Skocz do zawartości

Nowy Subaru Forester MY2019


Nowicjusz

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, spawalniczy napisał:

Na wprost i owszem. Natomiast przy skręconych kołach i mokrym asfalcie jest tak, jak napisał @bardzozlymisio. Przynajmniej w OBK. W XV zjawisko nie jest o wiele mniej wyczuwalne.

Codziennie mam dwa skrzyżowania gdzie muszę dynamicznie skręcić w lewo, mokro jest od kilku tygodni. Nie zauważam takich problemów. Jedyne co w XV czuję to lekki uślizg lewego przedniego koła (tak z ćwierć obrotu może), w Legacy mam to samo - ale tam pewnie mieli w tym samym czasie cały tył bo opony to AT i słabo na mokrym sobie radzą. Interwencji ESP w XV nie widzę... Może za mało dynamicznie ruszam? Potestuję jeszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bardzozlymisio napisał:

 

Jak dla mnie to najsłabszy punkt tego samochodu. Miałem cały czas wrażenie, że inżynierowie Subaru wsadzili do tego auta coś na kształt Haldexa. Tylko o wiele gorsze coś. Zrobiłem haldexem II generacji blisko 100k i nigdy nie miałem tego typu problemu. Może w XV czy Forku działa to lepiej/inaczej. Moim zdaniem w OBK wyczuwalne jest opóźnienie w dołączeniu napędu - czyli w chwili naciśnięcia gazu napędzane są tylko przednie koła, co powoduje, że następuje ich uślizg. W efekcie komputer uruchamia ESP równocześnie dołączając tył (lub może nawet nieco wcześniej) i auto pozbawione mocy, z terkotem układu hamulcowego, rusza z mozołem do przodu. 

 

Jeżdżę autami 4x4 od kilkunastu lat, miałem ich parę. Jak mnie ludzie pytają, dlaczego lubię 4x4 - to jedna z odpowiedzi brzmi: bo np. w momencie ruszam z miejsca na skrzyżowaniu, niezależnie od stanu nawierzchni. W OBK niestety nie jest to prawdą. 

 

 

Czytałem te opinie... w moim OBK tego nie zauważyłem. I porównując z Volvo V60CC czy CLS 4matic - ruszał tak samo bez względu czy koła na wprost czy skręcone.

A pozbyłem się go wyłącznie ze względu na słabe osiągi i wtórny do tego mały zasięg... poza tym super fajne i bezpieczne auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Tsunetomo napisał:

A pozbyłem się go wyłącznie ze względu na słabe osiągi i wtórny do tego mały zasięg... poza tym super fajne i bezpieczne auto.

 

Niestety. Nie było to wprawdzie dla mnie zaskoczeniem, bo wiedziałem, że 175 koni w Obk szału nie robi, ale po 3 latach nieco mnie to zmęczyło. Teraz w okresie świątecznym zrobiłem przeszło 1k km najuboższą wersją aktualnego modelu BMW 518d. Naturalnie pomyłką jest porównywanie OBK do limuzyny premium, jednak ze smutkiem stwierdziłem, że najsłabszy silnik w gamie BMW Serii 5 (150KM) daje o wiele więcej frajdy z jazdy jak 2.5i w OBK - po prostu jest mocniejszy. A aspekty jak 8 biegowy automat, zawieszenie, światła, itp. pominę milczeniem i zadumą. No i tak jak w OBK musiałem na skrzyżowaniu brać poprawkę, że grzebnie kołami i zamruga DTC, ale tu przynajmniej było kozacko - bo z uślizgiem na tylnej osi :)  

 

Zgadzam się z tobą, że OBK powinien mieć H6 pod maską. 2.5i to za słaby silnik do tego auta.  

 

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, bardzozlymisio napisał:

 

 

Zgadzam się z tobą, że OBK powinien mieć H6 pod maską. 2.5i to za słaby silnik do tego auta.  

 

 

No niestety... ja tez 2 lata przekonywałem się ze jest Ok. Ale jak 265KM diesla spala w trasie mniej niż OBK to już nie dałem rady. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, aflinta napisał:

Potestuję jeszcze.

