Wkurzający dźwięk wysprzeglika!

[FelipoF1]

Panowie co może być przyczyną piszczenia:

Tak to wygląda.

Wczesniej pisczało tam gdzie posmarowane smarem bo było tarcie. Teraz jak.odkręce wysprzeglik to nie pisczy wogule a jak przykręce to piszczy. Sciagnołem tą gumkę i posmarowałem ten trzpieniek ale dalej piska. Tłoczek pracuje. Ja już nie wiem- jak to wk.....a.

[Luke Skywalker]

Obawiam się, że to nie wysprzęglik, a luz między łapą sprzęgła a łożyskiem wyciskowym... Może też ćwierkać samo łożysko, ale nie sądzę.

 

Pozdro

Ł.

[FelipoF1]

Łożysko jest nowe a dźwięk dochodzi bardziej z okolic wysprzęglika. Po odkręceniu nie piszczy czyli łożysko nie

 

Sprzegło kompletne wymieniałem w marcu, czyli ma ok 5 tyś km. To nie możliwe żeby się łożysko zatarło. Jak odciągne bolec wysprzęglika od łapy to przestaje piszczeć.

Jak bez wcisnietego pedału sprzęgła gazuje to pisk jest szybszy. 

 

Wysprzęglik nie cieknie. Jak ten tłoczek ma się maksymalnie wysunąć i czy musi być minimalny luz między łapą a wysprzęglikiem?

Edytowane 1 Sierpnia 2017 przez FelipoF1

[ADK90]

Załóż sprężynkę na łapę sprzęgła aby ją ciągła jak Ty palcem i przestanie piszczeć   Też uważam że to łożysko oporowe sobie delikatnie popiskuje. Może łapa się łamie i jest inny kąt przylegania do łożyska stąd ten pisk. Ale jeśli się upierasz że to wyprzęgnik hmm tam nie ma co piszczeć. Trzpień możesz z gumki wyciągnąć i daj smaru tylko takiego do tłoczków hamulcowych i zobacz co dalej. Btw taki używany wyprzęgnik to kupisz za grosze, nowy pewnie za trochę więcej groszy

[FelipoF1]

Nie nie nieeeeeeeeeeee. Ja nie chcę znowu skrzyni otwierać!!!!!!  Załamka normalnie. Wszystko na to wskazuje że to łożysko p.....e. jak je wyciagne to zawioze je do producenta i rzuce mu w ryj tym łożyskiem. Masakra!

No i chyba odrazu kupie nową łapę. Nie mam słów poprostu.

...........

..........

......

.

Dobra to jakie kupić te łożysko Asain? Czy jakies skf itp.

[Luke Skywalker]

Kolega ADK90 dobrze prawi. W wysprzęgliku nic nie piszczy. Jak się pojawia luz między popychaczem tłoczyska a łapą, słyszysz dźwięk... Zrób eksperyment wskazany przez Kolegę...

 

Zdrówka!

Ł.

 

EDIT:

PS.: Jak dla mnie, SKF.

Edytowane 2 Sierpnia 2017 przez Luke Skywalker

[Gustaf]

A jakiej masz teraz firmy łożysko oporowe ? Trzeba było od razu kupić Japońskie NTN,Koyo.Łożysko pilotujące jest nowe ?

Sam wymieniałeś to sprzęgło ? Od razu jak będziesz to demontował wymień pin-kulkę podpierający łapę i nasmaruj tuleję, kulkę i trzpień wyprzęgnika smarem do sprzęgieł MOs2 a nie smarem miedzianym bo się do tego nie nadaje.

[FelipoF1]

Dzięki. Łozysko prowadzące też nowe. A oporowe juz nie pamiętam ale sprzęgło mam napewno exedy. Jeśli chodzi o tą kulle to wlaśnie to podejrzewam bardziej. I pytanie: Czy ta zabezpieczenie tzn pin kulkę gdzieś kupię.? Od tego luzu na tej kulce to mogło się też już pogłębić jej osadzenie w łapie. Hmm. To by pasowało.

[FelipoF1]

Panowie jeszcze nie usunąłem awari z braku czasu i mam zamiar w końcu sie za to zabrać. Z nowości jakie zauważyłem to oczywiście jeszcze głośniejszy świergot i drganie pedału sprzegła podczas gdy delikatnie go naciskam. Czy jest możliwość że przez ten długi czas uszkodziło się sprzegło? 

[_dycha_]

I jak poradziłeś sobie z tym U mnie było to samo 1. Zalożyłem Exide i szarpało sprzęgło bo się połakomiłem na cene 2. Wrzuciłem LUK-a już nie szarpie jest ok, ale świergotanie jak u ciebie zalożyłem spręzynke ktora lekko odciaga łape i mam spokój . A co wyszło u ciebie ?

[faza20]

... zalożyłem spręzynke ktora lekko odciaga łape i mam spokój . A co wyszło u ciebie ?

Opisz proszę co dokładnie i jak to zrobiłeś.

[FelipoF1]

Przyczyną tego piszczenia jest tarcie między kulką podtrzymującą łapę. W moim przypadku i tak rozebrałem skrzynie w celu wymiany łożyska oporowego i między łapę a kulkę nawaliłem smaru tego molibdenowego mos2 do sprzęgieł (jest gęściejszy). Kupiłem łapę i kulkę ale to nie one były przyczyna pisku wiec szkoda kasy. WYSTARCZY TYLKO NASMAROWAĆ TĄ KULKĘ!!!!!. Co najlepsze można to zrobić od góry tzn.

