Skocz do zawartości

Zmiana kół na większe a moc auta


MakusP

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, 

Poruszam się imprezą 2.0 n/a i chcę zmienić koła na większe, aktualnie mam 15 cali i chciałbym zmienić na 17", czy może ktoś podpowie jak to się ma do właściwości jezdnych ? 

Czy auto będzie stabilniejsze, pewniejsze ? czy może w wersji bez turbo okaże się to złe dla "mocy" auta ? 

 

Dzięki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, STomasz napisał:

odczujesz też pogorszenie przyspieszenia

O ile nowe koła będą miały większą średnicę.

A to możesz sprawdzić tu;

http://www.v10.pl/narzedzia/Kalkulator,-,dobor,rozmiaru,opon,204.html

Kiedyś kupiłem sobie Volvo XC70 na pięknych kołach 245/45R18 jednak coś było nie tak z parametrami felg i opon, że jazda tym po drogach gdzie były koleiny była masakrą (ciężko było utrzymać auto na "czarnym"). Po zakupie kół o właściwym rozmiarze (215/65R16) jazda tym autem stała się przy przyjemnością.

Na 100% poprawisz wygląd ale czy poprawisz przyjemność z jazdy to już zależy czy dobierzesz odpowiednie felgi, czy zbyt bardzo nie zmienisz geometrii auta.

Edytowane przez PiotrGS
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, PiotrGS napisał:

O ile nowe koła będą miały większą średnicę.

A to możesz sprawdzić tu;

http://www.v10.pl/narzedzia/Kalkulator,-,dobor,rozmiaru,opon,204.html

Kiedyś kupiłem sobie Volvo XC70 na pięknych kołach 245/45R18 jednak coś było nie tak z parametrami felg i opon, że jazda tym po drogach gdzie były koleiny była masakrą (ciężko było utrzymać auto na "czarnym"). Po zakupie kół o właściwym rozmiarze (215/65R16) jazda tym autem stała się przy przyjemnością.

Na 100% poprawisz wygląd ale czy poprawisz przyjemność z jazdy to już zależy czy dobierzesz odpowiednie felgi, czy zbyt bardzo nie zmienisz geometrii auta.

 

cyt:  "Z dużymi kołami jest jak z prezerwatywami w rozmiarze XXL - krótka chwila dobrej autoprezentacji nie jest warta późniejszych kłopotów ... " 

                                                                                 K.Hołowczyc

 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, PiotrGS napisał:

O ile nowe koła będą miały większą średnicę.

A to możesz sprawdzić tu;

http://www.v10.pl/narzedzia/Kalkulator,-,dobor,rozmiaru,opon,204.html

Kiedyś kupiłem sobie Volvo XC70 na pięknych kołach 245/45R18 jednak coś było nie tak z parametrami felg i opon, że jazda tym po drogach gdzie były koleiny była masakrą (ciężko było utrzymać auto na "czarnym"). Po zakupie kół o właściwym rozmiarze (215/65R16) jazda tym autem stała się przy przyjemnością.

Na 100% poprawisz wygląd ale czy poprawisz przyjemność z jazdy to już zależy czy dobierzesz odpowiednie felgi, czy zbyt bardzo nie zmienisz geometrii auta.

Pogorszenie przyspieszenia będzie nie przez średnicę, tylko jak kupisz cięższe koła. Jak kupisz lżejsze, to przyspieszenie będzie lepsze.

Co do Volvo, to koła były po prostu za szerokie. Mogłeś zostawić 18", ale na węższych felgach (trzeba dobrać właściwe ET), oponach 215 z odpowiednio dobranym profilem, żeby średnica koła się zgadzała. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli zwiększając felgę zmniejszysz profil to możesz zachować obwód całego kola, wtedy bez wpływu na osiągi i wskazania prędkościomierza. Ja do gacka mam 18" zamiast fabrycznych 16" a profil tak dobrany że średnica większa od fabryki poniżej 2% czyli praktycznie bez różnicy

Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście masz rację. Ale w tym przypadku, średnica koła (całości) się nie zmienia. Ja tylko zaprotestowałem przeciwko stwierdzeniu " Pogorszenie przyspieszenia będzie nie przez średnicę ", co być może niesłusznie, przyjąłem jako uniezależnienie siły napędowej od średnicy koła.

Edytowane przez mz56
Terminologia.
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.09.2017 o 10:15, Filip Cz napisał:

Pogorszenie przyspieszenia będzie nie przez średnicę,

Będzie przez średnicę (jeśli zwiększona) .

Dnia 20.09.2017 o 20:05, recki napisał:

Jeżeli zwiększając felgę zmniejszysz profil to możesz zachować obwód całego kola, wtedy bez wpływu na osiągi i wskazania prędkościomierza.

W tym przypadku też pogorszy się przyśpieszenie  ( przeważa to ,że masa samej obręczy felgi  przesuwa masę bliżej obwodu koła mimo ,że urywamy coś z masy opony o mniejszym profilu)  ,a to jest kluczowe dla sprawności rozpędzania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też się nieprecyzyjnie wyraziłem. Oczywiście średnica koła ma wpływ na przyspieszenie. Chodziło o to, że średnica felgi nie będzie miała wpływu na przyspieszenie o ile średnica całego koła zostanie zachowana. Czyli miałem na myśli to, że jak się dobierze odpowiednio opony zachowując średnicę koła to nie będzie różnicy. O przesunięciu masy bliżej obwodu nie pomyślałem i wydaje mi się, że to już kosmetyczna różnica jeśli felga jest lekka. Ale tu się mogę mylić i przyjmuję wyjaśnienie @respect. Ma sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.09.2017 o 11:34, mz56 napisał:

Jest takie pojęcie jak "moment bezwładności". Dokładnie ujmuje masę i jej rozłożenie. Jeżeli moment bezwładności będzie taki sam, to i przyspieszenia pozostaną bez zmian.

Skoro w tym wątku tak precyzyjnie się zrobiło to do powyższego trzeba by dodać "tylko pod warunkiem że średnica kół będzie taka sama" ;)

 

Tak naprawdę i jedno i drugie ma znaczenie. Jeśli chodzi o wpływ samych kół na przyspieszenie na prostej to można je pogorszyć na dwa sposoby: 

1) Zwiększajac średnicę koła. To ma taki sam efekt jak wydłużanie przełożeń skrzyni biegów - gdybyśmy drastycznie zwiększyli średnicę koła jak np. w off-roadach robią, to pierwszy bieg może się zacząć zachowywać jak drugi - będzie dłuższy ale auto gorzej ciągnie. I tak samo z pozostałymi biegami. Żeby to skompensować trzeba by skrócić przełożenia układu napędowego.

i/lub

2) Zwiększając moment bezwładności koła. Im większa masa koła tym gorzej, im bardziej oddalona ta masa od osi obrotu tym gorzej. Mając do wyboru dwa koła o tej samej średnicy przy czym 

jedno miałoby oponę lżejszą o 1kg od drugiego za to drugie miałoby felgę o 1kg lżejszą od pierwszego, lepiej wybrać to z lżejszą oponą mimo, że obydwa koła ważą tyle samo. 

 

Oczywiście to wszystko dotyczy przyspieszania w warunkach pełnej przyczepności. Na śniegu czy w błocie gdzie brakuje trakcji wpływ np. momentu bezwładności jest żaden, a średnice koła czasem wręcz lepiej mieć większą. 

 

A tak wracając na ziemię i do pytania zadanego w tym wątku to ja np. jeśli chodzi o przyspieszanie w jeździe codziennej nie jestem w stanie wyczuć różnic między oponą 235/40 a 245/40 mimo różnej średnicy a także między felgami którą różnią się o 3kg każda (czyli 12kg łącznie). Albo jakiś nieczuły jestem, albo są to różnice na tyle niewielkie że można je zmierzyć na torze tylko.

Edytowane przez pb2004
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to zadam Ci pytanie - wyobraź sobie, że samochód jest na podnośniku (czyli koła w powietrzu) i próbujesz go "rozpędzić" do 100kmh (tak jak czasem stan łożysk/piast się testuje). Testujesz go w dwóch różnych wariantach które podałeś powyżej (tzn. ten sam moment bezwładności ale różne masy kół). Pytanie w którym przypadku samochód szybciej dojdzie do tych 100kmh?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, pb2004 napisał:

No to zadam Ci pytanie - wyobraź sobie, że samochód jest na podnośniku (czyli koła w powietrzu) i próbujesz go "rozpędzić" do 100kmh

Znam odpowiedź , ale przecież mówimy o przyspieszeniu samochodu , a na podnośniku to przyspieszenie wynosi 0   (m/s2.)- więc go nie rozpędzisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pośrednio masz rację bo większa masa koła oznacza większą łączną masę samochodu a to jak wiadomo pogarsza przyspieszenie. Ale to tak samo jakby powiedzieć że odelżenie koła zamachowego/pasowego wpływa dobrze na przyspieszenie bo zmniejsza się dzięki temu łączna masa samochodu - formalnie rzecz biorąc trochę racji w tym jest ale jest to efekt pomijalny, prawdziwy efekt bierze się ze zmniejszonego momentu bezwładności szybko rotującej masy a nie zmniejszonej łącznej masy auta. Ale ok, jak już jesteśmy takimi formalistami to i ten wpływ trzeba uwzględnić ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, pb2004 napisał:

Pośrednio masz rację bo większa masa koła oznacza większą łączną masę samochodu a to jak wiadomo pogarsza przyspieszenie

Właśnie o to chodzi,  ( i tak samo "pośrednio" działają inne czynniki). A jak na dobrym kole urwiesz np. 2 kg to w sumie 8 kg czystej masy, a to zawsze coś.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, respect napisał:

Nie mozna wykreślić , bo mogą być dwa koła  o tej samej średnicy ,  tym samym momencie bezwładności , a różnej masie i to o większej spowoduje mniejsze przyśpieszenie.

Nie o masę w tym wypadku chodzi a o jej rozkład ;).

Jezeli masz 2 koła o tej samej średnicy i tym samym momencie bezwładności, różnica masy nie ma żadnego znaczenia. Bo to jej rozkład przekłada się na moment. Im lżejsza felga a cięższa opona, tym moment bezwładności większy. Proste - promień od środka ciężkości przekroju x masa. 

Generalnie wrogiem osiągów i dobrego prowadzenia jest tzw. masa nieresorowana i z nią trzeba walczyć. A więc stosować jak najlżejsze opony i felgi, bo na to mamy wpływ.

 

Będąc dokładnym warto byłoby dodać jeszcze współczynnik tarcia, który też ma duże znaczenie a więc zastosowane opony. Szersza opona daje lepszą przyczepność z uwagi na większy współczynnik tarcia a to też wpływa na gorsze przyspieszenie. Oczywiście nie tylko szerokość opony ma wpływ, ale i materiał. Itd. itd.

 

Generalnie podejrzewam, że dla autora wątku wszelkie różnice w spalaniu i przyspieszeniu będą praktycznie niezauważalne i polecam zastosować najbardziej popularny rozmiar 225/45/17 ;). To jest najczęściej stosowany zamiennik 205/55/16 i 195/65/15.

Edytowane przez Simon WRC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie traktujcie tego źle , ale po prostu nie rozumiecie tych zależności.

Dnia 24.09.2017 o 21:01, pb2004 napisał:

No to zadam Ci pytanie - wyobraź sobie, że samochód jest na podnośniku (czyli koła w powietrzu) i próbujesz go "rozpędzić" do 100kmh (tak jak czasem stan łożysk/piast się testuje). Testujesz go w dwóch różnych wariantach które podałeś powyżej (tzn. ten sam moment bezwładności ale różne masy kół)

Sam wymieniłeś masę i średnicę koła . A jakie znaczenie ma średnica  przy rozpędzaniu na podnośniku?    Więc  punkt nr 1 dotyczący średnicy też wg Ciebie można skreślić.

3 godziny temu, Simon WRC napisał:

Nie o masę w tym wypadku chodzi a o jej rozkład ;).

Jezeli masz 2 koła o tej samej średnicy i tym samym momencie bezwładności, różnica masy nie ma żadnego znaczenia.

Nieprawda ,  masa też ma znaczenie.  Wg Ciebie wystarczy ,że masę przeniesiesz w inne miejsce  i już będzie mniej przeszkadzać w rozpędzaniu ?

