Skocz do zawartości

Forester 2008-> automat 2,5 turbo chyba chcę kupić.


regi

Rekomendowane odpowiedzi

Aktualnie jeżdżę Kia Sorento automatem 5 biegowym z możliwością ręcznej zmiany biegów +/-. Mam reduktor. Napęd 2x4 lub 4x4 50%/50%. Czy automat 4 biegowy w Foresterze III daje radę. Czy nie brakuje mu elastyczności? Interesuje mnie silnik 2,5 turbo z automatem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3,5 / V6 / 195KM / 2005r / do setki to trochę trwa, bo lift 5" jest i opony 265. 

Tu trochę te 4 biegi automatu mnie zastanawiają. No, ale jak to się sprawdza to OK.  

Chcę automat, bo już mi się machać lewarkiem z powrotem nie chce. Na reduktorze mi już nie zależy, bo w dziury nie wiadomo jakie już nie będę jeździł.  Z tego co widzę na youtubie to taki Forester nawet w automacie w terenie radzi sobie bardzo dobrze. 

Szybkie to jest. Napęd na 4 koła ma i daje radę. Wyższy też jest. To co złe auto? Chyba dobre. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto jak auto, tyle że Subaru :) Musisz tylko znaleźć zadbany egzemplarz, z rodowodem, bo silniki jak wszyscy wiemy są wymagające. Ja gdy szukałem swojego trafiałem na samochody w naprawdę przeróżnym stanie, wybrałem naj naj naj, od starego wyjadacza Subaru, forumowicza, a i tak panewa się obróciła. Nie żebym odradzał, ale świadomość mieć musisz.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby jedna mała panewka. Aktualnie mam scenica II mojej żony w robocie. Też generalka. Panewki, szlif wału, wałek rozrządu, szklanki, korbowód z tłokiem.... Każda z tych rzeczy jakiś strasznych pieniędzy nie kosztuje. Korbowód używany 200zł  będzie, bo tam główka luzu dostała. Panewki nowe, szlif wału jakieś 300zł, wałek rozrządu 600zł, uszczelki pewnie 200zł, szklanki 150zł i tak się zbiera. Panewki zacierają się przez zużyty olej, lub jego minimum. Przy silniku jak ma wysokie obroty to musi być olej świeży. Szczególnie  takie Subaru turbo. Ja zaorałem auto na autostradzie przy 170km/h, bo było minimum oleju. Coś tam pisało po angielsku, ale myślałem że to inspekcja olejowa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Och Panowie, temat wałkowany już tyle razy na tym forum (dlaczego? co za ile? na jak długo? a czy może raczej ARP?...) że mi się pisać nie chce.

Ja za swój remont zapłaciłem razy dwa normalnego remontu, bo miałem w zamyśle podnieść moc do może 300, ale to było dawno (dwa lata) i miałem inne priorytety i inną sytuację. Gdybym teraz robił remont silnika to na pewno wyglądało by to trochę inaczej, ale równie bezpiecznie, bo są części, które nawet do "cywilnego" XT dobrze jest podmienić przy okazji panewy. Wzmocniony smok oleju, UPG, pompa oleju - podstawa. Reszta to fanaberie mniej lub bardziej potrzebne.

Tak, olej w tym silniku jest ważny - dobry i często podmieniany - ale nie jest lekarstwem na całe zło, bo nie od niego zależy, czy na przykład smok się nie urwie.

Nie robiłem szlifu wału (nawet nie pamiętam czy się jeszcze do tego nadawał), Carfit wpakował mi nowy wzmocniony.

Panewki - nie pamiętam, coś około 500

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...