Skocz do zawartości

XV Zlot Plejad AD 2018


guma

Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, coocer napisał:

Nie zachęcamy ludzi.... Tłok będzie :)
Beznadzieja trasa. Dużo ofiar, auta zniszczone..... Nie tędy droga :)


Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka
 

No właśnie lepiej siedzieć w domu i tak jak Ja oglądać The Forum przed komputerkiem z paczką chipsów  oraz piffem i zazdrościć. Przy tych wspaniałych okolicznościach narzekać na swoją babę, że nie dostała urlopu :facepalm:. Akurat jak któryś raz z rzędu oglądałem przejazd Formuowicza beben Moja Cudowna Kobieta przyszła i po obejrzeniu stwierdziła, że nie pojedziemy na Plejady bo za szybko. Po czym musiałem tłumaczyć, że nasz RS nie jest taki szybki i jak dojedzie do hotelu to już będzie sukces ^_^.

 

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, GonzoWZ napisał:

 

W dniu 9.06.2018 o 18:41, Bagginssss napisał:

Dojazd to pikuś, ja miałem przyjemność wyjeżdżać tą samą drogą podczas największego oberwania chmury, ta droga w wąwozie między skarpą a torami zamieniła się w rzekę błota, które cały czas napływało ze skarpy. Forek szedł przez to jak czołg, błoto wylatywało spod kół na metr powyżej dachu, a ja tylko modliłem się żebym nie stanął w miejscu, bo będzie słabo.. I jak już wyjechałem stamtąd, to wtedy naszła mnie taka myśl: za rok nie tur-ter, za rok trzeba jechać na terenową, bo to jest to...:)

 

Tak to wyglądało po deszczu kiedy my jako ostatni się tamtędy przeprawialiśmy. Na zdjęciu woda po łydki, dalej była następna kałuża po kolana z dodatkiem pływających drągów grubości uda, długa na jakieś 40 metrów :D Przez stres zapomniałem zrobić zdjęcia :( Dla Was to pewnie pikuś, ale my się najedliśmy strachu:

6a6b3eadae984.jpg

Właśnie to na mnie leciało ze skarpy... :), i Wy przez to przejechaliście 20letnim Legacy...? NIeźle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.06.2018 o 16:27, chojny napisał:

Sekundy na rowerkach były więcej warte niż te sportowe samochodowe, zupełnie inaczej niż zakłada teoria :(

 

W dniu 10.06.2018 o 17:44, Jumpman napisał:

Zarówno ja jak i izotom bylismy od Maćka o okolo 20s szybsi na próbach , ale polozylo nas zwijanie węża rowerek i związany z tym przelicznik

Zaraz zaraz, czegoś tu nie rozumiem.. To znaczy nie było proporcji 80/20 jako zasady? Czy też punktacja za różnice czasowe na rowerkach były tak ustawione, że tę proporcje zniwelowały?

Pierwszy wariant to czysty protest, ale drugi...? Hmmm... Ktoś się pomylił przy ustalaniu punktacji, nie pomyślał..?

To, swoją drogą, podsuwa mi pytanie: czego właściwie może dotyczyć protest? Czy tylko ewidentnych pomyłek przy liczeniu punktacji, czy też możliwe jest oprotestowanie niesprawiedliwej zasady (lub zmienionej w trakcie gry, zmienionej w stosunku do przyjętej i ogłoszonej przed grą)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Bagginssss napisał:

i Wy przez to przejechaliście 20letnim Legacy...? NIeźle...

...Outbackiem ;)

8 godzin temu, GonzoWZ napisał:

Za rok na bank jedziemy na terenową, jeśli życie pozwoli i pod warunkiem, że damy radę się dopchać w 3 turze.

Zdaje się, że na VIN uczestnika tegorocznego Zlotu będzie Wam przysługiwać rejestracja w pieszym terminie B)

...ale chyba powinienem to przemilczeć :ph34r::D

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Aga napisał:

Byłam 10 razy na Plejadach, pierwszy raz na turystycznej, później 6 razy na szosowej, ostatnie 3 lata na terenowej ... jak już wspomniałam, ta ostatnia to najlepsza z tras :) mimo, że jestem tylko pilotem ;)

 

Oj @Aga Ty jesteś AŻ pilotem a nie tylko :thumbup:

Bez Ciebie nie byłoby sukcesu :bowdown:

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Olusia napisał:

Oj @Aga Ty jesteś AŻ pilotem a nie tylko :thumbup:

Tam tam tam ;)

 

1 godzinę temu, Olusia napisał:

Bez Ciebie nie byłoby sukcesu :bowdown:

Myślę, że to Marjanka cichaczem wygrała, przecież Plejady wygrywa się rowerkiem :mrgreen:

 

1 godzinę temu, Olusia napisał:

To jest oczywista oczywistość :yahoo:

:dance:

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

10 godzin temu, GonzoWZ napisał:

Załoga TURT 487 - Legacy Outback '98 

....................

o których napisał już @JuNo - przy okazji pozdrawiamy gorąco! ....................