1. Odkreć sobie dolot do przepustnicy żeby była lepsza widoczność.

2. Zdejmij gumkę osłaniającą łapę i jakimś dłuższym czymś spróbuj wcisnąć smar po troszku. Jak se tam dobrze poświecisz to zobaczysz że się da.

Możesz odkręcić wysprzeglik żeby ci nie przeszkadzał.

Taka mała pierdoła a tyle czasu się wkurzałem. Teraz już nic nie piska. Smar to możesz se w sklepie z częściami za 5 zł kupić taka małą saszetke albo za free ci da bo on jest w kompletach sprzęgieł.  

Jak dojdziesz to może Ci się uda szczykawką wystrzelić trochę smaru.

Jakby co to pytać. Pozdrawiam.

 

Edytowane 5 Lutego 2018 przez FelipoF1
Coś

[faza20]

Ja mam prawdopodobnie ten sam problem. W ASO przy okazji jakiejś wymiany zgłosiłem to i mechanik coś nasmarował.
Trwało to 10-15min. i przestało świergotać na kilka miesięcy. Niestety znowu się odezwało i mnie to denerwuje.
W pewnym nie-ASO polecili mi wymianę łożyska oporowego, niestety cena za robociznę przekracza 5-cio krotnie wartość samego łożyska.

Chyba sam podejdę do tematu, niech się tylko trochę ociepli.
Dziękuje za cenne wskazówki.

Czy takie piszczenie może doprowadzić do jakiejś poważniejszej awarii i może jednak trzeba od razu wymienić to łożysko?

[FelipoF1]

W tym aso to Ci powiedzieli na pewno że łozysko bo najłatwiej. No chyba że rzeczywiście łożysko . Spróbuj tak jak napisałem i to wszystko. Zresztą jak to u mnie wyglądało to widaćna filmie. A awarii nie spowoduje jedynie w......a i ewentualnie tam w łapie może troszkę się wytrzeć te wgłębienie na kulke.

Edytowane 6 Lutego 2018 przez FelipoF1
Skleroza

[faza20]

W tym aso to Ci powiedzieli na pewno że łozysko bo najłatwiej. No chyba że rzeczywiście łożysko . Spróbuj tak jak napisałem i to wszystko. Zresztą jak to u mnie wyglądało to widaćna filmie. A awarii nie spowoduje jedynie w......a i ewentualnie tam w łapie może troszkę się wytrzeć te wgłębienie na kulke.

No właśnie w ASO nasmarowali i tymczasowo rozwiązało to problem a w nie-ASO powiedzieli żeby wymienić łożysko.
W każdym razie zacznę od nasmarowania.

[_dycha_]

W 90% wszyscy powiedzą że trzeba łożysko wymienić a to nie prawda ja już w 2 Subaraku to mam, ale spróbuje z tym smarowaniem jak pisze Felipo. dzięki

 

[yak]

Pamiętam, że w Forku miałem skrzypienie przy okazji wysprzęgalnia.

Teraz w Lanosie jest dokładnie to samo + zdarza się puknięcie - oba dźwięki w okolicach pedału sprzęgła.

Wydaje mi się, że to trochę na zasadzie "ten typ tak ma"

 

[madkeinam]

Miałem w Forku taki wkurzający dźwięk. Zlikwidowałem go dociągając łapę do wysprzęglika sprężynką. A w zasadzie dwiema sprężynkami z Leroya i trytytką :-P Wrzucę zdjęcie wieczorem.

[faza20]

Pojechałem dziś do ASO Zdanowicz bo mnie strasznie wnerwiał ten dźwięk. Im było zimniej tym był bardziej intensywny był, a ostatnio nawet po -15st. C było u nas.

Po 20 minutach odebrałem auto a denerwujący dźwięk ustał po nasmarowaniu „czegoś”. Wg mechanika pewnie kiedyś wróci do mnie popiskiwanie więc wymiana łożyska oporowego nastąpi w bliżej nieokreślonej przyszłości.

 

[marcos]

Ten sam problem występuje w Hondach i jest to podpora łapy sprzegła. Smarowanie pomaga ale niestety na jakiś czas. Wymiana łożyska nic nie da.

[faza20]

21 minut temu, marcos napisał:

Wymiana łożyska nic nie da.

 

To jakie jest rozwiązanie tego problemu?

[marcos]

Nasmarować tą kulkę co podpiera łapę jak wyżej pisali tylko jakimś dobrym smarem żeby efekt utrzymał się dłużej. Piszczenie pewnie i tak powróci tylko kwestia kiedy.

[FelipoF1]

Gynsta szmyra styknie 

[madkeinam]

Takie dwie sprężynki założyłem i i się łapa uciszyła. Dwie dlatego, że jedna nie dawała rady. Dlatego trochę rozciągnięte bo dwie dawały radę za bardzo i pedał nie zawsze odbijał. Ponoć każda z nich ma naciąg 4kg, tak napisali na pudełeczku. Kupione w Leroyu za jakieś pojedyncze złotówki. 

Do łapy przypięte zwykłą trytką i bangla, jest cicho. Tzn. łapa jest cicho ;-)

[faza20]

Jak długo już jeździsz z tym „modem”?