Skocz do zawartości

Szczerze o 2,5T STI


matylda

Rekomendowane odpowiedzi

23 godziny temu, PR7EMEK napisał:

@jimi dobrze mówi ;) pomijając fakt, że to on sprzedał mi moje pierwsze subaru... które do tej pory jeździ :)

 

Przemek - u mnie choroba też wróciła, więc wszystko w normie :) Ty masz jedną przewagę - bardziej niezawodny silnik (według pewnie wszystkich na forum).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, jimi napisał:

Ty masz jedną przewagę - bardziej niezawodny silnik (według pewnie wszystkich na forum).

Który? Ten, który się buduje do STI (to będzie 3 silnik w tym aucie) czy wolnossak 2.5 z Legacy, który 1kkm po zakupie zafundował mi UPG? ;) Najbardziej bezawaryjny to silnik z twojego ex-WRX - on przy 300kkm (na liczniku, a nie wiadomo ile silnik miał naprawdę) zaliczył panewkę, a był regularnie upalany ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jimi - pomogłeś, dobrze się czyta lub słucha merytorycznych wypowiedzi

ogólnie łeb mam jak sklep

coraz to inne wizje mam w głowie, natomiast to co jest pewne, to to, że za nowego STI my18 recaro za 230tys.nie dam

poprzednie wersje są za 200tys., ale jak patrzę, to spadek wartości jest spory i można za 140-150 kupić roczego lub dwulatka (salon.pl), lub przejąć od kogoś leasing, to jest argument dla mnie

 

wczoraj np. miałem wizję Jaguara XKR z kompresorem (510KM, 13 sek do 200km/h), myślę o mustangu GT, nowego można teraz wyhaczyć za 180tys, type-r to wiadomo, tylko, że 150tys, a jak sadzę to wsadzę w dodatkach do niego drugie 50tys. (pakiet carbon, itp.), volvo polestar jest ciekawe, ale wyglądu nie ma, można znaleźć wersję na silniku 3,0 (350KM),  o maserati granturismo również myślałem, ale chyba mnie ponosi fantazja, infiniti q50 hybryda jest ciekawa lub q50 3,0tt, taki sedan na emeryturę, od skrajności w skrajność, sa także ostatnie modele EVO, ceny około 110tys. czyli fajnie, ale ten plastik fantastik, z drugiej strony to również legenda jak STI, wersja MR jest już normalnie wyposażona, a tak naprawdę to podoba się mi nissan 370z nismo i brałbym go w ciemno, bo jest dla mnie zajebisty, tylko nie ma siedzeń z tyłu, a muszę zawieźć i przywieźć dzieci

 

finał będzie taki, że pewnie kupię to co się napatoczy w dobrej cenie, tzn. jakaś oferta dnia, czas pokaże

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.11.2017 o 12:55, elmo napisał:

Z tym bywa różnie. 2.5T mistrzem niezawodności nie jest. Regułą jest UPG.

Jak na gwarancji, to żaden, oprócz straconego czasu.

Niestety prawdziwe.

Ten sam silnik od 10 lat.

Sti 2015. Przebieg 29 tys. Niestety upg mnie dopadło rży 28 tys. Zrobione na gwarancji. Póki co ok. Irytacja jest ze tak szybko. W serwisie wzruszają ramionami. Uwielbiam swoją furę ale jeśli coś się nie zacznie zmieniać na dobre to legenda zmieni  się w farsę. Konkurencja nie śpi i powoli odjeżdża w dosłownym tego słowa znaczeniu. Znaczek sti budzi sentyment ale strachu już nie umkonkurencji. Fiesta st mi pare dni temu odjechała. Było sucho ale kurde coś nie tak...coś przemija...pytanie dlaczego!?!?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Franas STI my 15 napisał:

Sti 2015. Przebieg 29 tys. Niestety upg mnie dopadło rży 28 tys. Zrobione na gwarancji. Póki co ok. Irytacja jest ze tak szybko. W serwisie wzruszają ramionami. Uwielbiam swoją furę ale jeśli coś się nie zacznie zmieniać na dobre to legenda zmieni  się w farsę. Konkurencja nie śpi i powoli odjeżdża w dosłownym tego słowa znaczeniu. Znaczek sti budzi sentyment ale strachu już nie umkonkurencji. Fiesta st mi pare dni temu odjechała. Było sucho ale kurde coś nie tak...coś przemija...pytanie dlaczego!?!?

