Skocz do zawartości

Szczerze o 2,5T STI


matylda

Rekomendowane odpowiedzi

41 minut temu, maciek323 napisał:

czy wiadomo cos więcej o tym nowym silniku 2.0 Turbo montowanych w ostatnich wrx ? Jak tam panewki tłoki UPG? Wytrzyma to jakiś normalny przebieg bez rozbiórki? 

Maciek poszukaj na forum bo kilka razy  był  ten temat poruszany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Korton napisał:

Ta...napewno wolnossący forek 2.0 da więcej adrenaliny niż clio RS, fiest ST itd....fun i adrealina to nie tylko start z miejsca.

No właśnie nie tylko start z miejsca :) Daje mi fun i adrenalinę, tam gdzie powinien. Czyli w terenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Infra napisał:

No i wiem, że wygląd to kwestia gustu ale obecna generacja CTR wygląda delikatnie mówiąc... dyskusyjnie. Te trzy rury z tyłu, z czego środkowa mniejsza. Za dużo sake w biurze projektowym Hondy :D

 

 

Ja bym najpierw poczytał czemu są te trzy rury zamiast opowiadać o za dużo sake, w skrócie trzecia rura robi to, co w innych markach głośnik udający fajny wydech, więcej tutaj:

https://www.roadandtrack.com/new-cars/car-technology/a10032609/why-the-2017-honda-civic-type-r-has-three-tailpipes/2609/why-the-2017-honda-civic-type-r-has-three-tailpipes/

Edytowane przez skwaro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, skwaro napisał:

 

 

Ja bym najpierw poczytał czemu są te trzy rury zamiast opowiadać o za dużo sake, w skrócie trzecia rura robi to, co w innych markach głośnik udający fajny wydech, więcej tutaj:

https://www.roadandtrack.com/new-cars/car-technology/a10032609/why-the-2017-honda-civic-type-r-has-three-tailpipes/2609/why-the-2017-honda-civic-type-r-has-three-tailpipes/

Mi nie chodzi o to co to robi, tylko jak to wygląda. A wygląda tragicznie.

 

4 minuty temu, Korton napisał:

A tmate małe wściekusy dają frajdę na zakrętach :) i pojeżdżawkach

Ano dają, wiem coś o tym :) Esencją mojej wypowiedzi było to, że według mnie ponad 200 koni z mocnym momentem na FWD nie ma sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Infra napisał:

200 koni z mocnym momentem na FWD nie ma sensu

Nie zgadzam się z tym. Zeszperowane 200 koników w ośce może dawać więcej frajdy niz Subaru na otwartych dyfrach. Co więcej w zakrętach nie będzie tak ryło przodem jak Subaru. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Infra napisał:

Mi nie chodzi o to co to robi, tylko jak to wygląda. A wygląda tragicznie.

Znam inne auta z trzema końcówkami, faktycznie słabo to wygląda ;)
d1a7a3b62c9684c55a0617844d8d3f21.jpg

A co do jazdy to zależy kto czego oczekuje. Ale jak ktoś się wybierze w teren Golfem GTI to nie dziwie się, że mu się nie spodoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Elvisiak napisał:

Znam inne auta z trzema końcówkami, faktycznie słabo to wygląda ;)
d1a7a3b62c9684c55a0617844d8d3f21.jpg

A co do jazdy to zależy kto czego oczekuje. Ale jak ktoś się wybierze w teren Golfem GTI to nie dziwie się, że mu się nie spodoba.

Nie ma jak porównać CTRa do jednej z największych legend motoryzacji ;) Tutaj chociaż swoją drogą rury są w jednej płaszczyźnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, baki napisał:

Nie zgadzam się z tym. Zeszperowane 200 koników w ośce może dawać więcej frajdy niz Subaru na otwartych dyfrach. Co więcej w zakrętach nie będzie tak ryło przodem jak Subaru. 

 

Ile jest takich samochodow? To rzadkosc. Kilka bardzo drogich hotchaczy. Promil rynku. Ale jasne są takie.

 

Jednak:

Wiekszosc przednionapędówek 200KM+ to auta typu audi a4, audi a6, vectra C, Laguna, Citroen C5

Ryją przodem aż miło.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Infra napisał:

Mi nie chodzi o to co to robi, tylko jak to wygląda. A wygląda tragicznie.

