Skocz do zawartości

Impreza MY2018


przemekka

Rekomendowane odpowiedzi

17 minut temu, piotruś napisał:

Ja myślę, że jednak będzie się dobrze sprzedawał.

 

Przy cenie na poziomie 120 tys. to sprzeda się tego u nas kilkadziesiąt sztuk rocznie. No ale to może być dodatkowa zaleta, jak ktoś lubi być oryginalny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Tomasz_555 napisał:

Subaru już dawno zerwało z legendą rajdowej Imprezy. Teraz to ma być dupowóz czy nam się to podoba czy nie

 

tak jak i dawne zwykłe wersje Imprez i innych aut z gamy Subaru

 

1 minutę temu, Tomasz_555 napisał:

Domyślam się jednak, że dochodzi tu kwestia ekonomii i Subaru nie stać na wprowadzenie mocniejszej Imprezy na wzór Focusa ST czy choćby świeżego Hyundaia i30 w wersji N.

 

nie u nas ale jednak Subaru produkuje WRX-a (manual i CVT) jak tez Levorg-a 2.0 

 

sprzedaż im rośnie, firma kwitnie a i zapewne $$ się zgadza ;) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ketivv napisał:

tak jak i dawne zwykłe wersje Imprez i innych aut z gamy Subaru

Tak się składa, że miałem Hawka 2.0 160KM i jednak było to fajnie prowadzące się auto z pazurem pozbawione wielu dupowozu. Ok, to nie był jakiś wielki czad, ale na torze można się było pobawić, a w codziennej eksploatacji dawał wiele frajdy. Kosztowała wtedy jakieś 85 tys. zł.

 

5 minut temu, ketivv napisał:

nie u nas ale jednak Subaru produkuje WRX-a (manual i CVT) jak tez Levorg-a 2.0 

 

sprzedaż im rośnie, firma kwitnie a i zapewne $$ się zgadza ;) 

No i właśnie WRX'a tu brakuje. Obawiam się, że mimo wyników sprzedaży rozchodzi się o flotową emisję CO2, gdzie przekroczenie pewnego poziomu skutkuje wyższymi podatkami, a tym samym wzrośnie i tak wysoka cena samochodów Subaru. Dyrekcja zdaje się nie raz o tym wspominała jako powodzenie ograniczenia ilości modeli i wersji.

Inna kwestia to rynek. Forum to nie wyznacznik. Subaru oferuje to czego oczekuje przeciętny klient salonu.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto tu mówi że to miało wyglądać, zachwytu większości ludzi nigdy nie wzbudzało. Ale na myśl Subaru, jednak wyobrażenie było samochodu, dynamicznego, dla ludzi u których adrenalina podnosi się w sytuacjach innych niż podczas gry w bierki, czy oglądajacych w sklepie nowy kapelusz. A obecny trochę takie światło daje. Ale kierowcy Skód Favorit muszą na coś się przesiąść, a chyba idealnie pasuje jako następca:P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Tomasz_555 napisał:

Tak się składa, że miałem Hawka 2.0 160KM i jednak było to fajnie prowadzące się auto z pazurem pozbawione wielu dupowozu. Ok, to nie był jakiś wielki czad, ale na torze można się było pobawić, a w codziennej eksploatacji dawał wiele frajdy. Kosztowała wtedy jakieś 85 tys. zł.

 

ale nie jest powiedziane, ze nowa Impreza nie będzie fajnie prowadzącym się autem w cenie wspomnianego Hawka

 

http://banknotypolskie.pl/kalkulator/

 

85000,00 zł w 2007 roku = 104 983,71 zł obecnie 

 

środkowa opcja wyposażenia Imprezy 2.0 CVT MY2018 - 26 500 € -> 114 700 zł 

a co by nie powiedzieć jest to auto z automatyczną skrzynią i dużo bogatszym wyposażeniem na pokładzie 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ketivv napisał:

środkowa opcja wyposażenia Imprezy 2.0 CVT MY2018 - 26 500 € -> 114 700 zł 

a co by nie powiedzieć jest to auto z automatyczną skrzynią i dużo bogatszym wyposażeniem na pokładzie 

 

No i tamten 160 konny automat z 2007roku przyspieszał do setki w 11,6 s, więc jednak jest progress :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, ketivv napisał:

ale nie jest powiedziane, ze nowa Impreza nie będzie fajnie prowadzącym się autem w cenie wspomnianego Hawka

Wiemy już, że fajnie się prowadzi. :) Ale liczby nie są optymistyczne. 8,8s w 2007r nie był oszałamiającym wynikiem, ale dziś oczekiwałbym raczej zbliżenia się do 8s, a nie do 10s. Oznacza to, że w moim przypadku ten samochód raczej nie chwyci mnie za serce, ale pewnie dla wielu będzie to ciekawa alternatywa. :)

Na niekorzyść działa fakt, że w obecnych czasach wiele dynamicznych samochodów jest tak skonstruowanych, że nie czuje się tej dynamiki. 9-10s nie musi być złym wynikiem, ale sprawę pogarsza fakt, że faktyczne odczucia mogą być jeszcze gorsze.

Maluch miał 24KM, ale surowość konstrukcji sprawiała, że rozpędzanie go w 30s do setki wydawało się lotem kosmicznym :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, piotruś napisał:

 

No i tamten 160 konny automat z 2007roku przyspieszał do setki w 11,6 s, więc jednak jest progress :)

tak, ale też było można kupić coś co osiągało tą 100kę w o połowę krótszym czasie. A obecnie co masz do wyboru, albo wersję kapelusz, bo na obecne czasy takie osiągi to byle Fiesta ma lepsze. ewentualnie STI które na dzień dzisiejszy kosztuje ponad 200 tys zł i niekoniecznie może komuś pasować jako samochód na codzień. Edwin wcześniej pisał  w latach 90tych 2.0GL miało porównywalne osiągi miał lepsze osiągi, a nie była to jakaś topowa wersja, tylko zwykły dupowóz, a i tak na tamte czasy nie były to złe osiągi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10/4/2017 o 10:26, piotruś napisał:

Ja myślę, że jednak będzie się dobrze sprzedawał. Jest całkiem ładny, kompaktowy z gabarytami w sam raz do miasta i coraz częściej poszukiwanym właśnie do miasta automatem, mocy ma tyle co inne podobne auta. Większość moich rozmówców zachwyca się Subaru (słyszeli o "legendzie" i wiedzą o doskonałym napędzie) do momentu gdy rozmowa schodzi na kwestie spalania (czyli pierwsze, może drugie pytanie ;-)). Jeżeli ten silnik będzie wyraźniej mniej spalał, to wygląd + zalety nowej platformy + napęd, może wystarczyć do wzrostu sprzedaży, czego SIP'owi życzę z całego serca :D. Tylko, że kurdebalans, przydałby się jeszcze jakiś model jak dawny WRX -  jeszcze nie sportowiec i nie tak drogi jak STI, ale już "z pazurem", który cieszy ;). W USA sprzedaje się WRX STI i WRX (bodaj 268KM) w cenie nieco większej od BRZ. Bardzo żałuję, że tego WRX nie ma w PL ....

 

I to ja rozumiem :) tez uważam, ze WRX by się przydał. Inna sprawa, ze już od poprzedniego modelu Impreza to jedno, a WRX i STI to co innego. Czyli właściwie to powinnismy oczekiwać osłabionej STI-ki, a Imprezę ... No cóż. Zaakceptować ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Than_Junior napisał:

Czyli właściwie to powinnismy oczekiwać osłabionej STI-ki, a Imprezę ... No cóż. Zaakceptować ;)

Hmm, albo oczekiwać jednego z dwóch: WRX'a albo Imprezy w wersji SPORT. Kwestia oszacować co się lepiej sprzeda: sedan będący namiastką STI czy bardziej praktyczna i komfortowa Impreza z pazurem. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Imprezy dojechały już ponoć do dealerów i miałem okazje przyjrzeć się bliżej Imprezie Sport w szarym kolorze. Co do wyglądu zewnętrznego nie będę się wypowiadał, czekam na swojego Forestera. Jednakże Impreza wygląda teraz rasowo a nie biednie. Wnętrze robi ogromne wrażenie. Oprócz przycisków ogrzewania siedzeń, wszystko wygląda bardzo niemiecko. Bardzo fajny środkowy ekran, bardzo dużo możliwości konfiguracji. Jest też realna kontrolka, rzeczywistych wartości ciśnienia w oponach! Niestety brakuje manuala i normalnego ręcznego ale reszta robi rewelacyjne wrażenie (jak na dotychczasowe osiągnięcia Subaru). Polecam wszystkim zobaczyć jak będzie wyglądać wnętrze kolejnej generacji Forestera. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypominacie mi tego pana :) :

 

A mi się nowa Impressska podoba.

Mam co prawda teraz 8,5s do setki i osiągi nowej Imprezy obiektywnie na papierze nie powalają, ale miałem kiedyś Alfę 147 1,6TS 120KM i ona miała setkę w okolicach właśnie 10s. Jednak dzięki fenomenalnemu zawieszeniu i kochającemu obroty silnikowi (odcięcie było na 7200, zaczynał być słyszalny od 3500, a jechać od 5000) to auto dawało frajdę po prostu nieziemską. To nie była jazda, tylko niskie latanie :) a w zakrętach to już w ogóle miodzio, mimo przedniego napędu. Do dziś nie mam pojęcia, jak Włosi tego dokonali. Ogólnie - 147, mimo, że na papierze d*** nie urywała, jeździła lepiej od każdej trójki BMW. Bardziej angażująco, pewniej, dostarczając dużo więcej radości. I na drodze wcale nie była zawalidrogą. Dużo mocniejsze na papierze wozy nie dotrzymywały jej kroku. Szczególnie na krętej drodze bo na prostej to każdy jest wielki kozak.

I nie wierzę, by Impreza z bokserem i AWD nie była w stanie zachowywać się tak samo. A z danymi na papierze radzę zrobić to samo, co z protokołem z Kioto. Szczegółowych instrukcji oszczędzę, bo mogą tu być kobiety i dzieci. ;)

Problem braku "sportowości" może dotyczyć tylko CVT, szkoda, że manuala nie ma w ofercie. Ale to już narzekam na wyrost, bo przecież nie próbowałem.

Edytowane przez Ryba Piła
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik 1.6 DIT załatwiłby w pełni sprawę. Jakim w zasadzie problemem jest umieszczenie go w imprezie skoro jest w Levorgu?...

 

Ta generacja jest chyba najładniejsza w historii tego modelu (szczególnie w wersji sedan) wiec tym trudniej pogodzić sie z tym, że jest sie skazanym jedynie na zamulone jednostki

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...