regi Opublikowano 21 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2017 Aktualnie jeżdżę Kia Sorento automatem 5 biegowym z możliwością ręcznej zmiany biegów +/-. Mam reduktor. Napęd 2x4 lub 4x4 50%/50%. Czy automat 4 biegowy w Foresterze III daje radę. Czy nie brakuje mu elastyczności? Interesuje mnie silnik 2,5 turbo z automatem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SubaruSK Opublikowano 21 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2017 Trochę radę daje. Kia Sorento? Jaki ma silnik? Ile do setki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
regi Opublikowano 21 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2017 3,5 / V6 / 195KM / 2005r / do setki to trochę trwa, bo lift 5" jest i opony 265. Tu trochę te 4 biegi automatu mnie zastanawiają. No, ale jak to się sprawdza to OK. Chcę automat, bo już mi się machać lewarkiem z powrotem nie chce. Na reduktorze mi już nie zależy, bo w dziury nie wiadomo jakie już nie będę jeździł. Z tego co widzę na youtubie to taki Forester nawet w automacie w terenie radzi sobie bardzo dobrze. Szybkie to jest. Napęd na 4 koła ma i daje radę. Wyższy też jest. To co złe auto? Chyba dobre. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carlo.dragalicho Opublikowano 22 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2017 Nie lękaj się, gdybym nie wiedział że są 4 biegi to pewnie myślałbym że jest ich 5. Jest to zestrojone w taki sposób że nie przeszkadza w niczym, a przy jeździe autostradą silnik nie wyje jak szalony, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
regi Opublikowano 22 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2017 Właśnie takiej odpowiedzi się spodziewałem Dzięki za Wam za informacje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SubaruSK Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Auto jak auto, tyle że Subaru Musisz tylko znaleźć zadbany egzemplarz, z rodowodem, bo silniki jak wszyscy wiemy są wymagające. Ja gdy szukałem swojego trafiałem na samochody w naprawdę przeróżnym stanie, wybrałem naj naj naj, od starego wyjadacza Subaru, forumowicza, a i tak panewa się obróciła. Nie żebym odradzał, ale świadomość mieć musisz. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
regi Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2017 A tak z ciekawości ile Cie kosztowały panewki i szlif wału? Ewentualnie coś jeszcze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zachar Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Spotkała mnie taka sama historia. Samochód niby też zadbany wszystko cacy a po 7tys km padła panewka. Teraz auto stoi w warsztacie. Przewidywany koszt to ok 6tys zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2017 (edytowane) . Edytowane 6 Lutego 2019 przez Gość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
regi Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Niby jedna mała panewka. Aktualnie mam scenica II mojej żony w robocie. Też generalka. Panewki, szlif wału, wałek rozrządu, szklanki, korbowód z tłokiem.... Każda z tych rzeczy jakiś strasznych pieniędzy nie kosztuje. Korbowód używany 200zł będzie, bo tam główka luzu dostała. Panewki nowe, szlif wału jakieś 300zł, wałek rozrządu 600zł, uszczelki pewnie 200zł, szklanki 150zł i tak się zbiera. Panewki zacierają się przez zużyty olej, lub jego minimum. Przy silniku jak ma wysokie obroty to musi być olej świeży. Szczególnie takie Subaru turbo. Ja zaorałem auto na autostradzie przy 170km/h, bo było minimum oleju. Coś tam pisało po angielsku, ale myślałem że to inspekcja olejowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SubaruSK Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Och Panowie, temat wałkowany już tyle razy na tym forum (dlaczego? co za ile? na jak długo? a czy może raczej ARP?...) że mi się pisać nie chce. Ja za swój remont zapłaciłem razy dwa normalnego remontu, bo miałem w zamyśle podnieść moc do może 300, ale to było dawno (dwa lata) i miałem inne priorytety i inną sytuację. Gdybym teraz robił remont silnika to na pewno wyglądało by to trochę inaczej, ale równie bezpiecznie, bo są części, które nawet do "cywilnego" XT dobrze jest podmienić przy okazji panewy. Wzmocniony smok oleju, UPG, pompa oleju - podstawa. Reszta to fanaberie mniej lub bardziej potrzebne. Tak, olej w tym silniku jest ważny - dobry i często podmieniany - ale nie jest lekarstwem na całe zło, bo nie od niego zależy, czy na przykład smok się nie urwie. Nie robiłem szlifu wału (nawet nie pamiętam czy się jeszcze do tego nadawał), Carfit wpakował mi nowy wzmocniony. Panewki - nie pamiętam, coś około 500 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się