Skocz do zawartości

Szczerze o 2,5T STI


matylda

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, gpson napisał:

Nie no w przypadku bagażnika RS3 jest wyraźnie mniejsze... RS3 - 315L vs STI - 460L

 

Wybieranie auta z tego segmentu charakter/osiągi/cena/awaryjność po wielkości bagażnika - szacun.

 

4 godziny temu, Tommo napisał:

To jeszcze scharakteryzuj tę grupę koneserów motoryzacji co się tak rozpływają nad STI. Ja podchodzę do tych rzeczy czysto pragmatycznie. Zbyt duże pieniądze są na szali, żeby bawić się w jakieś synonimy i przesądy.

 

Ja też nie bawię się w przesądy i synonimy. Za różnicę w cenie pomiędzy STI i RS3 zbudujesz całkiem fajny i mało awaryjny silnik do STI.

Wybierając Subaru jeszcze będziesz miał coś czym się różni od grupy VAG - banana na gębie na każdym łuku.... bez słynnej podsterowności haldexów.

Haldexy dobrze jeżdzą po prostej (RS3, A45AMG) i nic ponadto.

 

Muszę jednak przyznać, że obecna wyprzedaż RS3 i przecena z ok.315 na 255 tys zł to okazja, ale nie świadczy zbyt dobrze o tym jak te wozy się sprzedają.

Mimo to, po przecenie to mocna oferta!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, house_1 napisał:

 

 Subaru jeszcze będziesz miał coś czym się różni od grupy VAG - banana na gębie na każdym łuku.... bez słynnej podsterowności haldexów.

Haldexy dobrze jeżdzą po prostej (RS3, A45AMG) i nic ponadto.

 

 

Czy haldex jest taki nudny i podsterowny to bym polemizował :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie mogę się zgodzić. TO akurat w STI się REGULUJE za pomocą DCCD.

Jak chcesz, oczywiście może być kosmicznie podsterowne. Ale są takie ustawienia, gdzie wierz mi, potrzebne są ręce tak samo szybkie jak w Mustangu :mrgreen:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałeś ten wątek?

 

Wniosek tam przedstawiony jest dość prosty: naucz się jeździć.

Wiesz, że mam i STI w garażu. Więc wiem jak jest.

Jest z natury bardziej podsterowny niż stare Legacy, ale za pomocą DCCD można dość dowolnie zmieniać jego charakter.

Podejrzewam więc, że autor w/w wątku korzystał z trybu AUTO, albo miał wóz zepsuty.

DCCD to sprzęt o dużych możliwościach, tylko trzeba umieć je wykorzystać.

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, house_1 napisał:

 

Wybieranie auta z tego segmentu charakter/osiągi/cena/awaryjność po wielkości bagażnika - szacun.

 

 

Ja też nie bawię się w przesądy i synonimy. Za różnicę w cenie pomiędzy STI i RS3 zbudujesz całkiem fajny i mało awaryjny silnik do STI.

Wybierając Subaru jeszcze będziesz miał coś czym się różni od grupy VAG - banana na gębie na każdym łuku.... bez słynnej podsterowności haldexów.

Haldexy dobrze jeżdzą po prostej (RS3, A45AMG) i nic ponadto.

 

Muszę jednak przyznać, że obecna wyprzedaż RS3 i przecena z ok.315 na 255 tys zł to okazja, ale nie świadczy zbyt dobrze o tym jak te wozy się sprzedają.

Mimo to, po przecenie to mocna oferta!

 

A kto powiedzial ze wybieram auto na podstawie pojemnosci bagaznika... kazdy uzytkownik ma swoje priorytety... nie kupuje samochodu wylacznie do upalania na torze a szukam auta do ktorego bede codziennie wsiadał z przyjemnoscia i ktorym jak mnie najdzie ochota bede mogł czasami pobawic sie na torze lub pojechac na wakacje zabierajac rodzine... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, gpson napisał:

A kto powiedzial ze wybieram auto na podstawie pojemnosci bagaznika...

 

To była ironia. 

 

8 godzin temu, gpson napisał:

kazdy uzytkownik ma swoje priorytety...

 

No raczej.

 

8 godzin temu, gpson napisał:

nie kupuje samochodu wylacznie do upalania na torze a szukam auta do ktorego bede codziennie wsiadał z przyjemnoscia i ktorym jak mnie najdzie ochota bede mogł czasami pobawic sie na torze lub pojechac na wakacje zabierajac rodzine... 