 

Tak to jest jak sie 15 lat klepie jeden silnik, w dodatku tego najbardziej nie potrafie zrozumiec, dlaczego przez te lata nie uporali sie z jego bolaczkami. Pal licho osiagi, spalanie itp....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale nie ma koloru rally blue, nie wpuszczą cię na światłach bo niczego z grupy wieśniackich WV nikt nie chce wpuszczać bo pewnie TDI i zachorujesz raka płuc to to truciciele, nie machną ręką i będziesz kolejnym nudnym kawałkiem blachy. A żonka codziennie jeździ do pracy z uśmiechem na twarzy, bo to fajne auto. Wiem co piszę bo już wyremontoewany 2.5T oraz już wymieniony 2.0D. Czy coś to zmienia? absolutnie nic. Kolejne też będzi subaru tyle, że justy z 1.0 lub 1.5 bo to najtańsze subaru dla ubezpieczenia przez 18-latka Ha!.

A co do wyposażenia, nie ma znaczenia honda, subaru i inne japońce - generalnie nie ma porównania do europejskich marek. Niby wszystko mają ale jak wejdziesz w szczegóły to badziew. Ciekawe czy już specach od korozji jest już wiatraczek nad czujnikiem temperatury aby w kabinie aby płynnie reagować na ustawienia klimatyzacji :) Taki szczegół a całkiem niedawno nadal nie montowali :)

 

Co do ogółu - ze względu na prawdziwy napęd na cztery koła, żona nie akceptuje niczego innego(jest). ma być ładny kolor (jest), ma powodować uśmiech na twarzy(jest)

 

z resztą kluczowe jest do czego auto używasz. Większość mądrali we wszelkich autach objedziesz forkiem 2.5T pomimo słabszego silnika bo mądrala:

zwolni na każdej nierówności bo przecież nie będzie wymieniać w swoim audi/itp wybitych wahaczy itp

zwolni na przejeździe tramwajowym bo nierównosć

zwolni no koleinach bo boi się zahaczyć podwoziem o podłogę

zatrzyma się przed każdym leżącym policjanetem

mogę tak długo.

 

Czym droższe auto tym dużo wolniej jedzie na wszechobecnych nierównościach. Na autostradzie mistrz ale skody i fordy firmowe i tak szybsze (Fordy przynajmniej ładne) chba że wyższe stanowisko to BMW - tacy idą szybciej niż skody i fordy

 

jak spadnie śnieg o dziwo to subaraki się ślizgają, czasem starsze bmw. jakoś nie widać żadnych śmiesznych haldeksów nie wspominając o quattro (patrz punkty wyżej)

 

ot tyle od zadowolonego użytkownika dwóch subaru z najbardziej awaryjnymi silnikami. Co gorsza, planuje kupić emeryckiego OBK z SBD :)

 

p.s.

Cokolwiek nie kupisz to pewnie w naturalny sposób będziesz zadowolony z auta i obojętnie co by nie było będziesz uważał decyzję za słuszną choćby fabia 1,2 HTP z naklejką sport :)

  • Lajk 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kolegą AdaSch mogę przybić piatkę, mam te same poglądy na temat VAGiny, ich wpływu na uśmiercanie ludności, nie wspominając o tym, że twórcą ich był pan wąsikiem i zaczesaną grzywką na bok, który to nie lubił naszych dziadków. Pomimo upływu lat zmienił się tylko sposób uśmiercania ludności, z cykonu B na gaz z TDI.

  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.12.2017 o 20:19, AdaSch napisał:

jak spadnie śnieg o dziwo to subaraki się ślizgają, czasem starsze bmw. jakoś nie widać żadnych śmiesznych haldeksów nie wspominając o quattro

 

Panie! Przecież oni WPADLI w poślizg.Jeździć nie umią :mrgreen:.

 

Poza tym, aby się poślizgać to trzeba ESP wyłączyć, a to niebezpieczne. A jak przyhamujesz lewą nogą, to ECU odcina gaz.... Więc niby jak to zrobić?