W pełni się z Tobą zgadzam. Moim zdaniem wygląda tragicznie bo końcówka ma inną średnicę. Na szczęście GReddy i HKS zaproponowali rozwiązania z dwiema końcówkami albo trzema (tej samej średnicy) i bardzo poprawia to wygląd.

 

HKS.31021-BH003-4.jpg

2018-06-11_09_58_00-GReddy.jpg

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, MDsuperstar napisał:

W pełni się z Tobą zgadzam. Moim zdaniem wygląda tragicznie bo końcówka ma inną średnicę. Na szczęście GReddy i HKS zaproponowali rozwiązania z dwiema końcówkami albo trzema (tej samej średnicy) i bardzo poprawia to wygląd.

 

HKS.31021-BH003-4.jpg

2018-06-11_09_58_00-GReddy.jpg

Ooo właśnie :) O ileż lepiej to wygląda. A zakładam, że dźwięk jest nawet lepszy niż seria, w końcu to HKS/ Greddy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, maciek323 napisał:

Kilka bardzo drogich hotchaczy

To prawda nowe hotchacze nie są tanie, ale jakie nowe auto mając +200KM będzie tanie. Bez względu czy FWD, RWD czy 4x4.

 

17 godzin temu, maciek323 napisał:

200KM+ to auta typu audi a4, audi a6, vectra C, Laguna, Citroen C5

Ryją przodem aż miło.

Oczywiście. Mi bardziej chodziło o auta typu CTR, Megane GT, czy Fiesta ST.

Po prostu nie można wszystkich FWD wrzucać do jednego worka.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cześć!

W związku z powracającymi pytaniami dotyczącymi legend i mitów na temat 2,5T oraz STI, postanowiłem podzielić się kilkoma spostrzeżeniami po 30 000 km pokonanych w trybie… „daily” :)

Scenariusz był prosty: mam ochotę jeździć na co dzień „estiajem” do pracy. Wiedząc, że twardy, głośny, paliwożerny itd. świadomie podjąłem decyzję o realizacji swojego odwiecznego „marzenia”. W związku z tym, że WRX STI będzie używany w 100% przypadków do zastosowań cywilnych, mój egzemplarz pozostaje całkowicie seryjny. Od pierwszego kilobajta programu w kasecie sterującej, po koniuszek końcowego tłumika: pełna seria.

Po długich poszukiwaniach i przesiadce z Forka diesla 2008 (który swoją drogą jeździ do dziś na oryginalnym silniku…) znalazłem egzemplarz z 2012 roku. Niestety czarny, ale za to sedan (bo tylko taki wchodził w rachubę). Pojazd o znanej i sprawdzonej historii trafił w moje łapy z przebiegiem niecałych 40 000 km, a za kilka dni drogomierz wskaże wynik z siódemką z przodu. 30 000 km po Warszawie, na wakacje, na weekendy, czasami po zakupy.
 

Niezawodność, lub jak kto woli: upierdliwość użytkowania.
Niezawodność bliska 100%. Moje wizyty w ASO (i 2 razy u @Carfit) były podyktowane jedynie dopieszczaniem maszyny oraz potrzebą spotkania subarowego psychoanalityka z Nowego Sącza. Wszystkie elementy (drobnostki), które zostały wymienione, przyczyniły się w zasadzie do poprawy mojego samopoczucia, natomiast nie wynikały z uzasadnionej potrzeby ;) Na przestrzeni 30 000 km tylko 1 raz odwiedziłem ASO Koper z powodu nieprzewidzianej usterki. Zawiodła gumowa osłona wewnętrznego przegubu półosi (ta po stronie turbo). Usterka ujawniła się smrodkiem smażonego smaru po dłuższej trasie. Samochód bez żadnych problemów i o własnych siłach (z zamkniętym obiegiem wentylacji) dotarł do serwisu, usterkę usunięto szybko i w bardzo przyzwoitych pieniądzach. Przeglądy robione w ASO książkowo, co 15 000 km, samochód zalany Motulem od góry do dołu. Zużycie oleju: w zależności od stylu jazdy i tras: około 1 l/10 000 km.
Koszty serwisu: szczerze? Wydaje mi się, że BARDZO znośne. Mam wrażenie, że dla porównania w osobowej Renówce jest znacznie drożej (żonowóz to Renault, stąd moje refleksje).
Samochód jest utrzymany w perfekcyjnej kondycji technicznej. Aby dalej upewnić się co do tego faktu, postanowiłem wstawić maszynę na rolki (wykres poniżej). Hamownia wypluła książkowe wartości poparte pięknymi przebiegami krzywych mocy i momentu.
 

