Skocz do zawartości

Szczerze o 2,5T STI


matylda

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, Dottoree napisał:

To jest temat o Sti, a nie egzystencjalny...

W sumie posiadanie STI niesie ze sobą jakiś wątek egzystencjalny - "boskie" prowadzenie i "anielska" cierpliwość do silnika :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Tsunetomo napisał:

W sumie posiadanie STI niesie ze sobą jakiś wątek egzystencjalny - "boskie" prowadzenie i "anielska" cierpliwość do silnika :)

 

Jadąc dalej w temacie metafizyki, bo religia to też jej kawałek ;) , dziś w nocy miałem bardzo, ale to bardzo realistyczny sen, że w moim Forku zaczęło coś stukać pukać, coraz mocniej, a jak się zatrzymałem i próbowałem ponownie odpalić, to kupa. Wreszcie się udało, ale stukało jeszcze mocniej, prosto z silnika. Ewidentnie panewka. No i załamka, że tym razem trzeba najmniej 10 patoli szykować. Więcej nie pamiętam, może żona mnie z łokcia potraktowała, jak zacząłem jęczeć przez sen :) Nie wiem.

Na szczęście sny rzadko się sprawdzają. A wracając do tematu, sami widzicie, jak Subaru potrafi nerwy skołatać, że nawet w nocy spokoju nie zaznasz ;) Ale chyba warto ....

 

 

 

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, yak napisał:

Teraz jechałem STi z Wawy to przy spokojnej jeździe spalił mi ok. 1/3 baku, może ciut poniżej (dystans to równo 300 km).

Jeśli przez 300km spaliłeś 1/3 baku to średnie spalanie wychodzi 6.6 l/100km. Trafił Ci się wyjątkowy egzemplarz ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.11.2017 o 18:16, rydzada napisał:

To akurat polski dziennikarz. A testowana była TTka w Polsce na poznańskich blachach ;)

 

 

Bazowo cena startuje od 312 tyś. za już naprawdę fajnie skonfigurowany samochód. 400 tyś to już full wypas z ceramiką, carbonem, skórami na indywidualne życzenie, magnetycznym zawieszeniem itp. To musi kosztować a samochód jest przekozak jeśli chodzi o osiągi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, pb2004 napisał:

Eeee, my ze szwagrem nie takie rzeczy w photoshopie ;)

 

 

Nie trzeba wierzyc. W zeszlym roku musialem dwa prawie dwa miesiace dojezdzac 40km do szpitala do Kasi i jedyna rozrywka po drodze byla walka o kropelke. Opony 205 i plynnosc jazdy to klucz do sukcesu.

 

sti42.jpgsti43.jpgsti44.jpg

 

 

 

Edytowane przez KASIAiMIŚ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, pb2004 napisał:

Żartowałem z tym photoshopem. Niemniej jednak te screenshoty zmuszają mnie do głębokiej refleksji nt. stylu mojej jazdy :-(

 

 

Mysle, ze nie musisz. Normalnie jest tak.

sti23.jpg

 

A jak jestesmy w PL to +2 litry. Inaczej sie jezdzi PL "mniej przewidywalnie" i do tego paliwo tez robi swoje. 

Wiem, ze nie po to czlowiek ma sti zeby sie nad spalaniem zastanawiac, ale jak sie robi +30kkm rocznie to czasem jest tak nudno, ze walka o kropelke i monitorowanie spalania to jedyne sensowne zajecie LOL

 

Pozdrawiam

Mis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, pb2004 napisał:

Jeśli przez 300km spaliłeś 1/3 baku to średnie spalanie wychodzi 6.6 l/100km. Trafił Ci się wyjątkowy egzemplarz ;-)

Z lekka zrobiłem z siebie głupka :)

Zapomniałem, że tankowałem ciut za Kielcami a nie w Krakowie :D

 

Także można liczyć 20L na 200 km :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.11.2017 o 13:51, yak napisał:

1.4 TSi

2.0 TDi

2.0 TSi

2.0 TFSi

2.5 TDi

4.2 N/A

 

Każda z tych pojemności - celowo piszę pojemność a nie kod silnika, bo tych była masa -  miała/ma felery większe i mniejsze.

Bez sensu takie pisanie, przeciez tych silnikow byla cala masa. Samych 4.2 bylo kilka i jakis jeden z nich mial problemy z rozrzadem. To tak jak bym napisal ze toyota miala problem z silnikami:

1.6

2.0

2.2

Wiele wiecej ich nie miala :) bo to nudna marka, ale 1.6 mial problem z glowica i wypalajacymi sie gniazdami, a 2.0 i 2.2 to chodzi o slawne D4D.

Chyba w kazdej marce mozna znalezc jakas czarna owce.

 

Edytowane przez Korton
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, bast napisał:

Czyli albo sytuacja jest bardziej skomplikowana, albo nauczanie Kościoła nie do końca Ci odpowiada i podchodzisz do niego wybiórczo.

Widzisz pierwszym problemem jak dla mnie to, że ksiądz nie może mieć żony, dziecka a może mieć rzecz materialną czyli Subaru.

 

W USA pastor może zakładać rodzinę, jeżeli tak będzie w Polsce to zmiennie swój pogląd. Jest jeszcze wiele innych innych aspektów na temat których nie będę zanudzał. 

 

17 godzin temu, Pawulon83 napisał:

Jak coś zapraszam na Saską Kępę :lol:

 

Ksiądz Proboszcz od dawien dawna jeździ tylko i wyłącznie Subaru :D

 

więcej info na @PW

 

Jak przyjedzie na kolędę do Poznania - Sołacz to nie ma problemu zmienię Parafie :) Na pewno raz w roku przyjadę poświęcić jajka :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, llkuba napisał:

Widzisz pierwszym problemem jak dla mnie to, że ksiądz nie może mieć żony, dziecka a może mieć rzecz materialną czyli Subaru.

 

W USA pastor może zakładać rodzinę, jeżeli tak będzie w Polsce to zmiennie swój pogląd. Jest jeszcze wiele innych innych aspektów na temat których nie będę zanudzał. 

No to tu jestem szczerze zaskoczony, że dla Ciebie podstawowym problemem z Kościołem jest to, że ksiądz nie może zakładać rodziny. Zgadzam się natomiast z tym, że wątek o 2,5 STI to nie jest najlepsze miejsce do rozwodzenia się nad problemami Kościoła i wiary, a żeby cokolwiek konstruktywnego mogło z takiej rozmowy wyjść to trzeba by było pewnie dużo zanudzać, a na takie zanudzanie to najlepsze jest jakieś posiedzenie np. przy piwie.

 

17 godzin temu, yak napisał:

Także można liczyć 20L na 200 km :)

Zastanawia mnie jak to jest z tym spalaniem, bo zetknąłem się już z opinią, że "Szwagier ma forestera 2.0 turbo i nie ma szans zejść ze spalaniem poniżej 17l /100km". Czy to może być kwestia egzemplarza, że coś tam jest nie tak i dla tego zawsze dużo pali? Czy to jest kwestia tego, że użytkownik totalnie nie umie jeździć :D ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, bast napisał:

Zastanawia mnie jak to jest z tym spalaniem, bo zetknąłem się już z opinią, że "Szwagier ma forestera 2.0 turbo i nie ma szans zejść ze spalaniem poniżej 17l /100km". Czy to może być kwestia egzemplarza, że coś tam jest nie tak i dla tego zawsze dużo pali? Czy to jest kwestia tego, że użytkownik totalnie nie umie jeździć :D ?

Ja zrobiłem takie spalanie (ok. 10l/100) jadąc naprawdę spokojnie z Warszawy do Krakowa.

W warunkach miejskich nigdy w życiu bym się do tego nawet nie zbliżył.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mnie dziwią te opinie o spalaniu > 15 dm3/100km. Nie mam długoterminowych danych i jeżdżę w większości na LPG ale latem przeciętne spalanie oscyluje wokół 13 dm3/100 km a zimą może z litr więcej. 15 - 17 to mi wychodziło przy jeździe autostradowej z prędkościami > 150 km/h (niekiedy znacznie powyżej). Ale ja mam 2,5 FXT. Może 2,0 XT pali wiecej.