Owszem są auta do latania bokami (nareszcie!) poza Subaru (i EVO), ale mają znaczek Forda a nie Audi czy VW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.12.2017 o 20:19, AdaSch napisał:

jakoś nie widać żadnych śmiesznych haldeksów nie wspominając o quattro (patrz punkty wyżej)

 

4 godziny temu, house_1 napisał:

Owszem są auta do latania bokami (nareszcie!) poza Subaru (i EVO), ale mają znaczek Forda a nie Audi czy VW.

Wygląda to tak jakby haldexem czy quattro nie dało się latać bokami, ale chyba to nie jest prawda (mówię chyba bo w sumie to się nie znam, ale trochę chcę się poznać).

Mam prośbę o rozszerzenie tematu na czym polega problem z lataniem bokami np. w VW z haldexem (bo akurat coś takiego mam, ale mimo to chciałbym się trochę nauczyć korzystać z auta w trochę bardziej rozrywkowy sposób).

Na razie dopiero próbuję cokolwiek robić (np. znaleźć wolny plac :D), ale dobrze byłoby wiedzieć jeżeli samochód w jakiś sposób mnie ogranicza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haldex steruje elektroninka np: w Volvo AWD jest podział 95 procent ciągnie przód i 5 procent tył w zależności  od warunków na drodze proporcje zmieniają się. W modelu którym jeździłem nie można wyłączyc TRC, ASR ...

AWD Symetrical po prostu najlepszy napęd mechaniczny 50 na 50. 

Edytowane przez llkuba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, bast napisał:

Wygląda to tak jakby haldexem czy quattro nie dało się latać bokami, ale chyba to nie jest prawda (mówię chyba bo w sumie to się nie znam, ale trochę chcę się poznać).

 

 

Z Quattro z torsenem można, ale na śliskim nie jest tak sprawnie jak w Subaru. Bo liczy się masa, balans i parę innych czynników. Subaru wydajnością "napędu"  w wersji STI bije każde Audi. RS6 jest niezłe, ale to inna półka cenowa i "ciut" inna masa.

Co do Haldexa, to działa tak jak tu:

 

 

Nadmienię, że Focus nie ma haldexa i jak widać tor jazdy jest inny. Poza tym Ford jest najwolniejszy na prostej, najszybszy na zakrętach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.12.2017 o 20:19, AdaSch napisał:

ale nie ma koloru rally blue, nie wpuszczą cię na światłach bo niczego z grupy wieśniackich WV nikt nie chce wpuszczać bo pewnie TDI i zachorujesz raka płuc to to truciciele, nie machną ręką i będziesz kolejnym nudnym kawałkiem blachy. A żonka codziennie jeździ do pracy z uśmiechem na twarzy, bo to fajne auto. Wiem co piszę bo już wyremontoewany 2.5T oraz już wymieniony 2.0D. Czy coś to zmienia? absolutnie nic. Kolejne też będzi subaru tyle, że justy z 1.0 lub 1.5 bo to najtańsze subaru dla ubezpieczenia przez 18-latka Ha!.

A co do wyposażenia, nie ma znaczenia honda, subaru i inne japońce - generalnie nie ma porównania do europejskich marek. Niby wszystko mają ale jak wejdziesz w szczegóły to badziew. Ciekawe czy już specach od korozji jest już wiatraczek nad czujnikiem temperatury aby w kabinie aby płynnie reagować na ustawienia klimatyzacji :) Taki szczegół a całkiem niedawno nadal nie montowali :)

 

Co do ogółu - ze względu na prawdziwy napęd na cztery koła, żona nie akceptuje niczego innego(jest). ma być ładny kolor (jest), ma powodować uśmiech na twarzy(jest)

 

z resztą kluczowe jest do czego auto używasz. Większość mądrali we wszelkich autach objedziesz forkiem 2.5T pomimo słabszego silnika bo mądrala:

zwolni na każdej nierówności bo przecież nie będzie wymieniać w swoim audi/itp wybitych wahaczy itp

zwolni na przejeździe tramwajowym bo nierównosć

zwolni no koleinach bo boi się zahaczyć podwoziem o podłogę

zatrzyma się przed każdym leżącym policjanetem

mogę tak długo.

