Skocz do zawartości

Outback disel czy benzyna prosze o pomoc


Pablom123

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Pablom123 napisał:

no naprawdę sam bylem zaskoczony disla musialem wciskać a benzyna szarpala

Dziwne, znam dobrze i jeden i drugi. Benzyna ma swoje plusy, ale z pewnoscia bardzie jsie nie zbiera. Diesle ma wysoki moment obrotowy bez potrzeby wchodzenia na obroty.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inne mam spostrzeżenie. Jedząc Forkiem 2.0i+CVT czuję, że skrzynia jest bezstopniowa. Tzn. żadnych szarpnieć, po prostu jazda jak tramwajem.

Jazda OBK 2.5i+CVT jest, wg moich spostrzeżeń, ciut inna. Wyraźnie czuć zmiany biegów. Być może to specjalna symulacja ale różnica jest ewidentna między Forkiem CVT a OBK CVT w tym względzie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Siemek napisał:

Być może to specjalna symulacja ale różnica jest ewidentna między Forkiem CVT a OBK CVT w tym względzie. 

 

Dokładnie tak, jak piszesz. Mi o wiele bardziej odpowiada charakterystyka skrzyni w OBK. Wciskasz gaz delikatnie, działa bezstopniowo, wciskasz mocniej, symuluje zmianę biegów. 

Przy ręcznej zmianie skrzynia w OBK działa błyskawicznie, w forku mocno się ociąga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Siemek napisał:

Inne mam spostrzeżenie. Jedząc Forkiem 2.0i+CVT czuję, że skrzynia jest bezstopniowa. Tzn. żadnych szarpnieć, po prostu jazda jak tramwajem.

Jazda OBK 2.5i+CVT jest, wg moich spostrzeżeń, ciut inna. Wyraźnie czuć zmiany biegów. Być może to specjalna symulacja ale różnica jest ewidentna między Forkiem CVT a OBK CVT w tym względzie. 

ja probowalem 4 lata temu Forka 2.0i z CVT i bardzo mi sie nie podobalo. Za slaby silnik do tej skrzyni. Przy przyspiesznaiu wchodzil na obroty i wyl niemilosiernie.

W OBK 2.5 skrzynia CVT pracuje nieporownywalnie lepiej.

Edytowane przez Gregorius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Pablom123 napisał:
9 godzin temu, Gregorius napisał:

Dziwne, u mnie diesel lepiej sie zbieral do galopu, chociaz benzynie nic nie brakuje.

no naprawdę sam bylem zaskoczony disla musialem wciskać a benzyna szarpala

 

Co ciekawe jeden i drugi ma rację jeżeli porównywane są oddzczucia bo:

diesel faktycznie "ciągnie" na swoim biegu

a

benzyniak szarpnie obrotami w górę i dopiero wówczas "odjeżdża"

 

Więc dla kogoś kto dopiero dopiero ma pierwszy kontakt z automatycznymi skrzyniami paradoksalnie benzyna  będzie żwawsza !!! Ale przede wszystkim na obrotomierzu i w uchu.

Edytowane przez 4444
.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z konieczności kupiłem SBD  i bardzo żałuję. Po rozbiciu St- turbo potrzebowałem auta do jazdy po bezdrożach ale i w trasę. Jestem bardzo zawiedziony tym OTB z dieslem. Nigdy więcej takiego auta. To jest pojazd, który nie chce jeździć. W trasy biorę passata, bo to w porównaniu do outbacka jest rakieta. Mam do tego auta jeszcze kilka pretensji. Dziwi mnie, że ktoś tym autem się zachwyca. Jedyny plus jest taki, że ma stały napęd AWD. W porównaniu do passata przegrywa wszystkie inne porównania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lojszczyk napisał:

Z konieczności kupiłem SBD  i bardzo żałuję. Po rozbiciu St- turbo potrzebowałem auta do jazdy po bezdrożach ale i w trasę. Jestem bardzo zawiedziony tym OTB z dieslem. Nigdy więcej takiego auta. To jest pojazd, który nie chce jeździć. W trasy biorę passata, bo to w porównaniu do outbacka jest rakieta. Mam do tego auta jeszcze kilka pretensji. Dziwi mnie, że ktoś tym autem się zachwyca. Jedyny plus jest taki, że ma stały napęd AWD. W porównaniu do passata przegrywa wszystkie inne porównania.

