Skocz do zawartości

Przeglądy - czy warto w ASO ?


Garibaldi

Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, Garibaldi napisał:

Nie widzę tam kabinowego w ogóle. Na aukcjach są dwie wersje  "Filtr kabinowy klimatyzacji kabiny" oraz "filtr kabinowy przeciw-pyłkowy węglowy" oba kosztują grosze. Który radzicie ?

Oryginał, to chyba Denso. Ja od dłuższego czasu sam wymieniam kabinowy i trzymam się Filtrona w wersji z aktywnym węglem. Jakość bardzo dobra (robią na swoich liniach filtry dla zachodnich marek) i węgla nie żałują - po rozcięciu sporo się go wysypuje. Oryginał (OEM) w moim modelu ma znacznie cieńszą (miękką) ramkę i nie ma aktywnego węgla, a jest 3x droższy od Filtrona... ;) 

(Ale niestety ani Filtron, ani PZL Sędziszów nie robią do nowszych Foresterów (SH i SJ) i XV filtrów kabinowych z aktywnym węglem ...zresztą chyba na razie żaden producent nie robi tego typu z węglem.)

Edytowane przez Kambol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę marudził, w ASO jest miło i profesjonalnie. W tym sensie, że odstawiasz auto, nie wiesz co robią płacisz i odbierasz umyte i wysprzątane. 

Zgłosiłem jednak przy okazji przeglądu (nie mam czasu i ochoty zawracać gitary każdą pierdołą) sporadyczne delikatne szarpania w CVT na niskich obrotach. Trochę to irytujące gdy jadę w korku i szarpie skrzynia biegów, trzeba przejść na manetki i podkręcić lekko obroty. Korki to jednak ostatni moment kiedy mam ochotę bawić się manetkami.

Jak pisałem, nie jestem upierdliwcem i nie chce mi się jeździć co chwile na serwis, jednak przy przeglądzie jak zgłosiłem tą uwagę to powiedziano mi, że skrzynia ma najnowsze oprogramowanie i trzeba dalej obserwować  :)

Problem nie jest nowy bo na forum o nim czytałem, kazano mi jednak obserwować ...zapewne do czasu aż skończy się gwarancja. 

Niestety w dzisiejszych czasach fachowość sprowadza się do podpięcia auta pod kompa i odczytanie ze zrozumieniem bądź nie co auto chce nam powiedzieć.

 

Tak naprawdę serwis ma sens tylko jako placebo na skołatane nerwy - padnie SBD czy też nie. 

W benzyniaku sensu nie ma żadnego, są firmy, które za 100 zł auto ci umyją wysprzątają i wypiorą tapicerkę jak trzeba. 

To tylko moja subiektywna opinia. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy co to za serwis, jeśli taki co przykłada się do swojej roboty i ludzie pracujący tam znają się na rzeczy to dopłacić warto, nawet jeśli auto ma juz swoje lata, choćby dla swojego spokoju. Niestety nie zawsze słowo serwis idzie w parze z profesjonalizmem:cry: ale to takie troche gadanie że woda jest mokra a ognia nie dotykaj bo gorący. Jeśli jest gwarancja to wiadomo - musi być serwis a jak gwarancja się skończy, serwis i jego mechanicy zaskarbili sobie nasze zufanie to myślę że współpracę warto kontynuować. Tata mawiał, że za biedny jest by płacić za byle co i tego sie trzymam. Ktoś tu pisał a i jak starożytni mawiali: chytry płaci dwa razy.

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Strusiu72 napisał:

jak zgłosiłem tą uwagę to powiedziano mi, że skrzynia ma najnowsze oprogramowanie i trzeba dalej obserwować  :)

Problem nie jest nowy bo na forum o nim czytałem, kazano mi jednak obserwować ...zapewne do czasu aż skończy się gwarancja.

Wydaje mi się, że podpięcie pod kompa powinno być tylko częścią diagnostyki.  Jak zgłaszasz takie coś podczas przeglądu mech powinien wsiąść do auta zrobić test drogowy, wziąć auto na podnośnik i sprawdzić przynajmniej stan oleju w cvt... Pan Andrzej wyręczył mnie i przytoczył moją opowieść z drgającym lewarkiem - swój człowiek :biglol:   , gdzie jak zgłosiłem powiedziano mi żebym nie trzymał na nim ręki to nie będzie mi to przeszkadzało ... No chyba nie tak to powinno wyglądać . 

