Skocz do zawartości

Chłodnica / ogrzewanie / UPG


rydzada

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, dr.elich napisał:

Wiesz ja to odnoszę do Imprezy gdzie działa to jak trzeba. Ale lokalizacja czujnika jest sensowniejsza - na centralnej konsoli a nie przy stacyjce. Spróbuję go przeczyścić.

Co do temp. nawiewu u Ciebie, moim zdanie jest OK, tak powinno być. Ma grzać na maksa, aż osiągnie mniej więcej temp zadaną na pokrętle. Jak termostat na kaloryferze w domu. Jak jest zimno na dworze i w aucie, sporo czasu upływa, zanim czujnik powie "dość" i wtedy temp. nawiewu stopniowo spada.

 

Co do mojego Forka - dolałem na zimno do zbiorniczka i chłodnicy razem około 0,3 litra płynu. Niemało. Odpaliłem i temp. ładnie wzrosła, ale objaw niepokojący zaraz po odpaleniu - bąble w wyrównawczym jakbym szamponu nalał i dużo bąbli wydostających się ku górze. Zbiorniczek zakręciłem, pojeździłem i temp. jednak dziwnie się zachowuje, bąbluje przy mocnym rozgrzaniu też z wężyka przelewowego w miejscu, gdzie wychodzi on z korka na chłodnicy. Jakby ciśnienie było bardzo duże. Po prostu puszcza bokiem. O dziwo nic się nie dzieje z poziomem płynu w plastikowym wyrównawczym, gdzie się płyn sprawdza. Nic się nie zmienia, nawet po schłodzeniu. Spróbuję dziś dorwać się do testera CO2. Przy okazji pytanie o kogoś ogarniętego w pobliżu, kto potrafi zdiagnozować UPG i cały ten bałagan w układzie chłodzenia. Poza firmami które znam, czyli tą w Gdyni na literę T. i poza chłopakami z Kartuskiej. Słyszałem, że ktoś na Kokoszkach jest w temacie naszych silników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Częsta jest awaria korka. Kup dwa nowe korki i zobacz co się będzie działo. Jeśli na nowych korkach będzie bąblować do zbiorniczka wyrównawczego (tego przy chłodnicy), UPG. Co więcej, jeśli UPG i to po 10tkm, prawdopodobna jest wada montażu.

Czasem zdarza się, że puści gwint w bloku, w który wkręca się szpilkę od głowicy.

Edytowane przez house_1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poratuje ktoś  z Was tymi korkami w 3-mieście? Gdzie na szybko w Sobotę to kupić? 

Fakt. Test w pierwszej kolejności.  UPG ma 30kkm

Edytowane przez rydzada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostro bąbluje. Jak chcesz to możemy się spotkać i podmienić korki. Tylko nie wiem czy 2,5 ma takie same.

Co do LPG - raczej niemożliwe. Po pierwsze gdyby puszczał gaz do płynu smierdzialo by gazem po odkreceniu korka. Po 2gie ten reduktor takich problemów z tego co wiem nie miewał.

Można wypiąć reduktor z obwodu płynu na próbę. Wzglednie zakręcić butlę.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, owad napisał:

Jak tak mocno bąbluje to powąchaj to. może wyczujesz spaliny. 

Albo spróbuj zapalić zapalniczką - jeśli to gaz to powinien się palić ;)

Hardcore :) Już wolę z ogniem z daleka od silnika. Za godzinę robię test. Wcześniej zakręcę butlę i pojadę na benzynie do warsztatu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji: ARP-y to jednorazówki, czy można je powtórnie skręcać? Niedawno już pytałem, ale może inne opinie macie? W razie czego to kolejne 1100-1200 zł !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy wyłączyć gaz na guziku lub wyjąć bezpiecznik zasilający instalację gazową. Do tego odkręć obejmę filtra gazowego (fazy lotnej). Co uwolni ciśnienie z reduktora. 

W tym momencie nie będziesz miał ciśnienia w instalacji. Jeśli będziesz miał dalej taki sam objaw to zły objaw.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, rydzada napisał:

ARP-y to jednorazówki, czy można je powtórnie skręcać?

W znanym warsztacie w NS powiedziano mi, że można je powtórnie użyć. U mnie wleciały UPG Cosworth i podobno po temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli owy warsztat powie, że tak, to jak najbardziej użyję. Przy mnie chłopaki włożyli nieuzbrojony silnik w niecałe 3 godziny. W międzyczasie montując filtr paliwa i nowy smok olejowy. Opalili o pierwszego strzała. Normalnie jak na filmie. I tak 25kkm przejechane. Ufam im.;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tedimy99 napisał:

Jeżeli to faktycznie UPG to gdzieś popełniono błąd , coś przeoczono lub kiepskie uszczelki.

Uszczelki ORI, przebieg na nich to jedynie 23 kkm - teraz sprawdziłem. Coś spaprane albo poszło co innego, oby nie dół, np. tuleje. Może głowica pękła? Nie wiadomo. Albo gaz wyżarł głowicę, jak w wątku z wczoraj (tam to nie gaz, wiem). W każdym razie test na CO2 pozytywny - płyn całkiem zzieleniał w 1-2 minuty na 2 tys.obrotów.

Wstępnie umówiłem się z p.K. w firmie na T. w Gdyni, tej co robiła mi UPG. Niestety silnik w środę-czwartek na stół i tyle. Jak to nawet "tylko" UPG , to  ....porządnie, z głową naprawiam, wejdą Coswothy (ARPy na szczęście można skręcać ponoć 3 razy) i szukam kupca na Forka. No way !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, owad napisał:

Ale lipa, szkoda, szkoda.

Ciekawe czemu tak, pewnie sie nie dowiesz...

Chociaż sobie obejrzę rupiecie po zdjęciu głowic ;)

W lipcu i tak miało być sprawdzenie / regulacja zaworów i silnik na stole, więc "trochę" przyspieszymy temat. Tylko skąd tą kasę ciągle czerpać ?? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, gorion napisał:

z tego co pamiętam przy poprzednim UPG miałeś grubszą robotę z głowicami? czy blok był planowany?

Nie był planowany. Była sprawdzana płaskość. Głowice były od dawcy, odwiedziły szlifiernię na kompleksowy przegląd i doszlifowanie wszystkiego.

Czuję, że nie obędzie się bez przynajmniej zabielenia na szlifierni również bloku silnika. To było by jeszcze najmniej bolesne. Gorzej, jak coś porządnie dupnęło. Niemniej auto jeździ i przy spokojnym traktowaniu temperatura się trzyma 88 do 92. Dojechałem powolutku do warsztatu parę km celem sprawdzenia CO2. Tragedii nie ma, ale też na dworze minus, więc ma łatwiej odprowadzić ciepło.

Szlif bloku EJ255 przy robieniu UPG to rutynowe działanie? Czy tylko szlif głowic?

Edytowane przez rydzada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...