Kolega prowokator????:blink:;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Gregorius napisał:

Kolega prowokator????:blink:;)

Absolutnie nie. Na trasie Gdynia- Bergen- Stavanger-Oslo outback spalał półtora litra więcej. Subaru jest dużo głośniejsze przy prędkości 130km/h. Jak na zakręcie trafi się nierówność, to subaru zarzuci tyłem, bo zawieszenie nie nadąża. Hamulce, to jakaś masakra. Opony fabryczne, to oczywiście geolandary. Fotele są porównywalne. Passat za 130tys jest dużo lepiej wyposażony, a przyśpieszenie to jakaś przepaść. Subaru dieslem i tak sie nie poszaleje, więc ten napęd sprawdza się tylko na śniegu, bo w teren auto nadaje się bardzo średnio. Tych dni ze śniegiem jest raptem tylko kilka w roku, więc mało z tego radości. Ta cała moc idzie chyba na pokonanie oporów napędu, bo na asfalcie tylko przeszkadza.

Zastanawiałem się nad wzięciem auta w leasing. Po rozpatrzeniu oferty wyszło, że został tylko FXT benzyna. Nie jestem ortodoksyjnym miłośnikiem subaru, więc może zostawię OTB i dokupię coś podatkowego?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, lojszczyk napisał:

Absolutnie nie. Na trasie Gdynia- Bergen- Stavanger-Oslo outback spalał półtora litra więcej. Subaru jest dużo głośniejsze przy prędkości 130km/h. Jak na zakręcie trafi się nierówność, to subaru zarzuci tyłem, bo zawieszenie nie nadąża. Hamulce, to jakaś masakra. Opony fabryczne, to oczywiście geolandary. Fotele są porównywalne. Passat za 130tys jest dużo lepiej wyposażony, a przyśpieszenie to jakaś przepaść. Subaru dieslem i tak sie nie poszaleje, więc ten napęd sprawdza się tylko na śniegu, bo w teren auto nadaje się bardzo średnio. Tych dni ze śniegiem jest raptem tylko kilka w roku, więc mało z tego radości. Ta cała moc idzie chyba na pokonanie oporów napędu, bo na asfalcie tylko przeszkadza.

Zastanawiałem się nad wzięciem auta w leasing. Po rozpatrzeniu oferty wyszło, że został tylko FXT benzyna. Nie jestem ortodoksyjnym miłośnikiem subaru, więc może zostawię OTB i dokupię coś podatkowego?

 

Ja z kolei mialem w swoim zyciu 3 VW kazdy kolejny byl gorszej jakosci od poprzednika. Ostatni dozyl w moich rekach niecale 2 lata bo wiecej stal w garazu w naprawie niz jezdzil i wiecej nie chce widziec Wieswagona. Mam 3 Subaru i ani razu poza okresowym serwisem nie bylem w garazu.  Niech sobie pali ile chce, ja wole niezawodnosc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Gregorius napisał:

Ja z kolei mialem w swoim zyciu 3 VW kazdy kolejny byl gorszej jakosci od poprzednika. Ostatni dozyl w moich rekach niecale 2 lata bo wiecej stal w garazu w naprawie niz jezdzil i wiecej nie chce widziec Wieswagona. Mam 3 Subaru i ani razu poza okresowym serwisem nie bylem w garazu.  Niech sobie pali ile chce, ja wole niezawodnosc.