 

Odpozdrawiamy równie gorąco - oczywiście wraz z łącznikiem @MichalN :D

Wspólny powrót z Plejad to była czysta przyjemność - pomimo tego, że oba szuwarki były "letko ranne".

Dwa wydechy fajnie współbrzmiały - szczególnie na autostradzie :mrgreen:

 

10 godzin temu, GonzoWZ napisał:

....................

Szkoda też że załapaliśmy się tylko na jedną próbę z mierzonym czasem (resztę odwołano), bo to właśnie tę próbę zapamiętałem najbardziej. 24 czas wolnossącą krową z automatem i zerwanym przednim stabilizatorem uważam za swój osobisty sukces :) Za rok na bank jedziemy na terenową, jeśli życie pozwoli i pod warunkiem, że damy radę się dopchać w 3 turze.

 

Pozdrowienia dla wszystkich ekip z TURT, których nie odstraszył ten stromy podjazd z pierwszego dnia (ja zaliczeyłem go dopiero za drugim podejściem :P )

....................

Tak to wyglądało po deszczu kiedy my jako ostatni się tamtędy przeprawialiśmy. Na zdjęciu woda po łydki, dalej była następna kałuża po kolana z dodatkiem pływających drągów grubości uda, długa na jakieś 40 metrów :D Przez stres zapomniałem zrobić zdjęcia :( Dla Was to pewnie pikuś, ale my się najedliśmy strachu:

 

Widać było budzący się zew terenowca !!!!!!

 

  • Super! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.06.2018 o 11:31, Dyrekcja napisał:

Tak bym na to nie patrzył. Po pierwsze w ubiegłym roku na trasie szosowej wygrał samochód wolnossący :)

Pod drugie, pomimo turbiny, Levorg jest klasyfikowany właśnie w klasie wolnossącej - a tę wygrał tym razem Maciej Kot Imprezą 2.0 z CVT .

 

Pozdrowienia

@Dyrekcja

 

Bardzo dziękuję za takie ciepłe słowa :) Hmmm pozostało mi 292 dni do podjęcia decyzji czy będzie to SZO czy TURS. A może zgodnie z moją propozycją będzie trasa SZOTUR :)

Jest jeszcze czas na decyzję - tak czy inaczej "dziadkowozowy" Levorg za rok pojawi się na Plejadach i da z siebie wszystko wraz ze swoją załogą :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.06.2018 o 12:02, Dyrekcja napisał:

Intencja wydaje się jasna - jeżeli uczestnik nic nie jest winny (...), to dlaczego miałby być (...) karany.

Jako, że nie otrzymałem żadnej odpowiedzi na moje pytanie, a wątek zaczyna umierać, pogmeram jeszcze trochę kijem w mrowisku...:)

Pytanie brzmi: czego mogą dotyczyć protesty po ogłoszeniu wyników i kto jest władny je rozpatrywać? Bardziej szczegółowo: czy protesty mogą dotyczyć tylko i wyłącznie błędów matematycznych w zliczaniu wyników (np. exel policzy 2+2=3, co raczej jest niemożliwe), czy też można oprotestować niesprawiedliwą zasadę lub niesprawiedliwą interpretację zasady?

Taka sytuacja miała miejsce:

Startujemy pierwszego dnia na tur-ter jako jedno z ostatnich aut, czyli tuż przed 12tą. Ostatnim zadaniem jest zamek w Będzinie, gdzie trzeba odpowiedzieć na dwa pytania i zdobyć pieczątkę. Jedziemy zgodnie z książką, zjeżdżamy do kopalni, biegamy po Nikiszowcu (ale super miejsce...!) i dojeżdżamy na zamek po 19tej, znajdujemy odpowiedź na jedno pytanie na zewnątrz, całujemy klamkę bo zamek zamknięty, czyli nie mamy jednego pytania i pieczątki. Zgłaszamy fakt zamkniętego zamku na PKC w bazie, słyszymy, żeby się nie przejmować, bo nie jesteśmy jedyni. Potem okazuje się, że już na starcie, po podliczeniu czasów przeznaczonych na dojazdówki, próby, kopalnię, itd wychodzi na to, że z definicji nie mamy żadnych szans na zaliczenie tego zadania, bo pani z kluczami do zamku i pieczątką była "zamówiona" do 18:30, a i tak poszła sobie ok 19tej. Tyle, że nic nam to nie dawało to jej "poświęcenie", bo i tak z powodu pory startu nie mieliśmy teoretycznych szans zdążyć.

