Skocz do zawartości

Outback disel czy benzyna prosze o pomoc


Pablom123

Rekomendowane odpowiedzi

16 minut temu, Pablom123 napisał:

Witam ale się forum rozkręciło w inną stronę nie mialem nigdy subaru skoro zatem samochód ma wady i zalety a wlasciwie jestem już zdecydowany OBK w benzynie proszę je wymienić 

Wada no1 - słaba dynamika. Jeśli dla Ciebie to nie wada dyskwalifikująca, to wygodne, dużo miejsca,  niezłe wyciszone, pewnie się prowadzi dzieki 4x4, świetny EyeSight, rozsądne spalanie, dobra widoczność. Średnio gra radio (na CD harman and kardon brzmi przyzwoicie), navi niemal bezużyteczna, zasięg nieco mały (jak szybko jedziesz to poniżej 500km), klapa unosi się "z godnością", przeglądy co 15k km (jak dużo jeździsz to kosztowna zabawa).

Ja kupiłem OBK świadomie, przewidując  jego wady. I po 20 tys km i 14 miesiącach nie rozczarował mnie niczym. Zaskoczył tym, ze delikatnie traktowany potrafi spalić naprawdę mało. Auto da się lubić. 

Edytowane przez Tsunetomo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to mistrz prostej, ale jeżdżąc na zmianę OBK 2,5i i Mercedesem 258KM moze ze 2 razy miałem przeczucie w OBK, ze Mercedesem bym wyprzedził a tu odpuszczam. Ale moze dlatego, ze preferuje bezpieczny, defensywny styl jazdy w ramach obowiazujących przepisów i zakresów dopuszczalnych prędkości.

 

Edytowane przez Tsunetomo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.10.2017 o 08:02, Tsunetomo napisał:

I za darmo je można tankować jak się ma żonę w korpo ;) Ciekawe co na to UKS? I jak to biedne Subaru ma konkurować? Mało ze hałasuje, nie przyspiesza, szarpie, no może jakoś po śniegu lepiej jedzie... ale trzeba tankować! Japoński badziew. A VW = Skoda więc Skoda lepsza od Subaru. Ale to każdy wie przecież... ;)

Nie za darmo , ale potrącają każdego miesiąca 450zł podatek. Jeździ się prywatnie bez limitu. Moi pracownicy mają dokładnie tak samo z autem firmowym. UKS nie ma nic do tego, bo to zgodnie z prawem.

Edytowane przez lojszczyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, lojszczyk napisał:

Nie za darmo , ale potrącają każdego miesiąca 450zł podatek. Jeździ się prywatnie bez limitu. Moi pracownicy mają dokładnie tak samo z autem firmowym. UKS nie ma nic do tego, bo to zgodnie z prawem.

450 zł to Ci (lub Żonie z korpo)   pracodawca dolicza do dochodu z tytułu korzystania z pojazdu służbowego do celów prywatnych. Od tej kwoty płacisz podatek zgodnie ze skalą. Podatek obejmuje użytkowanie pojazdu, nie zalewanie paliwa na koszt pracodawcy (dla którego jest to kosztem). Paliwo na wyjazdu prywatne powinieneś zatankować za własne środki, a nie "za darmo". (Czyli na zakładam kartę paliwowa firmy). Zapewne "żona z korpo" to ogarnia, a to co robicie to.... nazwij sobie sam. 

Edytowane przez Tsunetomo
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Tsunetomo napisał:

450 zł to Ci (lub Żonie z korpo)   pracodawca dolicza do dochodu z tytułu korzystania z pojazdu służbowego do celów prywatnych. Od tej kwoty płacisz podatek zgodnie ze skalą. Podatek obejmuje użytkowanie pojazdu, nie zalewanie paliwa na koszt pracodawcy (dla którego jest to kosztem). Paliwo na wyjazdu prywatne powinieneś zatankować za własne środki, a nie "za darmo". (Czyli na zakładam kartę paliwowa firmy). Zapewne "żona z korpo" to ogarnia, a to co robicie to.... nazwij sobie sam. 

Napisałem to w uproszczeniu. Tyle ja potrącam swojemu brygadziście za używanie auta bez limitu kilometrów.

Wracając do tematu..... Ja porównywałem passata do OTB ponieważ passat jest w cenie 130tys. Gdybym teraz brał auto, to wziąłbym w leasing ale nie OTB. W moim odczuciu , to porażka subaru. Wiem, że OTB jest mniej awaryjny, ale mnie interesuje auto nowe i wymiana po trzech latach. Porównywałem OTB z 2008 do VW z 2012r. Teraz żona ma nowego, a ja dziś w nocy jechałem OTB z 2015r. Pierwsze wrażenie jest znowu na korzyść passata. Jak na razie, to subaru ma dwie zalety z którymi wygrywa tj. prześwit i napęd.

Jeśli zdecyduję się na zmianę auta, to zapewne na forestera XT albo na VW AMAROK. Uważam, że outback SBD jest dla emerytów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, lojszczyk napisał:

Napisałem to w uproszczeniu. Tyle ja potrącam swojemu brygadziście za używanie auta bez limitu kilometrów.

