doctoreq Opublikowano 12 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2017 Witam. Ostatnio na badaniu technicznym miły pan stwierdził, że na tylnej tulei przedniego wahacza mam luz. Chciałem dziś zamówić tuleje, ale w oko wpadły mi poliuretany Strongflex. W związku z tym mam pytanie. Czy jest sens montować coś takiego w aucie używanym do jazdy po mieście, czy pogorszy się komfort, czy może lepiej zamontować zwykłe gumy? Pacjent to Outback 2,5 AT '07. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudy__ Opublikowano 12 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2017 (edytowane) mialem gumy poli ale w innych autach. czesto zakladalem wlasnie tylne tuleje przedni wahaczy w poli i jezdzilo sie dobrze, pewniej sie prowadzilo ale tez byly bardziej odczuwalne nierownosci itp plus taki jest ze jak masz dobre poli to w sumie zapominasz o nich na dluzszy czas (jesli nie sa wadliwe i sie poprostu nie rozpadna) Edytowane 12 Października 2017 przez chudy__ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fuso Opublikowano 13 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2017 tak jak kolega napisał komfort vs prowadzenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fiku Opublikowano 13 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2017 (edytowane) Jeśli mowa o tych - to tylko oryginał. no chyba że w oryginalne mocowanie wprasujesz poliuretan Edytowane 13 Października 2017 przez fiku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiP Opublikowano 15 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2017 W obydwu obkach padła mi lewa. Zamówiłem poliuretany, w jednym z nich wymieniłem. Na razie za wcześnie na jakieś podsumowanie z jazdy, bo tylko jakieś 50km. Przestało stukać, ale łącznik stabilizatora założyli mi w warsztacie zubożony o dużą podkładkę, więc nie wiem naprawdę, co stukało. Na drugim forum wyczytałem, że ori tylnych tulei się nie regeneruje, tak samo jak plastikowych łączników stabilizatora. Te pierwsze trudno wyczyścić - skomplikowana budowa, od środka patrząc stal, plastik, olej jakiś, guma, dwa pierścienie i blacha, obudowa alu. Trzeba się pomęczyć. Zamienniki mają budowę klasyczną i też jezdżą. Łączniki plastikowe podobno lubią pęknąć. Mi udało się jedne i drugie zrobić własnymi siłami. JAk guma nie jest sfatygowana - u mnie w lewej zamiast oleju brudna woda była, weź kluczyk 22 i spróbuj dokręcić. Są na stożku, więc może pomoże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomoomt Opublikowano 15 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2017 Kolega fiku pokazał tyleję do poprzedniej generacji, która nie pasuje do ciebie. Poliuretany owszem, poprawiają prowadzenie kosztem komfortu i wcale nie są tak bezobslugowe jak wszyscy sądzą bo co jakisz czas wypadałoby je przesmarować. Brak smarowania powoduje wycieranie się yworzywa a w następstwie powstanie luzy na tuleji i na śmietnik. Zamontuj sprawdzony oem i niech wszystko działa w tym rozbujanym nadwoziu a nie będziesz jeden pkt bezsensownie usztywniał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiP Opublikowano 16 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2017 poliuretany na pewno nie są wieczne, jak to się sprzedawcom często bzdurzy. W terenówce wytrzymały 90tkm (ori gumy po mniejszym przebiegu poszły do śmieci) a część pewnie mogłaby jeżdzić dalej, ale cały zestaw wymieniłem na sztywniejsze. Dopiero wtedy poznałem co to spadek komfortu. Standardowe mają twardość zbliżoną do gumy, więc różnicy nie ma. Z tym smarowaniem nie ma problemu. Dobry smar nie jest wypłukiwany przez wodę, nic nie powinno piszczeć. Pierwszy zestaw jaki założyłem, poprawiałem smarowanie - smar dołączany do tulei zniknął. Poprawiłem, zapomniałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się