Skocz do zawartości

Impreza MY2018


przemekka

Rekomendowane odpowiedzi

14 minut temu, Than_Junior napisał:

PRagnę zaznaczyć, że ten powolny klocek o nazwie Impreza 2018 z mozolną skrzynia CVT wyjął w tym roku klasę wolnossąca na trasie szosowej Zlotu Plejad :mrgreen:

 

 

Bo jeździć to trzeba umić, a nie tylko narzekać, że mało, słabo i wolno ;)

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Than_Junior napisał:

PRagnę zaznaczyć, że ten powolny klocek o nazwie Impreza 2018 z mozolną skrzynia CVT wyjął w tym roku klasę wolnossąca na trasie szosowej Zlotu Plejad :mrgreen:

 

A reszta to były Imprezy 1.6 N/A:P

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Trafiłem na takie pomiary testowe dotyczące przyspieszeń. Wiadomo, że nowa Impreza przyspieszenie do setki ma ... słabe, ale też wiemy, że w codziennej jeździe bardziej liczy się czas rozpędzania w zakresie potrzebnym "do wyprzedzania" i tutaj jest już o wiele lepiej.

 

Subaru Impreza MY18 - 156KM  /  CVT  / masa 1440kg  /  0-100km/h - 9,3s  / 60-100km/h - 4,6s  / 80-120km/h - 6,0s

 

Mercedes A200            - 163KM  /  DSG  / masa 1330kg  /  0-100km/h - 8,0s  / 60-100km/h - 4,8s  /  80-120km/h - 6,1s

 

Impreza cięższa, słabsza, wolniejsza "do setki", a jednak w zakresach 60-100 i 80-120 rozpędza się ciut szybciej i

jest też trochę cichsza (68 / 69 dB przy 130km/h) :yahoo:.

Gabaryty i bryła podobne, no i Impreza ma AWD :)

 

Dane pochodzą z "testy nowych samochodów" na AutoŚwiat.pl (masę Mercedesa znalazłem na autocentrum)

 

 

 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

  Dzień dobry. To mój pierwszy wpis na tym forum, więc chciałbym się przywitać i od razu poprosić o informację. 

 Jak widać z mojego nicka, jestem właścicielem samochodu jedynej słusznej marki, lecz po latach użytkowania zaczynam mieć powoli dosyć swojego niegdyś cacka, a obecnie zwykłego dupowozu. Wybór padł na drugą jedynie słuszną markę i tutaj zainteresowała mnie najnowsza impreza, lub alternatywnie trzyletni levorg, dostępny u mojego lokalnego dilera.

 Impreza 2.0, jak już udało się ustalić po kilkudziesięciu stronach dyskusji, jednak "jedzie". Dla mnie wystarczająco.

  Jednak z powodów finansowo-dostępnościowych, biorę pod uwagę również wersję 1.6. I tu rodzi się pytanie.  Czy ten silnik również jakoś tam jedzie? Polski Internet jest niesamowicie ubogi w testy tej wersji, a z zagranicznych filmików na Youtube wynika, że ten samochód przyśpiesza  w najbardziej dla mnie istotnym zakresie: 80 - 120 km/h około dwóch sekund wolniej niż 2.0. I to nie jest źle. Do normalnego przemieszczania się i wyprzedzania jakichś maruderów spokojnie wystarczy (oczywiście szału nie ma, ale da się). 

 Pytanie brzmi: czy ktoś ma, lub testował osobiście Imprezę 1.6 i może potwierdzić te osiągi. Lub ostatecznie zna kogoś, kto zna kogoś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... i  trzy lata różnicy i różnica w wyposażeniu i pytanie dlaczego właściciel sprzedaje auto jeszcze na gwarancji. Gdybym znał odpowiedź na to ostatnie pytanie, wybór byłby łatwiejszy. Oglądałem test p. Pertyna XV i w komentarzach wspomniał, że gdyby miał jeszcze raz go kupować, to wcale nie jest przesądzone, że wziąłby mocniejsza wersję. Impreza jest poza tym niższa i ma trochę lepszą aerodynamikę, więc w interesującym mnie przedziale prędkości może zachowywać się trochę lepiej. 

  Póki co, przeszukuję Internet i na razie nie odrzucam żadnej opcji. A, gdyby ktoś coś, to niech wrzuci na forum. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z XV 2.0 jestem zadowolony, 1,6 też dużo jeździłem i po mieście jest OK, w trasie wolę 2.0 (ale jeżdżę głównie z rodziną), wyposażenie nowej Imprezy względem Levorga różni się o ile dobrze pamiętam głównie wsparciem Android Auto i Apple Car Play. Levorg prowadzi się dobrze, ale nowa platforma SGP w Impreza/XV MY18 według mnie sprawia, że nowe prowadzą się jeszcze lepiej :) Może brakować trochę turbiny, ale 2.0 daje radę - dzisiaj że świateł nikt nie miał do mnie podejścia :) W sumie to przejedź się zanim kupisz auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Dzięki, trochę pomogłeś. Na jutro jestem wstępnie umówiony na jazdę Imprezą, oczywiście, mają tylko 2.0 w najbardziej wypasionej wersji. Zobaczymy, jak się będzie jeździło. Levorgiem było super. Pamiętam, jak zaraz z Levorga wsiadłem do mazdy 6, taki miałem dzień na objeżdżanie, dramat, Panie i Panowie. DRAMAT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Tsunetomo napisał:

Dziwi mnie tak negatywna opinia na temat Mazdy 6. Co było takie dramatyczne?

Dokładnie, też mnie to dziwi. Z silnikiem 2,4 jeździ to dynamiczniejsze auto, wyposażenie i standard moim zdaniem o oczko wyżej od Levorga. Design mim zdaniem bardzo ładny. No i ma regulację podparcia lędźwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 To była szóstka 2.0 benzyna 165 KM. Pierwsze wrażenia były jak najbardziej pozytywne: wygodnie, cicho, przyjemnie.. W końcu chciałem sprawdzić, jak to auto przyśpiesza. Hałas, jakieś zgrzyty, wycie, do tego praktycznie żadnych wrażeń kinetycznych. Natychmiast zwolniłem, bo się wystraszyłem, że zepsułem samochód, ale pracownik salonu siedział niewzruszony, znaczy tak ma być.  Tego dnia jeździłem zastępczym bmw (fajną jedynką), levorgiem i mazdą 6, powszechnie uważaną za och i ach. I porównując wrażenia z jazdy mazda 6 2.0 NIE JEST alternatywą dla Levorga. W tej trójce była (dla mnie) zdecydowanie najgorsza. Nie testowałem innych silników, być może byłoby inaczej.

 P. S. W mazdie nie czułem, że siedzę w czymś solidnym, pancernym, w przeciwieństwie do pozostałych samochodów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieprawdopodobne jak odmienne opinie mają różne osoby na ten sam temat.

Levorg to fajne auto - zwróć uwagę czy przy prędkościach autostradowych nie będzie Ci przeszkadzał hałas. To IMHO najsłabsza strona tego fajnego auta. Podobno w rocznikach 17-18 poprawione wyciszenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten, którego obserwuję, został już wygłuszony przez właściciela, więc hałas nie powinien być zbyt dokuczliwy. Bardziej obawiam się tylnego zawieszenia, na które część użytkowników narzeka. Samochód jest z 2015 roku.

 Do sprawdzenia pozostaje impreza. Najbardziej interesuje mnie bez/awaryjność ww aut. Wcześniej mówiło się, że Subaru prędzej Ci się znudzi, niż zepsuje i właśnie do takiej nudy zatęskniłem. Przejrzałam 300 stron (off topu) o levorgu i z usterek pojawiły się: zjedzona przez kuny instalacja, brak silnika 2.0 i brak podparcia lędźwiowego. Oraz tego, że jest bez sensu i w ogóle jakiś taki :) Z elementów, które jednak zostały zamontowane próbę czasu najgorzej  przeszło wnętrze samochodu, co zresztą sam zauważyłem w egzemplarzu z 63 tkm przebiegu. Co poza tym?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Jabubmw napisał:

Ten, którego obserwuję, został już wygłuszony przez właściciela, więc hałas nie powinien być zbyt dokuczliwy. Bardziej obawiam się tylnego zawieszenia, na które część użytkowników narzeka. Samochód jest z 2015 roku.