STI_wykr.thumb.JPG.731738837cef2a52f042a108a39104dc.JPG

 

Komfort w domu i zagrodzie.
Cóż, to jest samochód sportowy, więc decydując się na codzienną eksploatację, z natury rzeczy akceptujemy CECHY (nie wady) takiego pojazdu.

Zawieszenie: przyzwyczaiłem się. Nigdy nie przeszkadzało mi twarde zawieszenie. Zwykle każdy „cywilny” samochód osobowy do którego wsiadam, ma w moim odczuciu zbyt miękkie zawieszenie. Zapewne zostałem spaczony charakterystyką Subaraka i stąd takie wrażenie. Pokonywanie zakrętów? Jak na moje potrzeby doskonale. Ogromny zapas w pełni przewidywalnego marginesu bezpieczeństwa.

Hałas: jest głośno, warcząco i trzeszcząco. Tak miało być, widziały gały co brały. Trzeba było kupić sobie XV 1,6 albo Levorga w automacie, byłoby inaczej… Najbardziej denerwujące są odgłosy tablicy rozdzielczej i jej wnętrza: efekt nasila się ze spadkiem temperatury i jest raczej drażniący.

Osiągi: zdając sobie sprawę, że legendarne 300 KM dziś już nie poraża (namnożyło się wściekłych A-klas i innych Focusów na każdym rogu…), ale powiedzmy sobie szczerze: wystarcza z nawiązką. Konia z rzędem temu, kto potrafi tę moc sprawnie, rozsądnie i skutecznie wykorzystać. Do jazdy codziennej: aż nadto. 90% czasu jeżdżę w trybie "I" („inwalida”…) czasami tylko przełączając się na "S" jeśli zauważam, że ktoś stojący obok ma potencjalnie szybkie auto oraz problemy egzystencjalno – psychologiczne. Spieszę poinformować, że jeśli z pobieżnej diagnozy wynika, że owe problemy są kliniczne, z miejsca odpuszczam, gdyż życie i zdrowie mi miłe.
Samochód nie cierpi upałów. Górny intercooler natychmiast nagrzewa się stojąc w korku, co powoduje, że auto wyczuwalnie traci. Okazuje się, że nawet kilka minut postoju w temperaturze zewnętrznej w okolicach 25 – 30 st. C. podnosi temperaturę powietrza w układzie dolotowym nawet o 20 stopni (zmierzone i sprawdzone)! Rozgrzany „icek” nie poradzi sobie z tym, dopóki wiatr go przez kolejne kilka minut nie owieje. Należy pamiętać, że czujnik temperatury powietrza dolotowego jest zintegrowany z przepływomierzem, a zatem PRZED intercoolerem.
Druga kwestia związana z upałami to układ wentylacji i przewietrzania wnętrza. Znajdujący się przed nami 4-cylindrowy generator bulgotu i niezmierzonej ilości gorąca w trybie natychmiastowym rozgrzewa przewody doprowadzające ciepło do kabiny z zewnątrz. Próbował ktoś w lato ustawić nadmuch „zimnym powietrzem” ale bez klimatyzacji? Leci Wam „zimne”?! ;) Wspomniana przypadłość podczas upałów staje się błogosławieństwem zimą. Ciepełko do wnętrza w mroźny dzień dostaje się po dosłownie kilku minutach jazdy!
Idźmy dalej. W normalnej, cywilnej jeździe, centralny dyferencjał pozostaje w trybie AUTO. Legendy głoszą, że manewrując na parkingu można go przełączyć w tryb MANU z maksymalnym rozpięciem. Pamiętając, że DCCD posiłkuje się sygnałem pochodzącym m.in. z kąta skrętu kierownicy, ten zabieg w zasadzie nie jest konieczny, ale wygląda profi! Tym lepszy czarodziej, im dłuższe zaklęcie. Niewtajemniczeni pytają: „co tam klikasz?” – „Aaa takie tam… Centralny dyfer rozpinam…” – brzmi bojowo.
Zimą bezsprzecznie pomaga dwustopniowe otępianie ESP. Fajnie, że można się tym samochodem normalnie poślizgać (oczywiście w zamkniętych, bezpiecznych i kontrolowanych warunkach). Uwielbiam fakt, że jeżdżę chyba jednym z ostatnich, w pełni „analogowych” w prowadzeniu samochodów.

