Amorki MONROE vs. KYB.

[thomson0073]

Witam, koledzy zbliża się wiosna, więc będę wymieniał amorki w Legasiu. Pytanie co wybrać? Monroe czy KYB? Chciałbym już coś powoli zamawiać.
P.S. Szukałem zawiasu Bilsteina ale raz, że nie ma czegoś sensownego do zakupu, a dać 1000zł za amory ze sprężynami i mocowaniami górnymi za 4szt. i kupić "kota w worku" - bez sensu, a kupić nowe - przerost formy nad treścią bo Legaś i tak się szybciej odpychać nie będzie.
Słyszałem, że przy KYB najlepiej kupić te z Japonii tylko jak to sprawdzić skąd jest?
Widziałem jeszcze coś takiego jak NIPPARTS i SACHS. Co byście wybrali? Szukam czegoś na czym pojeżdżę i nie rozpadnie się po 15k km. Ale po rozmowie z forumowiczami, którzy jeżdżą dużo szybszymi gablotami nie chcę inwestować Bóg wie ile za zawieszenie, które i tak nie będzie pracowało w pełni swoich możliwości - bo umówmy się 125KM nie daje sportowych osiągów. 

[Pan Dziedzic]

Bierz KYB.

[Filip Cz]

Dołóż do Bilsteina.  W zakrętach moc nie ma takiego znaczenia, a amortyzatory jak najbardziej, więc myślenie „mam tylko 125 KM” jest błędne. 

Poza tym Bilsteiny się serwisuje i dopóki nie przegniją, dopóty można je regenerować. Koszt regeneracji to około 600 zł za komplet, a za każdym razem masz jak nowe. Licząc długodystansowo - są tańsze.

[irektob]

....ale koledze mocno po głowie chodzi już wiatrak w impreziewięc bierz kayaby i tak nikt nie dopłaci za auto z bilsteinami co najwyżej bardzo go to ucieszy,ale jak zawsze wybór należy do Ciebie,ostatnio brałem komplet zawieszenia do fiesty ST150 kayaby wszystko było made in germany

[thomson0073]

7 godzin temu, irektob napisał:

....ale koledze mocno po głowie chodzi już wiatrak w impreziewięc bierz kayaby i tak nikt nie dopłaci za auto z bilsteinami co najwyżej bardzo go to ucieszy

I to jest właśnie argument który mnie przekonuje na korzyść KYB. Cena za komplet przód / tył - 859zł, gdzie Bilstein na przód wychodzi 500/1szt. Gdyby Legwan miał chociaż Soft Turbo to by się można było zastanawiać nad czymś lepszym.
Różnica pomiędzy KYB a Bielstein - tych kilka stów - wleci do świnki (czyt. skarbonka) na Świnkę z wiatrakiem. 

 

7 godzin temu, irektob napisał:

zawsze wybór należy do Ciebie

Irek okazujesz się ostatnio "głosem rozsądku", co by kasy nie potrzebnie nie topić w ssaku.  A ja już się zabierałem do wymiany wszystkich kolumn MacPersona i też jak się okazało - nie ma takiej potrzeby. 

13 godzin temu, Pan Dziedzic napisał:

Bierz KYB

I tak właśnie zrobię.

Edytowane 2 Marca 2018 przez thomson0073

[house_1]

KYB do Subaru są produkowane w Japonii. Do tego charakterystyka moim  zdaniem jest lepsza niż oryginałów lub podobna oraz jeszcze jeden mały szczególik - praktycznie brak reklamacji. To towar na lata.

[thomson0073]

W dniu 3.03.2018 o 07:36, house_1 napisał:

KYB do Subaru są produkowane w Japonii.

Spotkałem się też z takimi z Made in France. Czego podobno nie zachwalają.

[Tummi]

Przy wymianie moich amorkow (w Legacy IV) spojrzalem na stare (oryginalne) - mialy wybite oznaczenie KYB 

 

T.
 

[thomson0073]

Amory zamówione. KYB w dobrej cenie wyszedł, 880pln za komplet na przód i tył wraz kosztami wysyłki.  Czekam na piątek i nowe amorki, będzie sztywniej i zadeczek się podniesie.

[pawel007]

A jaki model amorów ?

[Wojciech Michurski]

Witam, jeździłem na seryjnych i na Bilstein B24 Sport (żółte) - nie ma porównania - auto nie dość że uzyskuje pełną przewidywalność to nie traci aż tak bardzo na amortyzacji.

Swoją drogą jakby ktoś był zainteresowany kompletem w idealnym stanie do wersji V kombi to zapraszam do kontaktu.

[Krzyniek]

W dniu 3/7/2018 o 12:54, thomson0073 napisał:

Amory zamówione. KYB w dobrej cenie wyszedł, 880pln za komplet na przód i tył wraz kosztami wysyłki.  Czekam na piątek i nowe amorki, będzie sztywniej i zadeczek się podniesie.

 Gdzie zamawiałeś? Też mnie czeka wymiana i rozglądam się za ofertami. Ta u ciebie wygląda bardzo atrakcyjnie

[zazulwwa]

A co myślicie o Bilstein  B6 które były montowane w spec b?

Ma sens zakładać w 2.0? Czy raczej nie odczuje się różnicy?

 

[RafcioL27]

W dniu 11.03.2018 o 18:24, zazulwwa napisał:

A co myślicie o Bilstein  B6 które były montowane w spec b?

Ma sens zakładać w 2.0? Czy raczej nie odczuje się różnicy?

 

Amortyzator B6 jest bardzo dobry jego zaleta jest to że można go w pełni zregenerować. 

Dużo lepiej tłumi drgania, jeżeli nie jeździsz sportowo gdzieś na torze to raczej tego nie odczujesz na tyle żeby twoja kieszeń poczuła satysfakcję podczas zakupu. 

Ale jak masz kasę to czemu nie. 

 

 

Koszt jego zakupu jest znacznie większy niż B4, KYB, Sash. 

 

[zazulwwa]

Bardziej myślałem o kupnie używki i regenaercji

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[thomson0073]

W dniu 11.03.2018 o 18:24, zazulwwa napisał:

 

A co myślicie o Bilstein  B6 które były montowane w spec b?

Ma sens zakładać w 2.0? Czy raczej nie odczuje się różnicy?

 

Kwestia jest prosta $$$. Jeżeli nie liczysz się z gotówką to jasne, że warto takie coś kupić. Ale jeżeli patrzysz racjonalnie i chcesz podciąć koszty to jest to przerost formy nad treścią.  Miałem podobny dylemat ale po rozmowie z forumowiczami którzy mają dużo szybsze samochody wniosek był prosty - nie opłaca się.

Ale to tylko moje myślenie.  Zamówiłem amory KYB (Made in Japan) - dzisiaj założyłem - rewelacja! A i cena atrakcyjna bo 880pln. 

[grzybu]

ja do swojego wozu zarzucilem (na razie na tyl) noweczki Bilsteiny B6 do tego nowe gorne mocowania (poduszki) KYB oraz wzmacniane sprezyny lesjofors

 

w sklepie mi odradzano ale powiem ze tyl siedzi i sie pilnuje (wczesniej potrafil sie bujac i uciekac) mimo ze sa twardsze to i tak jest ciszej, za to bardzo sprezyscie auto wraca do wyjsciowej pozycji

auto troszke sie z tylu podnioslo choc nie tak jak bym chcial (ale podejzewam ze przod nie ma "cisnienia" i sie podnosi - nie wiem czy ta teoria ma sens zobaczymy po wymianie)

 

przod drozszy jest i wiele zbierania zlotowek czeka mnie aby jeszcze tam wymienic