Moja lepsza połowa, jest główną księgowa w korporacji, co mają ponad 150 samych passatów. Umowa najmu obejmuje 150kkm lub 4 lata , ale większych problemów nie mają. Mieli problem z subaru foresterem i skończyło się na wygranej sprawie sądowej. W trasę jeździmy VW bo paliwo darmo, więc mam porównanie przesiadając się jednego dnia z auta w auto. Nie wiem czy wezmę passata czy FXT ale OTB wygląda blado

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Tsunetomo napisał:

Bierz Passata, jeździ za darmo ;)

150 Pasatow to musi byc widok. Jeszcze jak w TDI. :D

Edytowane przez Gregorius
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Gregorius napisał:

150 Pasatow to musi byc widok. Jeszcze jak w TDI. :D

I za darmo je można tankować jak się ma żonę w korpo ;) Ciekawe co na to UKS? I jak to biedne Subaru ma konkurować? Mało ze hałasuje, nie przyspiesza, szarpie, no może jakoś po śniegu lepiej jedzie... ale trzeba tankować! Japoński badziew. A VW = Skoda więc Skoda lepsza od Subaru. Ale to każdy wie przecież... ;)

Edytowane przez Tsunetomo
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Tsunetomo napisał:

I za darmo je można tankować jak się ma żonę w korpo ;) Ciekawe co na to UKS? I jak to biedne Subaru ma konkurować? Mało ze hałasuje, nie przyspiesza, szarpie, no może jakoś po śniegu lepiej jedzie... ale trzeba tankować! Japoński badziew. A VW = Skoda więc Skoda lepsza od Subaru. Ale to każdy wie przecież... ;)

Jak to dobrze pracowac w korpo. Pewno pracuje w VW Polska, ale sprzedaje nawozy, czy pasze  rolnikom. Wtedy taki woz robi wrazenie.

Rozumiem, ze "darmowe" paliwo wliczone jest do dodchodow I placi zona za nie podatki?

Edytowane przez Gregorius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Gregorius napisał:

sprzedaje nawozy, czy pasze  rolnikom. Wtedy taki woz robi wrazenie

 

co złego jest w fakcie bycia rolnikiem lub sprzedawcą pasz ?

 

jak rozumiem jesteś androidem i odżywiasz się z gniazdka elektrycznego ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Czarne_Koronkowe napisał:

Niech pierwszy rzuci kamień....

W Norwegii samochod sluzbowy, ktory sluzy tez do celow prywatnych jest normalnie opadatkowany jako dodatkowy dochod I nie ma zmiluj sie. A generlanie to niewiele osob z takowych korzysta. Ludzie uzywaja prywatnych samochodow do celow sluzbowych I sie z tego rozliczaja z pracodawco. Duzo prostsze.

 

Teraz, ketivv napisał:

 

co złego jest w fakcie bycia rolnikiem lub sprzedawcą pasz ?

 

jak rozumiem jesteś androidem i odżywiasz się z gniazdka elektrycznego ;)

 

Absolutnie nic zlego, wrecz odwrotnie , ale ta marka ma okreslonych wielbicieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Gregorius napisał:

ale ta marka ma okreslonych wielbicieli.

 

każda marka ma swoich fanatycznych, ortodoksyjnych wielbicieli 

 

Subaru w tej kwestii nie jest odosobnione 

 

to nic innego jak rodzaj "motoryzacyjnego rasizmu" 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ketivv napisał:

 

każda marka ma swoich fanatycznych, ortodoksyjnych wielbicieli 

 

Subaru w tej kwestii nie jest odosobnione 

 

to nic innego jak rodzaj "motoryzacyjnego rasizmu" 

 

Ja nie jestem fantykiem ani Subaru, ani jakiegolwiek samochodu. Nie lubie VW i koniec. Subaru ma swoje wady i zalety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Gregorius napisał:

W Norwegii samochod sluzbowy, ktory sluzy tez do celow prywatnych jest normalnie opadatkowany jako dodatkowy dochod I nie ma zmiluj sie.

To samo jest w Polsce. Wszyscy moi pracownicy (łącznie ze mną) mają potrącane z pensji, bo jest to nasz dochód. Niemniej guzik mnie interesuje czy moi Koledzy z forum robią to samo, czy lawirują między przepisami. I nikogo nie oskarżam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Czarne_Koronkowe napisał:

To samo jest w Polsce. Wszyscy moi pracownicy (łącznie ze mną) mają potrącane z pensji, bo jest to nasz dochód. Niemniej guzik mnie interesuje czy moi Koledzy z forum robią to samo, czy lawirują między przepisami. I nikogo nie oskarżam.

Tez mnie to guzik obchodzi, ale kolega tak ostentacyjnie przechwalal sie jak to jezdzi Passatem za darmo.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...