owad Opublikowano 22 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2017 Witam, Sytuacja dotyczy forka, ale cały napęd jest z imprezy STI. Od jakiegoś czasu (nie wiem ile dokładnie) miałem taki objaw że przy ostrzejszym ruszaniu na skręconych kołach coś mi waliło w budę tak że było to czuć na plecach. Na początku myślałem że to tuleje dyfra lub samolotu. Wczoraj postanowiłem coś tam popatrzyć i zauważyłem że guma w podporze wału jest poobcierana od środka (nie wiem czy widać to na zdjęciach) tak jakby wał dość mocno ruszał się na boki. Zdecydowałem więc że może podpora/guma jest zużyta i postanowiłem wypełnić tą szczelinę klejem do szyb jak to niektórzy polecali. No i teraz jak już wszystko wyschło to wygląda że nie ma walenia w budę, ale pojawiło się wyraźne drżenie budy przy około 80-100 km/h Czy dobrze myślę że coś może być nie tak z samym wałem? Jak utwardziłem podporę wału to drgania nie są kompensowane i przenoszą się na budę? Pozdr Marcin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cianbo Opublikowano 23 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2017 Też kiedyś próbowałem w ten sposób "naprawić" podporę, ale efekt był dokładnie ten sam. Może za dużo kleju i jest za sztywne? Ostatecznie kupiłem wał z dobrą podporą i od tego czasu spokój. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owad Opublikowano 23 Lipca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2017 Ja dziś wywaliłem ten klej i wszystko wróciło do poprzedniej sytuacji. Dobrze że dało się go usunąć. Nie wiem czy nie za dużo kleju - zapakowałem całą szczelinę. Teraz będę próbował wymienić podporę jak znajdę trochę czasu i jak podpasuje ta co ją mam, a jak nie to będę myślał co dalej. Pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owad Opublikowano 6 Września 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Września 2017 Tak dla zainteresowanych. Zainstalowalem podpore z sti2011 i wszystko smiga jak nalezy. Podpora ta jest troche inaczej uformowana, ale okazalo sie ze w niczym to nie przeszkadza. Problemu zniknely. Pozdr:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się