3 godziny temu, Simon WRC napisał:

Proste - promień od środka ciężkości przekroju x masa. 

Nie,  - promień do kwadratu x masa

3 godziny temu, Simon WRC napisał:

Będąc dokładnym warto byłoby dodać jeszcze współczynnik tarcia, który też ma duże znaczenie

Nie, współczynnik tarcia nie ma tu znaczenia , jeśli siła napędowa nie przekroczy wartości tarcia rozwiniętego czyli koła się nie ślizgają. Bardziej  -choć mało-wpływają opory powietrza auta (w tym opon) i opory toczenia . Opory toczenia są  większe przy  zbyt małym ciśnieniu na wąskich oponach niż przy wysokim na szerokich .

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik musi m.in. nadac ruch obrotowy elementom układu napędowego pokonując ich moment bezwładności oraz nadac ruch postępowy całemu autu pokonując jego bezwładność.
W przykładzie który podałem skupiłem się tylko na pierwszym aspekcie (w którym liczy się tylko moment bezwładności a nie masa) bo mówiąc o kołach to ma największy wpływ. Ty dołozyłes 
do tego aspekt ruchu postepowego gdzie rzeczywiście liczy się masa, no i ok. Nie sądzę żebym czegoś tu nie zrozumiał. Ale jeśli pójdziemy dalej tym tokiem to musze stwierdzić, że nie masz racji twierdząc że wspołczynnik tarcia nie ma znaczenia. Ma, podobnie jak znaczenie ma szerokośc opon (im ciaśniejszy zakręt na którym przyspieszasz tym większe znaczenie mają te parametry, tylko gdybyś przyspieszał w idealnie prostej linii można by to pominąć).

Edytowane przez pb2004
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, respect napisał:

Nieprawda ,  masa też ma znaczenie.  Wg Ciebie wystarczy ,że masę przeniesiesz w inne miejsce  i już będzie mniej przeszkadzać w rozpędzaniu ?

Moment bezwładności jest pochodną powyższych. Jak przeniesiesz masę gdzie indziej, to zmieni się moment bezwładności, nieprawdaż? Więc sama masa ujęta w momencie bezwładności nie musi być ujmowana jeszcze raz, o to mi chodzi.

A co do Twojego pytanie to oczywiste, że jeżeli będziesz miał cięższą oponę a lżejszą felgę, to zachowując taką samą całkowitą wagę koła zwiększy się moment bezwładności a to już ma wpływ na rozpędzanie ;).

 

14 godzin temu, respect napisał:

Nie,  - promień do kwadratu x masa

Tak, z tym, że ja podałem nie wzór na obliczenie momentu bezwładności a czynniki, które mają na niego wpływ ;)

 

14 godzin temu, respect napisał:

Nie, współczynnik tarcia nie ma tu znaczenia , jeśli siła napędowa nie przekroczy wartości tarcia rozwiniętego czyli koła się nie ślizgają. 

Tu 100% racji, teoretycznie w idealnych warunkach współczynnik tarcia nie ma znaczenia, bo uślizgu nie ma, natomiast przy rozpędzaniu zawsze następuję minimalny uślizg i to już wpływa. 

Tak się też ustawia procedurę startu w autach sportowych, że koła na starcie poddawane są delikatnemu uślizgowi, żeby ruszanie było optymalne, ale to już całkiem inny temat :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.09.2017 o 19:27, MakusP napisał:

Poruszam się imprezą 2.0 n/a

 

3 godziny temu, Simon WRC napisał:

Tak się też ustawia procedurę startu w autach sportowych, że koła na starcie poddawane są delikatnemu uślizgowi

 

Już wiem za co uwielbiam to forum xD

 

Wątek bardzo ciekawy, rzekłbym wnioski nadają się do technicznego FAQ nawet.

 

Natomiast jako łączący się w bólu z autorem wątku właściciel 2.0 NA mógłbym ci polecić fele 16x6.5 i opony 205/55/16 jako optymalny kompromis między wyglądem, komfortem a zachowaniem auta -czyli dokładnie to do czego większość ssących subaraczków została stworzona.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...