Skocz do zawartości

Lanos 2.0 'nie jedzie'. No chyba, że jednak jedzie


Knurek1111

Rekomendowane odpowiedzi

Zasięgnę mądrości zbiorowej. Może ktoś miał podobny przypadek i napisze coś ciekawego ;)

 

Otóż EJ20F w 'lanosie' ma nienaturalne kłopoty z dynamiką. Ospale reaguje na ruchy prawym pedałem i słabo ciągnie powyżej 3000RPM. Ale od czasu do czasu, za każdym razem po solidnym 'pogonieniu kota', budzi się z letargu. Jest rześki, chętny do jazdy i ma normalny subarowy dźwięk (a nie wyje jak anemiczna krowa).

 

Nie jest to słynny muł 2.0DOHC. Mam ECU od Saszy i problem mnie nie dotyczy.

 

Kiedy patrzę w logi, widzę że problemy występują kiedy korekty AFR są dodatnie (mieszanka paliwowa jest wzbogacana na podstawie sondy lambda). Wtedy także 'komputerek' zaniża spalanie w stosunku do rzeczywistego. Kiedy natomiast problem nie występuje, korekty są ujemne w zakresie do -5%.

Czyli jest już jakiś trop: silnik dostaje zbyt ubogą mieszankę.

 

Ale:

- jednocześnie jest podejrzenie, że mam lekko przytkany katalizator (maksymalny przepływ powietrza przez silnik to 110g/s). Raz przejechałem testowo bez wkładu filtra powietrza i doszedłem do 125g/s, korekty AFR były ujemne, samochód jechał dobrze. Wymieniłem filtr na nowy OE i... nic to nie dało :(

- obecnie, samochód jest solidnie przegoniony i od ok. tygodnia jeździ dobrze. Korekty są ujemne ale przepływ słaby (znowu 110g/s)

 

Są więc następujace przypadki:

- jeździ dobrze gdy ma wysoki przepływ i ujemne korekty LUB przepływ słaby i ujemne korekty

- jeździ źle gdy przepływ jest słaby i dodatnie korekty (3-5%, sporadycznie do 10%)

 

Pojawia się więc pytanie czy w ogóle przepływ ma tu znaczenie? Może istotne są tylko korekty (czyli walka z ubogą mieszanką)?

 

MAF jest wymieniony przed niecałym rokiem. Na starym problem także występował.

Instalacja podciśnieniowa raczej szczelna (wężyki wymienione i pozaciskane jeśli trzeba).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten sam przypadek w lanos 2.0 terz silnik f z zamulwniem ponizej 3000 poradzilem sobie montujac czujnik stukowy na skrzyni,ale tak jak ty muj silnik nie ma ducha powyzej 3000 jedyna obcja moze byc przydkany katalizator chociaz kreci do konca i osiaga maksymalna pretkasc wydaje mi sie ze te silniki tak poprostu maja slabe sa poprostu zadnych bledow nie mam dawaj znac jak do czegos dojdziesz

  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, mz56 napisał:

Knurek1111, jednego nie zrozumiałem: za bogata, czy za uboga ? Przy wzbogacaniu, zbytnich problemów nie powinno być. Chyba, że masz problemy z zapłonem.

 

Wyjściowo zbyt uboga i wzbogacana dopiero w wyniku wskazań sondy (dodatnie korekty).

Przynajmniej tak wynika z logów.

Edytowane przez Knurek1111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To brzmi sensownie. Ale moja przepływka ma ok. 10 tys. przebiegu (oryginalna Hitachi ze starannie zamalowanym logo subaru ;))

 

Wg mnie przyczyn należy szukać gdzieś w mechanice. Bo inaczej nie 'odtykałby się' po mocnym pogonieniu (serpentyny w górach, 4 osoby na pokładzie, obroty przez cały zakres itp.).

Katalizator? OK ale wtedy chyba byłoby widać większy przepływ (a nie widać).

Nieszczelny / brudny zawór EGR? Ale on podobno ma diagnostykę czy aby się nie zaciął (i wtedy wyskakuje błąd).

Brudne / przycięte wtryski? (samochód od czasu do czasu dostaje tzw. chemię do baku...)

