XIV Subariada Albania/Czarnogóra 30.08-06.09.2018

[Subary]

@marhof uważaj na te temperatury, my z Danielem musieliśmy czasem stanąć i trochę schłodzić nasze leciwe XTeki.

 

@MarkoV  znowu kusisz los ? Podróż z pustym koszem ?

Edytowane 31 Sierpnia 2018 przez Subary

[Daniel Janus]

Jak wrażenia po odcinku terenowym?

[Miłosz Rzeźnik]

52 minuty temu, Daniel Janus napisał:

Jak wrażenia po odcinku terenowym?

Obstawiam, że dziś nie mają internetu. Chyba dopiero znad jeziora odpiszą

[rutek111]

A jak sobie poradził Outback na trasie terenowej? Jest na pokładzie płyta pod silnik? -  jakieś straty, rysy etc. Jestem ciekawy bo ja bez strat drogi terenowej chyba bym nie przejechał. 

W dniu 31.08.2018 o 18:41, Tiger napisał:

A jak Wam poszła granica węgiersko -serbska?

 

W dniu 31.08.2018 o 18:41, Tiger napisał:

Na bieżąco. Bez żadnej kolejki. Przejście na autostradzie.

No to Wam się fartnęło. My z autostrady zawróciliśmy (było stania na 4 h) i poszukaliśmy przejścia gdzieś z boku (tylko 2 h stania w 36 st C)

[marhof]

W skrocie: problemy z grzaniem w wielu autach (32 stopnie bylo), ale o dziwo raczej w tych nowych z cvt. Oba stare XTki bez problemow. Jedno auto nadtopione w rzece (elektronika zglupiala i auto stanelo w wodzie po kolana), jedna opona, urwana guma stabilizatora, serwis na kamieniach, choinka na desce rozdzielczej. Troche pogietych plyt i jedna utopiona rejestracja. Trasa super!!!
Dzisiaj juz Czarnogora. Wlasnie zwiedzamy winiarnie

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[Subary]

Trochę się tam u Was dzieje 

 

Sipcanik - całkiem niezłe wina z tego wychodzą

[przemekka]

A podobno to Miłosz ma ksywę Rzeźnik.

 

[rutek111]

Uważajcie na wina - po czerwonym (jakieś 3 l udało mi się zatankować na pierwszym biwaku w Czarnogórze)  dostałem wysypki  . 

 

Żeby nie mnożyć szkła piliśmy  z takich buteleczek.

 

 

 

[Daniel Janus]

To my chyba jakąś inną trasą jechaliśmy. Aż tylu przygód nie było

[rutek111]

Może pilot popijał albański bimberek jak my teraz. Jakimś cudem coś zostało

 

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

[Daniel Janus]

37 minut temu, rutek111 napisał:

Może pilot popijał albański bimberek

Nie wiem co Miłosz popijał

 

Nasz "wygaszacz ekranu" dawno wypity, trochę szkoda

Dobrze widzę, połowa?

 

Edytowane 3 Września 2018 przez Daniel Janus

[rutek111]

Nie wiem co Miłosz popijał
 
Nasz "wygaszacz ekranu" dawno wypity, trochę szkoda

Wpadnijcie do nas-delektujemy się bardzo powoli, więc macie szansę się załapać zanim wygaszacz się uruchomi

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Daniel Janus]

No... w 6 godzin może zdążylibyśmy dojechać...

Byłoby co wspominać

Dzięki.

[KGSub]

nam jeszcze coś zostało, zapraszamy!

[marianuszka]

16 godzin temu, KGSub napisał:

nam jeszcze coś zostało, zapraszamy!

Uważaj co mówisz....., pod Twoją nieobecnośc wszystko wypilam!

Edytowane 4 Września 2018 przez marianuszka

[rutek111]

18 godzin temu, KGSub napisał:

nam jeszcze coś zostało, zapraszamy!

 

1 godzinę temu, marianuszka napisał:

Uważaj co mówisz....., pod Twoją nieobecnośc wszystko wypilam!

Mam ten sam problem co @KGSub dlatego trzymam zapasy w sejfie . Ale już drastycznie się  kończą.

 

 

PS Coś cicho w eterze pewnie balują w Kotorze, ale ja  jestem w stanie to zrozumieć.  też grzeczni nie byliśmy.....

[KGSub]

W Kotorze to akurat było spoko, tylko laski zabalowały.

[MarkoV]

W dniu 31.08.2018 o 22:11, Subary napisał:

@marhof 

@MarkoV  znowu kusisz los ? Podróż z pustym koszem ?

Ha, aktualnie dotarliśmy na obiad w Kotorze. Wyprawa super pod każdym względem, bardzo duże uznanie dla naszego przewodnika Piotra. Kosz na dachu potraktowałem jak talizman i poskutkowało - auto bez strat (nie licząc tablicy rejestracyjnej) poradziło sobie super na wszystkich odcinkach terenowych bez problemów z grzaniem. Ps. Kosz wykorzystaliśmy do transportu drewna na ognisko. 

[Subary]

To tak jak my. Kosz dobrze się do tego nadaje, a samochód wygląda jak ent.

 

Kotor to dwa oblicza miasta - wieczorem tłumy, trudno się poruszać, a rano pustki i ciężko znaleźć knajpę serwującą śniadanie

[MarkoV]

Godzinę temu, Subary napisał:

Kotor to dwa oblicza miasta

 

Obiad i popołudniowy spacer cienistymi uliczkami starej części Kotoru a kolacja i nocleg dla odmiany kawalek dalej, w Budvie.

 

Całą trasę terenową, jak by nie było wymagającą, w szczególności przejazd do/z Theth z gromadą Forków i jednym pojazdem "nie z tej ziemi"  pokonały dwa Outbacki 

 

 

[Subary]

Ciekawe określenie na XV

[rutek111]

 
Obiad i popołudniowy spacer cienistymi uliczkami starej części Kotoru a kolacja i nocleg dla odmiany kawalek dalej, w Budvie.
 
Całą trasę terenową, jak by nie było wymagającą, w szczególności przejazd do/z Theth z gromadą Forków i jednym pojazdem "nie z tej ziemi"  pokonały dwa Outbacki 
 

 

A tej drogi nie pamiętam

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[MarkoV]

7 minut temu, Subary napisał:

Ciekawe określenie na XV

 

Dotyczy to tego jednego szczególnego z Bydgoszczu 

[Subary]

Patrząc na skład to można nazwać tę Subariadę kujawsko-pomorską 

[marhof]

Ekipa 09 i 08 dotarła do kempingu z mrówkami w Trogirze.
Szukaliśmy reszty po przekroczeniu granicy (przejechaliśmy ostatni, na cb zrozumieliśmy, że spotkamy sie wspólnie na parkingu jeszcze) ale już nikogo nie widzieliśmy.
Jutro dalsza podroż, jedziemy na dwa razy.
Pzdr.

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka