Skocz do zawartości

Zawieszenie gwintowane do Imprezy...


Blue76

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 114
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Leszek, jeśli będziesz miał ochotę przejechac się GT'kiem z wymienionymi kilkoma rzeczami w zawieszeniu, żeby zobaczyć czy Ci to odpowiada, to zapraszam.

 

Dziękuje i bardzo chętnie. :smile:

Tylko z tego co pamiętam Ty masz D2 zawiechę, to jednak masz trochę więcej wymienione

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwoli ścisłości mam:

 

Przód:

Stabilizator Whiteline 22mm + łączniki Whiteline

Anti Lift Kit Whiteline

rozpórka górna STi

rozpórka dolna Whiteline

 

tył:

Stabilizator Whiteline 24mm + łączniki Whiteline

rozpórka tylna górna Whiteline

 

+ gwint D2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posumowując: gwint jest twardy, nie na ulicę i w ogóle. Bullshit. MegaBullshit. A w ogóle to moje auto o tym nie wie i nie istnieje. Gwint jest tak twardy, jak jest ustawiony. U mnie auto stoi na twardym amortyzatorze (,,nagwintowane'' B6 na grubej ladze) i sprężynie około 20N/mm na kole (taki seryjny kodomik z wózka na zakupy dla grzecznych panienek). Nie jest twardo -- chociaż nie jest komfortowo (można by zrobić superkomforcik przestrajając amortyzator, ale jakby nie taki był cel ćwiczenia). Poprzednio było coś niskiego, progresywnego i w ogóle fajnego (wszystko co czerwone, musi być fajne, prawda?), na równym auto jeździło jak przysłowiowy go-kart, ale po przejażdżce po dziurwach trzeba było sobie na nowo posortować narządy wewnętrzne. Wróciłem tedy na zwykłą sprężynę -- pstryk, jest super.

 

Pełnokrwisty gwint tu wygrywa -- można sobie dobierać sprężyny co 5-10N/mm o różnych długościach, można składać zestaw dwóch sprężyn.

 

Długa, miękka sprężyna i mocno tłumiący amortyzator to jest recepta na nasze gówniane drogi -- na twardym będzie się bujać jak zużyty kondom Entombeta (Wilq #8), chyba że wspomożemy zestaw twardszymi stabilizatorami, ale da się szybko jechać po naszych dziurwach.

 

r lekko znudzony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie auto stoi na twardym amortyzatorze (,,nagwintowane'' B6 na grubej ladze) i sprężynie około 20N/mm na kole (taki seryjny kodomik z wózka na zakupy dla grzecznych panienek). Nie jest twardo...

 

Otóż to! wcale nie trzeba od razu zakładać 90-tek i potem narzekać, że to gwint jest be! Nagwintowane B6 z dobranymi springami jest fest na nasze drogi, inna rzecz, że taki customowy zestawik (nie ma B6 do SI) kosztuje całkiem sporo, chyba blisko gotowych PSSów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...