Test: ruszanie z kostki brukowej zalanej wodą i błotem z drugiej szutrowej jaka się tą kostką kończy i wjazd na mokry asfalt. Kierownica maksymalnie w prawo, gaz - but w podłogę i auto bez problemu rwie do przodu (w zasadzie w prawo) bez mrugania kontrolkami. Drugi test to skręt w lewo, tym razem całość na mokrym asfalcie, rezultat jak poprzednio. W Legacy mam z tym znacznie większy problem bo na oponach AT muszę uważać by za szeroko tyłem nie pozamiatać. Jednym słowem u mnie opisywany problem nie występuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, bardzozlymisio napisał:

Zobacz jak było u mnie. Zwłaszcza zwróć uwagę na ujęcia ze środka.

 

 

Może faktycznie wyższy moment 2,5 daje znać o sobie albo inaczej skrzynia jest oprogramowana. Filmu na skręconych kołach na prędkości 100% nie masz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, aflinta napisał:

Jednym słowem u mnie opisywany problem nie występuje.

 

No właśnie. Mając bezpośrednie porównanie OBK MY15 i XV MY18 w tym drugim jest dużo lepiej pod względem trakcji przy ruszaniu ze skręconymi kołami.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, aflinta napisał:

Filmu na skręconych kołach na prędkości 100% nie masz?

 

Nic nie widać bez slowmo. Miałem jeszcze w planie nakręcić HFR przy 960fps, ale zanim się zebrałem w sobie, to sprzedałem auto :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te same roznice na plus widze w XT 18 widze wzgledem MY184posiadanego wczesniej. Cos zmienili w skrzyni na 100%. Mniej odczuwalny jest brak centralnego dyfra,auto jest bardziej 4-ero niz przednio napedowe z dopietym  tylem (MY14). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, spawalniczy napisał:

 

No właśnie. Mając bezpośrednie porównanie OBK MY15 i XV MY18 w tym drugim jest dużo lepiej pod względem trakcji przy ruszaniu ze skręconymi kołami.

 

To w takim razie we wcześniejszej wypowiedzi masz o jedno "nie" za dużo co całkowicie zmienia jej sens :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem ciekaw jak sprawdzi się Lexus NX w zimę i powiem, że jest bardzo dobrze. Trochę pobawiłem się na śniegu i w sumie jak mocno depnę to nie ma różnicy co do byłego XTka 177PS. Nic nie mieli, auto odjeżdża. Co do zakrętów to jest dużo lepiej niż w XT bo nie pcha tak przodem. Może to kwestia ESP którego XTek nie miał. 

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Lisek napisał:

Dobry wynik ale w kompakcie typu Toyota Corolla w 2003 roku. Przeciez to jest dramat jakis.... 8,9 mozna by przeklnac ale to jest wysokie 9:) 

Zły wynik w tak dużym i zapewne jeszcze nie w pełni dotartym aucie, bez turbo i z CVT ? A porównanie z Corollą, wyposażoną ledwo w manualną klimatyzację, jest dosyć oryginalne przyznam. No tak, ale Kolega zapewne patrzy na osiągi przez pryzmat posiadanych aut - Forka XT i STI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, FanSub napisał:

Zły wynik w tak dużym i zapewne jeszcze nie w pełni dotartym aucie, bez turbo i z CVT ? A porównanie z Corollą, wyposażoną ledwo w manualną klimatyzację, jest dosyć oryginalne przyznam. No tak, ale Kolega zapewne patrzy na osiągi przez pryzmat posiadanych aut - Forka XT i STI.

prawie dycha do setki to jest kiepski wynik, kropka. Nieodpowiedni do wielkości, rodzaju auta i marki (!)

 

W dniu 1.01.2019 o 19:13, Tsunetomo napisał:

No niestety... ja tez 2 lata przekonywałem się ze jest Ok. Ale jak 265KM diesla spala w trasie mniej niż OBK to już nie dałem rady. 

