jest RWD, tym bardziej są demonizowane ;)

To starość. Ujeżdżałem Sierrę, W123, W124 (to auta ojca) i tak mnie ostatnio naszło, po kolejnym oblodzeniu, że stare RWD fajnie tyłkiem zamiata... ale to nie dla mnie jak mam jechać z rodziną :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długo jeździłem W202 i do tej pory jeżdżę tyle że nie codziennie, da się tym jeździć i nie ma tragedii a mistrzem WRC też nie jestem. Jeździłem dużym Fiatem kiedyś, to dopiero zamiatało tyłem ale też się dało jechać a zimy były o wiele sroższe, na kołach jakieś wielosezonówki a ja młokosem bez doświadczenia byłem. Nie ma co porównywać ani czasów ani możliwości tamtych aut do teraźniejszych, po to też szukałem auta bezpiecznego i z 4x4 by bezpieczniej było bo czasem jeden metr za daleko lub w zakręcie za szeroko może kosztować nas lub kogoś życie. Jeśli można tego uniknąć to zgadzam się, że dobrze skłonić sie w tym kierunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...