 

Auta wyłącznie na tor nie kupuje się w sklepie z samochodami (u nas zwanego salonem).Albo trzeba kupić gotowca w odpowiednim miejscu za wór piniendzy, albo samemu zbudować z używanego nadwozia. Generalnie takie zabawki nie są tanie i nie nadają się do innej eksploatacji niż sport bo raczej prędzej niż później każdy upalacz zaczyna modyfikować wóz pod kątem upalania, zabierając mu stopniowo walory służące do codziennego wygodnego używania. A z czasem dochodzi do wniosku, że potrzebne jest coś względnie normalnego do jazdy na codzień...

 

Samochód seryjny, albo bliski serii służy raczej do okazjonalnego treningu, a nie regularnego męczenia na torze. A na typowy OS w ogóle się nie nadaje bo zniszczenia będą olbrzymie. Pomijam sytuacje, gdzie ludziska jadą na tor lub jakiś OS "przespacerować się" i pokazać w danym towarzystwie - bo wbrew pozorom takich też trochę jest.

I jak ktoś w nowym samochodzie (i z resztą całkiem słusznie) okleja elementy nadwozia folią zabezpieczającą, dyskutuje o wzorze i kolorze felg, pokrywa nadwozie ceramiką, to przecież nie będzie upalał tegoż pojazdu po szutrach. To chyba oczywiste. A przypadku zakupu nowego i dość drogiego (w swoim segmencie), jak na nasze warunki, samochodu jakim jest WRX STI, to raczej powszechna praktyka.

Więc wiadomo, że raczej będzie fajną taksówką codzienną a nie sprzętem typowo sportowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, house_1 napisał:

 

Więc wiadomo, że raczej będzie fajną taksówką codzienną a nie sprzętem typowo sportowym.

 

Tyle, że między dwoma stwierdzeniami jest jeszcze duże pole do zagospodarowania :)

Dzisiejsza technika motoryzacyjna oraz systemy w jakie wyposażone są samochody, dają słowu "kompromis" nowego wymiaru.

Jeszcze niedawno tak było, że dobry sportowy samochód był bardzo uciążliwy i nie praktyczny w codziennej jeździe. Teraz naciskasz magiczny guziczek i auto zmienia się nie do poznania. Jedziesz sobie na jakiś obiekt w względnym komforcie a kiedy juz wjedziesz na tor masz to, czego oczekujesz - samochodu który cię sponiewiera i da tyle emocji że przez tydzień będziesz tym się delektował. I to jest fajne rozwiązanie dla amatorskiej przygody z motosportem. W obrębie 100 km od mojego miejsca zamieszkania obecnie jest 5 fajnych i bezpiecznych obiektów dla amatorskiego ścigania. Przy odrobinie wyobraźni i pokory samochód nie dozna żadnych obrażeń, nie ma się czego obawiać.

Oczywiście posiadanie oddzielnego samochodu tylko do upalania - fajna sprawa. Ale w ogólnym rozrachunku dużo droższa i bardziej upierdliwa. Jeżeli ktoś planuje kilka wypadów w roku, zupełnie nieopłacalna. Taniej wyjdzie wypożyczyć sobie taki wóz i coraz więcej eventów ma taką opcję w usłudze.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Tommo napisał:

Tyle, że między dwoma stwierdzeniami jest jeszcze duże pole do zagospodarowania :)

 

Oczywiście w tym miejscu masz rację.

 

5 minut temu, Tommo napisał:

Teraz naciskasz magiczny guziczek i auto zmienia się nie do poznania. Jedziesz sobie na jakiś obiekt w względnym komforcie a kiedy juz wjedziesz na tor masz to, czego oczekujesz - samochodu który cię sponiewiera i da tyle emocji że przez tydzień będziesz tym się delektował. I to jest fajne rozwiązanie dla amatorskiej przygody z motosportem

 

W tym miejscu czai się zonk. Otóż samochody z "guziczkiem" na dzień dzisiejszy są drogie i w zakupie i w naprawie. Więc raczej nikt normalny nie będzie "szedł wszystkiego" takim wozem bo auto-casco nie obejmuje jazd sportowych a zapłacenie 10 czy 15 tys zł za drobną wycieczkę poza tor jazdy mało kogo bawi.

 

Więc jak już wspomniałem:

 

1 godzinę temu, house_1 napisał:

Samochód seryjny, albo bliski serii służy raczej do okazjonalnego treningu, a nie regularnego męczenia na torze.