Zużycie paliwa: mój codzienny cykl jazdy to około 30 km w jedną stronę podzielone na 2 identycznej długości odcinki: miasto / ekspresówka. W obu scenariuszach STI może dużo palić: miasto to korki, ekspresówka to jakieś „legalne” 120 km/h ;) Pragnę poinformować, że BEZ PROBLEMU udaje się osiągnąć powtarzalne wyniki (z wyświetlacza) na poziomie 10,6 – 10,8 l/100 km. Oznacza to skrajnie łagodny i przewidujący styl jazdy w mieście oraz DO 120 km/h na trasie. Nie ma co ukrywać, że ten styl jazdy nie przynosi wiele satysfakcji, dodatkowo należy przełknąć gula, że wyprzedzi Cię 100% służbowych „tedei”. Jeżdżąc rozsądnie, dynamicznie, ale NIE agresywnie oraz do licznikowych 140 km/h, zużycie paliwa wzrasta do wartości 12,4 – 12,6 l/100 km na wyświetlaczu i tę wartość uznaje się w moim przypadku za „normalną”.

STI_1.thumb.JPG.cc4b64f21cc6060c0c4ec4dd610827a1.JPG

 

Wścieklakiem na wakacje?
Oczywiście. Kilka tras wakacyjnych (po kraju) mam za sobą i mam na to licznych świadków :) Nawet czterej pasażerowie na pokładzie dają radę upchnąć swoje toboły do bagażnika. Osoby nie rozumiejące uroków STI po kilkudziesięciu minutach drogi rozpoczynają „jojczenie” dotyczące braku spodziewanego komfortu „w tak drogim samochodzie”. Bo huczy, bo twardo, bo głośno, bo szumi, bo za szybko na prostej, bo jeszcze bardziej za szybko po zakrętach… Kocham jeździć sam! :D Prawdą powszechnie znaną jest, że STI nie cierpi tras szybkiego ruchu. Przyznaję, że jazda ze stałą prędkością 140 km/h (szybciej nie jeżdżę na długich odcinkach przelotowych) może stać się męcząca. Nic się nie dzieje, radości z pokonywanych wiraży i przyspieszenia brak, zatem dominować zaczyna hałas. Słuchać radia teoretycznie można. Teoretycznie wszystko można… ;) Tym samym unikam tego typu przelotów. Moja ulubiona trasa wiedzie na Mazury: od Łomży już robi się fajnie. Wyprzedzanie to przyjemna i bezpieczna czynność, radość z precyzyjnego składania się w zakręty ogromna. Prędkości do 100 km/h gwarantują słyszalność radia, można nawet uchylić okno… A na samych Mazurach mam swoje 2-3 ulubione szutrówki wśród otwartych pól – wtedy robi się bardzo miło. Po to jest ten samochód.


Na koniec pragnę podziękować Czytelnikom, którzy dobrnęli do końca wywodów. Mam nadzieję, że kilka osób znalazło odpowiedź na dręczące je pytania.

Pozdrowienia!
Luke

 

Edytowane przez Luke Skywalker
  • Super! 10
  • Dzięki! 4
  • Lajk 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, MDsuperstar napisał:

@Luke Skywalker już Cię chciałem pytać, czemu pół tekstu wykreśliłeś :D ?

Bo wstawiłem duże "S" w nawiasach kwadratowych oznaczające tryb Sport i skrypt zrozumiał to jako przekreślenie... :D Długo szukałem usterki...:huh:

 

Zdrówka!

