emdzejek Opublikowano 25 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2018 Witam serdecznie, jak napisalem wczesniej jestem szczesliwym posiadaczem Su Forester SH z 2012 2.0 benz. Przyszedł moment na likwidację smrodu po włączeniu klimy. Na forach doczytałem, ze najczęściej problem dotyczy brudnego parownika klimatyzacji. Moj problem dotyczy, ze nie mam wokół bydgoszczy nikogo kto moglby mi to w serwisie zrobic. Dzisiaj zapyyalem w Aso reiski subaru to powiedziano, ze mają usługę lecz spryskuja sam wiatrak.??? I ogolnie foh. Gdyby ktoś z Was moglby mnie naprowadzic gdzie mam znalezc najlatwiejszą drogę do parownika będę wdzieczny. Mam juz nowy filtr oraz wurth. Pozdrawiam emdzejek Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szubaru Opublikowano 25 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2018 wątek przenoszę do działu technicznego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emdzejek Opublikowano 25 Stycznia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2018 wątek przenoszę do działu technicznego. Ok. Bardzo proszę o pomocWysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 25 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2018 4 godziny temu, emdzejek napisał: Gdyby ktoś z Was moglby mnie naprowadzic gdzie mam znalezc najlatwiejszą drogę do parownika będę wdzieczny. Mam juz nowy filtr oraz wurth. Pozdrawiam emdzejek Możesz zrobić tak: Kupujesz środek do dezynfekcji klimatyzacji (taki z długa rurką jest tego pełno ) odkręcasz schowek pasażera, wyciągasz filtr kabinowy odkurzasz pozostałości liści itp, wpsikujesz środek do dezynfekcji klimy (jest w postaci pianki) zamykasz miejsce na filtr z wpsikaną pianką ( np starym wybebeszonym filtrem) włączasz nawiew obieg zamknięty na 10min , wkładasz nowy filtr kabinowy, montujesz schowek pasażera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emdzejek Opublikowano 25 Stycznia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2018 Możesz zrobić tak: Kupujesz środek do dezynfekcji klimatyzacji (taki z długa rurką jest tego pełno ) odkręcasz schowek pasażera, wyciągasz filtr kabinowy odkurzasz pozostałości liści itp, wpsikujesz środek do dezynfekcji klimy (jest w postaci pianki) zamykasz miejsce na filtr z wpsikaną pianką ( np starym wybebeszonym filtrem) włączasz nawiew obieg zamknięty na 10min , wkładasz nowy filtr kabinowy, montujesz schowek pasażera To jest pomysł. Tylko mam piankę wpsikac bezpośrednio na wentylator? Jak wyjmuje filtr kabinowy to jest wlasnie wentylator pod spodem. Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekka Opublikowano 26 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 Możesz spróbować wsunąć rurkę do parownika między łopatkami wentylatora. Dobrze żeby pianka trafiła właśnie do niego i parę minut tam pobyła przed włączeniem wentylatora. Dobrze jest też wpsikać piankę do wszystkich kanałów wentylacyjnych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 26 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 10 godzin temu, emdzejek napisał: Tylko mam piankę wpsikac bezpośrednio na wentylator? Jak wyjmuje filtr kabinowy to jest wlasnie wentylator pod spodem tak w miejsce gdzie znajduje się filtr kabinowy i je zamknąć wybebeszonym starym filtrem ( możesz nawet stary filtr uciąć /zmodyfikować tak żeby została sama klapka zamykająca obudowę do której wkładasz filtr - jak zdejmiesz schowek będziesz wiedział o co chodzi ) nie zaszkodzi też zrobić jak napisał 28 minut temu, przemekka napisał: Możesz spróbować wsunąć rurkę do parownika między łopatkami wentylatora. Dobrze żeby pianka trafiła właśnie do niego i parę minut tam pobyła przed włączeniem wentylatora. Dobrze jest też wpsikać piankę do wszystkich kanałów wentylacyjnych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikes91 Opublikowano 26 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 Skorzystaj z ozonatora. Powinno pomóc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emdzejek Opublikowano 26 Stycznia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 Skorzystaj z ozonatora. Powinno pomóc. Ten zabieg jest niewystarczajacy. Trzeba parownik potraktować WURTHEM. NIESTETY nie wiem jak do niego soe dostac. Koledzy tylko piszą o wpsikaniu do miejsca po filtrze. Tam jest tylko wiatrak. Czy mam zalac pianką WIATRAK?? i zamknąć jak piszecie starą klapka filtra. Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka Możesz spróbować wsunąć rurkę do parownika między łopatkami wentylatora. Dobrze żeby pianka trafiła właśnie do niego i parę minut tam pobyła przed włączeniem wentylatora. Dobrze jest też wpsikać piankę do wszystkich kanałów wentylacyjnych. Wiesz jak mogę to zrobic z widocznoscią?Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekka Opublikowano 26 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 Ja to robiłem "na czuja". Wprowadzałem wężyk między łopatki od strony przyśrodkowej tak żeby zaczął wchodzić bez oporu do kanału którym jest prowadzone powietrze do parownika. Niestety jest to żmudne bo jest trudny dostęp i wężyk lubi się zwijać wokół wentylatora. Następnie wpsikuję piankę powoli wysuwając wężyk. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emdzejek Opublikowano 26 Stycznia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 Ja to robiłem "na czuja". Wprowadzałem wężyk między łopatki od strony przyśrodkowej tak żeby zaczął wchodzić bez oporu do kanału którym jest prowadzone powietrze do parownika. Niestety jest to żmudne bo jest trudny dostęp i wężyk lubi się zwijać wokół wentylatora. Następnie wpsikuję piankę powoli wysuwając wężyk. W ten czarny prazkowany wężyk? A kojarzysz ile mniej więcej cm ? Czy do oporu? Moze mozna cos odkręcić? Zeby sie dostac bezpośrednio do parownika?Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ozarek Opublikowano 26 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 środki są różne, są spray i pianki. Pianka MUSI posiedzieć trochę na parowniku i w przewodach wentylacyjnych, a potem TRZEBA ją dobrze wysuszyć nawiewem żeby nie zalała elektroniki. Wbrew temu co najczęściej piszą na puszkach nie odpalaj nawiewu na max odrazu, chyba że chcesz mieć prysznic z pianki, a ona jest dość agresywna i może zostawiać plamy na tapicerce. Możesz też poszukać środka w sprayu i zaaplikować go, przy włączonym nawiewie z wcześniej wybebeszonym filtrem, przez punkt zasysu powietrza z zewnątrz. Najczęściej to są środki dezynfekujące na nośniku izopropanolu czyli nieszkodliwe dla elektroniki. Jak masz bardzo zasyfiony parownik to musisz go potraktować pianką, a najlepiej go wcześniej oczyścić fizycznie z czego się da. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emdzejek Opublikowano 26 Stycznia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 środki są różne, są spray i pianki. Pianka MUSI posiedzieć trochę na parowniku i w przewodach wentylacyjnych, a potem TRZEBA ją dobrze wysuszyć nawiewem żeby nie zalała elektroniki. Wbrew temu co najczęściej piszą na puszkach nie odpalaj nawiewu na max odrazu, chyba że chcesz mieć prysznic z pianki, a ona jest dość agresywna i może zostawiać plamy na tapicerce. Możesz też poszukać środka w sprayu i zaaplikować go, przy włączonym nawiewie z wcześniej wybebeszonym filtrem, przez punkt zasysu powietrza z zewnątrz. Najczęściej to są środki dezynfekujące na nośniku izopropanolu czyli nieszkodliwe dla elektroniki. Jak masz bardzo zasyfiony parownik to musisz go potraktować pianką, a najlepiej go wcześniej oczyścić fizycznie z czego się da. Dziękuję za informację. Tylko jak sie najszybciej i oczywiście najlepiej do gnojka dostac. Przeziez nie oczyszcze go przez wentylator a tym bardziej przez dolot tylko bezposrednio. Pianke wurtha mam i wiem co mam z nia zrobic. czekam na wskazowki dostania sie do parownika aby wyjac liscie muchy etc. Czy to mozliwe? Pewnie tak tylko jak najlatwiej. Dostarczylem wyzej foty. Moze to będzie dla Was przydatne.Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekka Opublikowano 26 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 Ten wężyk to chyba jest od przewodów do wentylatora. Ja miałem na myśli wężyk od puszki wurtha. Musisz go sprawdzić między łopatki wentylatora w kierunku parownika. Możesz też spróbować wymontować wentylator ale nie wiem czy jest sens. I czy to jest takie proste. W parowniku raczej nie powinieneś mieć liści czy owadów jeśli zawsze miałeś filtr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emdzejek Opublikowano 26 Stycznia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 Ten wezyk .. w kierunku parownika... Czyli jakim? Do gory, w bok, w przysrodek jest ten wlasnie czarny w ktory piszesz abym nie wtykalWysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekka Opublikowano 26 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 W kierunku przyśrodkowym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lawnoweman Opublikowano 26 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 Skorzystaj z ozonatora. Powinno pomóc. Nic nie daje środki są różne, są spray i pianki. Pianka.... Możesz też poszukać środka w sprayu i zaaplikować go, przy włączonym nawiewie z wcześniej wybebeszonym filtrem, przez punkt zasysu powietrza z zewnątrz. Gdzie jest punkt zasysu z zewnatrz? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
recki Opublikowano 27 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2018 Niestety ozonator jest najprostszy w użyciu ale tylko ubije grzybki a ich truchła zostaną na żeberkach i będą stanowić doskonałą pozywke dla kolejnych pokoleń. Pianka trochę spłukuje jednak. Wlot czy też zasys jest na podszybiu bezpośrednio na wichurą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emdzejek Opublikowano 27 Stycznia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2018 .... Musisz go sprawdzić między łopatki wentylatora w kierunku parownika. Możesz też spróbować wymontować wentylator ale nie wiem czy jest sens. I czy to jest takie proste. W parowniku raczej nie powinieneś mieć liści czy owadów jeśli zawsze miałeś filtr. Dziękuję jeszcze raz wszystkim, ktorzy mieli czas i odwagę odpowiedziec mi na pytanie. Wrodzona ciekawosc nie pozwolila mi proznowac lub zdac się w tym temacie na ASO Bydgoszcz. Stąd ponownie dostalem sie do wentylatora, ktory to byl od dolu przymocowany na 3 krotkie łatwo dostępne śruby. Po odkreceniu bez większego trudu wyszedl wentylator. I mialem juz dostęp do 3 dróg: wlotu u gory, przysrodka do tej czarnej rurki i przysrodkowego przodu do parownika. Kilka fotek we wnetrzy w celu weryfikacji przestrzennej no i bingo. Dogiety wężyk WURTHA i całość zostala wypsikana na parownik. Niestety ze wzgledu na małą ilosc miejsca robilem to bez kontroli wzroku. Całą pracę wczesniej sobie przecwiczylem na sucho robiąc zdjęcia i kontrolujac dlugosc wprowadzanego wezyka. Przewod odprowadzajacy byl drozny ku mej uciesze. Zdjęcie kontrolne. Odczekalem ile Bóg przekazał, przetarlem kurz, innych paprochow nie bylo. Wszystko poskladalem z nowym filtrem kabinowym. Odpalilem wentylator przewietrzylem auto, pozniej klimka bez smrodu. Moja refleksja jest taka. Jak ktos ma troche czasu i zalezy mu na dogłębnej dezynfekcji cała czynnosc nie powinna zajac dluzej niz pol godziny. Koszt w zaleznosci od preparatu, moj to 60 z kurierem za preparat plus bomba i filtr 74. Nie wliczam czasu oczekiwania na Wasze odpowiedzi oraz czasu pisania tego posta. Co jeszcze, wg mnie te wszystkie dodatkowe czynnosci zwiazane z powierzchownym oczyszczaniem( ozon bomby tanie drogie pseudo czyszczenia na stacjach)są tylko minimalnym dodatkiem to potrzeb Dezynfekcji klimy. Ja wiem ze będę robił to sam i regularnie przynajmniej 1 raz w roku. Klime uzywam sporadycznie, pamiętając oczywiscie aby ją wlaczac raz na 2 tyg. Filtr kabinowy zmieniam przynajmniej 2 razy w roku. Załączam zdjęcia, bo moze komus sie przydadzą. Temat fotela jest dla mnie nadal nieodgadniety. Życzę wszystkim udanej sobotyWysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka Dziękuję jeszcze raz wszystkim, ktorzy mieli czas i odwagę odpowiedziec mi na pytanie. Wrodzona ciekawosc nie pozwolila mi proznowac lub zdac się w tym temacie na ASO Bydgoszcz. Stąd ponownie dostalem sie do wentylatora, ktory to byl od dolu przymocowany na 3 krotkie łatwo dostępne śruby. Po odkreceniu bez większego trudu wyszedl wentylator. I mialem juz dostęp do 3 dróg: wlotu u gory, przysrodka do tej czarnej rurki i przysrodkowego przodu do parownika. Kilka fotek we wnetrzy w celu weryfikacji przestrzennej no i bingo. Dogiety wężyk WURTHA i całość zostala wypsikana na parownik. Niestety ze wzgledu na małą ilosc miejsca robilem to bez kontroli wzroku. Całą pracę wczesniej sobie przecwiczylem na sucho robiąc zdjęcia i kontrolujac dlugosc wprowadzanego wezyka. Przewod odprowadzajacy byl drozny ku mej uciesze. Zdjęcie kontrolne. Odczekalem ile Bóg przekazał, przetarlem kurz, innych paprochow nie bylo. Wszystko poskladalem z nowym filtrem kabinowym. Odpalilem wentylator przewietrzylem auto, pozniej klimka bez smrodu. Moja refleksja jest taka. Jak ktos ma troche czasu i zalezy mu na dogłębnej dezynfekcji cała czynnosc nie powinna zajac dluzej niz pol godziny. Koszt w zaleznosci od preparatu, moj to 60 z kurierem za preparat plus bomba i filtr 74. Nie wliczam czasu oczekiwania na Wasze odpowiedzi oraz czasu pisania tego posta. Co jeszcze, wg mnie te wszystkie dodatkowe czynnosci zwiazane z powierzchownym oczyszczaniem( ozon bomby tanie drogie pseudo czyszczenia na stacjach)są tylko minimalnym dodatkiem to potrzeb Dezynfekcji klimy. Ja wiem ze będę robił to sam i regularnie przynajmniej 1 raz w roku. Klime uzywam sporadycznie, pamiętając oczywiscie aby ją wlaczac raz na 2 tyg. Filtr kabinowy zmieniam przynajmniej 2 razy w roku. Załączam zdjęcia, bo moze komus sie przydadzą. Temat fotela jest dla mnie nadal nieodgadniety. Życzę wszystkim udanej sobotyWysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka I wszystkoWysłane z mojego SM-G930F przy użyciu TapatalkaTemat uwazam za zamknięty Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cewie Opublikowano 27 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2018 Jest tani zamiennik na bomby, które w składzie mają amoniak. Zamiast bomby za 50,- PLN-ów użyłem kilkadziesiąt ml. wody amoniakalnej 25%, gdzie litr kosztował kilkanaście zł. Wylałem wodę amoniakalną na dwie miseczki położone na przednich wycieraczkach, wcześniej włączając klimę na obieg wewnętrzny, uciekłem z auta i zamknąłem drzwi. Smród amoniaku na początku zabiegu nie do wytrzymania, ale po otwarciu wszystkich drzwi na pół godziny w celu wywietrzenia nie pozostawia amoniakalnego zapachu. Przy okazji dezynfekuje się całe wnętrze, a pacjentem był Renault Vel Satis. Ale wiadomo że pranie parownika i kanałów jest najskuteczniejszym sposobem na świeże powietrze w aucie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 27 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2018 43 minuty temu, emdzejek napisał: Ja wiem ze będę robił to sam i regularnie przynajmniej 1 raz w roku i słusznie. Jeżeli nie ma się 2 lewych rąk i narzędzia jak podstawowy zestaw kluczy, klucz dynamometryczny i manula to takie rzeczy jak wymianę filtra kabinowego, wymianę filtra powietrza, wymianę oleju wraz z filtrem oleju czy wymianę klocków hamulcowych i tarcz itp. można śmiało ogarnąć samodzielnie, mając przy tym satysfakcje i pewność że jest to zrobione porządnie a nie na odwal przez spieszącego się mechanika 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ozarek Opublikowano 28 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2018 W dniu 27.01.2018 o 15:15, emdzejek napisał: Co jeszcze, wg mnie te wszystkie dodatkowe czynnosci zwiazane z powierzchownym oczyszczaniem( ozon bomby tanie drogie pseudo czyszczenia na stacjach)są tylko minimalnym dodatkiem to potrzeb Dezynfekcji klimy. Ja wiem ze będę robił to sam i regularnie przynajmniej 1 raz w roku. Klime uzywam sporadycznie, pamiętając oczywiscie aby ją wlaczac raz na 2 tyg. Filtr kabinowy zmieniam przynajmniej 2 razy w roku. Załączam zdjęcia, bo moze komus sie przydadzą. Temat fotela jest dla mnie nadal nieodgadniety. generalnie masz rację, też od lat sam czyszczę klime piankami, ale tzw bomby/granaty czy ozon są dobrym dodatkiem/uzupełnieniem po lecie. Klimę powinna chodzić min kwadrans/tydzień ale w Subaru sprężarka odpala się przy ustawieniu nadmuchu na szyby, więc nie ma się co martwić 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się