Wracając do tematu..... Ja porównywałem passata do OTB ponieważ passat jest w cenie 130tys. Gdybym teraz brał auto, to wziąłbym w leasing ale nie OTB. W moim odczuciu , to porażka subaru. Wiem, że OTB jest mniej awaryjny, ale mnie interesuje auto nowe i wymiana po trzech latach. Porównywałem OTB z 2008 do VW z 2012r. Teraz żona ma nowego, a ja dziś w nocy jechałem OTB z 2015r. Pierwsze wrażenie jest znowu na korzyść passata. Jak na razie, to subaru ma dwie zalety z którymi wygrywa tj. prześwit i napęd.

Jeśli zdecyduję się na zmianę auta, to zapewne na forestera XT albo na VW AMAROK. Uważam, że outback SBD jest dla emerytów.

Ja bym dodał jeszcze co najmniej 1 zaletę, nie jeździsz Passerati, które budzi podniecenie u 99% korpo menedżerów średniego szczebla ;) 

Nie twierdze, ze to zle auto, wręcz przeciwnie. Ale kwalifikowanie OBK jako auta dla emerytów jest trochę "wyrokujące". Znam młodych ludzi jeżdżących tymi autami jak i emerytów w Sklasie AMG. Jeden woli bułki a drugi córkę piekarza. Ale pewnie uprościłes. 

 

Wracajac do tematu, SBD ma już dzis tak zła "prasę" ze wybór benzyny wydaje się rozsądniejszy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Tsunetomo napisał:

Ja bym dodał jeszcze co najmniej 1 zaletę, nie jeździsz Passerati, które budzi podniecenie u 99% korpo menedżerów średniego szczebla ;) 

Nie twierdze, ze to zle auto, wręcz przeciwnie. Ale kwalifikowanie OBK jako auta dla emerytów jest trochę "wyrokujące". Znam młodych ludzi jeżdżących tymi autami jak i emerytów w Sklasie AMG. Jeden woli bułki a drugi córkę piekarza. Ale pewnie uprościłes. 

 

Wracajac do tematu, SBD ma już dzis tak zła "prasę" ze wybór benzyny wydaje się rozsądniejszy. 

Mnie potrzebne jest kombi z mocnym silnikiem! Ponieważ mogę wziąć w leasing to oczywiste, że tylko nowy. Druga sprawa, ze to kompromis. Mam w planach zakup sporej łodzi. Połączenie wagi auta, przyczepy i łodzi nie może przekroczyć 3.500kg. Nie ma takiego diesla w subaru aby sobie dawał z tym radę.

Wracaj do meritum, to uważam SBD za porażkę w takim aucie. Minimalna prędkość na trasie to 110km/h. Marek Kluszczyński ostrzegał aby nie jeździć z mniejszymi obrotami niż 2000r/min a to jest dokładnie 105km/h. Przy takiej prędkości obrotowej jest już duży hałas. W passacie mam wtedy 1500r/min.

Dla mnie subaru to tylko benzyna z mocą powyżej 200KM.

Edytowane przez lojszczyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, lojszczyk napisał:

Uważam, że outback SBD jest dla emerytów.

Raczej dla ludzi ktorzy potrzebuja sporego bagaznika, bo ten w Forku jest dla nich za maly.A jezeli dla emerytow to chyba szwajcarskich bo polscy to sobie moga bezplatnie komunikacja zbiorowa pojezdzic w niektorych miastach jak skoncza 70 lat, taka smutna prawda:unsure:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, olo11 napisał:

Raczej dla ludzi ktorzy potrzebuja sporego bagaznika, bo ten w Forku jest dla nich za maly.A jezeli dla emerytow to chyba szwajcarskich bo polscy to sobie moga bezplatnie komunikacja zbiorowa pojezdzic w niektorych miastach jak skoncza 70 lat, taka smutna prawda:unsure:

 

To auto dla nikogo

Aby to jeździło, to trzeba kręcić 2000r/min. Piąty bieg wrzucam dopiero przy 3000r/min. Do jazdy po mieście nie nadaje się zupełnie. Na trasie zbiera się tak, że przy wyprzedzaniu na dwupasmówce każdy kompakt mnie objeżdża i migają, że za wolno wyprzedzam. Obciach, gdy golf mi świeci długimi w lusterka.

Dorastam za zmianą na XT. Poczekam na wyprzedaże i wezmę za gotówkę na 5 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, lojszczyk napisał:

Na trasie zbiera się tak, że przy wyprzedzaniu na dwupasmówce każdy kompakt mnie objeżdża i migają, że za wolno wyprzedzam. Obciach, gdy golf mi świeci długimi w lusterka.

 

Jako były użytkownik dwóch SBD muszę napisać, że albo wyplbrzymiasz albo twój egzemplarz ma usterkę. Nie pałam miłością do diesla, ale trzeba mu oddać, że przy wyprzedzaniu na trasie daje radę.

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, lojszczyk napisał:

Do jazdy po mieście nie nadaje się zupełnie

Nie jest mistrzem jazd miejskich, to fakt ale bez przesady

26 minut temu, lojszczyk napisał:

Na trasie zbiera się tak, że przy wyprzedzaniu na dwupasmówce każdy kompakt mnie objeżdża i migają, że za wolno wyprzedzam.

