Skocz do zawartości

h6 z lpg czy jest sens kupować takie auto?


niebieskiultras

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie może i dziwne ale do rzeczy

 

Czy kupno h6 (rok 2001) z założonym lpg jest ekonomicznie opłacalny tj. Czy taka regulacja zaworów bądź inne serwisy nie zabiją mnie finansowo.

Jak ten silnik znosi lpg?

 

Czy może lepiej wziąć 2.5 sohc?

 

 

Bije się  z myślami czy brać h6 czy 2.5?

 

Pojawił sie ostatnio wysyp h6 stąd też moje zainteresowanie

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja wyrocznia POWERON mowi ze jak dużo jeździsz to i tak się oplaci uwzgledniajac regulacje zaworów :)(ale mowa o doinstalowaniu gazu )  Pewnie jechales h6 i 2,5 i czujesz ze jest roznica. w 2,5 caly czas się napinasz przy tym wyprzedzaniu choć w porównaniu do 2.0 125km jest duza roznica. A w h6 po prostu idzie.

A zależy Ci żeby to naprawdę szlo czy po prostu takie tam by jechalo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

H6 do gazu tak średnio.Auto ma super dźwięk i nieźle idzie ale w porównaniu do 2.5 SOHC trochę więcej spala.Jak jest dobra instalacja gazowa to się trochę opłaci.Zależy czy szukasz oszczędności i mniej mocy czy frajdy z jazdy.

Chociaż H6 nie spala tak dużo jak na to co oferuję.Przy normalnej jeździe mi spala 12, przy trochę dynamicznej 14, na trasie przy prędkościach 160-190 km/h 12 litrów.Dodam że mam IV generację Legacy bez gazu.

Edytowane przez Oczkoo15
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz mam imprezę 115km i idzie dosyć dobrze jak na te 115km

 

Chce większe auto i wiem ze 2.0 w legacy jest za słabe

Rocznie robię 15-20tys km tylko swoim autem bo licząc wszystkie jakimi jeżdżę to przebieg rośnie do 25-30tys km

 

Moje wymagania to

 

Względnie szybkie tj impreza ponad 190 (wg licznika) jechałem.

Żeby bezpiecznie wyprzedzać

I czasem utrzeć nosa jakiemuś biemdablju - impreza nie mam problemu ze skopaniem e36/e46 głównie to 1.8 czy 2.0 w benzynie

 

I zastanawiam się czy jednak AT czy MT

 

Imprezę mam w AT

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.07.2017 o 11:59, niebieskiultras napisał:

I zastanawiam się czy jednak AT czy MT

H6 z tych roczników miały tylko AT

 

Zakładając na stracie pełny serwis zmęczonego EZ30, wyjdzie on kilka razy drożej niż w EJ25, chyba że 2.5 właśnie wypluło uszczelkę pod głowicą ;) Przy dobrych wiatrach można zmienić olej i cieszyć się eksploatacją, ale trzeba pamiętać że te silniki mogą wygenerować stosunkowo duże koszta względem kwoty zakupu auta z tych lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Bartłomiej napisał:

Do regulacji luzów zaworowych przynajmniej nie musisz wyciągać silnika, tudzież podnosić, opuszczać. 

W 2.5 masz ryzyko UPG. Powodzenia.

ale nie w NA SOHC. UPG to bolączka 2.5 NA DOHC, oraz wersji z wiatrakiem.

Edytowane przez Slawskip
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dnia 25.07.2017 o 14:16, Basmanek napisał:

Oj, chyba jednak nie koniecznie ;)

 

Popieram :) 

UPG to problem głównie 2.5 NA SOHC, natomiast w 2.5 NA DOHC (legacy II) często obraca panewki - średnica czopu 4mm mniejsza niż w SOHC.

Jak uda Ci sie trafić fajny egzemplarz H6 to bierz :)

 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Czy jest jakieś h6 gdzie nie trzeba wyjmować silnika do regulacji?  W Internecie spotkałem kilka opini że w niektórych legacy i outbackach z h6 pod maską wyjmowanie silnika do regulacji zaworów nie jest konieczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, jak znajdziesz mechanika który zechce wykonać regulację (a nie tylko sprawdzenie) w ten sposób, to rzeczywiście nie jest to konieczne. Dotyczy to OBK II gdzie są jeszcze płytki na szklankach, nowsze to inna bajka. Nie rozumiem tego wzbraniania się przed wyciąganiem silnika do czynności serwisowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspominałem już że 3.0 nie jest tanie w serwisowaniu ;) Z drugiej strony i tak trzeba połowę gratów spod maski wyrzucić, motor opuścić/podnieść i nadal jest sporo zabawy, koszt robocizny wyjdzie podobny, chyba że mechanik lubi sado maso to może policzy taniej.

Jak komuś koszty spędzają sen z powiek, niech lepiej kupi sohc z regulacją na śrubki i po problemie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszty serwisu nie obchodzą mnie bo robię wszystko sam w aucie. Ale z rugiej strony noe mogę sobie pozwolić na uziemienie auta na dłuższy czas niż 18h dlatego szukam jakiś alternatyw.

Będzie albo 2.5 albo 2.0 zależy co się wydarzy w najbliższym czasie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w przypadku h6 i próbie regulacji zaworów z zamontowanym silnikiem na samochodzie możesz polec od razu na śrubach 1 pokrywy rozrządu. Mając silnik wyjęty robisz wszystko szybciej, dokładniej i zdrowiej dla kręgosłupa. Jeżeli zależy ci na czasie a nie osiągach, to wybierz silnik z regulacją " na śrubki" bo czy to szklanki czy to pastylki będziesz musiał oddać do szlifowania lub dokupić wymiar, a wiadomo że w każdym kiosku tego nie kupisz.

Edytowane przez tomoomt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 1 rok później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...