Dostajemy wyniki drugiego dnia sms-em (jak każdy).  I co widzimy..? Zaliczona jedna odpowiedź (czyli ta, którą mogliśmy odnaleźć mimo zamkniętego zamku, zaliczona pieczątka (której nie mieliśmy)  i niezaliczona odpowiedź na pytanie dotyczące tego co wewnątrz...  Czyli bez sensu...

Idziemy do biura zlotu po wyjaśnienia (impreza trwa). Wychodzi bardzo miły pan z laptopem, siadamy na fotelach (przy barku ożywiona walka protestujących z szosowej :D), i taki dialog:

- widzi Pan, że nie mieliśmy szans zaliczyć tego zadania właściwie już na starcie, prawda? można policzyć..

- no tak, faktycznie widzę, sprawa jest znana

- no to czemu mamy zaliczone jedno pytanie i pieczątkę (której nie mamy), a drugie jest niezaliczone? przecież to bez sensu, to jest nielogiczne, powinni wszyscy mieć zaliczone wszystko albo nic (ci, co nie zdążyli) a tak to nie ma tu żadnej logicznej zasady

- no tak, rzeczywiście, trochę to nielogiczne, macie rację, ale dostaliśmy decyzję "z góry" żeby tak zaliczać

- no to co mamy zrobić skoro nawet Pan przyznaje, ze to bez sensu?

- możecie napisać protest na piśmie

- a "góra" tu jest, żeby rozpatrzyć?

- no nie, impreza przecież trwa

- to kto rozpatrzy protest w takim razie?

- no ja

- ale jak w takim razie?

- no negatywnie, bo taką dostaliśmy decyzję "z góry", żeby tak zaliczać...

 

Bareja się kłania...?:D:mellow:

Napisaliśmy "protest" na kartce, pan ją zabrał i zniknął w biurze. I tyle. Więcej nie wyszedł, a wyniki nie zostały zmienione. Czy wrzucił kartę do kosza od razu, czy później - tego się już nie dowiemy. 

Gwoli wyjaśnienia - przy tych bardzo specyficznych okolicznościach w tym roku, to jedno pytanie powodowałoby przesunięcie nas z połowy trzeciej dziesiątki do pierwszej dziesiątki w generalce. Nie piszcie mi o #beznapinki itp itd... Dla mnie to było bez znaczenia. Ale dla mojego pilota, czyli mojej 15-to letniej córki - już nie do końca. Raz, że dla niej zajęcie miejsca 10go zamiast 25go na 100 załóg robiło różnicę. Dwa - wszyscy wiemy jak nastolatki widzą świat. Wszystko jest czarno-białe. Albo jest uczciwie, albo jest oszustwo. Jak ja mam to wytłumaczyć zbuntowanej nastolatce, jaki obraz zabierze do domu (ależ w  dramatyczne tony uderzyłem ;), ale to prawda jest) - ona nie rozumie dlaczego tak jest (zresztą ja też, ale ja umiem się pogodzić) i czuje się po prostu oszukana...

Może @Dyrekcja wpadnie tu jeszcze i się wypowie...?

Edytowane przez Bagginssss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Bagginssss napisał:

np. exel policzy 2+2=3, co raczej jest niemożliwe

Ale znane są przypadki wklepanie kropki zamiast przecinka i odwrotnie co dla arkusza czyni różnicę dosyć znaczną :)

 

16 minut temu, Bagginssss napisał:

Jak ja mam to wytłumaczyć zbuntowanej nastolatce, jaki obraz zabierze do domu (ależ w  dramatyczne tony uderzyłem ;), ale to prawda jest) - ona nie rozumie dlaczego tak jest (zresztą ja też, ale ja umiem się pogodzić) i czuje się po prostu oszukana...

