Skocz do zawartości

Przeglądy - czy warto w ASO ?


Garibaldi

Rekomendowane odpowiedzi

Z pomocą niezależnego warsztatu Pana Marcina ;) zdiagnozowano problem piszczenia moich klocków po wymianie. Winne są zużywające się tarcze i rant na nich. Niestety nowe klocki są twarde by zmniejszyć pylenie i tarcze zużywają się szybciej. Tak że przy 45tys szykuje się na ich wymianę...Fakt dostały w kość w Norwegii. Piszczenie ustało po lekkim tuningu klocków szlifierką by rantu nie dotykały po rozgrzaniu układu - mój przypadek może się nie pojawić u kogoś innego.

  • Dzięki! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Szürkebarát napisał:

Jak pisałem wcześniej - i mnie powiedziano coś o spiłowania ranciku, przy okazji przeglądu po 15kkm. Minęło od tego czasu 3kkm i fakt co raz bardziej przestawało skrzypieć.


Miałem sporo aut, w których tarcze wytrzymywały dwie zmiany klocków, nigdy nie doświadczyłem trzeszczenia nowych klocków na tarczach mających „rancik”, a już tym bardziej nigdy wcześniej nie słyszałem o konieczności „piłowania  rancików” :facepalm: 
To jakaś komedia. 
 

Poza tym, trudno mi uwierzyć w tą teorię, bo moje skrzypiące hamulce zostały dzisiaj przeczyszczone i przesmarowanie i przynajmniej w tej chwili nie trzeszczą, a przecież na swoje miejsce wróciły te same nowe klocki z tym samym „rancikiem” na tarczach ?

Edytowane przez Blixten
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W typowym przypadku piszczenie klocków bierze się z wibracji klocka ściskanego przez zacisk. Jeśli w miejscu kontaktu klocka z zaciskiem nie ma smaru (lub podkładek zmniejszających tarcie lub tworzywa amortyzującego wibracje) to pojawia się pisk.

Żeby rant powodował piszczenie, to jakoś trudno mi sobie wyobrazić. Musiałby grzbiet klocka ocierać o tarcze, po znacznym zużyciu okładziny (ale wtedy klocek jest to wymiany a nie rant do spiłowania) ;)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Andrzej Koper napisał:

 Bierze Pan udział w zawodach sportowych ?  :)

XV'em :biglol: Ma Pan jednak niezłe poczucie humoru B). Subaru jest moim pierwszym autem w którym tarcze hamulcowe trzeba było wymienić razem z pierwszym kompletem klocków - tarcza na grubości minimalnej +  ranty z tyłu i z przodu tarczy. Co prawda byłem zaskoczona na jak długo wystarczyły klocki prawie 70k km ale co z tego skoro razem z tarczami... W żadnym innym moim aucie tarcze tak szybko się nie kończyły zawsze wystarczyły co najmniej na 2 komplety klocków. Więc zwracam tylko uwagę że albo oem tarcza w Subaru jest za miękka, albo oem klocek za twardy. Nadmieniam również że oem zestaw hamuje bardzo sprawnie i na zimno i na ciepło na tyle sprawnie że nawet nie bawiłem się w sportowe zamienniki typu hawk czy ferrodo ds, które stosowałem w poprzednich autach ponieważ oem zestaw hamował średnio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Karas napisał:

Co prawda byłem zaskoczona na jak długo wystarczyły klocki prawie 70k km ale co z tego skoro razem z tarczami...

 

 byłam zaskoczona  czy byłem zaskoczony , bo nie wiem jak odpowiedzieć ...:rolleyes:

ps. wymiana tarcz 60/80 tyś prawidłowa , wymiana klocków po 70 tyś mało prawdopodobna ale możliwa w przypadku MT i ..spacerowej jeździe / lub autostrada. Przeciętnie klocki przód wymieniamy co 30/40 tyś

 

5 godzin temu, Karas napisał:

Nadmieniam również że oem zestaw hamuje bardzo sprawnie i na zimno i na ciepło na tyle sprawnie że nawet nie bawiłem się w sportowe zamienniki

