Skocz do zawartości

Forester 2.5 Turbo alibo 2.0 turbo


ceratarges

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki wszystkim
Panewki mi padły w wolnossącym - wymieniłem silnik wyszło 4 koła ze wszystkim

Bardziej mnie martwi regulacja zaworów bo robię to dość często przy moim jeżdżeniu. a regulacja nie wymaga wyjmowania silnika
Podobno były jakieś 2,5XT i 2.0 XT z zaworami na płytkach regulacyjnych. Prawda to ? po czym poznać że ma zawory na płytkach bez wybebeszania silnika ?

Spod świateł na pewno będę się ścigał :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, tremba napisał:

O to, to... :D:D:D

Ty masz circa 300 koników, więc to jeszcze pięterko wyżej  ;)

4 minuty temu, ceratarges napisał:

Dzięki wszystkim
Panewki mi padły w wolnossącym - wymieniłem silnik wyszło 4 koła ze wszystkim

Bardziej mnie martwi regulacja zaworów bo robię to dość często przy moim jeżdżeniu. a regulacja nie wymaga wyjmowania silnika
Podobno były jakieś 2,5XT i 2.0 XT z zaworami na płytkach regulacyjnych. Prawda to ? po czym poznać że ma zawory na płytkach bez wybebeszania silnika ?

Spod świateł na pewno będę się ścigał :/

Wszystkie 2,5XT mają szklanki i dwa wałki na głowicę, więc niestety do regulacji wyjęcie silnika. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, rydzada napisał:

Ty masz circa 300 koników, więc to jeszcze pięterko wyżej  ;)

 

i jeszcze 50 koni w Libero. To już potwór :D

założę osobny wątek albo poszperam o koszcie regulacji zaworów bo podejrzewam, że nie robię tego w najtańszym miejscu :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ceratarges napisał:

nie chcesz trzeciego liberaka :) ?

 

Czwartego... Zastanawiam sie czy nie nabyc zdrowej ramy - latwiej mi bedzie przekladac klamoty niz rozebrac, odnawiac, i potem skladac. Zapewne cos sie poprinda i bedzie kuku... No ale miejsca malo takze pozostane chyba przy tych 150 kuniach:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, boogie napisał:

Mam pytanie, na ile przebiegu wystarcza wymiana panewek w 2.5T  ?   Wymiana UPG na ile wystarcza ?

W niemodzonym, dbanym, nie upalanym i prawidłowo naprawionym - powiedzmy że dożywotnio. W innych przypadkach może być bardzo różnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, rydzada napisał:

W niemodzonym, dbanym, nie upalanym i prawidłowo naprawionym - powiedzmy że dożywotnio. W innych przypadkach może być bardzo różnie.

 

Czy to oznacza, że fabryczne panewki i uszczelka pod głowicą są nietrwałe, i te po wymianie są lepsze ?

 

Ogólnie jestem nieco zdziwiony tymi fuckapami w 2.5t

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, boogie napisał:

Czy to oznacza, że fabryczne panewki i uszczelka pod głowicą są nietrwałe, i te po wymianie są lepsze ?

 

Ogólnie jestem nieco zdziwiony tymi fuckapami w 2.5t

 

Zapytaj się na forum, to każdy powie, że silnik padaka, ale dziwnym trafem większość użytkowników jest zadowolonych :P

 

Panewki w 2,5 to jest zdaje mi się sporadyczna awaria. UPG jest niemal pewne. Przy okazji UPG przy 180kkm miałem sprawdzane panewki i wszystko z nimi było ok. UPG zrobione na szpilkach ARP i OEM uszczelkach, od 50kkm jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak przy okazji pytanie od laika jeśli chodzi o remont motoru: 

Załóżmy, że bardzo niedawno były robione UPG i głowice na tip-top. Zastukała panewka. Czy trzeba zdejmować głowice, czy wystarczy otworzyć dół silnika i wstawić nowe panewki, czy nawet tłoki, czy pierścienie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Same panewki chyba nie-jezeli dostep do srub korbowodu jest logiczny. Ale jesli wal dostal to bez rozbiorki sie nie obejdzie. Sam nie rozbieralem takiego silnika, takze prosze nie traktowac mnie jak wyroczni, po prostu widzialem swoj wyjety i wydaje mi sie ze mozna. Ale czy dostaniesz sie do spodu silnika bez wyjmowania go z samochodu to nie wiem. No i  tlokow nie wyjmiesz w ten sposob.

Edytowane przez tremba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie rozumiem zagadnienia panewek w tym silniku, skąd się bierze ich uszkodzenie, i czemu to nie jest jakiś stały resurs...

Mam auto z v10 od bmw, i tu panewki są problematyczne, tyle że wiadomo, iż zmienia się je co 100tys km, i jest spokój, a przyczyną są kosmicznie małe tolerancje i brak oleju na rynku który by dawał radę przy zimnych rozruchach (wymiany oleju co 20-25tys według instrukcji km już pominę...)

Spodziewałbym się, że coś podobnego będzie i tutaj. Chciałem Subaru teraz kupić i szykuje się znowu jakaś niemczyzna....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie Forek 2,5XT kupiony przy około 160 tys - niedługo później zacząłem dolewać oleju litrami - przy 170 UPG (Oczywiscie zagrzał się w połowie 400 kilometrowej  trasy - na szczęscie powrotnej -  i już tak został) Potem remont silnika i od 3ch lat spokoj - bez dolewania oleju miedzy przeglądami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, tremba napisał:

Same panewki chyba nie-jezeli dostep do srub korbowodu jest logiczny. Ale jesli wal dostal to bez rozbiorki sie nie obejdzie. Sam nie rozbieralem takiego silnika, takze prosze nie traktowac mnie jak wyroczni, po prostu widzialem swoj wyjety i wydaje mi sie ze mozna. Ale czy dostaniesz sie do spodu silnika bez wyjmowania go z samochodu to nie wiem. No i  tlokow nie wyjmiesz w ten sposob.

Że motor trzeba z auta wyjąć to jasna sprawa, ale ciekawy jestem, czy trzeba odkręcać głowice od bloku, żeby wymienić na przykład:

- zatartą panewkę + wał

- pierścienie + tłoki ?

Chyba, że przy takiej dużej awarii (panewka) wymiana UPG to niejako przy okazji to po prostu standard, z którego się z natury nie rezygnuje. Ale wtedy planowanie głowic, itd....

Druga sprawa: czy ARP-y głowicy są jednorazowe, czy wielorazowe?

5 godzin temu, boogie napisał:

nie rozumiem zagadnienia panewek w tym silniku, skąd się bierze ich uszkodzenie, i czemu to nie jest jakiś stały resurs...

Mam auto z v10 od bmw, i tu panewki są problematyczne, tyle że wiadomo, iż zmienia się je co 100tys km, i jest spokój, a przyczyną są kosmicznie małe tolerancje i brak oleju na rynku który by dawał radę przy zimnych rozruchach (wymiany oleju co 20-25tys według instrukcji km już pominę...)

Spodziewałbym się, że coś podobnego będzie i tutaj. Chciałem Subaru teraz kupić i szykuje się znowu jakaś niemczyzna....

Nie ma "stałego resursu" na panewki w tym silniku. Stałym resursem są tu tylko UPG - około 120-160 tkm. Zdarzają się "resursy" dla UPG ponad 200 tkm, ale to wyjątki.

Co do "niemczyzny", zawsze można kupić dość popularne V8turbo Porsche, w którym resurs do zatarcia cylindrów to standardowo circa 150-180tkm ;)

...albo 2,0 TFSI, gdzie resurs do wymiany pierścieni to max. 200 tkm. Podobno coś tu poprawili, ale podobno też nie do końca im to wyszło ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, boogie napisał:

nie rozumiem zagadnienia panewek w tym silniku, skąd się bierze ich uszkodzenie, i czemu to nie jest jakiś stały resurs...

Mam auto z v10 od bmw, i tu panewki są problematyczne, tyle że wiadomo, iż zmienia się je co 100tys km, i jest spokój, a przyczyną są kosmicznie małe tolerancje i brak oleju na rynku który by dawał radę przy zimnych rozruchach (wymiany oleju co 20-25tys według instrukcji km już pominę...)

Spodziewałbym się, że coś podobnego będzie i tutaj. Chciałem Subaru teraz kupić i szykuje się znowu jakaś niemczyzna....

 

Boogie, oczywiście, że uszkodzenia tego silnika się zdarzają, ale nie tak często jak często się o tym pisze ;-). Nawet na tej stronie wątku można przeczytać dywagacje użytkowników, którzy najwyraźniej nie znają budowy silnika. Takie prawo forum: niezadowolony przekaże negatywną informację wielu i wielokrotnie, zadowolony nie pisze tylko jeździ ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, rydzada napisał:

Że motor trzeba z auta wyjąć to jasna sprawa, ale ciekawy jestem, czy trzeba odkręcać głowice od bloku, żeby wymienić na przykład:

- zatartą panewkę + wał

- pierścienie + tłoki ?

Chyba, że przy takiej dużej awarii (panewka) wymiana UPG to niejako przy okazji to po prostu standard, z którego się z natury nie rezygnuje. Ale wtedy planowanie głowic, itd....

Druga sprawa: czy ARP-y głowicy są jednorazowe, czy wielorazowe?

Zeby wyjac wal musisz podzielic silnik na pol. Pewnie da sie to zrobic bez zdejmowania glowic (100% pewnosci nie mam), natomiast na pewno bedzie wygodniejszy dostep jak glowice zdejmiesz. Zeby wyjac tloki bez rozpolawiania silnika glowice tez trzeba zdjac (o ile korbowody przejda przez cylinder). Dobra praktyka mowi ze szpilki glowicy nalezy wymieniac-pracuja one mocno i producent zazwyczaj przewiduje wymiane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, tremba napisał:

 Dobra praktyka mowi ze szpilki glowicy nalezy wymieniac-pracuja one mocno i producent zazwyczaj przewiduje wymiane.

Gdzieś wyczytałem, że ARP-y są wielorazowe, ale ile w tym prawdy - nie wiem. "Normalne" ori śruby/szpilki głowicy - sprawa jasna - zawsze nowe.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...