3 minuty temu, adamW202 napisał:

Niestety nie zawsze słowo serwis idzie w parze z profesjonalizmem:cry:

a niestety nie każdemu pasuje " turystyka  warsztatowa" 

 

Wracając do tematu filtrów

1 godzinę temu, Karas napisał:

filtry kabinowe hipoalergiczne - całe zielone  korzystał ktoś jakieś opinie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Karas napisał:

Denso. W zeszłym roku widziałem na FB, że któres ASO oferowało filtry kabinowe hipoalergiczne - całe zielone  korzystał ktoś jakieś opinie?

nie tylko aso  , te filtry kabinowe są dostepne ogólnie , ale linka nie mogę wkleić :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki filtr to słaby pomysł z automatyczną klimatyzacją, filtr powoduje wzrost oporów  powietrza a producent nie przewidział takiego rozwiązania.

W manualnej nie robi to żadnej różnicy bo za miast 1 użyjesz 2 wybierając prędkość dmuchawy.  O ile w zime słabszy nadmuch nie stanowi problemu to w lato już tak.

Edytowane przez Karenz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Karenz napisał:

filtr powoduje wzrost oporów  powietrza a producent nie przewidział takiego rozwiązania

no chyba raczej przewidział bo są to oem filtry Subaru do konkretnych modeli . Od zwyczajnych  różnią sie tylko kolorem - są zielone

 

image.png.008b1228bf59f0b3576b81f99f6761e7.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu ‎16‎.‎02‎.‎2018 o 23:01, Karas napisał:

gdzie jak zgłosiłem powiedziano mi żebym nie trzymał na nim ręki to nie będzie mi to przeszkadzało

 

przypadkowo wiem kto , z chwalonego przez Pana  serwisu , tak Panu doradził....:)

ps. nie należy trzymać ręki na lewarku bo...zaczyna drgać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Andrzej Koper napisał:

 

przypadkowo wiem kto , z chwalonego przez Pana  serwisu , tak Panu doradził....:)

Cieszę się niezmiernie że jest Pan w posiadaniu tak tajemnych danych :biglol:, które zresztą nie są żadną tajemnicą. Niestety drży podczas jazdy tylko na 4 biegu. Dlaczego tak jest tego nikt do tej pory nie rozwikłał nawet ASO w Dzierżoniowie podczas przeglądu ;) Nie mniej jednak polecam ten Serwis bo jest profi, sympatycznie i nawet  niedrogo  w porównaniu do konkurencji na Dolnym Śląsku

Szkoda że zamiast pomagać forumowiczom np z 1 postu swoimi komentarzami (zazwyczaj uszczypliwymi) nie wnosi Pan nic  do tematu :hi:

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Karas napisał:

Szkoda że zamiast pomagać forumowiczom np z 1 postu swoimi komentarzami (zazwyczaj uszczypliwymi) nie wnosi Pan nic  do tematu

 

jak to nic nie wnoszę ?  uprzedzam forumowiczów , że Pana opinie są niewiarygodne...:D

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu: po obowiązkowym przeglądzie technicznym , pozostaje do skontrolowania przez ASO niewiele rzeczy (zgodnie z opisem czynności przeglądowych ) zatem proszę o odpowiedź na zadane w temacie pytanie. Pozdrawiam. 

  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam.

I po wizycie. Sam nie wiem co myśleć. Żona (jako że współfinansujemy serwis auta) nakłoniła mnie na wizytę w ASO ze względu na przytaczaną przez Was wiedze i fachowość serwisantów na temat specyficznych rozwiązań naszej marki. Jednak mam do Was pytanie. Okazało się że trzeba wymienić przednie hamulce (tarcze - zużycie 80% + klocki). Trochę mnie to zdziwiło bo auto ma 26tyś (3lata). a miałem vectrę combi który wytrzymał w tych samych warunkach ponad 5 lat. Bardziej zdziwiła mnie cena wymiany. Nie chce jej tutaj przytaczać (by nie sugerować) ale jesteście mi w stanie powiedzieć jaka powinna być Cena wymiany tarcz+ okładziny + robocizna w ASO ? (ktoś to już robił ) Na fakturze nie ma modelu ani marki elementów wiec rozumie że to jakieś OEM subarowskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Garibaldi napisał:

Trochę mnie to zdziwiło bo auto ma 26tyś (3lata). a miałem vectrę combi który wytrzymał w tych samych warunkach ponad 5 lat.

