Skocz do zawartości

Zahaczyłem podwoziem...


Sebastian32

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

uderzyłem podwoziem o jakiś kamul albo dziurę i wgiąłem wydech. Dzisiaj zerknąłem pod samochód i zauważyłem wniecenie na puszce środkowgo. Coś podejrzewałem po jakby głośniej się zrobiło w pewnym zakresie obrotów przy przyspieszaniu. Czy mogłem uszkodzić tłumik?

 

 

 

wydech.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Sebastian32 napisał:

Witam,

 

uderzyłem podwoziem o jakiś kamul albo dziurę i wgiąłem wydech. Dzisiaj zerknąłem pod samochód i zauważyłem wniecenie na puszce środkowgo. Coś podejrzewałem po jakby głośniej się zrobiło w pewnym zakresie obrotów przy przyspieszaniu. Czy mogłem uszkodzić tłumik?

 

 

 

wydech.jpg

Hej, ja w swoim Foresterze miałem taką, że przypadłość, żę między 2,5 a 3 tyś. przy dodawaniu gazu coś mocno buczało. U tłumikarza okazało się, że mocowanie wydechyprzy rurze puściło na pewnym odcinku. Po zespawaniu objaw buczenia. Umnie to raczej zurzyciem materiału było związane a nie uderzeniem ale może masz coś podobnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Adek83ak napisał:

Hej, ja w swoim Foresterze miałem taką, że przypadłość, żę między 2,5 a 3 tyś. przy dodawaniu gazu coś mocno buczało. U tłumikarza okazało się, że mocowanie wydechyprzy rurze puściło na pewnym odcinku. Po zespawaniu objaw buczenia. Umnie to raczej zurzyciem materiału było związane a nie uderzeniem ale może masz coś podobnego.

 

Ale u mnie są prawie nowe tłumiki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Sebastian32 napisał:

 

Ale u mnie są prawie nowe tłumiki.

To jak są nowe (prawie), to nie mają prawa się zepsuć? :D

To tylko kawał blachy (czasem lepszej, czasem gorszej jakości), który pod wpływem uderzenia prawdopodobnie się rozszczelnił.

Jak Ci już doradzono, jedź do tłumikarza, niech zrobi inspekcję, ewentualnie pospawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...