 

Ha ha, ja sprzedałem z tego samego powodu, osiągi które wydawały mi się na początku zadowalające, nieprzeszkadzające, po 2-3 latach po prostu robią się męczące. Zmieniłem na 2 litrowego diesla 194 konie, i nagle większe i cięższe auto okazuje się rączym rumakiem.'DO spalania nie do końca się zgodzę, OBK 2.5 nie pali dużo, jeśli się auta nie ciśnie, na trasie zdarzyło mi się zejść poniżej 8 litrów raz, ale jakiekolwiek próby dynamicznej jazdy są srogo karane. No i autostrada, poniżej 10 nie dawało się zejść

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, krist napisał:

prawie dycha do setki to jest kiepski wynik, kropka. Nieodpowiedni do wielkości, rodzaju auta i marki (!)

 

 

Ha ha, ja sprzedałem z tego samego powodu, osiągi które wydawały mi się na początku zadowalające, nieprzeszkadzające, po 2-3 latach po prostu robią się męczące. Zmieniłem na 2 litrowego diesla 194 konie, i nagle większe i cięższe auto okazuje się rączym rumakiem.'DO spalania nie do końca się zgodzę, OBK 2.5 nie pali dużo, jeśli się auta nie ciśnie, na trasie zdarzyło mi się zejść poniżej 8 litrów raz, ale jakiekolwiek próby dynamicznej jazdy są srogo karane. No i autostrada, poniżej 10 nie dawało się zejść

Pełna zgoda, że spalanie 2,5i CVT w spokojnej eksploatacji jest super. W warszawskich korkach nie porównuję, wszystko, od Juke'a 190KM poprzez Volvo V60, Mercesedesa 350CDI itd wyniki zawsze 10-13 / 100km. Przy spokojnej jeździe w trasie zimą widziałem nawet 7,3. Ale autostrada to dramat. Do 140km/h jeszcze ujdzie (choć 125-130 to lepiej), ale jak poganiasz 160km/h to dramat... Jeżdżąc swoje typowe trasy: Warszawa - Lubawka i Warszawa - Kołobrzeg - zawsze dylemat - czy trzymać się maks 140km/h i dolecieć na oparach w baku czy szybciej i pewne tankowanie... Dodam, że 3.0 V6 diesel mercedesa w takich warunkach pali 2-3 litry mniej. Ok, kosztuje może i więcej... ale jak celujesz w używane z pewnej ręki to 2-latek w cenie nowego Subaru. A fakt, że za przegląd po 2 latach w Subaru zapłaciłem 20% więcej niż w Mercedesie... to już mnie zdziwiło. Zawsze chciałem mieć OBK, miałem, wspominam ciepło ale dopóki nie zaczną montować sensownych silników to... pozostają Turbodziadki albo STI. Używane...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, FanSub napisał:

Zły wynik w tak dużym i zapewne jeszcze nie w pełni dotartym aucie, bez turbo i z CVT ? A porównanie z Corollą, wyposażoną ledwo w manualną klimatyzację, jest dosyć oryginalne przyznam. No tak, ale Kolega zapewne patrzy na osiągi przez pryzmat posiadanych aut - Forka XT i STI.

 

Porownanie z Corolla wynika z tego ze w 2003 roku mialem taka i miala 9,9s do 100 km/h:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli dobrze widze zmieniły się sposoby pomiaru czasu i wszystkim producentom urosło na koniec roku w nowych modelach 
choć dla subaru to wynik godny pożałowania bo 8.2 ma już captur z 1.3 tce  150KM który ma trafić również do dustera który jest przecież autem 2 razy tańszym 

 

Edytowane przez Karenz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale marudzą, ja mam chyba 20 do setki a i tak kocham mojego Forka ponad wszystko :) Przód też mu spierd... ale starczy zapiąć reduktor i wsypać się w błotko albo na snieżek i troski mijają. Nie wspomnę o boxerowym dźwieku. Żadne turbonitrohybrydy mi tego nie dostarczą. Subaru się kocha albo nienawidzi, nie ma nic pomiędzy i porównywanie ich do zwykłych fur nie ma sensu. Nie dotyczy to co prawda nowych modeli Subi, które są ciche i zdaje się, nieco nudnawe (nie mówię o WRX STI :P) :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 sekund to jedno a jazda na co dzień to drugie. Być może za długo jeżdżę silnikami z turbo i dlatego mi bardzo odpowiada jak silnik z dołu ma moment. Niestety wolnessaki tego nie zapewniają. Jakbym teraz kupował japońskiego SUVa to Forek niestety byłby na ostatnim miejscu razem z Nissanem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...