Ł.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.11.2018 o 15:19, Infra napisał:

 (...) według mnie ponad 200 koni z mocnym momentem na FWD nie ma sensu.

 

pewnie, ze maja, szczegolnie tam, gdzie sa drogi z dobrym asfaltem i suchym klimatem :)

w innym przypadku - AWD

 

 

Luke, nie napisales najwazniejszej rzeczy - silnik juz po remoncie, a jezeli nie, to jak duza jest Twoja swinka-skarbonka ;):P

 

Edytowane przez eddie_gt4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, eddie_gt4 napisał:

Luke, nie napisales najwazniejszej rzeczy - silnik juz po remoncie, a jezeli nie, to jak duza jest Twoja swinka-skarbonka ;):P

 

Bardzo śmieszne :P, aczkolwiek świadomy jestem przyszłości. Natomiast silnik jest nawet przed UPG.
Test robiony latem u Carfita nie wykazał nieprawidłowości...

 

Pozdro!

Ł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Luke Skywalker napisał:

powtarzalne wyniki (z wyświetlacza)

Ja mam wrażenie, że ten wyświetlacz to pokazuje co chce. Liczysz czasem spalanie z baku? U mnie realnie potrafi spalić np 14.6, a na wyświetlaczu 12.2 :D 

 

1 godzinę temu, Luke Skywalker napisał:

90% czasu jeżdżę w trybie "I" („inwalida”…)

Mnie strasznie drażni ten tryb, jeżdżę nim tylko w korkach albo przy np stałej prędkości na autostradzie. Nawet jak jadę "przepisowe 90 kmh" to nie lubię się rozpędzać na tym trybie, zwłaszcza od małych prędkości. Nawet jak robie to powoli to wole wrzucić chociaż "S", bo na "I" trzeba kręcić do 4 tys obrotów :) 

1 godzinę temu, Luke Skywalker napisał:

Próbował ktoś w lato ustawić nadmuch „zimnym powietrzem” ale bez klimatyzacji? Leci Wam „zimne”?!

Też to zauważyłem właśnie. Jak temperatura nie spada ponizej 20 st na dworze to w ogóle nie wyłączam klimy, bo można sie zagotować w środku.

2 godziny temu, Luke Skywalker napisał:

Kocham jeździć sam!

Amen! Problem w tym, że jadę tym autem do ślubu w czerwcu i tu pojawia się mały problem :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, filipk93 napisał:
2 godziny temu, Luke Skywalker napisał:

powtarzalne wyniki (z wyświetlacza)

Ja mam wrażenie, że ten wyświetlacz to pokazuje co chce. Liczysz czasem spalanie z baku? U mnie realnie potrafi spalić np 14.6, a na wyświetlaczu 12.2 :D 

Kłamie (zaniża) - to prawda. Dlatego piszę o wynikach "z wyświetlacza" ;)

 

14 minut temu, filipk93 napisał:
2 godziny temu, Luke Skywalker napisał:

90% czasu jeżdżę w trybie "I" („inwalida”…)

Mnie strasznie drażni ten tryb, jeżdżę nim tylko w korkach albo przy np stałej prędkości na autostradzie. Nawet jak jadę "przepisowe 90 kmh" to nie lubię się rozpędzać na tym trybie, zwłaszcza od małych prędkości. Nawet jak robie to powoli to wole wrzucić chociaż "S", bo na "I" trzeba kręcić do 4 tys obrotów :) 

Można się przyzwyczaić, ale znowu prawda: leniwa krzywa przepustnicy w początkowym zakresie skoku pedału gazu mocno przytępia samochód. Stąd... "inwalyda".

 

15 minut temu, filipk93 napisał:
2 godziny temu, Luke Skywalker napisał:

Kocham jeździć sam!

Amen! Problem w tym, że jadę tym autem do ślubu w czerwcu i tu pojawia się mały problem :D 

Ja do ślubu jechałem GT-kiem. Moja Lepsza Połowa, nazwijmy to, przyjmuje konieczność podróżowania STI głębokim westchnięciem i stwierdzeniem, że "dobrze, że na Mazury tylko 250 km..."

 

Zdrówka!