Niewydajne dostarczanie paliwa (coś z pompą)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przytkania wtrysków to Ci nie życzę. U mnie w STI 1-2-3 czarne, 4 stopiony cały tłok i urwany korbowód. EGR chyba też nie miałby wpływu na jazdę. W starym nissanie EGR objawiało się raczej nierównymi obrotami na jałowym. Jak się nie domykał, to na jałowych miał 1500 obr/min. Oczywiście raz 1200, raz 2200. Dokładne umycie dało nic. Kupiony w Słomczynie kawałek gaźnika załatwił sprawę. Obroty to inna sprawa. W starych gaźnikach, sterowanych elektronicznie, było też ssanie podgrzewane, elektrycznie. Słaby przekaźnik powodował wejścia na 3000 bez możliwości wyłączenia.

To tylko takie przypomnienie historii.

Pomyliłem ! 1-2-4 czarne a 3 stopiony. Nie legendarny 4.

Edytowane przez mz56
Błąd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten sam przypadek w lanos 2.0 terz silnik f z zamulwniem ponizej 3000 poradzilem sobie montujac czujnik stukowy na skrzyni,ale tak jak ty muj silnik nie ma ducha powyzej 3000 jedyna obcja moze byc przydkany katalizator chociaz kreci do konca i osiaga maksymalna pretkasc wydaje mi sie ze te silniki tak poprostu maja slabe sa poprostu zadnych bledow nie mam dawaj znac jak do czegos dojdziesz
Ałaaaaa, moje oczy płoną....

Ludzie, zamiast Subaru, kupcie sobie słownik ortograficzny - też jest na S


Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Knurkoski, piszecie, że po pogonieniu problem ustępuje... A czy w Twoim samochodzie jest czujnik temperatury powietrza dolotowego? Może on kłamie na zimno, a po rozgrzaniu wskazania są właściwe? Tylko, że wtedy miałoby to wpływ na wyprzedzenie zapłonu, a to masz ok (sam sobie odpowiedziałem...)

No to faktycznie albo zalosowałeś drugą felerną przepływkę, albo na zimno kłopoty z zasilaniem paliwem.

 

Pozdro!

Luke

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Och nie Luke, źle mnie zrozumiałeś... Ja nie mówiłem o rozgrzaniu silnika tylko o ostrej jeździe (kilkadziesiąt km łojenia, najlepiej poprzedzone dłuższą trasą). Takie coś leczy moją przypadłość na kolejne kilkaset km.

Jeśli zaś chodzi o porównanie pracy silnika na zimno i na ciepło: zimny jest zawsze bardziej dynamiczny. I znowu kiedy patrzę w logi to widzę, że mam wtedy ujemne korekty mieszanki (bo ta jest wyjściowo wzbogacona z racji niedogrzania silnika).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz zagwozdka. Pompa paliwa raczej parametrów (wydajności) po agresywnej jeździe nie zmienia.

Czy ciśnienie w listwie może ulegać zmianie? Co miałoby na to wpływ? Wysoka temperatura? Dlaczego? Nie kupuję...

A może coś z przepustnicą, która pod wpływem temperatury zaczyna inaczej (właściwie) reagować? Np otwiera się bez dodatkowych oporów itd? Wiem, że to kosmiczna teoria, ale objawy też są nie z tej ziemi ;)

 

Pozdro!

Ł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Luke Skywalker napisał:

No to teraz zagwozdka. Pompa paliwa raczej parametrów (wydajności) po agresywnej jeździe nie zmienia.

Czy ciśnienie w listwie może ulegać zmianie? Co miałoby na to wpływ? Wysoka temperatura? Dlaczego? Nie kupuję...

A może coś z przepustnicą, która pod wpływem temperatury zaczyna inaczej (właściwie) reagować? Np otwiera się bez dodatkowych oporów itd? Wiem, że to kosmiczna teoria, ale objawy też są nie z tej ziemi ;)

 

... ale może jest np. jakiś zacinający się zaworek, który rozruszany podczas ostrej jazdy, lepiej pracuje przez pewien czas.

Tak się tylko zastanawiam, czy wyskoczyłby błąd gdyby wzbogacanie ubogiej mieszanki korektą było nieskuteczne?

 

Przepustnica jest 'na kabelku' więc trudno orzec. Czyszczona przed rokiem tak czy owak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...