Skocz do zawartości

Przeglądy - czy warto w ASO ?


Garibaldi

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawdzenie oleju to procedura rodem z NASA wymagająca specjalistycznych zabiegów i trzymania się ścisłe instrukcji producenta  - czyli wyjmujemy patyk jak auto jest na równym po dłuższym postoju i patrzymy czy stan oleju na owym patyku jest pomiędzy dwoma kropkami 

Niestety mam wrażenie że jest to za trudna operacja dla pracowników ASO lub/albo muszą mieć  odgórne polecenie od szefostwa żeby lać tak dużo jak się da - innej opcji nie widzę. Niby co to jest te 0,5 litra w jednym aucie ale jak zalejesz 0,5l więcej do 100 czy 200 samochodów to już różnica się robi co nie? 

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Karas napisał:

albo muszą mieć  odgórne polecenie od szefostwa żeby lać tak dużo jak się da - innej opcji nie widzę. Niby co to jest te 0,5 litra w jednym aucie ale jak zalejesz 0,5l więcej do 100 czy 200 samochodów to już różnica się robi co nie? 

... a to już jest teoria spiskowa... :ph34r:

 

 

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość użytkowników Subaru to użytkownicy świadomi którzy dbają o swoje auta dla indywidualistów ;) Być może użytkownik skody by nie zauważył a jakby zauważył to nie dociekał dlaczego, tutaj jest inaczej :mrgreen:

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

olej , olej w skrzyni olej w dyfrze, płyn hamulcowy, filtr paliwa, filtry nie wiem czy nie chłodziwo. To jest duży przegląd w benzynowych  FB według rozpiski powinno się wymienić jeszcze świece i filtr paliwa w baku ( w SBD jest chyba w innym miejscu ) . No i pamiętaj mamy inflację teraz ceny wszystkiego powariowały ;)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Pamiętacie jak zachwalałem serwis Mazdy BMG w Gdyni, i jak opowiadałem, że w mojej CX-5 nawet żarówki nie wymieniłem ? ;) 

Niestety, przy 118000 km przebiegu, tym razem czeka mnie wymiana kilku elementów, ale bardziej chciałem Wam pokazać czym mnie mój serwis dzisiaj pozytywnie zaskoczył. 

Rano odstawiłem auto do ASO, pojechałem  do pracy taxi, a chwilę potem otrzymuję link do strony z filmami z weryfikacji, wyceną i pytaniem serwisu czy mają robić czy nie. 

Zobaczcie i oceńcie sami przykład jak robi to Mazda: 

 

 

Edytowane przez Blixten
  • Super! 3
  • Lajk 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Blixten napisał:

Zobaczcie i oceńcie sami przykład jak robi to Mazda

 

Bardzo fajny pomysł. Tak samo mam w BMW. Ma to ten plus, że jak zgłasza się jakąś usterkę, to ma się pewność, że mechanik o tym wie i od razu się do tego odnosi.

Nie tak jak w Subaru, gdzie człowiek odbijał się od lady i słysząc, że usterki nie stwierdzono lub nie podlega naprawie gwarancyjnej

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, spawalniczy napisał:

Nie tak jak w Subaru, gdzie człowiek odbijał się od lady i słysząc, że usterki nie stwierdzono lub nie podlega naprawie gwarancyjnej

I nawet nie dało się pogadać z mechanikiem, który przegląd robił bo... już skończył pracę i sobie poszedł a pozostali w warsztacie nie wiedzieli nic po za tym co mechanik wykonujący przegląd odfajkował na liście kontrolnej. No ale to było, minęło, a kochać trzeba nadal.:biglol:

Edytowane przez Szürkebarát
  • Super! 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, rosaskc napisał:

Dziwi mnie tylko to, że serwisant określił wahacze jako kwalifikujące się do wymiany, kiedy tylko sworzen i tuleja były uszkodzone. Jest na to jakiś argument?

 

Pewnie procedura producenta nie przewiduje możliwości wymiany samych tylnych tulei. To jest jedna część serwisowa, być może są jakieś zamienniki aftermarket, ale w ASO cały wahacz:

image.png.3c5f4d4451e0a2e4c904b05d2488a804.png

Gdyby to była przednia tuleja, to jak widać jest to osobna część.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, TOMA52 napisał:

 

Pewnie procedura producenta nie przewiduje możliwości wymiany samych tylnych tulei. To jest jedna część serwisowa, być może są jakieś zamienniki aftermarket, ale w ASO cały wahacz:

image.png.3c5f4d4451e0a2e4c904b05d2488a804.png

Gdyby to była przednia tuleja, to jak widać jest to osobna część.

 

Sworzeń też niewymienny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, rosaskc napisał:

Sworzeń też niewymienny

Ja się tam nie znam, jestem informatykiem, ale jak dla mnie to też. Nie tyle może niewymienny (Polak potrafi) co nie ma osobnego numeru części OE.

Edytowane przez TOMA52
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, keyman napisał:

Mechanik-youtuber normalnie :D Pięknie, ale i tak najważniejsze jest czy umyli auto na koniec? B)

Na zewnątrz jak i w środku- odkurzony i umyte dywaniki.

 

2 godziny temu, rosaskc napisał:

 

Sworzeń też niewymienny?

 

Wg ASO wahacze są z tulejami i sworzniem. Nie weryfikowałem jeszcze tego, ale niedługo wrócę do tematu - na pewno nie będę tak jeździł do momentu wymiany auta (najprędzej w kwietniu). 

  • Super! 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, rosaskc napisał:

@Blixten mega podejście serwisu! Dziwi mnie tylko to, że serwisant określił wahacze jako kwalifikujące się do wymiany, kiedy tylko sworzen i tuleja były uszkodzone. Jest na to jakiś argument?

 

Czasami koszt części i robocizny wymiany sworznia i tulei jest tylko niewiele mniejszy, lub co gorsza większy, niż koszt wymiany całego wahacza. Być może tutaj też tak jest.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, rosaskc napisał:

No jestem ciekaw. Jeśli to nie tajemnica, to ile sobie Mazda za jeden wahacz życzy?

Nie zapytałem :blush: ... ale możliwe, że do nich wrócę ;) 

Przez lata uzbierałem rabaty na robociznę i materiały i szczerze mówiąc.. nie wiem czy potrafię zaufać trochę tańszemu warsztatowi "u Mariana" ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, rosaskc napisał:

Wycena miała być dołączona ;)

A tak poważnie, to obstawiam czterocyfrową kwotę za jeden wahacz (bez rabatów).

Cennikowo okrągłe 2800 pln / 2 szt. bez rabatów (25% na robociźnie i 10% na materiałach) i przed negocjacjami ;) 

Edytowane przez Blixten
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...