Jakos do tej pory nie zauwazylem zeby mnie wszystkie kompakty objezdzaly na dwupasmowkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

4 godziny temu, lojszczyk napisał:

Wracaj do meritum, to uważam SBD za porażkę w takim aucie. Minimalna prędkość na trasie to 110km/h. Marek Kluszczyński ostrzegał aby nie jeździć z mniejszymi obrotami niż 2000r/min a to jest dokładnie 105km/h. Przy takiej prędkości obrotowej jest już duży hałas.

 

Skad takie rewelacje?? 4 lata jezdzilem OBKiem dieslem i o takich zaleceniach nie slyszalem, a jezdzilem i w miescie i w trasie. Na potrzeby rodzinnego auta silnik wiecej niz wystarczajacy..

Kup Passata i daj ludziom spokoj. Podjales decyzje to po co zawracasz gitare. Holuj lodke Passatem i krzyz na droge.

5 godzin temu, spawalniczy napisał:

 

Jako były użytkownik dwóch SBD muszę napisać, że albo wyplbrzymiasz albo twój egzemplarz ma usterkę. Nie pałam miłością do diesla, ale trzeba mu oddać, że przy wyprzedzaniu na trasie daje radę.

Jeszcze jeden wariant odpowiedzi - kierowca ma usterke.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

6 godzin temu, lojszczyk napisał:

To auto dla nikogo

Aby to jeździło, to trzeba kręcić 2000r/min. Piąty bieg wrzucam dopiero przy 3000r/min. Do jazdy po mieście nie nadaje się zupełnie. Na trasie zbiera się tak, że przy wyprzedzaniu na dwupasmówce każdy kompakt mnie objeżdża i migają, że za wolno wyprzedzam. Obciach, gdy golf mi świeci długimi w lusterka.

Dorastam za zmianą na XT. Poczekam na wyprzedaże i wezmę za gotówkę na 5 lat.

 

Przejechałem legacem SBD 2008 200 tys. km. Nijak nie potwierdzam tego co piszesz...

No chyba, że oczekujesz porywającej dynamiki przy tych 2000RPM (bo osiem diesli, którymi jeździłeś wcześniej zwijało wtedy asfalt...) :rolleyes:

Edytowane przez Knurek1111
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, lojszczyk napisał:

Jeśli zdecyduję się na zmianę auta, to zapewne na forestera XT albo na VW AMAROK. Uważam, że outback SBD jest dla emerytów.

Widzisz a u mnie zupełnie odwrotna sytuacja zamieniam XT na OBK 2,5 MY 17 Exclusive. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę aut użytkowałem

Teraz XT. Chociaż miałem chęć na OBK ze względu na komfort. Ale budżet nie dał rady. 

Teraz XT od 7M, 21kkm. I uwielbiam sprawdzić co jakiś czas jego możliwości w trasie. Że boli na stacji to fakt. Żal mi także jeździć nim po Wawie na krótkich odcinkach. 

Ale jak się dobrze rozgrzeje:)

Subaru starsze mają znajomi. 2 OBK i 1 Forester. Ale także mają nowsze auta. Nie chcą sprzedawać nawet tych ponad 10-cio letnich OBK, ale oni maja H6 w idealnym stanie. 

To tyle co myślą niektórzy użytkownicy OBK w benzynie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Tsunetomo napisał:

Przecież każdy tu wie,  że Skoda lepsza od Subaru... Passat to taka trochę lepsza Skoda, więc... faktycznie szkoda czasu na dyskusję. 

Z dwojga zlego, majac do wyboru Ludiwoz, czy Skoda, to chyba jednak bym wybral Skode. :yahoo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Gregorius napisał:

Z dwojga zlego, majac do wyboru Ludiwoz, czy Skoda, to chyba jednak bym wybral Skode. :yahoo:

A ja Seata. Co prawda ponoc plastiki gorsze (jakby w Skodzoe były dobre) ale to  zawsze nieco "emotions"

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seata tez miałem, pierwszego Leona . Plastiki miał marne, ale rekord przejazdu Polska-Dania należy do. niego, mimo ze silnik tyko 1.4...Człowiek był młodszy i głupszy, albo miał więcej fantazji


Sent from my iPhone using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Tsunetomo napisał:

Na emeryturę przechodzisz? ;)

 

Nie:) XT ma zona a  trzeba go zmienic bo konczy sie gwarancja,przebieg spory itd...

Mialem juz 2 Forestery, do szalenstw ma STI. Na miasto wystarczy wolnossacy silnik.Coraz wiecej ograniczen,radarow po co sie spieszyc.Wiecej latam samolotami niz przemieszczam sie autem wiec XT jakos super szybciej nie dojade.

Jechalem ostatnio benzyna i wiekszych zastrzezen co do dynamiki nie mialem.Ladne ,dobrze wyposazone i wykonane wnetrze,cicho wygodnie i bezpiecznie.Czego wiecej wymagac od auta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...