Skocz do zawartości

Tuleje przedniego wahacza-poliuretan?


doctoreq

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Ostatnio na badaniu technicznym miły pan stwierdził,

że na tylnej tulei przedniego wahacza mam luz. Chciałem

dziś zamówić tuleje, ale w oko wpadły mi poliuretany

Strongflex. W związku z tym mam pytanie. Czy jest sens montować

coś takiego w aucie używanym do jazdy po mieście, czy pogorszy

się komfort, czy może lepiej zamontować zwykłe gumy?

Pacjent to Outback 2,5 AT '07.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialem gumy poli ale w innych autach.

czesto zakladalem wlasnie tylne tuleje przedni wahaczy w poli i jezdzilo sie dobrze, pewniej sie prowadzilo ale tez byly bardziej odczuwalne nierownosci itp

 

plus taki jest ze jak masz dobre poli to w sumie zapominasz o nich na dluzszy czas (jesli nie sa wadliwe i sie poprostu nie rozpadna)

Edytowane przez chudy__
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W obydwu obkach padła mi lewa. Zamówiłem poliuretany, w jednym z nich wymieniłem. Na razie za wcześnie na jakieś podsumowanie z jazdy, bo tylko jakieś 50km. Przestało stukać, ale łącznik stabilizatora założyli mi w warsztacie zubożony o dużą podkładkę, więc nie wiem naprawdę, co stukało.

Na drugim forum wyczytałem, że ori tylnych tulei się nie regeneruje, tak samo jak plastikowych łączników stabilizatora. Te pierwsze trudno wyczyścić - skomplikowana budowa, od środka patrząc stal, plastik, olej jakiś, guma, dwa pierścienie i blacha, obudowa alu. Trzeba się pomęczyć. Zamienniki mają budowę klasyczną i też jezdżą. Łączniki plastikowe podobno lubią pęknąć. Mi udało się jedne i drugie zrobić własnymi siłami.

JAk guma nie jest sfatygowana - u mnie w lewej zamiast oleju brudna woda była, weź kluczyk 22 i spróbuj dokręcić. Są na stożku, więc może pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega fiku pokazał tyleję do poprzedniej generacji, która nie pasuje do ciebie. Poliuretany owszem, poprawiają prowadzenie kosztem komfortu i wcale nie są tak bezobslugowe jak wszyscy sądzą bo co jakisz czas wypadałoby je przesmarować. Brak smarowania powoduje wycieranie się yworzywa a w następstwie powstanie luzy na tuleji i na śmietnik. Zamontuj sprawdzony oem i niech wszystko działa w tym rozbujanym nadwoziu a nie będziesz jeden pkt bezsensownie usztywniał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

poliuretany na pewno nie są wieczne, jak to się sprzedawcom często bzdurzy. W terenówce wytrzymały 90tkm (ori gumy po mniejszym przebiegu poszły do śmieci) a część pewnie mogłaby jeżdzić dalej, ale cały zestaw wymieniłem na sztywniejsze. Dopiero wtedy poznałem co to spadek komfortu. Standardowe mają twardość zbliżoną do gumy, więc różnicy nie ma.

Z tym smarowaniem nie ma problemu. Dobry smar nie jest wypłukiwany przez wodę, nic nie powinno piszczeć. Pierwszy zestaw jaki założyłem, poprawiałem smarowanie - smar dołączany do tulei zniknął. Poprawiłem, zapomniałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...