Ł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewygody w seryjnym aucie? My Forkiem na gwincie Cusco (dużo twardszy niż seria zawias w STI) i z głośnym 3" wydechem zrobiliśmy na wakacjach 4000km, z czego powrót 1580km na jeden strzał :-) I nie, nie mam 20 lat :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam też serie i szczerze chętnie bym je chyba utwardził. Ostatnio na przejedzie kolejowym, niby równy, ale jakoś tak wyprofilowany, że przy prędkosći moze 20-30 kmh amortyzator dobił to końca, myślałem że miska została na torach, ale na szczęście nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Cześć

Dawno mnie u Was nie było. Pozwolę sobie cos napisać jako autor tego wątku, po rocznym uzytkowaniu CTR-a. W sumie to mnie sprowokowaliście, bo dysputa była o ośce, mocy na ośce itp. 

Kupiłem czarnego szatana od razu z programem na 360KM i 500Nm. Poza tym od razu obniżyłem o 20mm i dystans załozyłem, z dodatków pakiet karbon wewnetrzny i oswietlenia led - red wewnetrzny. Po roku cos mozna juz powiedzieć. Zacznę od minusów, nie ma ich wiele, ale są. Pierwszy to brak ręcznego na linkę. To poważny brak szczególnie w ośce, no i w zimie to wogóle, drugi minus to brak kółka do zciszania w radio (jest plus/minus na dotyk), trzeci no to śnieg, ale to jak mieć pretensje do garbatego, że dzieci ma proste.

Z tych dobrych, to same dobre, w zakrecie trzyma sie to jak porabane, zawsze mam wrażenie, że mogłem jechać szybciej. Szpera jest, i gdy troche wypluży od razu sie dołacza i bez korekty kierownicą dociąga samochód do wewnątrz zakrętu. Poprzednio w ctr ufo szpery nie miałem, ale to jest swietne. Ważne, by nie panikować, tylko operować gazem. Kolejny plus to petarda na autostrady. W serii ma 0-200km/h w 18sek (STI 22 sek), ten mój ma około 16 sek. Ciagnie bez zadyszki do 250km/h, potem wolniej. Powinienem z lekkiej górki zobaczyc 300km/h, a po wydechu, i intercoolerze to na prostej, bo predkość fabryczna w serii to 272km/h.  Jest hebel brembo i to czuć. Jesli chodzi o moc - na suchym, dobrym asfalcie, przy 120km/h, na czwórce po wciśnięciu gazu mrugnie lampka trakcji, na mokrym do 180km/h na pełnej piź.dzie świeci sie trakcja. ;-)Taki urok. W planach chciałbym mieć 400kmi 550NM, po co? a no tak. Wystarczy intercooler i wydech odetkać. Hamburgery robia na seryjnym sprzęcie cos koło 500KM i to jeździ.

Przez ten rok cały, były 2 tygodnie, gdy jesli w tym okresie miałbym podejmować decyzję wziąłbym STI - były wtedy sniegi. Wiadomo, jeździ się wtedy ..ujowo CTR-em. Gdybym miał potfel odpowiedni, to miałbym sobie STI MY18 od października do marca, potem CTR-a. 

Trasy jakie robię, to korki (10km), jazda 50-100km/h (100km), autostrada ponad 200km/h (35km) dziennie. Dziwne, ale spalanie jest małe, 10l lub mniej średnio to wg mnie super wynik. Z dziwnych rzeczy, jest to miękkie auto, w porównaniu z ufo ctr, jeżdżę w trybie sport, zapominam o innych, czasami włączam r, jak dla mnie ten r tyb jest ok. Aha, nie myle tutaj miękkości - komfortu, ze sztywnoscią. To auto jest mega sztywne, podobnie jak STI, bo takie wraażenie po jeździe STI miałem, a praca zawiasu to inna bajka. Pomimo obnizenia (spręzyny H&R). 

Pozdro dla Wszystkich Subaryniarzy (chyba tak sie mówi?)!

IMG_7734.JPG

IMG_7735.JPG

IMG_7739.JPG

IMG_7753.JPG

IMG_7752.JPG

Edytowane przez matylda
  • Super! 2
  • Lajk 7
  • Do kitu 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...