To jest zlot Subaru, nie RSMP czy nawet lokalny KJS. Błędy zawsze były, są i zapewne będą. Chodzi o dobrą zabawę, same wyniki to już trochę loteria - wiem, że trudno się z tym pogodzić, jeżdżę od czternastu lat na zloty i też na początku siedziałem nad arkuszem i gdybałem co by było gdyby... Od wielu lat jednak oddaję (jak mi się uda dojechać) lub nie kartę drogową i czekam na nominacje i wyniki konkursu fotograficznego :D W tym roku udało się doczekać nawet wyników z tras co było faktycznie niespodzianką :yahoo: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, aflinta napisał:

To jest zlot Subaru, nie RSMP czy nawet lokalny KJS. Błędy zawsze były, są i zapewne będą.

Wiedziałem, że taka odpowiedź natychmiast się pojawi "to nie RSMP". Nie o to tu chodzi. Wiadomo, ze błędy zawsze były i będą, a przy tak ogromnej imprezie i tak jest ich jak na lekarstwo. Moje pytanie brzmiało - jak reaguje się na zgłoszone błędy, jaki jest system takiego reagowania. Wiadomo, że trudno zwołać "komisję" podczas trwania imprezy końcowej, zwłaszcza, że nie chodziło tu o podium ani "darmowe felgi", ale przecież mogła nastąpić korekta wyników na oficjalnej stronie Zlotu po tych kilku dniach od jego zakończenia lub odpowiedź odmowna z uzasadnieniem - to znaczyłoby, że ktoś ten protest odczytał, a tak to wiadomo, że trafił do Koszalina... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazwyczaj na imprezie końcowej przy informacji o protestach informuje się mniej lub bardziej zakamuflowanie, że są takie możliwości tylko w teorii, bo jesteśmy tu głównie dla zabawy. Pamiętam z wielu zlotów rozgoryczenie załóg, które włożyły kupę czasu i pieniędzy w przygotowanie się do imprezy (głównie trasa szosowa) i potem nie były na pudle bo coś nie do końca zadziałało w wynikach (czasem są to błędnie wypełnione karty jeszcze na PKC czy inne literówki). Nagrody za pierwsze miejsce też słabe nie były. Myślę, że po tylu dniach organizacji, zliczania wyników itp. nikt już nie ma siły z organizatorów podczas imprezy końcowej wnikać i szukać co jest nie tak. Jest jak jest... za rok będzie lepiej ;) To tylko zabawa ma być. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, aflinta napisał:

Myślę, że po tylu dniach organizacji, zliczania wyników itp. nikt już nie ma siły z organizatorów podczas imprezy końcowej wnikać i szukać co jest nie tak.

Oczywiście, zrozumiałe, i dlatego właśnie

 

14 minut temu, Bagginssss napisał:

przecież mogła nastąpić korekta wyników na oficjalnej stronie Zlotu po tych kilku dniach od jego zakończenia lub odpowiedź odmowna z uzasadnieniem - to znaczyłoby, że ktoś ten protest odczytał, a tak to wiadomo, że trafił do Koszalina...

 

30 minut temu, Aga napisał:
40 minut temu, Bagginssss napisał:

i czuje się po prostu oszukana...

Życia się uczy ;) taki żarcik ...

Życia to szkoła i rówieśnicy uczą jej wystarczająco, na szczęście z Plejad wywozi inny obraz świata i taki incydent na koniec dnia tego obrazu nie zniekształci, dlatego od kilku lat już od stycznia liczy czas do Bożego Ciała... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po powrocie do pracy mają ponad tydzień zaległości do odrobienia... Skupiają się na nowym zlocie a nie zeszłorocznym śniegu ;) Czasem był XLS z wynikami udostępniany i wtedy na forum dostawał drugie życie i każdy tak mógł sobie poprawić, że nawet jak dalej nie miał pierwszego miejsca, to przynajmniej był szczęśliwy, że dobrze sobie punkty naliczył :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Pan Dziedzic napisał:

...nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi...

No właśnie... ani płaszcza, ani wpłaty na Mandalenkę. :) jako skarbnik przypominam się :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Bagginssss napisał:

Życia to szkoła i rówieśnicy uczą jej wystarczająco, na szczęście z Plejad wywozi inny obraz świata i taki incydent na koniec dnia tego obrazu nie zniekształci, dlatego od kilku lat już od stycznia liczy czas do Bożego Ciała... :)

Też mam nastolatkę w domu, uczy się życia, ale dla niej nie ma tylko białego i czarnego ;) oczywiście cieszyła się bardzo z naszej wygranej, ale poszła spać przed wręczaniem nagród :rolleyes: postarałam się dla niej o dyplom, za świetną jazdę na rowerku i bezbłędne wypełnianie wszystkich dodatkowych zadań należy się :)

 

I też mi mówi, że koniecznie jedziemy na Plejady za rok :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...