 

Czym droższe auto tym dużo wolniej jedzie na wszechobecnych nierównościach. Na autostradzie mistrz ale skody i fordy firmowe i tak szybsze (Fordy przynajmniej ładne) chba że wyższe stanowisko to BMW - tacy idą szybciej niż skody i fordy

 

jak spadnie śnieg o dziwo to subaraki się ślizgają, czasem starsze bmw. jakoś nie widać żadnych śmiesznych haldeksów nie wspominając o quattro (patrz punkty wyżej)

 

ot tyle od zadowolonego użytkownika dwóch subaru z najbardziej awaryjnymi silnikami. Co gorsza, planuje kupić emeryckiego OBK z SBD :)

 

p.s.

Cokolwiek nie kupisz to pewnie w naturalny sposób będziesz zadowolony z auta i obojętnie co by nie było będziesz uważał decyzję za słuszną choćby fabia 1,2 HTP z naklejką sport :)

 

Fajny post i generalnie sie zgadzam z wiekszoscia tego co napisałes :)

 

Poza tym ze z quattro nie mozna sie poslizgac :) 3 sezony upalałem Audi 80 Quattro na  2 torsenach, blokada tylnego mostu, zabawa przednia i mnóstwo funu....... na nierównosciach mimo niskiego zawieszenia nie zwalniałem :) 2 razy chlodnica oleju byla urwana :)

No ale to oczywiscie  bylo inne audi niz dzisiejsze plastikowe wynalazki....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, house_1 napisał:

Z Quattro z torsenem można, ale na śliskim nie jest tak sprawnie jak w Subaru.

Wydaje mi się, że po prostu mówimy o innym poziomie "latania bokiem". Ja jestem na etapie, że chcę w ogóle się nauczyć jakoś panować nad autem, więc wszelkie poślizgi wchodzą w grę tylko na bardzo śliskim (śnieg, lód) i przy niewielkich prędkościach, w związku z czym wydaje mi się, że przy takim poziomie zabaw to pewnie nie będzie widać aż tak bardzo tych różnic.

Edytowane przez bast
Dzięki @Filip Cz
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, maciek323 napisał:

3 sezony upalałem Audi 80 Quattro na  2 torsenach, blokada tylnego mostu, zabawa przednia i mnóstwo funu....... na nierównosciach mimo niskiego zawieszenia nie zwalniałem :) 2 razy chlodnica oleju byla urwana :)

No ale to oczywiscie  bylo inne audi niz dzisiejsze plastikowe wynalazki....

Dawno, dawno temu..... w odległej galaktyce.....

 

Czyli w okolicach lat 99-00, miałem okazję "potykać" się w KJS-ach z różnymi rodzajami Audi quattro, z lat 80-tych i 90-tych. Wiesz mi, wtedy byłem na poziomie Legacy 2,2 I gen. Subaru miało jedną kosmiczną przewagę - brak "wahadła" przed przednią osią o ogromnej wadze. Krótki i lekki aluminiowy bokser działał na białym zupełnie inaczej niż 5 cyl w rzędzie zamkniętych w żeliwnym bloku. Ludzie, którzy z Audi wsiadali do Legacy, twierdzili że "samo skręca".

 

Od tamtej pory "nieco" się pozmieniało, ale Niemiaszki poszli znów w zaawansowany technologicznie produkt, który działa na ich autostradach jak jest sucho. A w ciężkich warunkach poddaje się jak czołg Tiger podczas II wojny św. To był super sprzęt, tylko zwykle niesprawny.

Obecnie asystenci "wszystkiego" pilnują kierowcy aby nie narobił głupot, więc auto dowiezie cię do domu, ale poszaleć nie pozwoli.

Kiedyś w Motorze był test na torze Słomczyn różnych pojazdów "sportowych". Najmocniejsze było Audi RS6 obecnej generacji, ale na torze dostało łomot sromotny (na suchym asfalcie). Zabiła go masa i podsterowność.

Żeby nie było, kierowcą testowym był jakiś Kajetanowicz czy jak mu tam ;).

 

Z moich doświadczeń: z obecnie produkowanych samochodów - najlepszy napęd ma Subaru (stały), potem jest dołączany, niezwykle pomysłowy napęd Focusa RS. Potem dopiero inne niemieckie wynalazki. Napęd w EVO też jest doskonały, ale ten rodzaj samochodów nie jest już produkowany,

Powyższe twierdzenie dotyczy samochodów o charakterze zbliżonym do oferty Subaru, a nie wszystkich rodzajów pojazdów.

Bo w terenie to inna bajka - liczą się blokady, prześwit, ogromne koła itp.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...