Skocz do zawartości

silnik nie działa forester xt 240km platinum 2014 co robić?


andy78

Rekomendowane odpowiedzi

20 minut temu, Miałki napisał:

Przepraszam zapomniałem dodać.

...i montują huje LPG i psują biedne lichutkie subarki.

Kolego Miałki przez "ch" to się piszę :-)

Ale tak już na prawie serio to zastanawiam się co ja kupiłem, a były inne samochody do wyboru :-)

Edytowane przez mio1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale profesor Miodek zezwolił na samo h.

Ostatnio doszedłem do wniosku że filter oleju w FA20 jest za mały. Pomyślcie ile razy przez ten filter przepompowany jest olej w ciągu 15 tyś km ?  400 tys razy?Zmienne temperatury i lepkości, skroplona woda w oleju.  Zbyt duże spadki ciśnienia mogą mieć katastrofalne skutki na pracę łożysk głównych oraz korbowych. Co prawda filtry mają wewnątrz zawór upustowy ale gdy on zadziała filtr nie spełnia swojej roli. Przydał by się na nim differential pressure indicator jaki oferuje firma Bollfilter.

differential-pressure-indicator-type-4361-4362-104961_1b.jpg

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale profesor Miodek zezwolił na samo h.
Ostatnio doszedłem do wniosku że filter oleju w FA20 jest za mały. Pomyślcie ile razy przez ten filter przepompowany jest olej w ciągu 15 tyś km ?  400 tys razy?Zmienne temperatury i lepkości, skroplona woda w oleju.  Zbyt duże spadki ciśnienia mogą mieć katastrofalne skutki na pracę łożysk głównych oraz korbowych. Co prawda filtry mają wewnątrz zawór upustowy ale gdy on zadziała filtr nie spełnia swojej roli. Przydał by się na nim differential pressure indicator jaki oferuje firma Bollfilter.
differential-pressure-indicator-type-4361-4362-104961_1b.thumb.jpg.b42931c603f9c767a0902699166e7f57.jpg
Ludzie to czytają! Litości Chłopie. Już się obraź całkiem na to Subaru, kup coś innego i przestań pisać bzdury...
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam ponownie ...

w piątek mam mieć już dokładne informacje ze strony serwisu w przedmiocie rozpoznania uszkodzenia ... przypomnę że wszyscy których prosiłem o podanie możliwej przyczyny takiego stanu rzeczy wskazywali panewka korbowód ...

zweryfikujemy ... tylko czas płynie ... miesiąc już za kilka dni strzelił od momentu wyrażenia przeze mnie zgody na rozkręcenie silnika ... nie mogę pominąć iż następuje to na mój koszt którego wartość przecież nie jest mała ... i co dalej jeżeli przypuszczenia się potwierdzą ... nabywając samochód za około 170.000 zł nie zakładałem takiego stanu rzeczy nawet przez moment tym bardziej że poprzedni model umocnił mnie tylko co do jakości marki ... nie zmieniam zdania o Subaru ... ale uważam że tak nie może być przy bezspornym przyjęciu stanu faktycznego związanego z jego użytkowaniem iż nic się nie dzieje do przodu ... może za mało hałasu zrobiłem ??? ... 

nie zamierzam dokonać zakupu używanego silnika bo dlaczego miałbym to robić ... 

jeżeli brak jest winy po mojej stronie ... nie reprezentuję żadnego wielkiego przedsiębiorstwa jestem indywidualnym klientem który kierował się przy zakupie deklarowaną jakością produktu ... to powinno być dla sprzedawcy kluczowe .. nie znam przykładu żeby samochody subaru były kupowane pod kątem tzw. floty ... tym samym powinna zdawać sobie sprawę że to taki klient jest dla niej najważniejszy ... bo diagnozie z całą pewnością zwracam się do Subaru ...

tylko już kombinuję czym się poruszać ??? zakup nowego auta ???

do napisania w piątek mam nadzieję 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@andy 78 nie pamiętam z Twoich postów  czy wspominałeś o gwarancji , czy ona jeszcze jest aktualna? Jeśli nie jest to nie wiem czy wybrałeś dobrą drogę oddając samochód do serwisu.Z wielu postów które przeczytałem na forum dowiedziałem się,że  płd Polski jest mocne w naprawach pogwarancyjnych (mechanicznych) . Może trzeba pomyśleć o takim rozwiązaniu sprawy z pewnością będzie tańsze a i dostęp do części zamiennych może okazać się szybszy.

Edytowane przez mio1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie

Gwarancja gwarancją ale jak silnik pada przy tak niewielkim przebiegu w aucie normalnie użytkowanym to nie jest normalne

Jest coś takiego jak good will i jestem przekonany, że SIP stanie na wysokości zadania

Ja jakiś czas temu skorzystałem z good will w Triumph. Mocno po gwarancji "zagubiłem" obejmy (kawałek blaszki przy kolektorach),  sprowadzili na własny koszt i zamontowali

To oczywiście nie jest porównywalna awaria ani jej koszt ale dla mnie jako klienta liczy się gest

Podobnie miałem z S80 jak przy "lekko" przekroczonym limicie km przy gwarancji stwierdzono, że skrzynia automatyczna jest do wymiany.

Jeśli okaże się, że będziesz musiał sam pokryć koszty będę mocno zdziwiony stanowiskiem Subaru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z czystej ciekawości @andy78 czy wymieniałeś olej na samym początku, zaraz po dotarciu silnika (nie pamiętam ile to było 2tys.km?) i czy wymieniałeś olej tak czesto jak mówi gwarancja czy częściej tzn. co 10tys.km lub mniej? Chciałbym wiedzieć poprostu, wcale nie po to by dobijać Ci ćwieka w tej przykrej sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. A co ze zmianami oleju? Jak często, wedle instrukcji? Czy częściej? Pytam, bo kiedyś toczyła się debata na temat czy wymieniać olej częściej niż zaleca producent czy trzymać sie sztywno zapisów w instrukcji. Jeśli wymieniałeś częściej czyli co 7-10tys.km. a pomimo to stało się to co się stało reszta użytkowników będzie miała jakiś odnośnik do jakiejś (w tym przypadku Twojej) rzeczywistej sytuacji. 

Tak na marginesie, życzę pomyślnego rozwiązania sprawy, oby auto ożyło na nowo jak najmniejszym nakładem kosztów, choć za nerwy i czas stracony niestety nikt nie będzie w stanie Ci zwrócić. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, adamW202 napisał:

... Jeśli wymieniałeś częściej czyli co 7-10tys.km....

no bez przesady. Kolega ma Q5 2.0tsi, któremu już na oleju long-life (wymiana co 30kkm, a nie 7-8...) stuknęło 220.000 km przebiegu. Zero problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, adamW202 napisał:

co ze zmianami oleju? Jak często, wedle instrukcji? Czy częściej? Pytam, bo kiedyś toczyła się debata na temat czy wymieniać olej częściej niż zaleca producent czy trzymać sie sztywno zapisów w instrukcji. Jeśli wymieniałeś częściej czyli co 7-10tys.km.

Tak jak pisze @Adasko75, weź trochę wyluzuj. Smarowanie to bardzo istotny proces w pracy silnika, zapewnia to olej o odpowiednich parametrach wymieniany w określonym przez producenta cyklu - to gwarantuje prawidłowe warunki pracy jednostki.

Częstsze wymiany na pewno są korzystne jednak ich brak nie powoduje że silnik wybucha a korbowody mówią `pa pa'. Przyczynę takiej awarii należy ustalić, jednak nie zmieni tu nic wymiana oleju jak ktoś tu pisał nawet przy każdym tankowaniu. Nie ma więc co wpędzać kolegę @andy78w dodatkowe nerwy. Bardzo dobrze ze wymienił olej extra w pierwszym okresie exploatacji (acz nie jest to bezwzględnie wymagane).

Oczywiście jeśli ktoś bardzo lubi swoje auto można olej wymieniać częściej, nawet o lepszych parametrach ale nie jest to warunek  

Edytowane przez mechanik
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam co luzować, w ogóle się nie spinam, nikogo nie chciałem stresować ani nic z tych historii, może trochę taktu mi zabrakło, za co przepraszam. Chciałem wiedzieć poprostu, dziwię się że wy nie...nie istotne. Częstsza wymiana oleju nie zapobiegnie wystawieniu kopyt, jedynie wydłuży żywotność silnika i z tym się zgodzę. Jeśli się jednak tak dzieje pomimo wszystko to jak to świadczy o producencie? Każdemu producentowi się to może zdarzyć ale przynajmniej nie powinni lekceważyć takich przypadków. A jeśli nie jest to jednostkowa sytuacja to jak to świadczy o jakości? No...teraz to mi się dostanie.

p.s. nie jestem właścicielem XTka ale jak przeczytałem historię andy78 to trochę mnie ruszyło. A samo auto i jego koncepcja bardzo mi się podoba.