 

Pozdrawiam,

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, bast napisał:

No to tu jestem szczerze zaskoczony, że dla Ciebie podstawowym problemem z Kościołem jest to, że ksiądz nie może zakładać rodziny. Zgadzam się natomiast z tym, że wątek o 2,5 STI to nie jest najlepsze miejsce do rozwodzenia się nad problemami Kościoła i wiary, a żeby cokolwiek konstruktywnego mogło z takiej rozmowy wyjść to trzeba by było pewnie dużo zanudzać, a na takie zanudzanie to najlepsze jest jakieś posiedzenie np. przy piwie.

 

To proste i związane z tytułem wątku "Szczerze o STI"

Każdy ksiądz, który zakupił WRX STI w SIP może mieć żonę oraz ISR ;)

Zła wiadomość jest taka, że już nie długo będzie problem z nabyciem nowego STI. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, kokos napisał:

Każdy ksiądz, który zakupił WRX STI w SIP może mieć żonę oraz ISR

Czyli że żona bez ISR to zbyt ryzykowna sprawa? :P

6 godzin temu, kokos napisał:

Zła wiadomość jest taka, że już nie długo będzie problem z nabyciem nowego STI. 

Ja tam wierzę w cuda, może jednak stanie się coś co zapobiegnie takiej tragicznej przyszłości :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś tam pytał o spec b i spalanie.

 

Aktualnie użytkuję taką sztukę, 6MT H6 itp, w mieście gdzie niezbyt jeżdżę ospale nie przekracza 15l, natomiast trasa to już różnie, przy mega korkach na autostradzie potrafi zejść poniżej 10l , natomiast 200km/h++ to już okolice 12/13l, nie wiem, chyba nie tak najgorzej. Natomiast wątek ciekawy i ogólnie (dla mnie) smutny. Tak jak większość tutaj napisała subaru można kochać za prowadzenie w zakrętach, mój spec b ma jak dla mnie świetną trakcję, tylko co z tego skoro serce już jest do remontu? :( Ja rozumiem, że można, a wręcz i powinno się jeździć max 140kmh bo tyle, przynajmniej w Polsce możemy ustawowo lecieć po naszych autostradach, tyle, że gdybym chciał np w Niemczech walić max 140 to nie kupiłbym spec b tylko jakiegoś TDI. Niestety ostatnio po mocniejszej trasie gdzie były warunki do jazdy w okolicach 250km/h wskazówka od tempratury na którą nerwowo spoglądam zawsze (mając subaru....) się ruszyła i tyle było z jazdy. UPG na 99%, już jestem umówiony wstępnie w MTS, tyle, że nie o to mi dokładnie chodzi, a o to, po co komu 250koni aby huhać, dmuchać i trzymać max 140km/h bo się rozpadnie? Nie zrozumcie mnie źle, nie jestem jakimś degeneratem co zmienia olej jak mu się przypomni, katuje na zimnym do odcinki i się dziwi, że silnik się rozpada i tak dalej - spec b w pełni serwisowany w ASO mimo wieku, lubię wydać na części, czuć, że kupuję ori bo są lepsze (tak wiem, nie zawsze), ale chcę coś w zamian - dbam po to aby gdy nadarzy się okazja dorzucić trochę do pieca, nie zastanawiać się nad tym ile minut mogę pocisnąć v max bo mi się silnik rozpadnie....to jak to w końcu jest z tymi silnikami w subaru? Może i H6 to nie to samo co 2,5T z STI, ale problemy podobne, a upg wręcz murowane...

 

Nie rozumiem również jednego ,dlaczego jeżeli już się rozmawia o subaru i jego wadach, niektórzy tak łatwo wpadają z jakimiś skrajnymi przykładami, że zawsze można kupić skodę, albo Vw w TDI. A może tak konkretnie ktoś doświadczony by napisał co takie subaru jak STI bądź spec b ma, czego nie ma np dość ciekawy konkurent jak audi z quattro? Jako posiadacz od dwóch lat spec'a, gdzie na prawdę zakochałem się w trakcji, w dźwięku boxera, w tej unikatowości, której próżno szukać w koncernie niemieckim, nie potrafię zrozumieć faktu, że taka marka robi "takie" silniki. Kopię forum audi tak samo jak subaru i tam ciężko o problemy typu:

 

Cholera w moim 4.2 problemy z UPG, za mocno dałem w palnik. Cholera w moim 3.2 również jest remont za 10k++ bo już mam 200kk na liczniku. I tak dalej. Tak wiem, mocno uogólniam, tam również są ciekawe przygody typu rozrządy i wyciąganie silników, zresztą każda marka ma swoje widzi misie. Ale z tego co czytam quattro z torsenem potrafi wytrzymać dużo więcej niż sawd z wiskozą w specu, silniki są równie mocne i dobre, może wyważenie auta w audi ciut gorsze z uwagi na Vkę, natomiast wnętrze, wyposażenie, całokształt chyba również robi robotę. Kurczę, wiem, że ten  mój post to trochę taki płacz, ale co zrobić, uwielbiam japońce, może nie jestem doświadczonym kierowcą, jak niektórzy tu na forum, to spec b to dopiero mój 4 dupowóz, również nie posiadam takich zasobów finansowych żeby iść po "nowe" z salonu, spec ma juz 13 lat, no, ale staram się zwykle wybierać z głową, chciałem coś powyżej 200koni, coś co ma dobrą trakcję w każdych warunkach, dlatego bmw z tamtych lat odpadło, na polu bitwy został właśnie spec b i quatrro w audi, padło na kolejnego japońca, wygrało serce, tylko niestety im dalej w las z forum i użytkowaniem, tym bardziej te serce boli, że mając silnik od Fuji, korzystając z pełnego zakresu możliwości - remont jest murowany, wpisany w dowód rejestracyjny, trochę to smutne.

Edytowane przez nysiopysio84
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.11.2017 o 17:34, yak napisał:

Z lekka zrobiłem z siebie głupka :)

Zapomniałem, że tankowałem ciut za Kielcami a nie w Krakowie :D

 

Także można liczyć 20L na 200 km :)

 

 

7 godzin temu, nysiopysio84 napisał:

Ktoś tam pytał o spec b i spalanie.

 

Aktualnie użytkuję taką sztukę, 6MT H6 itp, w mieście gdzie niezbyt jeżdżę ospale nie przekracza 15l, natomiast trasa to już różnie, przy mega korkach na autostradzie potrafi zejść poniżej 10l , natomiast 200km/h++ to już okolice 12/13l

 

W dniu 23.11.2017 o 08:10, maciek323 napisał:

SPEC B to nie wiem.

Legacy GT średnio jezdzac po Warszawie 12,5 - 13,5.

Na trasie jezdzac normalnie, nie szalejąc, średnio 10/100.

 

W dniu 23.11.2017 o 13:54, Bosman napisał:

LGT MY2010

w mieście na dość krótkich dystansach 14-15l latem, zimą wiecej;

autostrada 150-160 licznikowe 12-13l/100km;

inne drogi przy spokojnej jeździe 9-10, a z częstszym wyprzedzaniem 11 l/100;

Średnio z kilkunastu tysięcy km wychodzi mi 12.2.

Dzięki za odpowiedzi odnośnie spalania. Myślę, że nie ma tragedii. Mój WRX pali około 11ltr. także Legacy ze swoją większą masą nie wypada źle. A jak jest z zasięgiem na baku? Zrobi się 400km?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 nysiopysio84 na UPG narażony jest każdy silnik czterosuwowy nie zależnie od marki. Wszystko zależy jak jeździsz i jak dbasz o swoją jednostkę. Ja zawsze po butowaniu schładzam 12 letni motor mojego Subaru włączam na maxa  dmuchawę i ustawiam na maxa temperaturę (moje auto nie ma żadnej dodatkowej nagrzewnicy).  Każdy silnik ma swoją wytrzymałość najlepsi w sportach motoryzacyjnych kilka lub kilkanaście razy do roku robią remont całej jednostki.

 

Do mojego znajomego przyjeżdżają klienci którym auta  palą olej wiadrami a mają przejechane 20-30 tys km więc jak dbasz tak masz.

Podejrzewam, że jak bym kilkakrotnie zrobił trasę z Poznania do Warszawy - Warszawa Poznań z prędkością 200-220 km/h w zakresie obrotowym silnika 5  - 5.5 tys obr/min to zapewne UPG było by gwarantowane.  

 

A co do spalania Panowie mojej przyszłej nie niedoszłej nie zaszłej (w skrócie mojej Kobiecie) Mitsubishi Colt 1.3 w mieście pali 10,5 litra PB - dzisiaj tankowałem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...