Jazda na światłach dziennych czy mijania

[Paweł_P]

Też tak uważam, że wiele rzeczy forsują odpowiednie grupy, z mojego doświadczenia zawodowego i biznesowego wiem, że firmy mają pozatrudnianych ludzi, którzy na miejscu w Brukseli wszystkiego "pilnują", są tam na full-time, szperają, szukają powiązań, dziur w przepisach, zawalają pismami, przepychają i wiele wiele innych tego typu działań ukierunkowanych na zysk... W Polsce jest dokładnie tak samo tyle że pewnie jeszcze łatwiej - choćby na ekranach dźwiękochłonnych firmy zarobiły miliardy a my-podatnicy za wszystko pięknie zapłaciliśmy.

Edytowane 10 Września 2017 przez Paweł_P

[mz56]

Przecież to gołym okiem widać. Niestety, straszne czasy. I niestety nie widać przyszłości ! Sami skorumpowani dbający tylko o własną kieszeń.

[Paweł_P]

Ja generanie nie jestem fanem teorii spiskowych i szczerze staram się mieć totalnie gdzieś wszystko co mnie nie dotyczy - tak mi się po prostu żyje bez stresów wiedząc że i tak na wszystko muszę sam zapracować, że nikt mi nic nie da, że nie będę miał żadnej emerytury itd

 

[mz56]

Ja też jestem spokojny. Na emeryturę odkładam z resztek, które mi zostawiaja, Mój Tato zawsze powtarzał: pamiętaj synu, że nigdy ci nikt niczego za darmo nie da !

Edytowane 10 Września 2017 przez mz56
Literówka.

[rafacon]

Ja też jestem spokojny. Na emeryturę odkładam z resztek, które mi zostawiaja, Mój Tato zawsze powtarzał: pamiętaj synu, że nigdy ci nikt niczego za darmo nie da !

Jak to mawiano u nas na Czerniakowie, za darmo nawet kopa w d nie dostaniesz


Sent from my iPhone using Tapatalk

[mz56]

Na Noakowskiego czasem się zdarzało. Ale bardzo rzadko ! I to też można było się czegoś doczepić. Np. za dużego kapelusza.