Czy Vectra też miała automatyczną skrzynię? Czy w XV masz manetki przy kierownicy i ich używasz do hamowania silnikiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie/żadko

Generalnie chciałbym wiedzieć jak to wygląda z użyciem hamulców w XV z automatem. Wiadomo o styl jazdy może przyczynić się nawet o skrócenie o połowę żywotności hamulców. Z tym hamowaniem silnikiem przez wymuszenie zmiany biegu na niższy to może być dobry patent ale się bałem używać ze względu na automat - czy nie zaszkodzi mu (łańcuchowi). Czy sam automat przyczynia się do zwiększenia zużycia ?? . może to 30K to standard ale ja tego nie wiem :)))) a może tak mają oemy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Garibaldi napisał:

trzeba wymienić przednie hamulce (tarcze - zużycie 80% + klocki). Trochę mnie to zdziwiło bo auto ma 26tyś (3lata).

 

najczęściej klocki przód wym. +- 30 tyś , tarcze przód +- 60 tyś , więc proponuje wym. tylko klocki...:) czasem dochodzi do korozji tarcz (małe przebiegi , wilgoć/woda w miejscu parkowania) wtedy tarcze mogą ulec szybszemu zużyciu , rdzewieją..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Garibaldi napisał:

Z tym hamowaniem silnikiem przez wymuszenie zmiany biegu na niższy to może być dobry patent ale się bałem używać ze względu na automat - czy nie zaszkodzi mu (łańcuchowi). Czy sam automat przyczynia się do zwiększenia zużycia ??

Ogólnie współczesne auta mają niskie opory toczenia, automaty z racji odpowiedniego zaprogramowania jeszcze bardziej się do tego przyczyniają, wszystko w imię niższego spalania. Nie ma co się bać redukować i hamować silnikiem, skrzynia zredukuje tylko wtedy gdy będzie to dla niej bezpieczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Garibaldi napisał:

Witam.

I po wizycie. Sam nie wiem co myśleć. Żona (jako że współfinansujemy serwis auta) nakłoniła mnie na wizytę w ASO ze względu na przytaczaną przez Was wiedze i fachowość serwisantów na temat specyficznych rozwiązań naszej marki. Jednak mam do Was pytanie. Okazało się że trzeba wymienić przednie hamulce (tarcze - zużycie 80% + klocki). Trochę mnie to zdziwiło bo auto ma 26tyś (3lata). a miałem vectrę combi który wytrzymał w tych samych warunkach ponad 5 lat. Bardziej zdziwiła mnie cena wymiany. Nie chce jej tutaj przytaczać (by nie sugerować) ale jesteście mi w stanie powiedzieć jaka powinna być Cena wymiany tarcz+ okładziny + robocizna w ASO ? (ktoś to już robił ) Na fakturze nie ma modelu ani marki elementów wiec rozumie że to jakieś OEM subarowskie.

wymiana tarcz przy przebiegu 26k km? :)  podjedz do tego ASO niech zdejmą wykonają  przy tobie pomiar zapytaj czy osiagneły grubosc ponizej minimalnej i rozmawiaj :)  PW

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

W sobotę wymieniałem tarcze i klocki w Lexus NX (przebieg 40 000 km) - benzyna. To nie ta sama marka, ale tarcze kosztowały ok. 700 zł za komplet, a klocki ok. 300 zł za koplet - wszystko na przód. Robocizna ok. 400 zł

Edytowane przez art5525
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Karas napisał:

wymiana tarcz przy przebiegu 26k km? :)  podjedz do tego ASO niech zdejmą wykonają  przy tobie pomiar zapytaj czy osiagneły grubosc ponizej minimalnej i rozmawiaj :)  PW

Rację ma Karas- wymiana tarcz przy normalnej (czyli nieagresywnej) jeździe przy tym przebiegu to zdecydowanie za szybko. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...