 Do sprawdzenia pozostaje impreza. Najbardziej interesuje mnie bez/awaryjność ww aut. Wcześniej mówiło się, że Subaru prędzej Ci się znudzi, niż zepsuje i właśnie do takiej nudy zatęskniłem. Przejrzałam 300 stron (off topu) o levorgu i z usterek pojawiły się: zjedzona przez kuny instalacja, brak silnika 2.0 i brak podparcia lędźwiowego. Oraz tego, że jest bez sensu i w ogóle jakiś taki :) Z elementów, które jednak zostały zamontowane próbę czasu najgorzej  przeszło wnętrze samochodu, co zresztą sam zauważyłem w egzemplarzu z 63 tkm przebiegu. Co poza tym?  

 

Ja od tylnego zawieszenia bardziej obawiam się ile wytrzyma silnik i turbo, bo chciałbym tym samochodem pojeździć z 10 lat. Tylne zawieszenie nie jest aż takie złe - po prostu trzeba pamiętać, że jeśli na zakręcie masz poprzeczne nierówności (np. szyny, dziury) to należy być bardziej czujnym. Komfort może jest nieco niższy niż w W210 czy nawet jakiejś nowej Renówce, ale generalnie samochód jedzie jak po szynach.

U mnie jest 15k i poza lekko porysowaną skóra fotela od uchwytu zamka błyskawicznego oraz lekko skrzypiącej (przy mocnym docisku) obudowie tunelu środkowego (przedniego) nie widać żadnych śladów zużycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skóra na fotelach, dźwigni biegów i kierownicy wyciera się dosyć szybko, jak zauważyłem. W chwili zakupu ma to znaczenie, później ważniejsze są inne rzeczy w samochodzie. O silnik tak bardzo się nie martwię. 100 koni z litra, to nie jest jakieś szczególne wysilenie, te 300 kkm powinien znieść przy rozsądnej eksploatacji. Bardziej interesuje mnie, dlaczego ktoś sprzedaje samochód na gwarancji, z 63 kkm przebiegu. Gdzie jest mina? Jeżeli jest. Trzeba się będzie temu dobrze przyjrzeć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jabubmw napisał:

Skóra na fotelach, dźwigni biegów i kierownicy wyciera się dosyć szybko, jak zauważyłem. W chwili zakupu ma to znaczenie, później ważniejsze są inne rzeczy w samochodzie. O silnik tak bardzo się nie martwię. 100 koni z litra, to nie jest jakieś szczególne wysilenie, te 300 kkm powinien znieść przy rozsądnej eksploatacji. Bardziej interesuje mnie, dlaczego ktoś sprzedaje samochód na gwarancji, z 63 kkm przebiegu. Gdzie jest mina? Jeżeli jest. Trzeba się będzie temu dobrze przyjrzeć. 

 

Samochody się po prostu ludziom szybko nudzą i bez sentymentu je sprzedają.Może nie mają na ratę leasingową albo cokolwiek. Nie ma co szukać dziury w całym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem już po jeździe próbnej i muszę przyznać, że samochód robi wrażenie. Karoseria zachowuje się, jakby została odkuta z jednego kawałka stali i absolutnie nie odstaje od mojej beemki. O zawieszeniu nawet nie ma co pisać, koń, jaki jest, każdy widzi  :) Co do skrzyni... hmm... ciekawe doświadczenie. Rzeczywiście, trzeba się w nią wjeździć, ale auto, muszę przyznać, sprawnie  przyśpiesza...

 No, to wziąłem  :)

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Jabubmw said:

Jestem już po jeździe próbnej i muszę przyznać, że samochód robi wrażenie. Karoseria zachowuje się, jakby została odkuta z jednego kawałka stali i absolutnie nie odstaje od mojej beemki. O zawieszeniu nawet nie ma co pisać, koń, jaki jest, każdy widzi  :) Co do skrzyni... hmm... ciekawe doświadczenie. Rzeczywiście, trzeba się w nią wjeździć, ale auto, muszę przyznać, sprawnie  przyśpiesza...

 No, to wziąłem  :)

Gratulacje! Z jakim silnikiem? No i wiadomo - jaki kolor?;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...