Edytowane przez adamW202
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj ciekawy "meldunek" o padnięciu silnika w FXT w USA: https://www.reddit.com/r/SubaruForester/comments/72tubg/engine_failure_in_2015_forester_xt_turbo/

I jeszcze ciekawsze informacje o akcji przywoławczej z tytułu zbyt wczesnego zapłonu w rocznikach 14/15 : http:// http://www.subaruforester.org/vbulletin/f207/recall-select-14-15-2-0xt-foresters-ecm-update-pre-ignition-merged-thread-570138/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, RoadRunner napisał:

jeszcze ciekawsze informacje o akcji przywoławczej z tytułu zbyt wczesnego zapłonu w rocznikach 14/15 

 

stara sprawa , przy przeglądach był wgrywany nowy program , często tak bywa , w innych modelach również , co 5/6 miesięcy bywa jakaś zmiana w oprogramowaniu...:) z tego co pamiętam w XT mogło to dotyczyć dłuższej jazdy ze stosunkowo niedużą prędkością np. autostrada 110...:) ..ale nie pewności nie mam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten silnik 2.0 DIT musi być mega skomplikowany że już go przeszło miesiąc rozkręcają! Jak każą za to zapłacić to dopiero będzie szok bo przecież 20 dni roboczych X 8 godzin dziennie X roboczo godzina pewnie z 250 zł to...= 40 000 zł! A gdzie części i złożenie! A tak na poważnie to jakaś kpina, najpierw czekają na mechanika który jest w stanie podołać wyzwaniu a następnie przez miesiąc rozkręcają silnik. Sam pracuje w serwisie pewnej niemieckiej marki i nie ma takiej opcji żeby tyle trwała weryfikacja usterki! Moi mechanicy (każdy) w 8 do 12 godzin rozkręcą każdy silnik w drobny mak oczywiście marki którą serwisują, a następnie w podobnym czasie skręcą do kupy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem kiedyś używanego Mietka W211 Kompressor. Trzylatek, na liczniku ok 70 tys kkm, przebieg potwierdzony pieczątkami z ASO.

No i coś mnie podkusiło wybrać się na przegląd po zakupie do ASO właśnie.

Porobili co trzeba, wymienili filtry, olej posprawdzali stan techniczny i mówią mi oddając samochód, że zawias jest wybity i żebym szykował ponad 2 tys € na naprawę zawieszenia.

Ja im na to, że to nie jest normalne, że trzyletni samochód z niskim przebiegiem może mieć zawias w takim stanie. Oni potwierdzają: niemożliwe. To co robimy? Kazali mi iść do domu a oni zadzwonią do centrali i zobaczymy, co Helmut powie.

Helmut okazał się łaskawy - kilka dni później telefon z ASO, że centrala zgodziła się na wymianę zawieszenia na koszt firmy i że bardzo przeprasza za problemy, które nie mają prawa mieć miejsca.

Podjechałem, zrobili co trzeba i OK.

Nie zmienia to faktu, że W211 to było nieliche padło i same zgryzoty miałem z tym samochodem.  W odróżnieniu od mojego obecnego W204 220CDI który mam już 4 lata i wyjąwszy niedrogą wymianę termostatu (ten typ tak ma ;) ) poza przeglądami mechaniora nie ogląda.

Także jeśli Subaru się szanuje to powinni partycypować w kosztach. Jeśli się szanuje.

Bywa, że firma się nie szanuje - np. w Maździe 6 kolegi po 48 kkm tuż po upływie gwarancji dwulitrowy benzynowy silnik skończył się w identyczny sposób jak w tym Subaraku. Wóz serwisowany w ASO, mały przebieg, na 100% nie pałowany bo kolega niespotykanie spokojny człowiek. ;) I co? I ani dealer, ani Mazda Ireland nie poczuli się w obowiązku pomóc koledze. Na szczęście znalazł za 950 funtów silnik w Belfaście z rozbitka. Przełożył i spoko. Ale natychmiast wóz sprzedał i nie chce mieć z Mazdą już nic wspólnego. Tak kończą firmy, które zostawiają klienta na lodzie.

Edytowane przez Ryba Piła
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, że zadowolony klient przyciągnie kolejnego. Ale niezadowolony - odstraszy dziesięciu.

To stara biznesowa prawda.

Mazda w IRL jakoś dycha. Nie mają specjalnie silnej pozycji rynkowej i nigdy jej tu nie mieli.

Nauczony doświadczeniem kolegi nigdy tam nic nie kupię i myślę że nie ja jeden.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.09.2017 o 19:34, andy78 napisał:

, jednakże diagnoza usterki tylko w serwisie, koszt 4.000-5.000 zł

 

nie jestem mechanikiem wiec  proszę o wyrozumiałość ale co składa się na kwotę 4.000-5000 zł, wydaje mi się cholernie drogo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...