 

 zdecydowanie się poprawiło w stosunku do poprzednich modeli  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Andrzej Koper napisał:

byłam zaskoczona  czy byłem zaskoczony , bo nie wiem jak odpowiedzieć ...

zaskoczony :blush:

21 minut temu, Andrzej Koper napisał:

ps. wymiana tarcz 60/80 tyś prawidłowa , wymiana klocków po 70 tyś mało prawdopodobna ale możliwa w przypadku MT i ..spacerowej jeździe / lub autostrada. Przeciętnie klocki przód wymieniamy co 30/40 tyś

głównie autostarda. Czyli wszystko w normie. Dobrze wiedzieć. :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Karas napisał:

Co prawda byłem zaskoczona na jak długo wystarczyły klocki prawie 70k km ale co z tego skoro razem z tarczami... W żadnym innym moim aucie tarcze tak szybko się nie kończyły zawsze wystarczyły co najmniej na 2 komplety klocków.

 

Nie mogę tego teraz znaleźć ale chyba Textar w swoich materiałach pisał o tym, że teraz taka moda że tarcze i klocki zużywają się jednocześnie. W nie-subaru także to widzę (za chwilę zmiana klocków i tarcz przy 100-110kkm). Mało hamuję bo hamowanie szkodzi środowisku (bo za chwilę znowu trzeba przyśpieszać i emisje rosną...) :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
17 minut temu, Szürkebarát napisał:

Mój Ice Silver Szary Mnich właściwie się nie brudzi :ok:

Przy okazji i wracając na chwilę do tematu zalewania różnych ilości oleju silnikowego przy wymianie, dzisiaj wreszcie wyciągnąłem bagnet i sprawdziłem jaki jest poziom oleju w silniku. Mam po przejechaniu prawie 5kkm od wymiany oleju około 8 mm ponad maximum :unsure: . Chyba i dzisiaj bym tego nie zrobił ale idąc do Szarego Mnicha minąłem kogoś kto sprawdzał poziom oleju w silniku no i wreszcie Szary Mnich stał dostatecznie długo na równym :biglol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Szürkebarát napisał:

Przy okazji i wracając na chwilę do tematu zalewania różnych ilości oleju silnikowego przy wymianie, dzisiaj wreszcie wyciągnąłem bagnet i sprawdziłem jaki jest poziom oleju w silniku. Mam po przejechaniu prawie 5kkm od wymiany oleju około 8 mm ponad maximum :unsure: . Chyba i dzisiaj bym tego nie zrobił ale idąc do Szarego Mnicha minąłem kogoś kto sprawdzał poziom oleju w silniku no i wreszcie Szary Mnich stał dostatecznie długo na równym :biglol: .

Poziom 8 mm, ale z której strony miarki? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, FanSub napisał:

Poziom 8 mm, ale z której strony miarki? 

Sugerujesz, że maksymalny poziom oleju w fb16 pokazuje punkt w dolnej części bagnetu?! No, przyznam że tylko przekartkowałem w instrukcji strony o sprawdzaniu poziomu oleju, myśląc że punkt na górze pokazuje maximum a punkt na dole minimum. To mój pierwszy boxer, czyżby aż tak perfidne były by te Japońce?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Blixten napisał:
W dniu 14.03.2020 o 16:29, Szürkebarát napisał:

Mam po przejechaniu prawie 5kkm od wymiany oleju około 8 mm ponad maximum

E tam, pół litra to małe halo. ;)

Mieści się w granicach normy ASO 

Tym bardziej, że według faktury wlano mi tylko 4,5 ltr. Puchnie ten olej cycuś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Blixten napisał:

 

 

Proponuje ponowić pomiar i porównać poziom na jednej stronie miarki i na drugiej. Na tej stronie,  gdzie poziom będzie niższy,  to to będzie rzeczywisty poziom. I zrób to na zimnym silniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Szürkebarát napisał:

Teraz rozumiem więcej. Napiszcie mi jeszcze która strona bagnetu jest która, która jest pierwsza a która druga.

Tak jak mówi FanSub, bagnet wchodzi do miski olejowej pod kątem, więc ślad oleju na dwóch stronach bagnetu  jest różny - sprawdź ten niższy stan  :)

Edytowane przez Blixten
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...