XII Subariada Albania/Czarnogóra: 29 lipca – 5 sierpnia 2018

[Subary]

Się likwiduje negatywne skutki Subariady, a właściwie to niedoróbkę MG Motorsport

[drzemik]

Zalegliśmy w hotelu w Sarajewie. Sebilj itp. Jutro ciąg dalszy.

[Daniel Janus]

3 godziny temu, Subary napisał:

Się likwiduje negatywne skutki Subariady, a właściwie to niedoróbkę MG Motorsport

A tak ładnie bulgotał....

[sebekian]

My wczoraj o północy w domu, Sarajewo można powiedzieć ze zaliczone. Negocjacje z bośniackim policjantem na granicy były z powodu braku zielonej karty. 

Dziekuje Wszystkim za wspólny czas, dziewczyną AAD ze wspólny powrót  choć nie zdążyliśmy się pożegnać. I jeszcze raz każdemu z osobna, super ekipa. Do zobaczenia w Maroku. 

Edytowane 7 Sierpnia 2018 przez sebekian

[Daniel Janus]

Nasza podróż jeszcze trwa. Nocleg za Budapesztem. Dziś było Sarajewo.

Na pewno z Sarajewa zapamiętam to...

 

Większość zakończyła życie podczas oblężenia 1992-1996. Ludzie ludziom zgotowali ten los

 

 

 

 

Edytowane 7 Sierpnia 2018 przez Daniel Janus

[AAD]

A my w domu wczoraj o 23,przeżyłyśmy wspólnie z cała ekipą wspaniałą podróż.Dziękujemy za pomoc przy zmianie koła,ten incydent to dosłownie i w przenośni jak dziura w moście .Dyrekcji za rady,które wyratowały nas z opresji, i to niejednej Subary,dziękujemy wiecie za co ,Beata i Miłosz jak zawsze super wszystko zorganizowane.Sebekian dobrze się razem wracało do domu,jednym słowem było super.Do zobaczenia w Maroku !!!

[Than_Junior]

W dniu 4.08.2018 o 18:35, Daniel Janus napisał:

Banda niebieskich ludzików zaatakowała Kotor

 

Jechaliscie wzdluz zatorki te lewa strona? Super droga, bardzo waska, powciskana miedzy kamienne domki

[Daniel Janus]

Załoga nr 10 dotarła szczęśliwie do domu.

Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas, fantastyczną atmosferę, wieczorne spotkania, opowieści i dowcipy, cenne wskazówki i porady.

Beata i Miłosz, jesteśmy pełni podziwu dla Was. 

 

Forek zaskoczył mnie swoimi możliwościami, nigdy wcześniej po takich drogach nie jeździł. Kolejna granica forkowych możliwości została poznana.

 

Do zobaczenia

Gosia i Daniel

 

 

5 godzin temu, Than_Junior napisał:

Jechaliscie wzdluz zatorki te lewa strona?

Wjeżdżaliśmy do Kotoru drogą P1 , a wyjeżdżaliśmy:

https://www.google.pl/maps/dir/42.5363784,18.6864219/Unnamed+Road,+Risan,+Czarnogóra/@42.5249929,18.6892548,14z/data=!4m10!4m9!1m0!1m5!1m1!1s0x134c367cd2a0f2e7:0x536dd5b7131ca722!2m2!1d18.7001095!2d42.5099278!3e0!5i1

I to był czad. Te 10 kilometrów do drogi P11 było prawdziwie subariadowe. Miejscami oberwane zbocza, urwiska, brak barierek tylko poprzewracane słupki, brak przewodnika. Nie będę przytaczał słów wypowiedzianych przez żonę, bo nie wypada. 

 

Tak, tak za słupkiem mocnooooo w dół.

Edytowane 8 Sierpnia 2018 przez Daniel Janus

[Subary]

Kolejny prom w drodze do domu, większy będzie już tylko ten z Genui w grudniu

[Daniel Janus]

Zdjęcia z telefonu.

https://photos.app.goo.gl/6zqKcQvPkPxqp8PCA

 

[drzemik]

08 sierpnia o godzinie 21,00 po przejechaniu 4.912 kilometrów zameldowaliśmy się w domu.