 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, house_1 napisał:

 

W tym miejscu czai się zonk. Otóż samochody z "guziczkiem" na dzień dzisiejszy są drogie i w zakupie i w naprawie. Więc raczej nikt normalny nie będzie "szedł wszystkiego" takim wozem bo auto-casco nie obejmuje jazd sportowych a zapłacenie 10 czy 15 tys zł za drobną wycieczkę poza tor jazdy mało kogo bawi.

 

 

 

Bardzo rzadko dochodzi do poważniejszych incydentów. Częściej zauważam, że "amatorzy" w profi przygotowanych, szybkich samochodach nie ogarniają, robiąc bałagan na torze. Najwięcej krwi leje się w awariach mechanicznych. I tu też prym wiodą stare, zmęczone już sprzęty. W nowych bardzo rzadko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, faza20 napisał:

Było to poruszane w innym wątku. W WRX STI nie ma możliwości na wykupienie takiej gwarancji w PL.

skoro na inne silniki (modele) można wykupić przedłużoną gwarancję, a akurat na TEN silnik nie można, to jest to chyba najlepsze podsumowanie dyskusji na temat awaryjności tego silnika... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, tamer9 napisał:

skoro na inne silniki (modele) można wykupić przedłużoną gwarancję, a akurat na TEN silnik nie można, to jest to chyba najlepsze podsumowanie dyskusji na temat awaryjności tego silnika... ;)

Chyba raczej chodzi o sposób użytkowania tych aut a nie o sam silnik. Udzielenie  5 lat gwarancji na auto sportowe wydaje się dość ryzykowne ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, tedimy99 napisał:

Chyba raczej chodzi o sposób użytkowania tych aut a nie o sam silnik. Udzielenie  5 lat gwarancji na auto sportowe wydaje się dość ryzykowne ;).

skoro jest to jak napisałeś auto sportowe, to powinno być przystosowane do takiej eksploatacji

poza tym to jednorazowym wypadem na tor też da się zakatować samochód, nie trzeba tego robić przez 5 lat ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja może trochę z innej beczki, pytanie do tych co jeździli spec b na bilsteinach i 18 calowych felgach po Polsce, oraz STIjem. Jak się te auta mają do siebie jeśli chodzi o względną wygodę? WRX STI z lat 2015/2017 jest dużo twardszym autem? Czy to jest jednak zbliżony poziom? Nie stać mnie na nowe STI, stąd jeżdżę specem, który już ma swoje na karku, nie ukrywam jednak, że jeżeli mi w przyszłości nie odbije jakoś mocno w stronę wygody, aby jeździć jakąś kanapą w automacie, to z chęcią bym spec b zamienił właśnie na jakiegoś sedana STI z tych lat bez parapetu z tyłu (tak wiem, że dla niektórych to profanacja). Pewnie kupując takiego STI w przyszłości, z przebiegiem np 200kk trzeba będzie się liczyć z tym UPG, które może nadejść i tak dalej, ale abstrahując już od tych problemów to zastanawiam się czy STI jest dużo bardziej twarde, sportowe, wręcz wulgarne, czy jest dosyć zbliżone i może spokojnie robić za wozidło do codziennej eksploatacji + od czasu do czasu wypad w jakąś trasę. Gdybym miał zostać przy Subaru, to idealny były dla mnie Levorg, ale ten na Japonię, z 300konnym silnikiem, to co mamy na Europę jakoś nie potrafię zaakceptować, nowych Legacy również nie ma, zostaje właśnie sedan STI 2,5T, pytanie jednak czy sprawdza się w roli zwykłego dupowozu, czy to taki resorak do niedzielnej zabawy po torze jak hothatche i pochodne.

Edytowane przez nysiopysio84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co sądzicie o zakupie WRX'a STI po programie DEMO z przebiegiem ok. 1000-1500km. Na ile taki zakup może być ryzykowny? Słyszałem że przy tego typu samochodach początkowy okres użytkowania jest dosyć ważny... Tym bardziej jak czytam opinie na temat silników 2.5 :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auta demówki od pierwszego odpalnia zwykle dostają w palnik oporowo. Więc należy po prostu uwzględnić to w cenie samochodu. Jak wywalczysz dobrą obniżkę ceny względem nowego, to bierz. Ale jak ci zrabatują np. 10 tys pln, to odpuść.

Obserwuję od pewnego czasu Focusy RS. Obniżka ceny auta rocznego od dealera jest niemal symboliczna, więc nie warto brać demówki, którą każdy męczy.

Co do Subaru STI, to podaż jest zbyt mała, albo niedopatrzyłem czegoś. Więc nie wiem co i jak w tym przypadku.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...