Dziękujemy wszystkim za wspólnie spędzony czas i przepraszamy za wlokącego się za Miłoszami w drodze do Teth " dyzla ".

[marianuszka]

13 godzin temu, Daniel Janus napisał:

Zdjęcia z telefonu.

https://photos.app.goo.gl/6zqKcQvPkPxqp8PCA

 

Super fotki! Dzieki 

[Subary]

W końcu i my zajechaliśmy pod dom.

Pobyt na Hvarze w drodze powrotnej to dodany fajny epizod do super wyprawy, za którą serdecznie dziękujemy Beacie i Miłoszowi oraz wszystkim podróżnikom, z którymi podziwialiśmy albańskie i czarnogórskie krajobrazy.

 

W drodze do domu, w czasie wymiany oleju w Subaru Wawrosz Bielsko-Biała ( dziękuję za pomoc ), ucięliśmy sobie długą pogawędkę z Miłoszem @Tiger

któremu zdaliśmy obszerną relację z naszej wyprawy - przed jego wyprawą. Mamy nadzieję, że namówiliśmy Was na rafting 

 

W okolicach Kluczborka zrobiliśmy jeszcze zakupy, forek miał w sumie sześć kół i cztery opony.

Edytowane 12 Sierpnia 2018 przez Subary

[Tiger]

tylko chwilkę prędzej mieliście trochę mniej na dachu

 

[przemekka]

Czarek, ile ci spalił  forek z tym kominem? 

[Subary]

Zadziwiająco mało, bo jechałem 80-90 km/h. 

Bardzo męczące....

[rutek111]

Wczoraj o godzinie 8.00 dotarliśmy do domu. Dziękujemy Miłoszowi i Beacie za super organizację. Dziękujemy również Wszystkim za fantastyczne towarzystwo i świetną zabawę zarówno w dzień jak i w nocy .

 

PS wysypka zeszła, ale mam jeszcze ,,skitrane" dwie butelki czerwonego soku z winogron (niestety ,,normalnej" pojemności)  to dzisiaj wieczorem sprawdzę czy to była przyczyna.

I jeszcze trochę wspomnień

[Daniel Janus]

3 2 1 start...

[Bednarcm]

W dniu 3.08.2018 o 14:48, Daniel Janus napisał:

Żyjemy, teraz będzie obiad.

 

 

Camp Grab Scepan Polje?

Parę lat temu korzystaliśmy z ich usług noclegowych i raftingowych

[sebekian]

3 godziny temu, Bednarcm napisał:

 

Camp Grab Scepan Polje?

Parę lat temu korzystaliśmy z ich usług noclegowych i raftingowych

Dokładnie tak 

[rutek111]

Nie ma jak w domu. Obie maszyny z niezawodnych lat 90 tych.

Pozdrowienia od Hanki


Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Daniel Janus]

Andrzej, chyba pójdę Twoim śladem i zacznę kupować bardziej praktyczne prezenty

Kosiarka mi ostatnio trochę niedomaga. Myślisz, że będzie OK?

 

Pozdrowienia dla Hani

 

 

[rutek111]

Andrzej, chyba pójdę Twoim śladem i zacznę kupować bardziej praktyczne prezenty
Kosiarka mi ostatnio trochę niedomaga. Myślisz, że będzie OK?
 
Pozdrowienia dla Hani
 
 

Kosiarka to świetny pomysł. Dostałem od Hani w 1999 roku na urodziny. Działa do dzisiaj. Ma 5,5 KM. Jak jestem w formie to ok 5 min do ,,setki"

Zdjęcie z ,,teraz"

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Subary]

Jeśli mogę doradzić, to musi być Stihl, bo jest pomarańczowa. Choć może Gosia lubi inne kolory ?

 

Kilka wspomnień...

[rutek111]

Kurcze. Fajnie było. Jeszcze raz pozdrawiamy wszystkich.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka